Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia, już ci pisze: ogólnie poszło o auto. Pod koniec listopada nam się zepsuło, no i moich rodziców piecze, że do tej pory mój nic z tym nie zrobił. On nie chce naprawiać, tylko sprzedać, bo za samo zajrzenie do niego życzą sobie ponad tysiaka, a naprawa takiej automatycznej skrzyni to tysiące - powiedzieli w serwisie, że nawet osiem tysięcy. Auto jest fajne, ale sporo nas kosztuje, dużo pali (płacimy osiem stów w miesiącu za samo paliwo, a jeździ głównie do pracy), naprawy kurewsko drogie. Fakt - mój jest opieszały (i tu przyznałam im rację), bo mógł to załatwić wcześniej, minął grudzień i styczeń na zwlekaniu i myśleniu, co zrobić, ale tak naprawdę ja się nie żalę, bo mi to nie przeszkadza, tylko im dziwnym trafem zależy na naprawie tego auta. Oczywiście od razu gadka, że nie dba o swoje, że nie potrafi nic załatwić, że zamiast pożyczać auto na zakupy (pożyczyliśmy parę razy traficara) powinien chodzić pieszo (taką karę powinien sobie dać). Nawet im przeszkadza, że stoi w tym aucie wózek, bo co my za pierdoły wymyślamy, powinnam go znosić i wnosić na górę albo czekać na starego, żeby mi pomógł (czyli powrót do absolutnego więzienia). No wszystko źle i nie tak jak oni chcą. 🤷🏻♀️ Wiesz, i ja też właśnie z tego względu nie powiem o tym staremu - raz, że nie chcę, żeby było mu przykro, a dwa - moim rodzicom w końcu przejdzie, a jemu zostanie uraz i będzie źle na nich patrzył. 🤷🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Drobinka, smacznego dla Olka. Czy to bataty? Ja dziś zrezygnowałam z obiadu dla małej. Nie mam ochoty na histerię.
Lady, po mnie ma takie. 😁<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
mikka86 wrote:No , tylko mam już tak zjebane włosy tymi blondami ,że kilka myć i żółcieje, nie utrzyma się długo
Oglądałam na YouTube jak dziewczyna utrzymuje długo taki kolor plukankami. Poszukaj sobie lamakeupebella. Blond ma to do siebie że szybko robi się żółty nie koniecznie chodzi o zniszczone włosy. -
33Sylwia wrote:Kup sobie szary szampon (taki fioletowy on jest)url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Lady_Dior wrote:Adria pewnie pizga ale korzystajcie że słońca 😉 Ja się cieszę że jeszcze z gondoli pokorzystam ale to pewnie max miesiąc lub 2 😭 Nie no muszę Weroniczkę dorobić haha😁😁😁 Jak patrzę na tą cudowną buzinkę przepiękną, to serce chce mi pęknąć na myśl, że może być jedynaczką😭url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
mikka86 wrote:Mojego też czeka los jedynaka , cóż zrobić 😔
Jeszcze wszystko może się zdarzyć 😁 -
Tak, pieczone bataty. Wchodzą do naszego menu, razem z buraczkami. Pałaszował aż miło 😉 Spróbuj zrobić dla Emilki w takich słupkach, są mega słodkie, może akurat polubi 🙂
Robiłam dziś dla nas stripsy a'la kfc, pycha, obżarłam się jak świnia 🤤🤤🤤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2020, 17:10
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
mikka, angelika - właśnie teraz jest czas na przyzwyczajanie do wody i jej nieatrakcyjnego smaku. Jak teraz przyzwyczaicie do słodkich soczków zamiast wody, to później też zamiast wody do przedszkola czy szkoły będą soki. Ja bym nie dawała - nie tylko ze względu na przyzwyczajenie, ale ogólnie jak wiecie soków nie daje się dzieciom do roku. Zwłaszcza rozcieńczonej sokiem wody - jak Antek ma się nauczyć pić wodę i ją polubić skoro od niemowlaka będzie pił smakową. Niektóre dzieci lubią od razu a niektóre nie, ale należy proponować a nie oszukiwać soczkiem, bo nie lubi. Musi polubić.
Przejrzałam sklady tych soczków Bobovity - tam nie ma zdrowia ani witamin tylko cukier z zagęszczonego soku.
Ciekawostka - w Norwegii w przedszkolach wylewają dzieciom soki i nalewają wody.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2020, 17:16