Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola, ja doskonale wiem, ale niewiele tu można zmienić. Nie póki karmię piersią co chwila i nie póki tylko ja go usypiam. Ostatnio jest do mnie przyklejony 24h/dobę. Muszę z nim chodzić spać i całą noc śpię w tej samej pozycji, bo jest do mnie przyklejony (albo nie śpię). W ciągu dnia usypiam i bujam na rękach. Zaakceptowałam to jaki jest i nie próbuje go zmienić, ale właśnie przytłacza mnie ta rutyna.. Muszę coś zrobić, bo wiem że zwariuję albo skończę z poważną depresją. Postaram się choć na tą godzinkę wyjść, nawet na głupi spacer. Ostatnio uciekam sama do łazienki na kąpiel, to nawet do łazienki mi się chłopy zwalą albo stary będzie czatować pod drzwiami z jęczącym Olkiem na rękach.
Kocham go nad życie, ale przeraża mnie to uzależnienie i bezgraniczna miłość i wpatrzenie we mnie, kiedy ja jestem coraz mniej idealnąmamą ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2020, 21:17
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Aśka dużo zdrówka dla Was ❤️
Drobinka Karola ma rację, może uda Ci się jakoś wyrwać choć raz w tygodniu żeby się zresetować? Na pewno dobrze Ci to zrobi
Ja byłam dzisiaj u rodzinnego i dała mi skierowanie na badania i do laryngologa.
Jaszczurek Tom wie co dobre 😁swoją drogą nie płakał jak mu zabrałaś tego donuta?😆
Antek uwielbia biszkopty (wiem, wiem)
Kupiłam mu dzisiaj takie bio wafle ryżowe po 7 miesiącu, są z przecierem jagodowym i jabłkami także jutro będziemy próbować 😁
A i kupiłam w końcu tą pastę do zębów ale z oral b i z tego co widzę ma 500 fluoru, no ale nic, ważne że będą myte te ząbki. Nie wiem tylko jak ogarnę to mycie przed spaniem bo on po kąpieli chce od razu jeść i spać, ciężko mu nawet witaminkę podać bo się złości 🙄
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️ -
nick nieaktualnyDrobinka,Olek ma pół roku. Sama go przyzwyczailaś do tego że jestescie sklejeni w jedno. Czas najwyzszy zrobić test i oddalic sie na jakiś czas. A.zamiast cyca moze dostac banana czy co tam je. Przez 2 godziny nic mu sie nie stanie,najwyzej poryczy troche. Jak Ty tego nie przerwiesz to bedzie tylko gorzej. Olek nie pomysli,ze go porzucilas,nauczy sie widziec wiecej niz mame.Moze stary wymysli sposob na czas tylko dla nich. Choćby na lampie miał wisieć ,nie ważne.
Jaszczurek nam w 4 mż mowila lekarka ze ma praktycznie zsrosnięte. Ale on jak sie urodzil to miał 1x1 zamiast 2x2. Male miał. Przez to nie daje mu wit d
JaSzczurek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZaczelam podliczac ile spie na dobie. Wychodzi po 4 gidziny. Ciagiem spałam max 1,5 h, parę tygodni temu ostatni raz soalam 2 godz ciagiemmikka86 wrote:Karola Ty mm dałaś ,nie wierzę 🙈 chyba już na prawdę musiałaś być w desperacji 😂
Czas cos wykombinowac. Do tego znowu mam problem z cyckiem. -
mikka86 wrote:Drobinka a jak on już w dzień zaśnie na rękach to da się odłożyć i trochę pospać? Ty w dzień w ogóle masz możliwość się chociaż trochę odespać noc?
