Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEmma urodzililas sie w ten sam dzien co tesciowa? Buhahahah
Jaszczurek sliczna krówka!
Ja rez głupia noc. Maly od wieczora sie prezy, momentami byl tak wyprostowany jakby mial kij w tyłku. Dzisiaj nam wymieniaja drzwi wejściowe i bedzie przesrane....syf i hałas -
Dziewczyny jak miło czuć,że się nie jest samym 😊 Lullaby rety przy 2jce to musi być hardcore 🙉
Damy radę damy-innego wyjścia nie mamyJa właśnie się doję i chcę wyjść z siostrą na kawę.Wczoraj byłam z małą i nie bylo źle.
Dziś idę do tego fizjo-ciekawe czy coś mi powie na tą niechęć do leżenia na brzuszku i nie dzwigania główki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 08:03
-
Dziewczyny, takie nas uroki macierzyństwa dopadły. No co zrobić... Ale mi już rano zawsze przechodzi cała ta rezygnacja. 💪🏻 Damy radę, mamy są najdzielniejsze na świecie.
Karola, tak! Emilka też się tak pręży, trudno nawet zrobić rowerek nóżkami, bo ma je tak wyprostowane.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lady_Dior wrote:No ja się właśnie zastanawiam,czy w nocy powinnam karmić małą.Czy jeśli się wybudzi,to czy jest to konieczne ???Może obudziła się,bo ma mokrą pieluchę i wcale jeść nie musi 🤔
Teraz mój jest przy niej,bo ja ściągam a ona marudzi trochę-wiem,że to gazy ją rozbudziły.Podałam espumisan-oby pomogło.
No i właśnie to mycie,wyparzanie 🤦🏼♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Casjo, jak tam po zabiegu? Dziś już lepiej? Mój stary zaraz idzie na usunięcie ósemki. Przewiduję, że nie zniesie tego z godnością, ale zobaczymy. 😄<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Mikka, uhhh współczuję...
My też po chrzcinach, Julka dała czadu do południa, aż nie wiedziałam już o co chodziło... przysypiała na kilka minut u dalej ryk 🙈 godzinę przed wyjściem ją wykąpaliśmy i to był strzał w 10. Po kàpieli, przebrane odpadła i wszystko przespała 💪
No, my też już pierwsze seksy wczoraj odbyliśmy... hymm czy u Was też był mega dyskomfort? No kurde, czułam się jakbym serio przechodziła swój pierwszy raz 🙈
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Moja ma jedzenie "meeeee", a na pieluchę po prostu marudzi i kreci dupką... na zmęczenie wszystko jest źle (jeść nie, mata nie, ręce nie), a na znudzenie to na ręce i włącza jej się obserwator 😶
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:💪
No, my też już pierwsze seksy wczoraj odbyliśmy... hymm czy u Was też był mega dyskomfort? No kurde, czułam się jakbym serio przechodziła swój pierwszy raz 🙈
Też czuję się tam bardzo "wąska". Co ciekawe rodziłam cc, po bardzo długiej, nieudanej próbie sn i podanych wiadrach oksytocyny. Więc nie wiem niby skad ta róznica miałaby byc, ale jest. Może to też ma związek z jakimiś zmianami hormonalnymi? Kupiliśmy żel nawilżający, bo faktycznie początek mimo podniecenia i chęci jest dla mnie mało komfortowy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 09:35
-
Bierzecie już kąpiele w wannie? Niby w połogu nie można, mi w piątek stuknie 8 tygodni po porodzie. Myślicie, że już mogę czy lepiej zaczekać do wizyty?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Bierzecie już kąpiele w wannie? Niby w połogu nie można, mi w piątek stuknie 8 tygodni po porodzie. Myślicie, że już mogę czy lepiej zaczekać do wizyty?
Emma_ lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Kupujemy dziś delicol i biogaię, będziemy zmniejszać liczbę kropelek z simetikonem, bo mam wrażenie, że one nic nie dają. Mała wypiła w ciągu miesiąca już 3 butelki sab simplexu i niby substancja czynna jest w całości wydalana, ale substancje pomocnicze zostają i nie chcę jej obciążać wątroby. Do tej pory dostawała 15 kropelek do każdego karmienia, będziemy schodzić i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wczoraj tak ją zatkało, że nawet rurki nie pomogły. 🥺<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Bierzecie już kąpiele w wannie? Niby w połogu nie można, mi w piątek stuknie 8 tygodni po porodzie. Myślicie, że już mogę czy lepiej zaczekać do wizyty?
-
15 kropelek to dużo. Nam lekarz kazał dawać 6-7 espumisanu 100 a Sab jest chyba mocniejszy. My teraz bierzemy do tego biogaie i Debridat i jest dużo lepiej,co prawda kolki występują ale o dużo mniejszym nasileniu i nie trwają już po kilka godzin. A kupska jak były raz na dobę czasami raz na dwie to teraz są dwa ,trzy razy na dobę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 10:14
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Emma_ wrote:Bierzecie już kąpiele w wannie? Niby w połogu nie można, mi w piątek stuknie 8 tygodni po porodzie. Myślicie, że już mogę czy lepiej zaczekać do wizyty?
Ja wczoraj brałam już pierwszą kapiel w wannie z małąNajpierw sama wziełam prysznic, żeby było czyściutko a potem nalałam duuuzo wody do wanny, troszkę emolientu, położyłam się wygodnie i mój podał mi malutką. Było super! Pływałysmy tak z 15 minut. Ale takie akcje lepiej robić we dwoje, sama bym się bała, że się gdzieś poślizgnę i będzie wypadek.
-
W ogóle to właśnie dotarło do mnie jak ten czas szybko leci, już wrzesień,zaraz październik i już rok jak dowiedziałyśmy się o naszych ciążach ,a na belly niedługo wskoczy lipiec 2020 😵❤️
kinga27.30, LidziA89 lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]