Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też miałam od razu dziecko przy sobie. A jak mi ją zabrali na pobranie krwi albo USG przezciemiączkowe, to płakałam. 🤪<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Niebieska Gwiazda wrote:Mamy pierwszy przypadek koronowirusa w Polsce.W Łodzi.Laska wróciła w sobote z Tajlandii i już była chora.Wracała z Warszawy POCIĄGIEM.Przebywa w szpitalu biegańskiego w Łodzi.
Ministerstwo Zdrowia zaprzecza, media donoszą... Ciekawe... Najbliższy czas pokaże. -
Co do porodu u mnie masakra już nawet nie chce mi się o tym pisać znowu. Małego oddalam w pierwszą noc po CC na noworodki a sobie wzięłam pielęgniarkę na noc za 350 zł i miała siedzieć przy mnie nawet jak spałam. Ale po CC szybko doszłam do siebieurl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Mojej ciotce, która jest pielęgniarką, powiedzieli, że jak będzie u nich przypadek koronawirusa, to przez miesiąc nikt nie wyjdzie ze szpitala.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Niebieska Gwiazda wrote:Testy jednoznacznie rano pokazały.Musi przejść jeszcze przez potwierdzające.Moja szwagierka pracuje w tym szpitalu.Teraz siedzi z maluchem w domu jak my.Znajomi donieśli.Ministerstwo nie chce siać paniki.
A to zmienia postać rzeczy. Faktycznie Ministerstwo może dementuje z uwagi na możliwość paniki. -
xgirl wrote:W ogole kto jescze poza mna mial planowana cesarke?
Ja 😛Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Jedno szczęście na tej mojej wiosce małe prawdopodobieństwo że się pojawi. A do 3city bardzo rzadko jeździmy. Tylko te wizyty w szpitalu mnie przerażają... niby szpital to sterylne ale jednak na dziecięcym jest bardzo dużo odwiedzin...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja gdyby nie cały pobyt w szpitalu przed porodem i po porodzie wszytsko wspominałabym bardzo dobrze. 3 serię oxy nic nie dawały dopiero jak założyli mi balonik to jakieś rozwarcie się zrobiło i cały czas jak mnie badali to mówili że to jeszcze nie teraz że mam iść pod prysznic myślę że ten prysznic też mnie trochę uratował chyba z dwie godziny tam siedziałam a na porodowke zabrali mnie tylko dlatego że się miejsce zrobiło pobrali mi krew żeby podać znieczulenie i nagle poszły wody pełne rozwarcie 2 czy 3 parte i koniec. Polozna powiedziała że następnym razem mam być blisko szpitala od wejścia na porodowke do urodzenia małej minęło 19 min. Jak by się to miejsce nie zwolniło to bym chyba na korytarzu im urodziła. Najgorsze po były te szwy 9 dni w szpitalu i nikt mi ich nie chciał ściągnąć dopiero polozna na wizycie w domu. Kuźwa jak to mnie ciągnęło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 13:28
-
Zmienili mi sytem rekrutacji do żłobków co prawda nie wysłali mi żadnego info ale czytałam na stronie urzędu miasta. Teraz jak ona jest na takim miejscu żeby się dostała to zapisy będą tylko od marca do kwietnia i w maju info czy ja przyjmą 😭