Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam ochotę wymordować ludzi. Już w szpitalu nauczyłam się, że telefon musi być wyciszony, ale i tak uważam, że wydzwanianie do świeżo upieczonej matki jest po prostu niegrzeczne. Czasem nie mam czasu pójść siku, czasem odciągam mleko, a młoda jęczy w kołysce, czasem boli ją brzuch albo po prostu się tulimy, a telefon dzwoni... Ja już przestałam odbierać telefony, szkoda mi czasu na rozmowy, a mam go naprawdę bardzo mało między odciąganiem, karmieniem, przebieraniem i tuleniem. Moja mama do tej pory się nie nauczyła, że o 21 zazwyczaj robimy sobie z małą drzemkę przed nocą i dzwoni o tej porze bardzo często. Babcia męża to potrafi dwa razy z rzędu przedzwonić, bo coś jej się przypomni jeszcze. 😵 Litości...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
A i jeszcze dodam, że ja wiem, że wszyscy kochają młodą, ale jak ona mi krzyczy wniebogłosy, a dostaję wiadomości "no gdzie są zdjęcia, czemu tak mało, nagraj jakiś filmik" to dostaję szału. 😱
JaSzczurek lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualny
-
No proste, że bogaczki. Chyba nie myślałaś, że masz do czynienia z biedą. Ale będziesz mieć jak otrzymam rachunek za gaz. 😱<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KarolaJJ wrote:U jednej dziecko sypia w pałacu,u drugiej grzeja we wrześniu...same bogaczki widze😂
😂😂😂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Emma_ wrote:A i jeszcze dodam, że ja wiem, że wszyscy kochają młodą, ale jak ona mi krzyczy wniebogłosy, a dostaję wiadomości "no gdzie są zdjęcia, czemu tak mało, nagraj jakiś filmik" to dostaję szału. 😱
Ahahaha jakbym czytala o swojej "tesciowej". Ma juz biliard zdjec malej w tej samej pozycji, w tym samym ubranku i w tym samym pokoju. No bo ile scenerii mogę wymyślić? Kapiel, recznik, spiochy, na raczkach, na przewijaku, w lozeczku, na spacerze. To dziecko nie prowadzi jeszcze tak pasjonujacego zycia jak martyna wojciechowska, żeby byl material na miliony albumow i filmy. Jak cos jest urocze to jasne, ze strzelam foty i sie dziele, ale bez przesady.mikka86, anngelikamartaa, Emma_ lubią tę wiadomość
-
mikka86 wrote:Strasznie ciężka, nie przemyślałam tego,że będę musiała targać ja na drugie piętro i do samochodu ,stelaż musiał być środku,gondola w bagażniku. Teraz kupiłam taki wozeczek turystyczny Zuma,razem ze stelażem waży 10 kg. No ale z tamtego korzystam u rodziców,nawet lepiej bo jak do nich jadę do wcale nie targami wózka bo już jeden jest u nich
-
Kamsza wrote:Dzięki dziewczyny. Wyczytałam że w Lech 0% też jest ten słód jęczmienny także dzisiaj po wizycie ze szpitala(mamy dopiero na 16) kupię sobie piwko 😁😊 ściągnęlam po 5h w sumie 130ml ale mała leżała na mnie więc trochę mleka ulecialo na koszule 🙄🙄
Normalnie odciagam mleko po każdym karmieniu więc zawsze mam te 7-8 ściągnięć ale w nocy zauważyłam że mam naprawdę mało mleka i niewiem czym to spowodowane. 🙄🙄
Trzymajcie kciuki za dzisiajsza wizytę Larissy i za dobre wyniki hemoglobiny.
Co do zimnych rączek to u nas też się zdarzają i w dzień i w nocy. Moja mała śpi w bodziaku na krótki i na to pajacyk przykryta kocykiem ciepłym ale to nic nie daje 😳 Także niewiem skąd się to bierze bo resztę ciała ma ciepła
Kamsza ja bardzo czesto pije lecha 0, albo zywca. Jest nawet zywiec 0 ipaMleka mam baaardzo duzo, ale nie wiem czy to jest ze sobą zwiazane. Niemniej jednak Karmi ma jakies tam minimalne procenty i to mnie jednak odstrasza. Ale bezalkoholowych sobie nie odmawiam i wale prawie codziennie. A cycki mam jak wiadra
Moja spi w bodziaku z dlugim rekawem (zeby w nocy nie rozbudzac i zmieniać pieluche w 3 sek) i spiworku. A w dzien chodzi w pajacach. Tez ma zimne rece, ale kark zawsze cieplutki, wiec nie dogrzewam.
