Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No moja mała zawsze zasypia około 22.40 i pobudka około 4.30 dopiero 😊 jak ja się cieszę 😊😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 05:01
-
KasiaLukasia wrote:Właśnie, a kiedy trzeba zacząć się ukrywać? 😁
Jak dziecko jest w stanie potem opowiadać wszędzie: "mama tata bam bam" 🤣Emma_, KasiaLukasia, kinga27.30, Casjopea lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Czy Wasze dzieci też tak machaja główką jak leżą? Tak jakby pokazywały 'nie' z lewej na prawą i z prawej na lewą dość szybko
Zauważyłam to ostatnio u Michelina czasami robi tak przed spaniem albo w nocy jak się wybudzi, teraz nie śpi i też tak robi.. czasami tak mocno że ciężko mi wsadzić mu do buzi smoczek, zastanawiam się czy to normalne bo wygląda to dość dziwnie a wcześniej tak nie robiłWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 07:39
-
Jacek macha na wszystkie strony jak bardzo chce coś possać, najczęściej cyca chociaż i smoczka da sobie wtedy wepchnąćZałożyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No to widzę,że nie muszę się martwić,że to jakieś neurologiczne problemy z tym kręcenie 😜
-
Zamówiłam jednak kombinezon w rozmiarze 68, w 74 małej kończą się nogi na wysokości krocza, może jeszcze wykorzystamy później, a jak nie to trudno - i tak wczoraj minął termin zwrotu (jestem mądra, bo wpadłam na to, żeby przymierzyć akurat dziś).
A w ogóle to chyba przestanę chłopa prosić o cokolwiek. Nie mam już siły patrzeć jak on się grzebie. Wiem, że on nie robi tego specjalnie, ale jak widzę, że obudzony w nocy do płaczącej małej idzie najpierw zrobić siku i siedzi w łazience przez kilka minut, to czuję tak narastającą złość, że aż mam ochotę go walnąć. Przed chwilą miał przelać mleko do pojemniczka i schować do lodówki, a on nalał mi niechcący do tego mleka wody i piany, bo po rękach mu ciekło jak mył laktator. 😵 Już nie pierwszy raz zmarnował mi mleko, kiedyś nie wpadł na to, że należałoby przed rozpylaniem środków chemicznych w kuchni schować mleko, innym razem położył je tuż przy rozmrażającym się mięsie... Wiem, że chce pomóc, no ale nie myśli, a ja zacznę go bić jak dłużej będę patrzeć na jego cudowanie. 😬<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma ja przy małej robię wszystko sama. Tatuś czasami wieczorem nakarmi mała. Dasz sobie radę na 100%.u nas trochę zajęło zanim ogarnęłam się sama ze wszystkim Tera robię wszystko automatycznie 😊😁
Mój też raz wrócił a ja mówię to co nakarmisz mała a on tak ale najpierw pójdę do wc i się wykompie 😠 toż dziecko nie poczeka to logiczne. Od tamtej pory jestem zależna od siebie 😁 i no powiem dobrze mi z tym -
Ja już teraz po prostu daję mu dziecko i "przewiń go. TERAZ".
JaSzczurek lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Kamsza, ja 90% robię sama, ale chcę móc czasem na niego liczyć, jest ojcem. U nas też w grę wchodzą tylko wieczorne albo nocne karmienia (nocne co dwa tygodnie, bo jak chodzi na rano, to mu odpuszczam). Po prostu wkurza mnie to, że nadal nie przestawił się na tryb "dziecko" i działa na wolnych obrotach, a na dodatek nie myśli i nie przewiduje. To wszystko jest do ogarnięcia samemu, ale... po co? 🙂 Nie ma żadnej filozofii w umyciu laktatora czy przelaniu mleka do pojemniczka, a dla mnie to zaoszczędzone parę minut, kiedy mogę przewinąć dziecko/zacząć karmić/wstawić pranie/zrobić siku. I właśnie to, że nie ma w tym żadnej filozofii sprawia, że tak się na niego denerwuję, kiedy coś psuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:50
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Oj to u mnie by to nie przeszło 😜 Robi wszystko co mu każe-nie ma wyjścia i nawet jak ma dniówki,to mu nie odpuszczam-także jest na pełnych obrotach facet 😜
Kamsza tak znowu za miesiąc mamy szczepienie.