Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
LidziA89 wrote:Możecie polecić jakiś laktator na sporadyczne odcuaganie pokarmu bo mój padł. A mleko ściągam tylko w weekendy jak chcemy gdzieś wyjść na dłużej. I czy któraś z mam KP odciagam czasami pokarm po na karmieniu malucha jak tak to ile ml.
Wczoraj pierwszy raz po dwóch miesiącach odważyłam się spróbować własnego mleka i czuję się oszukana - wygląda jak mleko a smakuje jak woda z cukrem.
Mój śpi albo u siebie pod kocem z Le Pampuch albo ze mną pod kołdrą. W pajacyku 😊
Co do płaczących mężów to wow, fajnie, że są wrażliwi na swoje dzieci 😊 Nas na szczęście kolki ominęły, zdarzały się raz po raz bóle brzuszka i krzyki, ale do ogarnięcia, w granicach 20 minut. -
Sylka135 wrote:Kinga a Julka już pije z butelki czy buntowała się wczoraj tatusiowi?
Buntowała się, ale pije. Jedyną butelką która jako tako jej przypasowała to TT.
oczywiście moje dziecko jest charakterne i do mm nie mogę jej przekonać... raz dziennie będę jej dawała z butli, żeby nie zapomniała jak to się robiSylka135 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
KarolaJJ wrote:Kupiłam malemu parasolke bo jak jade z corka do lekarza albo na terapię to nie mam jak sie dostac na 3 p z tamtym wózkiem. Teraz 2x w tyg bedziemy jeździc jak angole 😂
I juz widze te spojrzenia matek,ze jak to tak. Ja mam do przystanku 20 metrow od bloku, a wysiadamy pod przychodnią wiec jego zycie nie ucierpi
Poka... doczytałam - wygooglamWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 10:21
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
JaSzczurek wrote:Ja odciągam, tak z godzinę po karmieniu mam między 80-130 ml, jak raz ominęłam jedno karmienie i mały dostał odciągnięte to udało mi się ściągnąć 300 ml na jeden raz, ale to wypadek przy pracy, już mi się wtedy w prawej piersi guzy zrobiły.
Wczoraj pierwszy raz po dwóch miesiącach odważyłam się spróbować własnego mleka i czuję się oszukana - wygląda jak mleko a smakuje jak woda z cukrem.
Mój śpi albo u siebie pod kocem z Le Pampuch albo ze mną pod kołdrą. W pajacyku 😊
Co do płaczących mężów to wow, fajnie, że są wrażliwi na swoje dzieci 😊 Nas na szczęście kolki ominęły, zdarzały się raz po raz bóle brzuszka i krzyki, ale do ogarnięcia, w granicach 20 minut.
To nie tak, że się rozpłakał znosząc się w histerii, jak to ja potrafię 😂 łezki mu poleciały i zaraz odwrócił się z pociągającym nosem, żeby za dużo nie było widać 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 10:27
JaSzczurek lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Na początku, jak Julka miała takie problemy brzuszkowe i też ciągle płakała, to mojego M też rozłożyło na łopatki...
Drugi raz jak założyli jej rozwórkę. Wcześniej nigdy nie widziałem, żeby płakał
Biedna małą 😣<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
mikka86 wrote:Emma poproś może lekarza o receptę na ten ten Debridat,on naprawdę bardzo pomógł Ksaweremu , już od pierwszych dni stosowania kolki , bóle brzucha były dużo słabsze a po dwóch tygodniach nie ma już ich wcale, może i Wam pomoże...
mikka86 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
kinga27.30 wrote:To nie tak, że się rozpłakał znosząc się w histerii, jak to ja potrafię 😂 łezki mu poleciały i zaraz odwrócił się z pociągającym nosem, żeby za dużo nie było widać 😂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Przełożyłam szczepienie, pójdziemy w przyszłym tygodniu. Poobserwuję małą przez weekend.
kinga27.30 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lullaby, to tylko świadczy o moim niewyspaniu dzisiaj 😂
Sylwia, ja mówię, że ilość łyżeczki na jeden raz. A że takie razy u nas się zdarzają czasem minuta po minucie to inna bajka.
Karola dobrze mówi, ręce i nóżki niemowlaki często mają zimne. Ważny jest kark. Dziwi mnie tylko, wciąż bardzo często lekarki czy położne sugerują się dłońmi czy stopami 🙄Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Dzięki dziewczyny. Wyczytałam że w Lech 0% też jest ten słód jęczmienny także dzisiaj po wizycie ze szpitala(mamy dopiero na 16) kupię sobie piwko 😁😊 ściągnęlam po 5h w sumie 130ml ale mała leżała na mnie więc trochę mleka ulecialo na koszule 🙄🙄
Normalnie odciagam mleko po każdym karmieniu więc zawsze mam te 7-8 ściągnięć ale w nocy zauważyłam że mam naprawdę mało mleka i niewiem czym to spowodowane. 🙄🙄
Trzymajcie kciuki za dzisiajsza wizytę Larissy i za dobre wyniki hemoglobiny.
Co do zimnych rączek to u nas też się zdarzają i w dzień i w nocy. Moja mała śpi w bodziaku na krótki i na to pajacyk przykryta kocykiem ciepłym ale to nic nie daje 😳 Także niewiem skąd się to bierze bo resztę ciała ma ciepła -
Temperaturę sprawdza się na karku, ale ja też trochę sugeruję się jednak rączkami i stopkami, bo mi samej nie jest zbyt przyjemnie, kiedy mam lodowate (nie po prostu zimne). Moja młoda śpi najczęściej w pajacu albo w bodziaku z długim rękawem i półśpiochach, na to ubieram jej cienki śpiworek, a nóżki przykrywam kocykiem bambus-bawełna. W domu mamy ciepło, ale ja często wyciągałam ją wychłodzoną z łóżeczka (kiedyś miała strasznie zimną twarz i lodowaty nos), więc na noc ubieram ciepło.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:A co mialas nie tak w tamtej gondoli?url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]