Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Boże, niczego tak nie pragnę jak zlotu matek. Wyobraźcie to sobie? Ja nie, ale chcę. 😂
KasiaLukasia, kinga27.30, JaSzczurek lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Byłyśmy dziś z Emilką u naszych sąsiadów. Mają rocznego chłopca i powiem wam, że taki roczniak to mógłby moją Emilię zmieść z powierzchni gdyby mu pozwolono, a chciał bardzo. Jak ją złapał za rękę, to myślałam, że nie będzie co zbierać. Słodziak taki, niby sześć miesięcy różnicy, a jednak taka przepaść. Nie mogę się doczekać aż młoda będzie taka rozbiegana, a kasownik z dwóch dolnych jedynek roztopi chyba moje serce i już nigdy nie będzie zimne i okrutne! 😂 Młody miał świetne zabawki z Rossmanna (nie wiedziałam, że można też tam kupić zabawki)! Boskie drewniane instrumenty. Jestem zafascynowana, będę polować na nie. ❤️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Boże, niczego tak nie pragnę jak zlotu matek. Wyobraźcie to sobie? Ja nie, ale chcę. 😂
KasiaLukasia, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Sylka135 wrote:Wiesz na razie działka stanie się rekreacyjna bo nie wiem kiedy w końcu ruszymy. Mamy projekt dom w malinowkach 3, ale mi się już nie podoba...nie wiem muszę zacząć tam jeździć to może zapał wróci i jakoś pokonamy przeciwności 😉
Oglądałam w sieci i mnie sie bardzo podoba. Zazdro!
Emma kochana, ale się musiałas bać(( Przerażająco wyglądał ten guz. Dobrze, że Emilka już bezpieczna u mamy na rekach.
W ogole to chlop mnie wkurwia od kilku dni. Za mało zajmuje się dzieckiem, za bardzo się skupia na sobie. Na wszystko ma czas. Czuję się ostatnio samotna. Jestem zaniedbana, wiecznie zmęczona, przytlaczaja mnie codzienne latwe sprawy. Nie potrafię się zorganizować i o 20 jestem już tak padnieta, niewiadomo czym, że najchetniej poszlabym spać. On za to idzie do roboty, wraca przed 18, zajmuje się pol godziny/godzinę Ala i ma wolne. Moze siedziec w wannie, wyjść pobiegać, pouczyc sie niemieckiego. Ja wracam do dziecka, usypiam ja, a potem i tak jestem uwiazana bo budzi sie co chwilę i chce mamę/cyca. Nie wiem czego bym chciała, mam świadomość, ze to moje narzekanie jest żałosne, bo tak po prostu jest i musi być. Ale jestem zazdrosna o ten jego wolny czas. On z niczego nie rezygnuje, wszystko jest w stanie zrobić. Ja oprócz opieki nad dzieckiem nie robię nic, i jeszcze wiecznie jestem zmeczona.Sylka135 lubi tę wiadomość
-
anngelikamartaa wrote:tyle wózków obok siebie 😂fajnie byśmy musiały wyglądać przemieszczajac się gesiego po chodniku 😂
Drobinka91, Lady_Dior lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Casjo napisz proszę o swoich planach przygotowań do powrotu do pracy. Kiedy Mikolaj pójdzie do żłobka? Jak to jest ze zlobkami w wakacje? Chcesz wrócić na pełny etat? Nienawidzę myśli o powrocie do pracy. Kompletnie sobie tego nie potrafię wyobrazic. A też wracam w lipcu albo wrzesniu.
-
A ja mogę coś powiedzieć o takim spotkaniu😁z lutówkami, w mniejszym składzie spotkałysmy się w łazienkach królewskich i było super! Rozlozylysmy koce, maluchy obok siebie, ile było śmiechu 😀👍 potem jedne bąble spaly, inne dziewczyny dokarmiały i tak parę godzin. Gęby nam się nie zamykał, tematów milion, jedna przez drugą, także polecam 👍
Emma_, Drobinka91, Lady_Dior, KasiaLukasia, Sylka135, Kamsza lubią tę wiadomość
-
KasiaLukasia, niczego tak się w życiu nie bałam. Cieszę się, że miałam relanium i że mnie ta najmniejsza dawka potrafiła ładnie ululać. 👍🏻
Co do chłopa - czuję dokładnie to samo. Frustracja, bo ty musisz być ciągle, a on w dowolnym momencie może być i może też nie być jeśli jest zmęczony albo ma inną wymówkę. Mnie nic tak nie wkurza jak tekst, że on już wystarczająco zrobił, a ja choćbym padała na twarz nigdy nie mogę po prostu stwierdzić, że wystarczy mi opieki nad dzieckiem. I denerwuje mnie też porównywanie ośmiu godzin w pracy (wcale nie szczególnie wyczerpującej) do opieki nad dzieckiem, kiedy to musisz być całą dobę gotowa do działania, zawsze sprawna, dzielna, silna i mądra. Ja tego nie umiem zmienić, po prostu odpuściłam, nie mam żadnych wymagań wobec niego jako ojca, bo szkoda mi nerwów. Wolę być zmęczona niż zmęczona i zła. 🤦🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
To takie prawdziwe...
https://www.calareszta.pl/to-matki-ciagna-wozek-zwany-rodzina/Emma_, Drobinka91 lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
A mnie wkurza to ze każdy dzień jest taki sam codziennie te same rytuały ....
Znaczy się wiedziałam ze tak będzie ...Ale mąż też ostatnio mało zajmuje się młodym .
