Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Słodka Florka 😁😁😁 Jeju niedawno rodziłyśmy 🙈
Phyllis o ja nie mogę 🤦🏼♀️ Co za sąsiedzi. Znając swój charakter - dałabym się z nimi w ostrą gadkę 😜 -
Phyllis wrote:Zazdroszczę takich sąsiadów. Moi ciągle wrzucają karteczki do skrzynki na listy, że syn hałasuje, bo biegając, tupie nogami. A ostatnio mieliśmy awanturę: syn nie chciał odrabiać lekcji, wic zabraliśmy mu komputer. No histeria była, ale raczej w normie. No i co zrobili sąsiedzi? Wezwali policję. Policjanci przyjechali, gdy usypiałam Laurę i mąż z nimi rozmawiał. Niby było spoko, ale wkurzyłam się na sąsiadów. Wiem, że nie powodowała nimi żadna troska, tylko chcieli nam dowalić.
O rany... Moze mieszkacie nad moją babcią? Ona też lubi se wezwać policję czy straż miejską... Kocham ją nad życie, ale sąsiadem jest upiornym. Jakby przyleciała przed chwilą z kosmosu... Nie miała nigdy dzieci, nie zrobiła w życiu imprezy, nie włączyła tv i nie rozłożyła łóżka. No wszystkie dźwięki normalnie dobiegajace z ludzkich siedzib wkurwiają ją niemiłosiernie. Czasem jak opowiada mi co "strasznego" zrobili znowu sąsiedzi i co ona na to w odwecie, to myślę sobie, że jest ostrym psycholem. Ale i tak ją kocham przestraszliwie
-
Phyllis wspolczuje sasiadow. U nas tez masa dzieci i nigdy nie marudzilismy nikomu. Nawet jak sami o dzieciach nie myslelismy to bylismy wyrozumiali.
Choc potrafie zrotumiec jesli ludzie pluja sie o halasujace starsze dzieci. Najlepsi sa Ci, ktorzy karza uspokoic niemowlaka haha🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 22:55
-
Ja w pierwszym odruchu chciałam do nich pójść i wyjaśnić sprawę, ale stwierdziłam, że emocje nie są dobrym doradcą. I tak jak napisała 33Sylwia, czekam na skuchę z ich strony.
xgirl, fajna Florka, ładne ma oczęta -
KasiaLukasia wrote:O rany... Moze mieszkacie nad moją babcią? Ona też lubi se wezwać policję czy straż miejską... Kocham ją nad życie, ale sąsiadem jest upiornym. Jakby przyleciała przed chwilą z kosmosu... Nie miała nigdy dzieci, nie zrobiła w życiu imprezy, nie włączyła tv i nie rozłożyła łóżka. No wszystkie dźwięki normalnie dobiegajace z ludzkich siedzib wkurwiają ją niemiłosiernie. Czasem jak opowiada mi co "strasznego" zrobili znowu sąsiedzi i co ona na to w odwecie, to myślę sobie, że jest ostrym psycholem. Ale i tak ją kocham przestraszliwie
No nie jest to Twoja babciaTo młode małżeństwo z 4-letnim synem. Ten syn kiedyś podrośnie i oby nie robił im awantur...
-
xgirl wrote:Phyllis wspolczuje sasiadow. U nas tez masa dzieci i nigdy nie marudzilismy nikomu. Nawet jak sami o dzieciach nie myslelismy to bylismy wyrozumiali.
Choc potrafie zrotumiec jesli ludzie pluja sie o halasujace starsze dzieci. Najlepsi sa Ci, ktorzy karza uspokoic niemowlaka haha🤭
Na szczęście mamy też sąsiadów, z którymi jesteśmy zaprzyjaźnieni. Mieszkają nad nami i ich dzieci też są głośne, czasem aż za bardzo. Ale nigdy nie przyszło mi do głowy robić z tego problem.
