Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Drobinka91 wrote:W ogóle czy Wasze dzieci też są tak ściśnięte w fotelikach samochodowych? Mam wrażenie, że nasz już jest mały, muszę sprawdzić do ilu kg jest..url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Upieklam te małe gnidy
Kurwa co to była za walka. Jednak gotowanie i pieczenie to nie jest dla mnie opcja. Muszę lazic do smierci na gotowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 20:30
Emma_, Lullaby, anngelikamartaa, Drobinka91, Lady_Dior, Czarna_kawa, JaSzczurek, Sylka135, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Drobinka91 wrote:W ogóle czy Wasze dzieci też są tak ściśnięte w fotelikach samochodowych? Mam wrażenie, że nasz już jest mały, muszę sprawdzić do ilu kg jest..<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Drobinko niestety nie zdążyłam zrobić sobie zdjęcia, bo dzieci dawały popalić zanim wyjechaliśmy. Na pocieszenie powiem, że na wigilii był fotograf więc jak tylko b będą zdjęcia z niej to poszukam siebie i tu wrzucę. Co do dzieci- Mikołajek też jest HNB i dawał nam popalić tak do pół roku. Teraz też daje ale inaczej😂 nie mniej akceptuje go takim jaki jest i próbuje się do niego dostosować i ułatwiać mu życie choć bywa ciężko. Póki co Tymuś jest bardzo grzeczny, zupełnie na odwrót. Więc życzę Ci żebyś też tak miała. Dwójka HNB to na każdego za dużo 😊😉
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
Emma na wigilii było bardzo fajnie. Dzisiaj wrócił też mój grzeczny zadowolony z życia Tymoteusz (odpukać). Wstaliśmy o zwykłej porze tj koło 8. Potem zakupy i byliśmy na mieście zjeść obiad oraz na jarmarku bożonarodzeniowym 🎄 dzieci w miarę grzeczne, idzie ku lepszemu👍
KasiaLukasia dostajesz ode mnie fartuch z masterchef 😁 brawo dzielna jesteś. Ja tam bardzo lubię piec i nawet mnie to relaksuje ale teraz nie mam za bardzo czasu. Wcześniej piekłam w rodzinie torty na urodziny więc jak co to się polecam. A w ogóle masz plany na ten tydz co będziesz w Kato. Może dałoby radę się spotkać? 😊❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 21:15
KasiaLukasia, Emma_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Drobinka91 wrote:W ogóle czy Wasze dzieci też są tak ściśnięte w fotelikach samochodowych? Mam wrażenie, że nasz już jest mały, muszę sprawdzić do ilu kg jest..
Taaak. Czasami mam wrażenie, że Ali wystają już z niego nogiKolejny wydatek się szykuje. Nasz też jest do 13kg.
Drobinko dziękuję za przepis! Dzięki Tobie mam własnoręcznie zrobione pierniczki. Brzydkie ale smaczne.
-
Odnośnie facetów to fakt są beznadziejni😂 już chciałam mojego pochwalić, że od 2 tyg jest poprawa (nie grał w mikolajki, jak gra to przerywa kiedy go potrzebuje i w ogóle zachowuje się jak tata i wspierający mąż) tylko dzisiaj dał plamę, bo tak się wkurzył na Mikołaja za to że nie umie nie gadać w kościele. No kurde ma 2,5 roku come on. Jakie dziecko będzie cicho przez godzinę? I teraz jeszcze focha ma bo młody go nie słucha a ja mam polew z niego 🤣🤣🤣
33Sylwia jak tam Leon? Lepiej już?
AgaSy, Sylka135 jak wasze dzieciaki? -
O to widzę, że nie tylko ja mam problem z fotelikiem.. Fajnie 😅
Olek raczej jest z tych drobnych, a też wystają mu nogi i ramiona ma takie mega ściśnięte 🙄
To zaczynam się rozglądać i za fotelikiem w takim razie..