Nie da się odłożyć, śpi tylko na rękach na piłce albo w wózku. Co najwyżej zmienia mnie mąż, ale wtedy zazwyczaj się budzi, poza tym ostatnio śpi tylko z cycem w buzi. Odsypiam tylko rano 1-1,5h, potem nie mam kiedy. Chciałabym coś zmienić się nie mam siły na walkę z Olkiem i nawet nie wiem od czego miałabym zacząć
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka a może znajdz swoim Panom zajęcie tylko dla nich? Jakieś zajęcia dla niemowlaków? Basen? Nawet jakbyś miała jechać z nimi to tylko bądź obok, a nie bierz czynnego udziału 🙂. Kapiesz Olka też Ty czy mąż? Jak Ty to zaangazuj męża, od jutra to jego działka.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Karola, nie przyzwyczaiłam tylko on tego wymagał, inaczej się darł. Znalazłam jedyny sposób na to wszystko i tego się trzymałam, bo tylko wtedy był spokój. Wiadomo że mogłam z nim walczyć i olewać jego potrzeby, ale nie umiem tak. Sama wiesz, że jak Stachu miał ciężki okres to też robiłaś wszystko żeby mu pomóc i temu zaradzić. Każda mama chyba tak robi. A że Olek jest nad wyraz wrażliwy na wszystko, no to wygląda to jak wygląda.. wiem że muszę coś zmienić, bo tak być nie może, ale chciałabym zrobić to jak najmniejszym kosztem dziecka. Zacznę go trochę odzwyczajać ode mnie najpierw
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualnyOd wyjscia. Od wyjscia z pokoju,z domu. Musisz sie Olkowi stracic z oczu. I zmienic sposób usypiania. Macie tam maly dom wariatów i nie dziwie sie ,ze wariujesz.Drobinka91 wrote:Nie da się odłożyć, śpi tylko na rękach na piłce albo w wózku. Co najwyżej zmienia mnie mąż, ale wtedy zazwyczaj się budzi, poza tym ostatnio śpi tylko z cycem w buzi. Odsypiam tylko rano 1-1,5h, potem nie mam kiedy. Chciałabym coś zmienić się nie mam siły na walkę z Olkiem i nawet nie wiem od czego miałabym zacząć
Jesli mały ma wykluczone zaburzenia rowojowe,to zacznij Was rozdzielać. Ale to moze dzieczyny ,ktore maja do tego odpowiednią wiedzę pomogą. Ja z mojej strony powiem tylko tyle,ze już sie tyle umordowałas,ze czas się troche pomeczyć z rozdzieleniem. Stracisz troche nerwów ale po ,bedzie lepiej,nie gorzej -
AgaSY wrote:Drobinka a może znajdz swoim Panom zajęcie tylko dla nich? Jakieś zajęcia dla niemowlaków? Basen? Nawet jakbyś miała jechać z nimi to tylko bądź obok, a nie bierz czynnego udziału 🙂. Kapiesz Olka też Ty czy mąż? Jak Ty to zaangazuj męża, od jutra to jego działka.
Ostatnio nawet rozmawialiśmy o basenie, może spróbujemy żeby był tam z nim sam, dzięki.😘 A kąpie go ostatnio tylko mąż, już od dłuższego czasu nie muszę o tym myśleć..
AgaSY lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualnyDrobinka ja nie mowie o olewaniu potrzeb dziecka, zwyczajnie idziesz po najmniejszej linii oporu, używasz czegoś co działa,co znasz i masz wypróbowane ale to nie zawsze jest dobre. Nie mozesz sobie wmawiac,ze wychodząc robisz dziecku krzywde i olewasz jego potrzeby
-
Inhalacji wersji kilka:
Wersja nr 1: nie podoba mi się! Ale w sumie niech im będzie, pokręcę głową tylko, żeby za łatwo nie mieli (Jacek)
Wersja nr 2: ja! Ja chcę teraz! Siedzi spokojnie, śmieje się i udaje ciuchcię (Monia)
Wersja nr 3: nie chcę! Nie będę! Nie chcę! Nie będę! I wyrywa się jak dziki (minutę wcześniej nie miał siły niby sięgnąć po kubek, a przy inhalacji Tomek miał problem utrzymać Cypriana, wszystkie siły wróciły).
I Jacek zasnął sam, więc pomogłam ogarnąć Starszaki i idę odespać (oby! Tfu tfu). Także branoc! 🌌
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Drobinka, terapia szokowa pt. "mama wychodzi, zostajesz sam" to żaden ratunek, a może pogłębić jeszcze lęk Olka, że odejdziesz. Skoro jest taki wrażliwy, to fundowanie mu stresu nie jest najlepszym pomysłem. Nasze dzieci są teraz w takim momencie rozwoju, że zaczynają rozumieć, że mama i one to dwa osobne byty i że mama może zniknąć. Nie pojmują, że jak zniknie z ich pola widzenia, to wróci. Wiem, że nie ma co porównywać naszych dzieci, ale nawet Emilka ciężko znosi rozstania ze mną (jeśli rozstaniem można nazwać wyjście do kibla). Muszę być ciągle w zasięgu wzroku, najlepiej obok, czasem domaga się też tego, żeby stary i pies byli z nią (w sensie my wszyscy razem, tak rodzinnie i krzyczy dopóki np. mąż nie wróci ze spanielem ze spaceru). Olek jest dużo wrażliwszy niż moja Emilka i dużo ciężej na pewno to wszystko znosi. 🙍🏻♀️ Wierzę, że czujesz się uwięziona, ale tak już chyba jest, że mamy nie zostawiają swoich dzieci, zwłaszcza w tych złych momentach, i rozumiem cię doskonale, że i ty nie potrafisz trzasnąć drzwiami i wyjść, kiedy on cię potrzebuje. Nie wiem, co poradzić, ja chyba na twoim miejscu poszłabym do psychologa, żeby porozmawiać, oczyścić głowę, wygadać się komuś, może wypłakać, to może być oczyszczające. Z Olkiem wróciłabym do tego osteopaty. Pamiętam, że mieliście coś zrobić w kierunku zaburzeń si. Ja bym działała. Nawet jeśli to poprawi waszą sytuację w 5%, to i tak będzie to duża ulga, bo jesteście wyczerpani i potrzebujecie ratunku.
KasiaLukasia, Drobinka91 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
[/url]
Stary się śmieje, że jak tylko widzę go na horyzoncie to lecę do kibla 😁
