Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Co ja to miałam aaaa Lady_Dior tysz Cię kochom😘
AgaSy jak u Ciebie? Nie chowaj się jak Sylka135, bo też Ci tyłek zza krzaka wystaje (jak to poetycko ujęła Casjo).
KasiaLukasia i Czarna rozumiem tą izolacje od obcych ludzi. Teraz też mieszkam na wiosce i tak samo mi czas leci. Cały styczeń siedziałam w domu, bo chłopaki chorowali. Kiedyś to bym sobie włosy z głowy rwała a teraz to nawet czasami mi odpowiada. Jak sobie pomyślę, że mam ich obu spakować, siebie ubrać, załadować milion gratów do auta, ubrać ich do wyjścia i jeszcze dojechać to już od samego myślenia o tym mi się nie chce😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 22:15
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Kutwa anulowałam wszytko 🤬 ehh napiszę po północy podczas dojenia, bo teraz to mnie szlag jasny trafił.
-
A jeszcze Wam opowiem coś 😂
Leon dzis stał w oknie tzn siedział na parapecie i szła sąsiadka Pani kat po 80tce i zaczęła mu machać a on jakby mógł to by wyskoczył do niej, niestety Pani znikła i Leon zaczął wrzeszczeć i płakać jak oszalaly i Pani do nas zapukała mówiąc "że przeprasza ale jak go widziała tak uśmiechniętego a chwilę później wchodząc usłyszała jego płacz to musiała zapukać bo jej serce stanęło" a Leon uśmiech w moment od ucha do ucha i ręce do niej i zaczął jej robić "cacy cacy"! Koniec.
Ps. Mi matce nigdy nie zrobił cacy cacy zawsze mi tylko wpierze 😂mikka86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi pieluchy jakoś nie przeszkadzają.Po dwudziestce nie myślałam o dzieciach wolałam się bawić i byłam na macierzyństwo zupełnie nie gotowa,nie chciałam mieć dzieci.Po trzydziestce hmm...byłam już z obecnym mężem ale chciałam podróżować.Jak mnie ktoś pytał o dzieci to odpowiadałam,że nie chcę uprawiać rzeźby w g...,i tak leciało.Odmieniło mi się koło czterdziestki.Pierwsze urodziłam w wieku 38lat,a drugie w wieku 42.Moi starzy znajomi moją nastoletnie dzieci,jesteśmy zaproszeni na ślub syna mojej przyjaciółki latem.Mam za to sporo nowych znajomych.Leżałam w trakcie pierwszej ciąży cztery razy w szpitalu,w drugiej też tyle.Koleżanek dzieciatych sporo mam stamtąd.Zawsze jest się z kim spotkać i pogadać.I jesteście Wy,forumowe koleżanki.Wesprzecie,doradzicie,wysłuchacie.A wogóle to czytam forum jak dobrą powieść.
33Sylwia, Lullaby, Lady_Dior, mikka86, KasiaLukasia, Drobinka91, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Ja bym za to bardzo chętnie wyszła do jakiś ludzi ale Anka się ostatnio tyle razy przebudza ze znów odpuściłam i wysłałam męża na urodziny do znajomego ehhh w przyszłym roku sobie odbije. Fajnie by było mieć jakąś ogarnięta matkę albo teściowa która by została z dzieckiem żebyśmy mogli gdzieś wyjść no ale cóż rodziców się nie wybiera a teściowa może mi się kiedyś jeszcze fajna trafi ale na pewno nie w tym małżeństwie 😁
-
KasiaLukasia wrote:W ogole dostalismy niby szampana. Ale w szklaneczkach, kolor jakis ciemniejszy. Ktos rzucił haslo "wisnioweczka" Wzięłam łyka, potrzepalo mną. Mówię nie no odpada, karmię przecież. A to było Picollo. Wyszłam na debila.
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
-
nick nieaktualny