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
KasiaLukasia 😂😂rozbawilas mnie tymi gnidami😆
A pierniczki urocze ha😋🍪
Nasz fotelik jest do 10kg i Antek też już ledwo się w nim mieści. W styczniu kupimy nowy -
nick nieaktualny
-
Emma, dzięki za wywołanie i troskę 😘
U nas ubieranie choinki, wizyta brata z dziewczyną, potem wujka i już rzygam gośćmi🤣 ale za to wskoczylam w miała, czarną i się umalowałam więc wow, nie wyglądałam nareszcie jak czuczłok w dresie jak ostatnio mam w zwyczaju tylko jak kobieta🤣nawet mój zaczął za mną chodzić i mi sukienkę poprawiać 🤣więc chłopa ruszyło 😋 Poza tym Ada też ma taką mamozę jak u Lullaby, że tylko mama i u mamy jest najfajniej, jak zobaczyła gości to salwa histerii i przerażenia 🙊💀po czym zrzygala mi się na te moją sukienkę także hej przygodo, ale i tak uwalana podobałam się mężowi, znaczy się nie jest ze mną tak źle.Poza tym Mira ma fazy miauczenia i wymyślania co rusz nowych psot...dzis patrzę a ta niesie puszke z karma dla suni, była otwarta więc mówię daj mamie i ruszam powoli w jej kierunku, żeby nie wywaliła wszystkiego, bo wali to to nieziemsko... O dziwo dała, ale patrzę, że jakaś podejrzana jest i każe mi udać się w kierunku psiej michy... Co było do przewidzenia zanim dała puszke próbowała wywalić jej zawartość pieskowi do michy, oczywiście bezskutecznie, w rezultacie smierdzące żarcie było wszędzie tylko nie w misce 🙊... Więc stoi ta moja bida obok i czeka na opieprz od matki, a ja pytam chciałaś pieskowi dać jeść? A ona taaaak... Więc tak mnie rozczulila, że mówię nic się nie stało trzeba tylko posprzątać... Po czym odwracam się a dzieciak zapierdziela z większą od siebie szczotką na kiju🤣🤣🤣🤗i dawaj zamiatac jedzenie🤣 na szczęście refleks matki działał, szybko ścierka i mówię już kochanie mamie pomogłas, zamiec jeszcze(niewidzialny kurz obok miski) i dziękuję możesz już oddać szczotkę 🤗😁mimo, że ten mój łobuz czasem przyprawia mnie o zawał serca to jest kochane dziecko❤️ wiec Drobinka Mira z tych też wymagających od pierwszego dnia życia i przeszłam z nią niejedna ciężka noc)/dzien/zabawianie non stop i niezrozumienie częste że strony partnera to takie chwile jak ta budują bardzo, wiem co przechodzisz i tule Cię mocno, tak zwyczajnie po matczynemu🤗
Casjopea, chłop do odstrzału, mój też z gatunku tych, którzy lubią wiedzieć, że są zaopiekowani... Ile razy miała 3 dzieci zamiast dwójki to tylko ja wiem🙊
Aaa i Ada mówi tata❤️tak słodko, że aż sama ją podpuszczam, żeby mowila😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 21:52
Lullaby, mikka86, Sylka135, Drobinka91 lubią tę wiadomość
-
Emma melduję się, żyjemy 😁
Ostatnio Casjo dała mi do myślenia, że narzekam a czas na forum mam i trochę skracam czas z tel w rękach.
Lullaby dzięki, że pytasz, niby jest grzeczny i kochany ale mam wrażenie że tylko dlatego że siedzimy z nim non stop, albo ja albo mąż. Wydaje mi się że boi się być sam 🤷♀️ ale zasypia spokojniej i w nocy budził się tylko raz.
Od środy znowu nie robi kupy... I chyba znowu podam mu sliwki... Ech. Jak będzie miał sranie po mnie to mu współczuję.
Co do fotelika mamy do 13 kg cossi maxi i jeszcze dajemy radę, mam nadzieję że pojeździ jeszcze trochę w nim. Znajomi mają 10 miesięczna córkę i dalej jeżdżą w takim foteliku choć nogi wystają 😁
Leon tylko mamrocze ma-ma-MMA jak czegoś chce ale raczej nieświadomie 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 22:34