Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Boże niespodziewanie mam dziś w domu 5 latka i zaraz chyba zwariuje. Ania wniebowzięta ale ja już padam na ryj. Ania chyba nie będzie miała na razie rodzeństwa 😐
-
LidziA89 wrote:Boże niespodziewanie mam dziś w domu 5 latka i zaraz chyba zwariuje. Ania wniebowzięta ale ja już padam na ryj. Ania chyba nie będzie miała na razie rodzeństwa 😐
-
Lady myślę że Twoja siostra ma rację, po za tym jakie wyrzuty sumienia i za co 😘 8 miesięcy to naprawdę piękny czas do kpi!
Ja nigdy nie miałam żadnych problemów z cyckami prócz jednego przyduszenia a już też wprowadzam mm, minimalne ilości ale jednak i też zanim dałam pierwszy raz myślałam że to nie tak robią mamy, że mamy muszą dać z siebie jak najwięcej aż padną na ryj a otóż nie! Mamy muszą być szczeliwe i uśmiechnięte i spokojne, a moim spokojem jest również to że wrazie czegoś moje dziecko nie będzie głodne. A że mam obsesje na punkcie głodu to już inna sprawa... Do póki jadł tylko pierś to dla mnie to było bardzo duże obciążenie psychiczne, cały czas czułam lęk a odkąd je coś innego plus od trzech dni po 120ml mm to mi lżej i jestem spokojniejsza i taka luźniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 16:19
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Adria wrote:Aska
Jaki macie uklad chalupy 🤔dzielicie razem kuchnie ,lazienke czy masz jak ja osobny metraz dziele z nia tylko drzwi wyjsciowe .
Ona mieszka na dole, my na górze. Ma swoją kuchnię i łazienkę. Ale żeby wejść do nas, trzeba przejść przez "jej" dół. Dzielą nas drzwi ma dole schodów i na górze. Nie da się zamknąć na klucz.
Czarna, muszę ją mieć na oku, bo inaczej sobie bierze cukier, kawę itd.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aśka co do babki to mam podobna teściowa dużo gada i się wtrąca a pomocy żadnej. Albo inaczej jak zrobi coś to będzie o tym wiedzieć cała rodzina na całym świecie bo oczywiście ja czegoś niedopilnowalam jeszcze na dodatek trójka dzieci dająca w kość ☹️☹️nie wspomnę nic o facecie np mój też prawie nic nie robi a po rodzinie opowiada jak to on zajmuje się mała i jako to on przykładny ojciec. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Lady jeśli ci ciężko to zrezygnuj dziewczyna mają rację szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i tak dałaś dużo juz Zosi to co było najważniejsze przez pierwsze miesiące. Powodzenia w podjęciu decyzji o pamiętaj że niezależnie jaka podejmiesz bądź z siebie dumna za wolę walki przy kpi 😘😘
Lidzia aż tak źle jest przy 5latce? A ja tu myślę żeby zrezygnować z antykoncepcji jak mała będzie miała rok 🤔🤔hmmm może jeszcze się zastanowię 🙂🤔🤔Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Lidzia, swoje dzieci to trochę co innego niż czyjeś. Swoje prędzej ustawisz 😉 moi dają w kość nieraz, ale uwielbiam momenty, jak się razem bawią, przytulają, bronią się ❤️ wolę jak jest trójka niż jak miałam jedno. Mimo wszystko!
Ps: mojego dziada też kocham, niekumaty często i zajęty pracą, ale potrafi być naprawdę kochany.
PS2: ale teściową najchętniej... Najchętniej bym nie chciała znać znaczenia tego słowa 🤐Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 16:47
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Dziewczyny kp, czym sobie pomóc przy zapaleniu pęcherza oprócz żurawiny i wody z cytryną?
Myślałam że to może okres zawita, bo tak mnie bolał dół brzucha i z tyłu jakby nerki, ale zaczęłam latać do kibelka częściej więc to chyba to..
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Aska
To ja mam podobnie .Tylko ze ja mam morde 🤪jestem raczej niewdzieczna synowa .
Choc powiem wam ze jak zostawiw burdel i gary brudne to przyjdzie i umyje przyniesie czyste 🤪 Zuzi czysci buty do przedszkola itp
. Ogolnie nie jest zla ale zzedzenie tez mnie wkurwia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! Lullaby nic się przed Tobą nie ukryje 😉.
