X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedawno znajoma podesłała mi ten artykuł i dośc mocno mnie uderzył.
    http://www.matka-nie-idealna.pl/wyrzuty-sumienia/

  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja będę próbować. Więcej wiem, chyba wiem jak reagować, wie jak to działa, nie będzie takiego szoku.. U mnie problemem było to ze mimo ze poród trwał tyle godzin pokarmu nie było. Ryczałam w szpitalu jak bóbr bo cycki wielkie a puste, mały slicznie ssał i co z tego. Przystawialam non stop a tam nic. Siła rzeczy musiałam podac mm. A potem to już wiadomo, jak w 4tej dobie coś się pojawilo to było ciężko rozkręcić bo już potrzebował więcej. Karmienie mieszane to trudny temat i ciężko z niego wyjść. 2 tygodniowe sie tak karmilismy. Ja na sile ze nie dam mm, mały ryczał bo było mało, podawałam mm spał jak aniołek. A ja znowu wyłam bo sobie nie radzę. i gdyby nie pomoc bliskiej osoby która ma trójkę dzieci, i to ze siedziała ze mną do 1 w nocy, ściskała cycki, przekładała małego w ta i z powrotem. Ja znowu wyłam jak bóbr. Ale podziałało i po tej nocy przestałam dokarmiać. Pewnie gdyby nie jej pomoc To by się nie udalo. Potem przyszły kolki, alergie nietolerancje pokarmowe i dieta. Jak to kiedy obiecywali ze można jeść wszystko i karmić .... ehhh myśle Mikaja ze teraz z ta świadomością i wiedza jął to może wyglądać będzie łatwiej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 14:38

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines u mnie podobnie - wprawdzie ja mialam indukcje porodu i potem cc, ale te zwlasnie pokarmu 0. Moj mlody w szpitalu spal 12h ciagiem i nie moglismy go dobudzic, bo zadna polozna nie zauwazyla, ze dziecko nie ssie efektywnie. To byl ogromny stres wtedy. Wolalam polozne co chwile, to kazaly go budzic - mowilam, ze sie nie budzi. Okroppienstwo. Urodzil sie w sobote, a nawal mialam we wtorek czy srode dopiero - wczesniej nic wiec dostawal mm z butli i to tez z pewnoscia nie pomoglo. Teraz predzej podam mm strzykawka. Żeby od poczatku nie zaburzac tego ssania na ssanie z butelki.

  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz szczerze to jestem przerażona jak mam to rozkręcić. Wtedy miałam sn zakończony nagłym cc. Akcja trwała dobrych kilka godzin a i tak pokarmu brak, a co będzie całkiem na sucho? A prawdopodobnie tak u mnie będzie ze względu na duże ryzyko przy ewentualnym sn. Nawet nie chce myśleć. Niby mam lepszy laktator, niby wiem jak się za to zabrać ale nie wiem czy się z samego strachu nie zablokuje.

    I choć kiedyś uważałam ze nie ma znaczenia czy pierś czy butelka to teraz niestety jeśli się nie uda będzie to dla mnie największa osobista porazka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 14:59

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez na sama myśl o laktacji robi mi się słabo. Chciałabym się przygotować, żeby tym razem poszło lepiej, ale nie wiem czy tak się w ogóle da ;) zawsze wydawało mi się to takie proste i naturalne a niestety okazało się to dla mnie cholernie trudne :( och szkoda gadać... Miejmy nadzieję że teraz będzie lepiej ;)

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl,tak,tak 3D :) udało nam się tak fajnie zrobić zdjęcie,w ciazy z córą tak wcześnie nie miałam takiej fotki,dlatego dzisiaj aż mi się oczy śmiały jak zobaczyłam Malucha w tej wersji <3

    Co do karmienia,3 miesiące ściągałam laktatorem pokarm,bo moje dziecko antycyckowe,na pewno tym razem postaram się o kp,a jak nie to mm i już...żadnego laktatora,miałam przez niego deprechę jak stąd do księżyca!

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe czy moj na prenatalnych tez bedzie miec mozliwosc w 3d ;)

    Dziewczyny takie pytanie-od kilku dni niemal codziennie leci mi krew z nosa. Czy to moze byc od zastrzykow?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Danio Autorytet
    Postów: 652 366

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ciekawe czy moj na prenatalnych tez bedzie miec mozliwosc w 3d ;)

    Dziewczyny takie pytanie-od kilku dni niemal codziennie leci mi krew z nosa. Czy to moze byc od zastrzykow?


