Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga27_30 oby już krew się nie pojawiła
No łatwo z tymi dziećmi nie jest- co chwilę jakieś troski...
Moja zasnęła po 18 i nie wiem ile razy się już przebudziła🙄 Boże czy ja się normalnie kiedyś wyśpię??? Już się boję tej nocki -
Karola, lady i jak tam?
My się karmimy, ledwo patrzę a tu jeszcze ściągać trzeba będzie 😴Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2019, 04:26
-
U mnie nie najgorzej-druga część nocy całkiem,choć mała teraz po karmieniu nie chce zasnąć i słyszę,że marudzi (ja ściągam) no ale niech się tatuś teraz męczy 😝
-
To dobrze
Ja koło 4 karmilam i jedną ręką przeglądałam fb i włączył mi się jakiś filmik i przestraszyłam Michelina, zrobił podkowke i zaczął płakać 😭ale cały podskoczyl bidulek ☹️
Dzisiaj już zamykam temat tych chrzcin (mam k. Nadzieję) bo wczoraj wszystko załatwilam ale oczywiście zapomniałam wziąć z domu tej zgody i dupa a kancelaria była do 16.. A w przychodni nie było pielęgniarek i mam przyjść dzisiaj.. I jak pech to pech, spadł mi telefon na chodnik i szybka mi pękła 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2019, 06:53
-
nick nieaktualnyNa szczescie juz nie płakał. Nocka z gorączką,nie wiem ile miał,byl ciepły to dalam mu paracetamol i tyle. Pozniej znowu sie obudził i zaczał gadac! Od 2 do 4! Ale z gadaniem to chyba skok bo wczoraj tak samo miał. Oby juz mu nic nie bylo...
Nadrobie Was później -
Już wczoraj miałam jakiś niewielki zastój w lewym cycu przez to, że wieczorem trochę rzadziej ściągałam, ale pogrążyło mnie to, że nie obudziły mnie budziki i spałam 7h. 🙊 Masakra, co za ból.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
Mój wczoraj po półtorej godziny walki znowu zasnął sam, ale było ciężko, wypluwanie smoka, marudzenie, bicie się ze snem,bo mimo że był strasznie zmęczony i oczy mu się zamykały,to ostatkiem sił jeszcze je otwierał ,ale w końcu sen wygrał i poległurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Emma widzisz ja to Ci normalnie zazdroszczę...Nie zastoju rzecz jasna ale tego,że możesz się wyspać 😉 Co za felerny budzik masz,że Cię nie dobudza??
U mnie jednak noc kieeeepska.Mała od 4.20 nie śpi i jestem tym samym wrakiem 😴😴 -
Karola, ja też nie mogę wyjść z podziwu, że tak nam się daje wyspać. U nas sprawdziła się ta teoria z godzinami aktywności z okresu płodowego - Emilka zasypiała razem ze mną i budziła się, kiedy ja wstawałam. Nigdy nie obudziły mnie w nocy kopniaki. 😀<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Lady, to taki budzik, że uszy więdną, ale jak ustawiam go na za trzy, cztery godziny, to nawet nie wiem, kiedy i kto go wyłączył. 🤷🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Alisia wrote:Gdyby wiła się z bólu to wtedy może by coś zaczęli działać 😤😤😤😤😤<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>