Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oraz pytanie numer dwa o bramki zabezpieczające. Muszę kupić do kuchni, bo Ala wykorzystuje każdą chwilę mojej nieuwagi, żeby zjadać worki na śmieci. Macie jakąś? To w ogole działa czy tylko fajnie wygląda na filmach?
Chciałam kupić taką najtańszą, koniecznie rozporową z Allegro, co myślicie?
https://tiny.pl/7hs1g
-
Czesc mamuski☕☕☕☀️☀️☀️dla wszystkich!
Casjopea, a co u was, melduj?!
Adria, a co masz kochana z tych dziewczycych ciuszków, bo szczerze ja w tym rozmiarze wszystkie prawi zostawiłam u teściów w Turcji, bo akurat jak Mira miała ten rozmiar to tam byliśmy i teraz wszystko kupuje na nowo. -
Hej 🤗
Ja też nie noszę maseczki, jedynie w sklepach rękawiczki te od pieczywa.
W przyszłym miesiącu mój mały duży dzidziuś kończy rok 😭 chyba się zapłaczę, za szybko czas leci, dopiero byłam w ciąży, dopiero w szpitalu.. eh
Igor nadal słabo chce jeść coś innego niż cyca. Ostatnio cycka trochę chlebka, jakiś sukces jest.
Mam nadzieję, że wszyscy tu zdrowi
No i super, że pogoda się poprawiła, człowiekowi trochę lepiej się żyje ☀ -
KasiaLukasia wrote:Oraz pytanie numer dwa o bramki zabezpieczające. Muszę kupić do kuchni, bo Ala wykorzystuje każdą chwilę mojej nieuwagi, żeby zjadać worki na śmieci. Macie jakąś? To w ogole działa czy tylko fajnie wygląda na filmach?
Chciałam kupić taką najtańszą, koniecznie rozporową z Allegro, co myślicie?
https://tiny.pl/7hs1g
My mamy bramke safety i się sprawdziła.Niemam w kuchni drzwi i zakup był konieczny.KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgaSY wrote:Chciałam zapytać czy któraś z mam starszaków poleci mi jakiś fotelik samochodowy z ostatniej grupy 15-36 kg, ale chyba żadna oprócz Adrii już się nie udziela. Adria co masz fajnego dla córek? Dla tej młodszej, bo starsza już chyba nie musi, nie?
Casjo, Aśka, Karola, Angelikamarta, Lady Dior pewnie pochłonął Instagram, a gdzie JaSzczurek? Halo, co u Toma? 🙂
Moze nie do mnie pytanie ale jak kupilam Stachowi 9-36 Graco slimfit w 8 gwiazdkach.
Powinien starczyc na bardzo dlugo. Ogolnie Stachu w nim.super siedzi a i ja usiade w nim na lajcie(tak,próbowałam 🤣).
Maseczki nosilam,Stachu tez..Niestety już nam.sie skończyły a od tygodnia czekam .az mi wyślą ale.graja w kulki z wysylkami i nie mamy nic. -
KasiaLukasia wrote:Oraz pytanie numer dwa o bramki zabezpieczające. Muszę kupić do kuchni, bo Ala wykorzystuje każdą chwilę mojej nieuwagi, żeby zjadać worki na śmieci. Macie jakąś? To w ogole działa czy tylko fajnie wygląda na filmach?
Chciałam kupić taką najtańszą, koniecznie rozporową z Allegro, co myślicie?
https://tiny.pl/7hs1g
Zamontowaliśmy w drzwiach do sypialni, ale zdjęliśmy, bo (uwaga, uwaga) robot sprzątający nie mógł przejeżdżać, a nam właściwie jakoś specjalnie się nie przydała. Może później, kiedy mała zacznie chodzić i będę ją chciała na chwilę zostawić w jej pokoju, teraz to i tak ciągle muszę ją mieć na oku i za nią łazić.KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Hahaha Emma dobre z tym robotem Ja mam dwa wejscia do kuchni. Od duzego pokoju i od przedpokoju. Zabramkuje tylko te jedne, od pokoju, bo to nimi dziecko wymyka się do kuchni. Tez staram sie caly czas na nią patrzeć, ale wiadomo jak to jest... Przed chwilą czytalam Twoją odpowiedz, a Ala w tym czasie do polowy wpelzla pod... prześcieradło na gumce. Zaalarmowal mnie wrzask.
-
Kasia dobra z Ali agentka 😁 my nie mamy bramki
Boże w Adamka wstąpił duch jęczybuły level hard 🙁 zawsze był marudą ale to jest jakaś masakra, jesteśmy we dwoje z nim i mamy ochotę sobie strzelić w łeb. Zęby w natarciu ale nie pomaga NIC więc może nie o to chodzi. Zaczyna ustawiać się do raczkowania, gadać, siadać, wspinać się, oczywiście wszystko w akompaniamencie jęku 😵
Musiałam się pożalić.