Co do ciężaru wozkow to to jakas porazka! Mieszkam na pierwszym pietrze z windą, mam do pokonania tylko jedne schody (do windy) i za kazdym razem przeklinam na czym świat stoi. No nie potrafie zniesc ani sprowadzic tego czolgu. Z dzieckim to już dobre 20kg bedzie. Wiec najpierw zostawiam mala (Sama!!!) w domu polozona w gondoli a ja zbiegam szybko na zbity pysk z dolem wozka a potem ja znosze w gondoli i przypinam pod blokiem. Myslalam ze tylko ja jestem takim mlotem, ktory nie potrafi ogarnac techniki znoszenia, ale rozmawialam z innymi matkami i one tez tak robią. Podobno ze spacerowka jest latwiejNa szczęście chlopisko pracuje dwa razy w tygodniu zdalnie z domu, to wtedy on mi znosi.
-
Casjo,ja kupiłam za 595 zł , tylko troszkę lipa bo...jest różowy ,seria wyszła w kolorze beż,fuksja i czerwony,chciałam czerwony ale mieli już końcówki tylko fuksje i dlatego tak tanio. Bardzo mi na nim zależało że względu na wagę i wymiary więc wzięłam,zdjęłam z rączki ten różowy materiał ,nie noszę tej klapy czy jak to się tam zwie, więc tylko buda została różowa ,oj tam oj tam... 🤣🤣Kupowałam w sklepie Leo przez internet. Z tego co wiem,jeszcze mają kilka sztuk. W smyku kosztuje on prawie 900 zł
super się prowadzi,jest leciutki i podręczny, wygląda jak wózek dla lalek,a gondola jest całkiem obszerna,no i wielki plus za to,że później gondolę przekształca się na spacerówkę,chociaż i tak pewnie kupię inną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 15:17
Emma_ lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Jak znosiłam i wnosilam tamtego kolosa,to była tragedia, wstyd nawet sąsiadów,patrzyli się na mnie z politowaniem i głupie komentarze typu" ojej sama tak musi pani wózek dźwigać" specjalnie najpierw patrzyłam przez wizjer i lekko się wychylalam zza drzwi czy nikt nie idzie,dopiero wychodziłam z domu,chociaż i tak nie raz się na kogoś natknęłam 😂😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2019, 15:30
Emma_, KasiaLukasia, Lullaby lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
KasiaLukasia wrote:Ahahaha jakbym czytala o swojej "tesciowej". Ma juz biliard zdjec malej w tej samej pozycji, w tym samym ubranku i w tym samym pokoju. No bo ile scenerii mogę wymyślić? Kapiel, recznik, spiochy, na raczkach, na przewijaku, w lozeczku, na spacerze. To dziecko nie prowadzi jeszcze tak pasjonujacego zycia jak martyna wojciechowska, żeby byl material na miliony albumow i filmy. Jak cos jest urocze to jasne, ze strzelam foty i sie dziele, ale bez przesady.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymikka86 wrote:Jak znosiłam i wnosilam tamtego kolosa,to była tragedia, wstyd nawet sąsiadów,patrzyli się na mnie z politowaniem i głupie komentarze typu" ojej sama tak musi pani wózek dźwigać" specjalnie najpierw patrzyłam przez wizjer i lekko się wychylalam zza drzwi czy nikt nie idzie,dopiero wychodziłam z domu,chociaż i tak nie raz się na kogoś natknęłam 😂😂
Ja tez.jak tego zamawialam to myslalam ze bedzie rózowy,ale waliło mnie to bo tani był. Z tym ze okazał sie jagodą nie.różem.
Z tymi glebokimi wozkami tak juz jest ze są utrapieniem. Ja jakbym miala nosić go po schodach w bloku to kupowalabym jakis leciutki ale nie musze dźwigac ani jednego schodka wiec stawiałam na amortyzacje itp. Ale na poruszanie sie po urzedach/poradniach itp to tylko parasolka bo nawet zwykla spacerowka jest za ciężka. Ja sie juz wozka odzwigalam 15 lat temu i podziekuje. Po schodach ,autobusach,sklepach,dramatPaulina9191 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny