Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Generalnie zbiera się co chwila i czasem już się przelewa. Każdy oczekuje, że się do niego dostosuję. Najpierw jest Tomka praca, jego plany, moje na szarym końcu. Babka oczekuje, że będę czekać na nią z uśmiechem za każdym razem jak przyjdzie pomarudzić, będę jej żarcie nadstawiać i kawę robić. Dzieci, że będę koło nich non stop skakać i się roztroję. Cyprian codziennie sam sobie musi wybierać ciuchy, co zawsze kończy się burdelem w szafkach. Monika jest tak uparta, że ręce mi już opadają. Jacek cały czas próbuje szczypać, gryźć, na krok nie mogę odejść. Mam zawalone zatoki imię jestem w najlepszej formie. Ktoś się spyta jak się czuję? Nie... Jedynie babka, po to żeby gadać jak to ona się dużo gorzej czuje. Codzienne znoszenie jej marudzenia już mnie do białej gorączki doprowadza. Nawet do kibla pójść nie mogę, bo zaraz ktoś coś chce (kiedy obiad? Daj pić, chce ciastko, widziałaś suwmiarkę? Monia mnie uderzyła! Cyprian zabrał mi zabawkę! Jacek zrobił kupę! Ja chcę siku! Jakie macie plany na dzisiaj? Jeszcze mi telefon dzwoni. Wytrzyj Monice katar! Nera skrobie w miskę, bo chce wody. Pralka pika, że skończyła prać. O Jezu, jaki tu bałagan!) - to wszystko w ciągu 5 maks 7 minut jak siedziałam w łazience. Wszystko w akompaniamencie wrzasku Jacka, bo przecież nikt go nie może zabawić... 😠Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Cześć dziołchy ❤
Dla odmiany dziś nie będę marudzić, bo mieliśmy całkiem dobrą noc, wstaliśmy o 7, słońce świeci, robię dziś gołąbki na obiad i wypiłam pyszną mocną kawę i mogę zacząć dzień 💪😁🤪 i chyba dziś pozwolę sobie na lampkę wina. 🤭
Lady, nic mądrzejszego od dziewczyn nie napiszę, napisały wszystko co napisałabym ja. Zbadaj piersi i pomyśl nad tym wszystkim czy aż tak warto. Buziak 😘
Aśka, wal śmiało! 🤗Lady_Dior lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Aska1994 wrote:Generalnie zbiera się co chwila i czasem już się przelewa. Każdy oczekuje, że się do niego dostosuję. Najpierw jest Tomka praca, jego plany, moje na szarym końcu. Babka oczekuje, że będę czekać na nią z uśmiechem za każdym razem jak przyjdzie pomarudzić, będę jej żarcie nadstawiać i kawę robić. Dzieci, że będę koło nich non stop skakać i się roztroję. Cyprian codziennie sam sobie musi wybierać ciuchy, co zawsze kończy się burdelem w szafkach. Monika jest tak uparta, że ręce mi już opadają. Jacek cały czas próbuje szczypać, gryźć, na krok nie mogę odejść. Mam zawalone zatoki imię jestem w najlepszej formie. Ktoś się spyta jak się czuję? Nie... Jedynie babka, po to żeby gadać jak to ona się dużo gorzej czuje. Codzienne znoszenie jej marudzenia już mnie do białej gorączki doprowadza. Nawet do kibla pójść nie mogę, bo zaraz ktoś coś chce (kiedy obiad? Daj pić, chce ciastko, widziałaś suwmiarkę? Monia mnie uderzyła! Cyprian zabrał mi zabawkę! Jacek zrobił kupę! Ja chcę siku! Jakie macie plany na dzisiaj? Jeszcze mi telefon dzwoni. Wytrzyj Monice katar! Nera skrobie w miskę, bo chce wody. Pralka pika, że skończyła prać. O Jezu, jaki tu bałagan!) - to wszystko w ciągu 5 maks 7 minut jak siedziałam w łazience. Wszystko w akompaniamencie wrzasku Jacka, bo przecież nikt go nie może zabawić... 😠
-
nick nieaktualnyAska tez mam podobny dzień. Stachu sie drze mama,corka sie obraza bo slucham ja na odczep,kot lata pod nogami bo sie okazuje,ze nikt jej karmy mokrej nie dal rano ,kumpel od rana zagaduje o współpracę z firmą ktora mu mialam załatwić, stary ribi ta szafe ale kutwa co 30 sekund cos mu trzeba podac albo robi coś bez przemyslunku,no walnął brudne kołka spacerówki na otwartą paczkę pieluch. Suszarka na balkonie lata jak pojebana a ja nie mam jak prania zebrac bo zastwione wszystko walizkami,polkami itp
-
Aska1994 faktycznie brzmi znajomo 😂 Ale jakby mi do tego wszystkiego doszła teściowa taka jak Twoja to bym chyba sobie licencje na broń wyrobiła.
