Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
JaSzczurek wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was po porodzie SN ma jeszcze problemy "od dupy strony"? Po każdej dwójce umieram z bólu przez cały dzień, nie wiem czy to hemoroidy czy jaki czort
Ja od kilku dni mam taki problem, z tym że mnie strasznie boli w trakcie 2, potem już jest luz. Ale zakupiłam już jakieś specyfiki na to i od wczorajszego wieczora biorę.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
A ja znowu mam zastój. Znowu w lewej piersi. Ciekawa jestem, ile będę ściągać, bo do tej pory było to zawrotne 30ml... Płakać się chce. Jeszcze mąż mi wyleciał z tekstem, kiedy widział, że łykam ibuprofen, że nie wie, ile wytrzymam. No kuźwa dzięki za wsparcie.
A mała po tej serii zielonych gigantycznych kup się zatkała i znów miała bolesne bączki. Położyłam się, ale jestem tak padnięta, że aż nie mogę zasnąć.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dziewczyny, na hemoroidy sprawdźcie sobie rectostop. Jest genialny. 🙂 Nie wiem, czy wolno przy karmieniu piersią, ale wydaje mi się, że tak, bo to lek miejscowy.
JaSzczurek lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
"Holenderskie dziewczyny" mam pytanie do Was 😁 może orientujecie się jak wygląda dalsze zwolnienie z UWV kierowane z Polski po skończonym macierzyńskim? Jestem cały czas na zwolnieniu, płacą mi, ale niedługo się kończy, a jeszcze chciałabym to pociągnąć trochę. Z wiadomych przyczyn nie mogę jechać do Holandii stawić się do urzędu, wiecie może czy da radę to zrobić listownie/telefonicznie z Polski? Mój mąż jest też na zwolnieniu, ale On zadzwonił z Polski, że padło Mu kolano i nie jest w stanie wrócić i pracować i będzie miał operację i nie mieli z tym problemu, musiał tylko wysłać dokumentację medyczną do nich. Zastanawiam się jak to będzie w moim przypadku, bo chce iść do ortopedy/neurologa z plecami, mam krzywe i po ciąży pogłębiła mi się skolioza co widzę i czuję, bolą mnie.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualny
-
A słyszeliście o Criorectum? To taki jakby czopek czy wkład, który zamrożony wkłada się do środka i niby ma to wymrozić. Trochę się boję, ale niby bezpieczny w ciąży i przy kp.
-
mikka86 wrote:Dziewczyny czym czyscicie uszy swoim dzieciakom? Są jakieś spraye dla takich maluchów, wszystkie które patrzę na internecie są od 1 r.z<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Dziewczyny zalamalam się ☹️☹️ wstalam po 3h żeby nakarmić mała po oczywiście jak zwykle chciałam ściągnąć mleko a tam przez 15min ściągania tylko 30ml 😢😢😭😭 Mam coraz to mniej mleka. Pierw zauważyłam w dzień że ściągam już ledwo co 120-150ml z obu a teraz to 😢😢😢W ruch poszło mleko zamrożone. Macie może jakieś sposoby żeby wzbudzić laktacje?