Dziewczyny mnie wkurzaja bo są balaganiary i mnie to przeszkadza najchętniej poszlabym sprzatac i wypierdzielila milion rzeczy ale one przylega i znowu rozwala wszystko🙈 -
Jestem za spotkaniem 😁 wiecie jakby było najbardziej fair? Spotkać się pośrodku Polski 😅🤭
Gratuluję 5 i 6 miesięcy! 🥳❤
KasiaLukasia jak czytam co napisałaś to tak bardzo się z tym utożsamiam.. Wiedz, że nie jesteś sama i to normalne co czujesz. I uwierz, że to się tak wydaje, że "tylko opiekujesz się dzieckiem ". Ro też jest praca. Poza tym praca nad dzieckiem jest moim zdaniem bardziej wymagająca i męcząca niż pójście do pracy, odbębnienie 8 godzin i tyle. Rozumiem Cię w 100%, ostatnio jak się pokłóciliśmy powiedziałam mojemu Michałowi , że czuje się uwiązana, że nie mam swojego życia, ciągle tylko cycek i cycek i że ze wszystkiego musiałam zrezygnować, a on nie musi z niczego, może sobie robić co chce, wyjść kiedy chce, umyć się kiedy chce, śpi kiedy chce i wysrać się może też kiedy chce.
Ale wiesz co? Taka nasza rola matek, po to jesteśmy takie silne żeby sobie same umieć radzić. Musisz pamiętać, że dla swojej córki jesteś niezastąpiona, jesteś jej potrzebna cały czas. Jesteś jej całym światem i nikt nigdy nie będzie miał takiej więzi, jaką macie Wy. ❤
Poza tym to nie trwa wiecznie, już niedługo i Ty odzyskasz swoje życie, nie bądź zazdrosna tylko staraj się cieszyć tym wspólnym czasem, bo on minie szybciej niż się spodziewasz. 😘
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
kinga27.30 wrote:To takie prawdziwe...
https://www.calareszta.pl/to-matki-ciagna-wozek-zwany-rodzina/kinga27.30 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
anngelikamartaa wrote:Emma domyślam się jakiego musiałaś mieć stracha przez tego guza. Ja miałam krwiaka, pękł mi 1 grudnia, krew się lała jak z kranu, zgarnęła mnie karetka z dworu. Byłam pewna że już po wszystkim bo jak pomagali mi siąść na fotel do badania to coś ze mnie wypadło. Miny mieli grobowe, od razu olali badanie na fotelu i zrobili usg a tam nadal bijące serduszko. Płakałam strasznie tak się wystraszylam.. Całe szczęście że dzieciaczki są z nami i że są zdrowe, niczego więcej mi nie trzeba
Mikka86 powtórzę się tysieczny raz ale Ksawery jest taki słodki że nie mogę no 😍😍😍ta buzinka taka kochana
Wasze maluchy już siedzą same? Antoś siedzi ale u kogoś na kolanach tak to jeszcze nie, to samo obroty
Jaszczurek nie wiem jakim cudem.. 😭Dzisiaj oglądałam zdjęcia ze szpitala, usg i nawet to co pisałam Wam tutaj na forum (od str. 1212 😂) jak sobie pomyślę że te pół roku tak szybko zleciało i jeszcze drugie tyle i rok to masakra
Rozszerzanie idzie dobrze, jadł już marchewe, brokuła, dynie, ziemniaczki, jabłko, banana, maliny, morele, kaszki (choć ich nie lubi, nie daje już) i coś tam jeszcze, już nie pamiętam 🤔ale nie lubi strasznie selera.. Ulewa mu się po nim fest
A rodzice starego super, póki co nie mogę złego słowa powiedzieć. Pomagają nam jak mogą, dzięki nim możemy zbierać na mieszkanie
Dzięki że pytasz. 😘
Jak tam Tom? Wcina już coś? Jeśli pisałaś to sorki ale za dużo nadrabiam i się gubie🙄🤦♀️
A i próbowałam dać małemu się napić z bboxa ale też gryzie słomkę😆
Co do spotkania to ja odpadam bo od Poznania dzieli mnie tylko 314km😆szkoda
Może na wiosnę jak się zrobi trochę cieplej się spotkamy jakąś grupką np w tych kato?
Szkoda że tak jesteśmy porozrzucane bo chciałabym każdą poznać 😏Bardzo chętny jest do nowych rzeczy, więc myślę, że rozszerzanie pójdzie jak z płatka. Zaczynamy za miesiąc i tydzień
Choć mi wygodnie z kp, jak dla mnie mógłby pić tylko mleko do 10-ego roku życia 🤣
Co do siedzenia to Tom na kolanach usiądzie, ale normalnie nie, ale ja go nie sadzam. Chcę zeby sam usiadł z kolan, więc jeszcze trochę czasu minie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2019, 20:59
-
Boże dziewczyny widzę że to jednak norma nie chciałam nic pisać bo by było że mój mąż to zły ojciec ale wiem że bardzo kocha Anię. Wkurza mnie to że całymi dniami go nie ma w domu a ja z tym dzieckiem sama uwiazana. Jak już jest w domu to ma czas żeby posiedzieć przy kompie polezec bo mu się kuźwa nalezy odpoczynek a mi nie. Mówi mi że mała przecież śpi w ciągu dnia to mam czas odpocząć ale nie widzi że obiad też się kiedyś musi zrobić mieszkanie się samo nie posprząta. Dziś się wkurzyłam i postawiłam go przed faktem dokananym i umówiłam się do fryzjera na wtorek i powiedziałam że ma zrobić tak żeby zostać z dzieckiem to normalnie obraza majestatu że on się może nie wyrobić a ja kuźwa ostatni raz u fryzjera byłam w czerwcu nigdy w życiu nie miałam tak długich włosów.
Sylka135 lubi tę wiadomość