Czytam Was cały czas, ale nie mam weny do pisania. Wkurw na służbę zdrowia trochę zelżał. Ale tylko trochę. Co do mojego ostatniego wpisu to jestem zła na wszystkich lekarzy z którymi miałam styczność od narodzin Miłosza. Każdy, który go zobaczył od razu mówił "o jej, skaza białkowa, musi Pani odstawić mleko, to atopia". Odstawić mleko i po problemie, ta, taki chuj. Ponad 3 miesiące na diecie bez mleka i jajek, rezultaty zadne, co chwilę nowe wysypy, zmiany, odstawianie kolejnych produktów. Jedyne co osiągnęliśmy to najniższy poziom witaminy B12 u dziecka jaki widziała lekarka. Witaminy, która odpowiada za rozwój mózgu i układu nerwowego. Dlaczego taki niski? Bo przyjmuje się ją głównie z mleka, mięsa i jajek... Skoro więc ja jej nie mam to nie przekazalam jej też Miloszowi. Cudowność pokarmu matki szlag trafił. Dobra, dostaliśmy suplementację: witamina A, B12, C, D (zwiększyć) i K (narazie nie podaje, bo z nerwów nie powiedziałam jej, że dostał domięśniowo w szpitalu, a nie wiem czy ona takie rzeczy wie). Za 6 tygodni powtórka badań. Ale dziewczyny daje nagrodę tej, która poleci mi lekarza dermatologa, który zobaczy skórę mojego dziecka od stóp do głów, a nie tylko twarz zza biurka. Miłosz na lewym policzku ma otwarta ranę. Te pindy każą mi to tylko dezynfekować, a żadna nie poleci mi np zrobić wymazu. Ja o tym wiem i zaraz polecę go zrobić, ale takie rzeczy chyba powinien też wiedzieć lekarz? Jeszcze trochę i stracę zaufanie do lekarzy kompletnie i sama pójdę na medycynę, będę leczyć własne dzieci. Cała wiedzę o atopii czerpie od innych rodziców na grupie na fb, naprawde. A jeszcze mówię tej lekarce, że chodzę z Miloszem na basen i po każdej kąpieli w chlorze widzę, że skóra mu się poprawia, a ona, że to niemożliwe i ludzie z chorobami skórnymi nie powinni chodzic na basen. Place jej krocie, a czuję się jakbym mówiła do debila. Przecież wiem co widzę, obserwuję swoje dziecko 24h/dobe. Ręce mi opadają, cycki też.
Dlugi żalpost, gratulacje dla tych, które dotrwały do końca. Tadam.
Idę budzić męża bo zasnął z Leonem 😉.
PS. Najgorsze jest to poczucie, że jestem z chorobą mojego dziecka sama.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 20:43
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Laski, będzie w Lidlu barierka do łóżka. O, taka: https://www.lidl-sklep.pl/Safety1st-Przenosna-barierka-kratka-ochronna-do-lozka/p100280147<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
AgaSy aż mną zatrzęsło. A to chuje! Nie potrafię Ci pomóc. Nie mam żadnej wiedzy w tym temacie. Szukałaś po forach info o jakichś dobrych dermatologach dziecięcych? Na pewno tak. Mamy na forum na fb nikogo nie polecają? Choroby skóry są odkąd pamiętam koszmarnie bagatelizowane. Przepisują tylko sterydy i dla odmiany sterydy. Bardzo, bardzo mi przykro. Trzymam kciuki z całej siły, żeby udało Ci się znaleźć dobrego lekarza.
AgaSY lubi tę wiadomość
-
KasiaLukasia o dziwo ta lekarka jest polecana przez pacjentów i przez Polskie Towarzystwo Chorób Atopowych. Fajnie, że leczy "od środka", nie stosuje sterydów ani antybiotyków, ale do chuja wafla, zanim te witaminy się unormują to moj syn nie bedzie miał skóry na połowie twarzy. Już pomijam fakt, że moim zdaniem ta zmiana jest ŁZS, a nie AZS, ale żaden lekarz nie podziela mojej opinii. Na własną rękę zaczęłam przemywać ja Rivanolem i zasuszać... Kosmetyki i leki na AZS sobie nie radzą, mam wrażenie, że nawet pogarszają.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*)