Moje potwory śpią w aucie, a ja bym mogła jechać nawet na Kostaryke, byle tak grzecznie spali 😜JaSzczurek lubi tę wiadomość
-
Asia przytulam i wirtualnie trzaskam po mordzie na opamiętanie wszystkich dorosłych obok Ciebie. Może pora no korekcyjny spierdol męża? Jakiś mały szantaż emocjonalny? Ciche godziny/dni? No generalnie może pora na coś czego nie poleci żaden psycholog/terapeuta, ale co działa? Babki się nie pozbędziesz. Będzie przyłazić co i rusz, z tym musisz się jakoś pogodzić. Może jak będziesz ignorować jej jęki to mniej będzie jęczeć? Za cel operacyjny ustawiłabym jednak Tomka... Niechże chociaż przez jeden cały dzień, od świtu do nocy, pomoże Ci odsapnąć.
-
nick nieaktualny
-
Skończyłabym w łóżku przygnieciona dziećmi, z babką wgapioną w okno oglądającą i mówiącą, co musiMY zrobić w ogrodzie i z odgłosami jakiejś gierki lub filmiku włączonego przez Tomka. Tak, już próbowałam. Nie da się zamknąć w sypialni. Ani nawet w kiblu.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska laski maja racje spierdol by sie przydal co do babki no kurwa ej .moja na kawe nie przylazi bo dostala raz spierdol😂😂
Moze pora pokazac gdzie jej miejsce .naprawde nic fajnego gfy masz wszyatkiego dosc sluchac kolejnej jeczybuly .Ona nie ma kolezanek w swoim wieku -
Aska1994, przytulam mocno, bo to jest generalnie i najkrócej mówiąc przejebana sytuacja. Po pierwsze babkę ustawić do pionu, masz trójkę dzieci i czwartego leciwego już Ci nie potrzeba, może weź jej tekst walnij, a mama/teściowa może by wytarła ten katar Moni zamiast snuć plany na temat ogrodu, co do kawy, to powiedz jest tu i tu niech sobie mama zrobi, ja np idę wyłączyć pranie, za dużo babce pozwoliłaś i teraz po tobie biedoto jeździ, a mąż wiadomo, spierdol+niech chociaż starszaki na spacer wyprowadzi.
-
Niebieska Gwiazda mam skończone 36l. 😊
Macie rację dziewczyny-każda normalna matka dawno dałaby sobie spokój a ja dalej to ciągnę. Kurde zjedzą mnie wyrzuty sumienia 😒 Siostra mnie pociesza,że wyrzuty będę mieć chwilę a potem będzie ulga no ale nie wiem nie wiem... Zobaczę co przyniosą kolejne dni...
Kamsza powiem Ci, że Zosia ma się nienajgorzej - z rana trochę kucka i słaby katar ma, także nie jest źle. Ja też już lepiej, bo biorę te krople ale dziś ost. dzień.
Mamy więcej niż 1dziecka-szacun dla Was. Wy to dopiero macie hardcore 🙈 -
nick nieaktualnyAśka zawsze jak moi dają mi w kość to myślę o Tobie, że Ty masz jeszcze babkę, która pewnie bym zakopała w ogródku.... współczuję i ściskam. Ja jak już nie mam siły to się wydzieram i trzaskami drzwiami i udaje, że nie żyje... pomaga na chwilę, ale przynajmniej mój mąż wie, za mam dosyć i stara się mnie odciążyć
-
Lady, chcesz zrezygnować? Musisz też pomyśleć o sobie. Co innego zmęczenie, a co innego zastoje, zapalenia i ból - z tym trudno dyskutować. Jeśli będziesz rezygnować, to musisz wiedzieć, że już teraz jesteś bohaterką, bo przez osiem miesięcy ciężko pracowałaś dla dobra Zosi, dałaś jej tyle, ile mogłaś. ❤️ Strasznie mi przykro, że przy tak dobrych chęciach i woli walki spotykają cię jeszcze takie trudności. Trzymam kciuki 🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻
Lady_Dior lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Aska
Jaki macie uklad chalupy 🤔dzielicie razem kuchnie ,lazienke czy masz jak ja osobny metraz dziele z nia tylko drzwi wyjsciowe .