Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma_ wrote:Tak w ramach ciekawostki dodam tylko, że w klinice, w której się leczyłam, przyczyn niepowodzeń ciążowych czy poronień szuka się także w nietolerancji glutenu. 🤷🏻♀️ Mnie na szczęście ominęły te badania, ale wiele dziewczyn jest na diecie bezglutenowej, tak jak i lekarze prowadzący. 🙂url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Mikka, wiele to kwestia stylu życia, ale jakoś nie przemawia do mnie leczenie raka głodówką. Nie wiem w jakim teraz jest stanie, bo przestałam ją oglądać, ale zaraz po tej "terapii" wyglądała przerażająco. I te teksty, że na operację się nie zdecyduje, bo narkoza zmienia człowieka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 22:25
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma_ wrote:Mikka, wiele to kwestia stylu życia, ale jakoś nie przemawia do mnie leczenie raka głodówką. Nie wiem w jakim teraz jest stanie, bo przestałam ją oglądać, ale zaraz po tej "terapii" wyglądała przerażająco. I te teksty, że na operację się nie zdecyduje, bo narkoza zmienia człowieka...url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Dziewczyny, Was nadrobić... 😂😂
U mnie się nie sprawdzila poducha do karmienia (używam normalnej), fotel do karmienia (karmię w łóżku), paracetamol w czopkach (mały na szczęście zdrowy), trochę za dużo ubranek kupiłam, otulacz (mały nienawidzi od 1 dnia życia) i to w sumie tyle.
Co do rozszerzania diety, to ja zaczynam dokładnie jak skończy 6 miesięcy. Przed tym dniem oprócz mojego mleka i kropelek z witaminą nie dostanie nic. Zaczniemy od kawałków gotowanego ziemniaka, marchewki. Później jakieś brokułki, kalafiory, wszystko w kawałeczkach, ale na miękko. No i tak dalej, co mi przyjdzie do głowy. Karmić zamierzam do roku, a poten dawać odciagnięte do 2 roku życia w kubeczku (lub dopóki będę karmić drugie). -
Uff Was nadrobić to wyczyn 😜
Deszcz mi kutwa dziecko obudził i miałam takie cyrki że wyć się chciało🤦🏼♀️
Miłej nocki-nie odniosę się bo przez całe dojenie Was nadrabiałam i teraz czasu nie ma😂 Także dobranoc wszystkim -
Małą wybudza dzisiaj kaszel. ☹️ Już sama nie wiem, co o tym myśleć. Niby osłuchowo jest czysto, ale czy mogę to tak zostawić?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma a to taki suchy kaszel ma? Duszący? Hmm no nie powinna kaszleć.Wiadomo,że z jednym kaskaszlnięciem do lekarza nikt nie pędzi ale jeśli często kaszle no to kurde chyba lekarz powinien coś zaradzić
Taki suchy jest gorszy od mokrego,bo jest duszący,napadowy.
-
No właśnie suchy ma. ☹️ Wczoraj lekarz ją osluchiwał, mówiłam mu, że zaczyna kaszleć, ale on nie zauważył nic niepokojącego. Nakarmiłam ją teraz, przewinęłam, odłożyłam do kołyski i poszłam umyć ręce, a ona kaszlała i potem zwymiotowała. Usłyszałam, że coś się dzieje i szybko przybiegłam, ale taka była przerażona. ☹️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma😏😏ja bym zobaczyła jak będzie w dzień i bym poszła do lekarza w razie co
Michelin ostatnio się budzi w nocy co 2h/1,5h, + odejmijmy karmienie i ściąganie to wychodzi mi jakaś godzina snu lub nie cała godzina 😏jestem nieprzytomna
A tak zawsze mi ładnie spał po kilka dobrych godzin -
Casjopea wrote:I jak się czujesz? Lepiej? Mój ojciec i jego żona przeszli już przez tysiące diet i sposobów na życie i nadal nie znaleźli złotego środka. Ale trzeba im oddać, że żyją zdrowo (raz jak wpadłam jeszcze bez dzieci do ojca to zaproponował mi wspólne "małe bieganko".. Kurwa 20km) i wyniki ojca (krążenie) drastycznie się poprawiły. Mimo, że jest lekarzem, postanowił "leczyć się" stylem życia, a nie lekami i osiągnął sukces.