-
Kamsza na mnie działał słód jęczmienny.Jak wypiłam karmi to aż zastoje mi się robiły od takiej ilości mleka. Jaki masz laktator Kamsza?Wiedz też,że kryzysy laktacyjne,to normalne zjawisko.Ja miałam takie dni,że naprawdę ściągałam tyle,że tylko na 1karmienie mi starczyło-nie ma chyba lepszej metody na laktację jak częste,regularne tulenie się z laktatorem bądź dzieckiem
Ja piernicze.... Po wczorajszym cyrku mojej córki byłam tak diabelnie wykończona,że nie wstałam na jedno odciąganie i teraz miałam 6godzinną przerwę😳😳😳 Jejku obym nie poniosła żadnych konsekwencji-kurde no musiałam się zregenerować.Mała śpi od 20.50 jakoś ale wiem,że coś w okolicy 1.20. dałam jej mleko na leżąco i spałysmy dalej.Teraz jak spojrzałam na zegarek to się przeraziłam 😳
Drobinka91 myślę,że po prostu musisz zgłosić to chorobowe do UWV i oni potem dzwonią się pytają co i jak ale jak z transferem do Pl to nie wiem,bo nigdy nie miałam.Pewnie też będą chcieli,żebyś im tą dokumentację medyczną wysłała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 04:59
-
Kamsza, dołącz do grupy na FB Mamy ściągające mleko (karmienie piersią inaczej), tam jest dużo porad jak rozbujać laktację. Generalnie podobno stosowanie jakichkolwiek specyfików ma sens dopiero po stabilizacji laktacji (ok. 3 miesiąca po porodzie), a teraz jedyne, co możemy zrobić, to częste pompowanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 05:12
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lady, dobrze, że odespałaś. Nie miej do siebie żalu, mała potrzebuje wyspanej mamy. Ja miałam ostatnio parę takich dni z dużymi opóźnieniami (przez kolki małej albo po prostu nie budził mnie budzik i nie wstawałam) i mam zastój. To raczej jedyna konsekwencja, jaka ci grozi, a jak szybko zareagujesz, to przejdziesz to bardzo łagodnie. Podobno lecytyna działa cuda na zastoje. Ale póki co odciągnęłaś mleko i nic się nie dzieje, więc może masz wyrozumiałe cycki. 😙<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
A my chyba jednak przesuniemy to szczepienie. Wczoraj ostatnia zielona ogromna kupa przed 17 i od tej pory w pieluszkach tylko siku (dla nas to nowość, bo od samego początku w każdej pieluszce była niespodzianka). O 19 ból brzuszka z bolesnymi bączkami (wszystko tak przykurczone, że nawet rurka nie chciała wejść w dupkę) i okropnym stękaniem. Spała po tym całą noc. Teraz zwymiotowała po jedzeniu. Mam wrażenie, że coś się dzieje niedobrego i nie zaryzykuję szczepienia na takim osłabionym maluszku. No chyba że rano coś się zmieni...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
A wczoraj, przy tym bólu brzuszka, kiedy Emilka tak strasznie krzyczała, stary wymiękł i się rozpłakał. 🤷🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Kamsza wrote:Dziewczyny zalamalam się ☹️☹️ wstalam po 3h żeby nakarmić mała po oczywiście jak zwykle chciałam ściągnąć mleko a tam przez 15min ściągania tylko 30ml 😢😢😭😭 Mam coraz to mniej mleka. Pierw zauważyłam w dzień że ściągam już ledwo co 120-150ml z obu a teraz to 😢😢😢W ruch poszło mleko zamrożone. Macie może jakieś sposoby żeby wzbudzić laktacje?
-
nick nieaktualnyJaszczurek ja mialam kiedys ten sztyft ale dla mnie to bylo za zimne i nieprzyjemne. Wolalam obkladac zimnymi platkami kosmetycznymi nasaczonymi korą dębu.
Emma jezeli uwazasz,ze z dzieckiem cos jest nie tak to dokonałas najlepszego wyboru przekladajac szczepienieEmma_ lubi tę wiadomość
-
Emma_ wrote:A wczoraj, przy tym bólu brzuszka, kiedy Emilka tak strasznie krzyczała, stary wymiękł i się rozpłakał. 🤷🏻♀️
Na początku, jak Julka miała takie problemy brzuszkowe i też ciągle płakała, to mojego M też rozłożyło na łopatki...
Drugi raz jak założyli jej rozwórkę. Wcześniej nigdy nie widziałem, żeby płakał
Biedna małą 😣
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Sylka135 wrote:Jak Mikołaj i Jacek po szczepieniu? Mój się co chwilę budzi z płaczem i nie wiem czy to przez szczepienie czy przez to że jeszcze nie zrobil kupy...
Jacek też się budził co chwila z płaczem, od 24 do 6 spał tylko z cycem w buzi, inaczej ryk 🙄 a następne szczepienie mamy za miesiąc.
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualnyZawsze sie mowilo,ze kpi to podwojna robota i jak tak Was czytam to utwierdza mnie to w przekonaniu, ze tak.jest.
Stachu wczoraj dostał flaszke mm bo tak sie rzucał,ze.nie byl w stanie zjesc z piersi. No i mm słodkie to go uspokoiło troche. W sumie to tak jabym dala dziecku batonika,zeby siedziało cicho😁 -
Możecie polecić jakiś laktator na sporadyczne odcuaganie pokarmu bo mój padł. A mleko ściągam tylko w weekendy jak chcemy gdzieś wyjść na dłużej. I czy któraś z mam KP odciagam czasami pokarm po na karmieniu malucha jak tak to ile ml.