Kiedyś myślałam, że robot sprzątający to taka trochę fanaberia bo co to za filozofia przelecieć dwa razy w tyg odkurzaczem. A teraz marzę o takowym jak zapitalam z nim nieraz dwa razy dziennie i mopem raz na kilka dni. -
Hejka Kobitki
Nad nami jakies źle fale, Leon prawie nie sypia a w dzień tylko ze mna, dziś przechodzi siebie w jeczeniu. Na bank idzie Mu ząb albo nawet zęby, może nawet wierzę że przez to może być taki zmierzly ale na rękach szybko się uspakaja, w jednej chwili z łez jak grochy pojawia się uśmiech od ucha do ucha. W każdym razie zaczynam się źle czuć z tym że własne dziecko mnie irytuje 😐
Dziś gotował z tatą kapusnuak...😁
[
Kończę bo już wyje....
Ksawery brawo! Kochany ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2020, 09:16
Eja lubi tę wiadomość
-
Hejkum kejkum,
Nadrobilam!
KasiaLukasia gratulacje dla Alicji pierwszej pionizacji. Czarna Kawa, proszę pozdrowić 9 miesięczna Ade oraz brawa dla Ksawerego!
Sylwia, zrobiłam te kluseczki z kaszki manny, dla mnie super, bo szybkie i smaczne. Mikołaj tak sobie okazał entuzjazm, za to mój chlop roztopil kostkę masla, posypał cukrem i był wniebowziety 😁
Eja, uśmiałam się z dialogu Franka i Milenki 👌 jak ostatnio mylam okna to slyszalam wolajace do siebie dzieci z balkonów 'możesz iść na dwór? Czekaj zapytam mamy (...) mama mówi że nie mogę. A możesz do mnie przyjść? Czekaj zapytam mamy (...) mama mówi że nie mogę itd itd.
KasiaLukasia, jak udaje Ci się przeklamac rzeczywistość, tak by Ala uwierzyła, że jest na spacerze a nie na balkonie? 😁 też miałam taki pomysł, ale mój Klusek za nic nie się nie pisze na takie drzemki.
U nas chyba idą zęby. Przynajmniej mam taka nadzieję, nie chce panikowac, co to innego może być. Dwie ostatnie noce z temperatura 38 stopni. Za dnia pogodny i bez temp. Powiększone węzły chłonne za uszami. Slini się, jeździ językiem po dziaslach, ale za cholerę nic tam nie widać. Bidulek :cEja lubi tę wiadomość
-
33Sylwia wrote:Monia, życiu bym nie umiała stwierdzić że Leon ma powiększone węzły za uszami 🤔 to napewno zebole i taki czas... Ni ma lekko!
dziś też robiłam te kluski i zjadł w mig z mussem jabłkowym 😁 uwielbia je!
Sylwia, ma normalnie takie wyczuwalne kuleczki za uszami, też tak czasem reagowałam w sytuacji stanow zapalnych w organizmie 😥 -
KasiaLukasia wrote:Hahaha Emma dobre z tym robotem Ja mam dwa wejscia do kuchni. Od duzego pokoju i od przedpokoju. Zabramkuje tylko te jedne, od pokoju, bo to nimi dziecko wymyka się do kuchni. Tez staram sie caly czas na nią patrzeć, ale wiadomo jak to jest... Przed chwilą czytalam Twoją odpowiedz, a Ala w tym czasie do polowy wpelzla pod... prześcieradło na gumce. Zaalarmowal mnie wrzask.
-
Aniamania wrote:Emma, jak spaniel się ma? Zdążyliście przed epidemią coś zadziałać z tym cudotwórcą od Casjopei?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 20:09
-
O Claudissa masz nowy awatar A owocowe tubki tez Igorowi nie smakują? Albo gotowane marchewki do ręki? Obrzydliwe parówki?
Sylwia, Ania współczuję jeczybul. Jak pamiętacie i ja znam ten ból. U nas się czasy jeczenia chwilowo skończyły (Odpukac! Obecnie delektujemy się tylko nocnym przebudzaniem) ale to faktycznie byl moment, kiedy Ala była koszmarnie męcząca. I nic jej nie bolało. Istnienie chyba. I mnie
moje przy okazji też. Trzymam kciuki, żeby szybko się u Was skończyło to marudzenie i wrócił usmiech na buzie.
Monja Alucha zawsze odpada o 9. Koło pały gdzie. Korzystam z tej sytuacji i wsadzam ją do wózka na balkonie. Pięć minut i śpi. I to długo. Wczoraj spala dwie godziny, dzis ponad 1,5. Nie wiem co z tym wolnym czasem robić, więc nie robię nic.
AgaSy to kluseczki z serem i bananem z bloga Alantkowe. Przepyszne! Jutro też znowu będę robić.
Emma o to to. Właśnie glownie o to ograniczenie terenu mi chodzi. Upor i zawzietosc takiego malego stworka są godne podziwu. Milion razy ją odnoszę w bezpieczne miejsce a ona i tak natychmiast rozpoczyna powrotną drogę po kawałek pysznego worka ze smieci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 20:36