Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam mieszane uczucia co do tego artykułu. Od razu przypomina mi się siostra Mojego, która 10-miesięcznemu dziecku daje mleczną czekoladę i chrupki o smaku truskawki (wtf), żeby tylko coś zjadł. Jak z takiego dziecka ma nie wyrosnąć takie jak w artykule? Opisała gdzieś jak wyglądały ich początki rozszerzania diety i jak szybko zaczęła go nakłaniać do jedzenia oferując nagrodę? Nie podoba mi się też to odwołanie do czasów antycznych, że niby dziecko które nie je jest takie mądre i ostrożne, no nie, niechęć do praktycznie jakiegokolwiek jedzenia to nie natura, wręcz przeciwnie. Rozumiem o czym piszesz Karola, że dzieci mają fazy, ale faza to faza, w tym artykule to raczej rosnący problem.
-
Drobinka, https://tatastomatolog.com/higiena-jamy-ustnej-od-pierwszego-zabka-cz-2/
my używamy pasty Brush Baby i szczoteczki JordanDrobinka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja juz povgosciach maż spi łukasz tez gnije 🙈🙈🙈
Tez zamierzam kupic mate piankowa tylko zastanawiam sie czy kupic dwa kolory czy jeden -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
JaSzczurek pozwolę sobie się nie zgodzić, że ser żółty jest bezwartościowy. Wiadomo, że jest tłusty i kaloryczny ale ma też sporo dobrych wartości :białko – ok. 26 g/100 g produktu,
witaminy – A, E, K i D oraz witaminy z grupy B,
minerały – magnez, żelazo, wapń, cynk, miedź, potas, chrom, fosfor i sód.
Także wszystko z umiarem -
JaSzczurek wrote:Dlaczego? Przecież mając trzy lata to wciąż my decydujemy jakie posiłki im dajemy. Nawyki żywieniowe kształtują się właśnie w pierwszych trzech latach życia. To raczej w latach nastoletnich kiedy już nie będziemy mieć nad tym kontroli może tak być 🤔
Widziałaś Izę, która nie chciała jeść naleśników z nutella, bo do tej pory tylko raz w ogóle ją jadła, no i nie je słodyczy. Natomiast jak sobie ujebie dnia pewnego, że będzie jadła tylko makaron, bez sosu, choćby był nie wiadomo jak boski, to będzie jadła sam makaron i już. Przez tydzień. I nie ma sensu z tym walczyć
Nawyki nawykami, bardzo ważna rzecz, ale przekorna psychika dziecka to drugie
JaSzczurek, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Boszzz... pamiętam te czasy mojego dzieciństwa, kiedy zupę musiałam popijać widą i te słowa mojej mamy... "wodę wodą musisz popić?!"
Lullaby lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Lullaby wrote:JaSzczurek pozwolę sobie się nie zgodzić, że ser żółty jest bezwartościowy. Wiadomo, że jest tłusty i kaloryczny ale ma też sporo dobrych wartości :białko – ok. 26 g/100 g produktu,
witaminy – A, E, K i D oraz witaminy z grupy B,
minerały – magnez, żelazo, wapń, cynk, miedź, potas, chrom, fosfor i sód.
Także wszystko z umiaremWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 19:19