-
Casjopea wrote:Masakra, ja już nie wyobrażam sobie mieć sąsiadów bliżej niż na odległość strzału z wiatrówki 😵
W takich sytuacjach marzę o własnym domu. Zazdroszczę. -
Pamietam sytuacje, ktora miala miejsce z 10 lat temu. Bylam w jakims Tam pensjonacie czy hotelu w Krynicy z mezem. I pewnego ranka kolo 5:30 taaaaki halas dobiegal z gory, no nie dalo sie spac😳 Po 15 min zebralam sie i poszlam zobaczyc co sie dzieje a tam dwojka dzieci biegala i darla sie w nieboglosy na korytarzu. Spytalam sie matki czy mogliby byc ciszej a ta tak na mnie jape wydarla, ze do dzis to pamietam🤦🏻♀️ Ze dzieci pewnie nie mam, ze o co mi chodzi, ze zobacze, ze sie nie da ich uspokoic😱 Jak serio jestem duzo w stanie zniesc to biegajaca dzieciarnia na korytarzu o 5 rano to za duzo🤷🏻♀️ A tak ogolnie to nie truje dupy rodzicom Bo wiem, ze czasrm ciezko dzieci ogarnac.
-
Aniamania, dziękuję, że pytasz. Niestety nadal ją ma. Pozostałości na brzuchu i plecach, ale za to pełen rozkwit na rękach i za uszami. 🤔<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualnyCzarna kawa piąteczka🤚 Widzę, że Mira też jest fanką slinianej zupy 😆 (Alicja też tak robi)🙊
Ostatnio mam chujowy czas. Nie jestem w stanie nadrobić forum. Wiktor nadal jest bezzębny. Kinga uwielbiam Julkę. Mimo tego co się wokół niej dzieje jest takim radosnym sloneczkiem😘 jesli chodzi o zabezpieczenia to chyba najbardziej sprawdza się pochowanie wszystkich potencjalnie niebezpiecznych rzeczy. U mnie nic się nie sprawdzilo🙉 Co prawda mam jeszcze powtykane zaślepki w kontaktach, ale ostatnio Alicja wyrwała cały kontakt 😱 nie mam pojęcia jak to zrobiła bo przewijalam Wiktora. Na szczęście nic się nie stało.
Lullaby i Casjo dzięki za pamięć 😉 logując się na forum nigdy nie przypuszczalam, że posiedzę tutaj tak długo. Strasznie ciężko mi to zrobić, ale czuję, że nadszedł czas się pożegnać. Nie mogę czynnie uczestniczyć w dyskusjach bo w ciągu dnia nie mam szans na pisanie. A takie bycie z do skoku to nie to samo. Dziękuję Wam za wspólną drogę przez ciężki dla mnie okres ciąży,
dziękuję, że zaspokajalyscie moją potrzebę kontaktu z innymi ludźmi,
dziękuję, że mogłam Wam się pożalić na marudzace dzieci i leniwego chlopa,
dziękuję, że wytrwale czytalycie o rozwoju moich dzieci,
dziękuję za cenne rady i ciekawe historie. Jesteście cudowne♥️ na pewno nie raz będzie mi Was brakować, ale i tak najbardziej będę tęsknić za Waszymi cudownymi dziećmi👶👶👶 życzę Wam, aby Wasze macierzyństwo nadal dostarczalo Wam niezapomnianych wrażeń, teściowe wspierały a Wasi partnerzy nosili Was na rękach😀
Ps. Przepraszam za błędy stylistyczne i ortograficzne i CH..wie jeszcze jakie, ale mój mózg o tej porze paruje a pisanie na telefonie tego nie ułatwia.
Trzymajcie się 😘 papapaBryś lubi tę wiadomość
-
@Sylka, wszystkiego dobrego dla Was wszystkich. Też ostatnio mam problem z nadążaniem, między Tomem, pracą i dodatkowymi zajęciami zostaje mało czasu. A Ty masz dwójeczkę, która woła o uwagę, także rozumiem
Znalazłam sobie kolezankę tutaj z maluchem i spędzamy razem sporo czasu - od razu bardziej chce się tu żyćW piątek rozmowa o pracę w Oslo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 23:28