    Czytalam ostatnio artykul ze w ciazy jest 50 % przyrost objetosci krwi. Jest to konieczne do zapewnienia jej przeplywu przez lozysko. Moze sie to wiazac z czestymi krwawieniami z nosa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 16:11

    oar843r8ab1t8zh2.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tylko te krwawienia mam w sumie od kilku dni dopiero. Zapomnialam lekarza o to spytac.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Danio Autorytet
    Postów: 652 366

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna_kawa wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/f6ef2062cb1d.jpg.html

    Moje szczęście <3 mam nadzieje,ze dobrze wkleiłam :)


    Niesamowite zdjecie!!!!

    Czarna_kawa lubi tę wiadomość

    oar843r8ab1t8zh2.png
  • Danio Autorytet
    Postów: 652 366

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl moze jak masz kontkt do lekarza zadzwon zapytaj czy jest sie czym martwic? Ja ten artykul mialam w kalendarzu ciazy..ale wiadomo opinii lekarza nic nie zastapi

    oar843r8ab1t8zh2.png
  • Danio Autorytet
    Postów: 652 366

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja załapałam polpaśćca. Bylam dzisiaj na izbie przyjęć. Uwazajcie na siebie i unikajcie duzych skupisk ludzi.

    oar843r8ab1t8zh2.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko ciagle jakies chorobska. Ja sobie sprawy nie zdawalam jak latwo mozna w ciazy nabawic sie jakichs swinstw.
    Zdrowia!

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Ciekawe czy moj na prenatalnych tez bedzie miec mozliwosc w 3d ;)

    Dziewczyny takie pytanie-od kilku dni niemal codziennie leci mi krew z nosa. Czy to moze byc od zastrzykow?

    Krew z nosa, tak samo jak krwawiące dziąsła są normalne raczej w ciąży.

    Ale niewątpliwe, że rozrzedzenie krwi się do tego też przyczyniło. Jak sobie radzisz z zastrzykami?

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danio wspolczuje :/ Ja odpukac poki co zdrowa. Pewnie tesciowie cos z Pl przywioza niebawem.

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro die do ginki to sie spytam.

    Z zastrzykami jak na panikare nawet sobie radze ok.. dwa razy juz sobie sama zrobilam :P Najgorzej za pierwszym razem, wbilam igle i wrzasnelam ale nie bylo tak zle.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamiętam jak je robiłam, to codziennie inaczej - raz bolało, jak diabli, a raz w ogóle. Bardziej mnie bolało juz jak ten płyn wchodził, niz samo wkłucie.

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zauwazylam, ze im mniejszy kat wbicia tym bardziej boli dlatego robie tak zeby bylo 90st.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 16:47

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie od początku tak kazali i tak mi w szpitalu pokazali, ale i tak - źle gdzieś łapałam skórę i tak.
    Zaraz pędze do domu. Zleci do wieczora, a jutro wizyta :)
    Jestem padnięta dziś i ta głowa tak mnie boli. W domu może paracetamol zażyję, bo nie ma się co męczyć. A męczę się od 3 nad ranem :/

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos kp. Mi małą zabrali od razu po porodzie i dostałam ją dopiero w piątej dobie życia. Oczywiście w moich małych cyckach nie było nic. Siarę ściągalam ręcznie do strzykawek i nosiłam małej do inkubatora. Dopiero na trzecią dobę był w ogóle sens użyć laktatora.. Wcześniej to miałam po kilka kropel. Generalnie pomimo to karmilam małą wyłącznie piersią (na 3-4 dzień przyszedł nawał i nie zmarnowałam go) , ale że panna również spała mi po 5-6 godzin pod rząd, a ja nie wiedziałam, że trzeba budzić, to za mało przyrastala na wadze i zaczęłam dokarmiac mm. Żeby wrócić tylko do kp, karmilam małą z piersi, a potem katowalam cyce laktatorem elektrycznym. I udało się, po miesiącu wróciłam do wyłącznego kp :) Podeszłam do całej sprawy baaardzo spokojnie, mąż również i myślę, że dlatego mi się udało. Wiele koleżanek problemy z kp odbierały jako osobistą porażkę, walka kosztowała je wiele nerwów, a i tak zwykle kończyła się niepowodzeniem. Także kochane nie spinajcie się na zapas, jak będzie tak będzie, a im więcej w Was spokoju i wiary we własne możliwości, tym większa szansa na pełen sukces :)

    Sylka135, ines., mikaja lubią tę wiadomość

‹‹ 200 201 202 203 204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