Ale w opozycji do tego sposobu myślenia, wczoraj umarła na rozległy udar 35-letnia szczupła weganka bezglutenowa, uprawiająca regularnie sport. Koleżanka mojej przyjaciółki. Także tego..
Czemu nic nie znalezli dla siebie? A czego szukaja?
I tak, ostatnio tez natknelam sie na duzo artykulow nt leczniczego stylu zycia. Mega ciekawe i mnie to przekonalo.
Co do tej dziewczyny to masakra, moze miala jakies mocne predyspozycje do tego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 06:21
-
Emma_ wrote:Małą wybudza dzisiaj kaszel. ☹️ Już sama nie wiem, co o tym myśleć. Niby osłuchowo jest czysto, ale czy mogę to tak zostawić?
-
anngelikamartaa wrote:Emma😏😏ja bym zobaczyła jak będzie w dzień i bym poszła do lekarza w razie co
Michelin ostatnio się budzi w nocy co 2h/1,5h, + odejmijmy karmienie i ściąganie to wychodzi mi jakaś godzina snu lub nie cała godzina 😏jestem nieprzytomna
A tak zawsze mi ładnie spał po kilka dobrych godzin -
No to witam w klubie matek dzieci nie potrafiących przespać 3godz.🙄 Tzn.całą noc budziła się co 3 a teraz wstała po 2godz🤦🏼♀️ Nie wiem czemu,nie wiem co się dzieje i jak to kutwa zmienić😣 W zeszłym tyg.albo i 2tyg.temu zaczełam jej dawać 140ml.więc chyba się najada- nie mam pojęcia czemu tak się często budzi ehhh.Jak jej daję mleko to się uspokaja ale czy to o to chodzi???
Emma może jak pójdziesz do lekarza,to mu stanowczo powiedz,że małą męczy suchy kaszel.Nic nie słyszy bo to nie mokry tylko suchy🙄
Xgirl także koniec z machiatto ale może początek z espresso😁
Anngelikamarta i co robisz w takiej sytuacji jak on się tak często budzi? Nosisz? Dajesz mleko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 07:27
-
nick nieaktualnyNo to ja sie witam wsród niewyspanych. Jak poszedl spac o 21 tak co godzine do 6 rano sie budził i stękał,trochr jadł,troche pierdział,chyba go brzuch meczył.
Musze sie zebrac z dziećmi do laboratorium a mi sie tak nie chce w ten deszcz....brrr.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 07:38
-
Emma, Jacek też kaszle i
chrumka, zwłaszcza w nocy. 2 lekarzy nam stwierdziło wysokie podniebienie, które jakoś ma wpływ na jakby osiadanie mleka i śliny w drogach oddechowych itd i musi to odkrztuszać.
Za to starszy ma zapalenie gardła, czekamy na wyniki krwi i prawdopodobnie antybiotyk. Monika chyba też zaczyna (chociaż jelitówka ją ominęła).Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualnyW ogole w piatek i w sob idzieny na dwie imprezy,trzeba sie ubrac jak człowiek,i mam problem bo jak założe wyższe buty to napieprzaja mnie achillesy. Po ciąży mi sie poskracały chyba i czuje ból jak ibieram wyzszy but albo jak wstaje w nocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 07:41
-
nick nieaktualny
-
Dołączając, Julka też zaczęła się częściej wzbudzać. Ewidentnie na jedzenie. Zauważyłam też, że potrzebuje więcej bliskości więc obstawiam skok.
A z nowości, od 3ech dni głuży z czym popadnie, od 2óch dni bawi się rączkami podczas jedzenia, od 4ech dni budzi się w nocy mniej więcej koło 2 i nie śpi gdzieś do 4-5 🤦♀️ i w dzień od kilka dni też bardzo mało śpi... także zwalam to wszystko na skok.
Coś czuję, że jak się skończy to moje dziecko ruszy albo z poezją, albo z całkami 🤣
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!