Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
LidziA89 wrote:Ja mojego zmuszać też nie będę chociaż chciałabym żeby był ale coś mi się wydaje że to nie będzie możliwe. Mój mąż unika widoku krwi więc posiedzi sobie chyba na korytarzu i poczeka przynajmniej w ostatniej fazie porodu. Tylko chciałabym żeby ktoś tam ze mną jednak był. Zobaczymy mamy jeszcze trochę czasu.
Ja tez nie chce mojego zmuszac i ciesze sie, ze sie zgodzil, ale jesli w trakcie bedzie chcial wyjsc to uszanuje to choc bedzie mi ciezko bez niego. On mnie umie uspokoic, juz nawet jego obecnosc dobrze na mnie dziala. -
nick nieaktualny
-
_Hope_ wrote:https://www.gov.pl/web/zdrowie/zmiany-w-organizacji-opieki-okoloporodowej-1-stycznia-2019-r-wchodzi-w-zycie-nowy-standard-organizacyjny
Zobacz! Danio z tego wynika że jeśli nic nie zagraża życiu matki i dziecka to dopiero w 42 tc kończy się ciążę i nie ma potrzeby hospitalizacji wcześniej. To może jednak uda się rodzić jak dziecko będzie chcialo
Właśnie widzialam.te nowe standardy. Zdaje się na lekarza. Jak zadecyduje tak zrobimy. Co do porodu na ta chwilę chcialabym żeby mąż był przy mnie ale co będzie jak się zaczną potworne bóle nie wiem. Może każe mu spadac na drzewo.... az sie tego boję bo straszny nerwus ze mnie. I obawiam sie ze bede niemila dla personelu. A to wiadomo odbije się negatuwnie tylko na mnie. -
xgirl wrote:Jezuuuu juz bym wolala rodzic sama na pustyni niz z moja matka obokurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Danio wrote:Właśnie widzialam.te nowe standardy. Zdaje się na lekarza. Jak zadecyduje tak zrobimy. Co do porodu na ta chwilę chcialabym żeby mąż był przy mnie ale co będzie jak się zaczną potworne bóle nie wiem. Może każe mu spadac na drzewo.... az sie tego boję bo straszny nerwus ze mnie. I obawiam sie ze bede niemila dla personelu. A to wiadomo odbije się negatuwnie tylko na mnie.
A męża przygotuj
Chłop stoi przy głowie i trzyma za rękę ewentualnie spełnią inne zachcianki żony
No i jak się coś dzieje to ważne żeby mieć kogoś kto trzeźwo myśli i w razie czego zjebie kogo trzeba.Lolla lubi tę wiadomość
-
Danio wrote:Slyszalam ze jest takie pytanie. Ale moze w temacie niech się wypowiedzią bardziej doświadczone kolezanki
-
Danio wrote:Slyszalam ze jest takie pytanie. Ale moze w temacie niech się wypowiedzią bardziej doświadczone kolezanki
-
xgirl wrote:Ja w ogole tego planu jestem ciekawa, nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje. A co jesli sie na cos nie zgodze a w trakcie okaze sie, ze trzeba to zrobic? Ja wam powiem, ze nie mam zielonego pojecia o porodach i zaufam spejalistom. Jesli beda chcieli cos zrobic bo tak bedzie lepiej to niech robia. Czy zle mysle?
Ja bede czytala o planie porodu pozniej. Tez nie wiem co tam jest. Podobno sporo pytań. Narazie zyje prenatalnymi. Jak wyjda ok to odetchnę i zacznę o porodzie czytać dokladniej. -
_Hope_ wrote:Jest. Ja się zgodzilam na cięcie Ale teraz jest parcie na ochronę krocza i u mnie w szpitalu tną jak nie ma innej opcji.
W tym nowym standardzie opieki jest wlasnie duzy nacisk na ochrone krocza i nacinania w ostatecznosci. Ja sie bardziej od naciecia boję pęknięcia. Podobno duzo gorzej sie goiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 20:47
-
Dobry wieczór, jeszcze nie jestem Przyszłą Mamą, mam nadzieję, ze ten czas za 2 lata nadejdzie. Jestem obecnie studentką dietetyki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Piszę pracę magisterską dotyczącą wiedzy i nawyków żywieniowych wśród Przyszłych Mam. Dlatego zwracam się do Was z olbrzymią prośbą o wypełnienie ankiety, jest ona w pełni anonimowa. Nie spodziewałam się, że przeprowadzenie ankiety przez internet wiąże się z wieloma przeszkodami, dlatego liczę na Was Przyszłe Mamy. Z góry dziękuję za pomoc oraz życzę dużo zdrowia dla Was i Waszych maluszków.
https://drive.google.com/open?id=1HQuYs-DAgy1M2JyrO73QmyfKHd39rEIIkxcMtYWWzVo -
Danio wrote:W tym nowym standardzie opieki jest wlasnie duzy nacisk na ochrone krocza i nacinania w ostatecznosci. Ja sie bardziej od naciecia boję pęknięcia. Podobno duzo gorzej sie goi
Ja powiedziałam córce że czekamy na Rysiajest Szalenstwo
-
nick nieaktualny