Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
33Sylwia wrote:A mój teść na złość teściowej kupił druga piaskownice Leonowi 🤦♀️ekstra!
Błagam. Opowiedz nam te historię! Musi być dobra.
Ala też mniej lubi kapanie w duzej wannie. Zdecydowanie bardziej szaleje w wannience. Niestety az za bardzo, i chlop się buntuje, ze tak nie może być bo zalejemy w końcu sąsiadów. A w duzej wannie też posiedzi chwilę i zaraz zaczyna się wstawanie i próby wyjścia.
-
AgaSY wrote:Uwielbiam ser na ciepło! Jak nie jestem na diecie to jem camemberta w panierce (z patelni) z żurawiną 😍. Nie mam klasycznego kociołka, mam stary żeliwny garnek, ale średnica pokrywki 33 cm, jest naprawdę duży. Jak długo robi się taki pełny kociołek? Kaszanka z grilla jest pyszna! Też często robię 🙂. O zapiekankach nigdy nie pomyślałam 🤔. Dzięki!
To prawie jak mój kocioł ten Twój gar. Nasz kociołek potrzebuje od 1.5-2 h w ogniu ale ja daję karkówkę w kostkę,kielbasę,paprykę,pieczarki,marchew,cebulę i kapustę i mięso musi być dluzej pieczone.w zależności czym naładujesz gar ale pewnie będzie to krócej trwało bo nie ma takich grubych ścian.
Jeszcze sałatkę z selera naciowego Ci mogę polecić bo dziś robiłam bo zapragnęłam grilla i zrobiliśmy na obiad akurat jak słońce wyszło. Seler naciowy w małe krążki,ananas w kostkę,nasiona słonecznika i dyni,2 łyżki majonezu,2-3 łyżki jogurtu naturalnego i trochę soku z ananasa,sól,pieprz i do lodówki na 2 godzinki
KarolaJJ mów naprędce kiedy na Raciborz przyjedziesz to Ci uwalę takiego grilla ze papucie potracisz 😂😂
Ale my fit grillujemy,na gazowym. Czasem mam ochotę na taką obkopconą kiełbę to ognisko robimy!
KasiaLukasia to taki typ ludzi,powiedz teściowi że jak taki opyl to auto to niech sam sobie kupi. No taka okazja to nie wolno zmarnować😂
Wasze dziecko i Waszą decyzja kiedy ochrzcicie,borok musi ze pogadać i czuć się ważny!
Mikka widać że zadowolony ze zmiany 😊my kąpiemy jescze w wanience ale to dlatego ze czekamy na blaty do nowej łazienki które miały być już 6 tyg temu
Ziemska mama
Franka (11.11.2014)
Alexandra (27.06.2019)
I mama Aniołka 08.2013 (*) -
Kasia ja nie wiem jak to było bo zaczęłam się śmiać z nich. My kupiliśmy piaskownice teściowa uniosla się, że odda nam za nią pieniądze więc oddala, a za dwa dni teściu kupił kolejna i złożył i piasek wsypał i czeka na Leona. Mało tego kupił dokładnie taka sama, co mu do głowy strzeliło to nie wiem. Powiedziałam tylko, że szkoda, że nie plastikowe one są bo z jednej bym zrobiła basen, a tak dupa i basen trza kupić 😂😂😂😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 22:22
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Hejo😊Sylwia buziaki dla Leona 😚
AgaSy nie ma sprawy,wpadaj!
Ja robię sosy na jogurcie latem ale podaję je dopiero jak już grill gotowy!zazwyczaj nic nie zostaje
Zaczynamy dzień,póki co jest pochmurnieZiemska mama
Franka (11.11.2014)
Alexandra (27.06.2019)
I mama Aniołka 08.2013 (*) -
AgaSY wrote:Ile ważą Ksawery i Łukasz? Miłosza jakby wsadzić do tej wanienki to by nie było miejsca na wodę 😂.
-
Wiem właśnie i wkurwia mnie to, że ubrania dla małych chłopców są przeważnie w ciemnych kolorach, jakieś szarości, granaty itd... a już dostanie odzieży wierzchniiej w jakimś jaśniejszym kolorze graniczy z cudem. W 5 10 15 kupiłam fajną pomarańczowa kurteczkę i właśnie jasne rampersy akurat jest dobra znizka. Nie lubię ciemnych ubran i nie chce małego ubierać na ciemno.
AgaSY lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Ja akurat lubię ciemne kolory i mi to nie przeszkadzalo dopóki nie zauważyłam, że im ciemniejsze (więcej barwnika) tym Miłosz ma brzydsza skórę 😔. A teraz chodzi w bodziakach białych, jasno szarych, błękitnych i wygląda ślicznie 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2020, 11:09
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualny
-
Ja też lubię kolorowe ubranka. Denerwują mnie te ciągłe pastelowe róże dla dziewczyn. Więc jakby na odwrót, ja kupuję często te dla chłopców, niebieskie z samochodzikami, czerwone z malpkami. Już chyba nawet wolę ciemne, byleby nie znowu te pastelowe.
-
O Mikka pamietam, że kupiłaś Ksaweremu taki żółty kombinezon na przyszłą zimę. Też go oglądałam w sklepie, ale nie było wtedy rozmiaru Ali i w końcu kupiłam granatowy, ale też z chlopiecej kolekcji Za to uwielbiam sukienki! Taki maluch w sukience wygląda przerozkosznie. Szkoda tylko, ze to takie niewygodne. Najbardziej lubię te bodziaki, co mają sukienkową falbanke. I wilk syty i owca cała.
-
Ala dzisiaj daje w palnik. Ma chyba jakis przedwczesny "bunt dwulatka" Wydziera się o wszystko, kopie, szarpie, szczypie. Nic jej nie pasuje. Chce jeść ale nie chce, chce wody ale tylko żeby rzucac bidonem. Zmiana pieluchy to trening strongmena, trzymamy ją we dwoje, a ja mam już chyba krwotok wewnętrzny od kopniakow. Pojechalismy dzis do puszczy kampinoskiej to musieliśmy wracac po 20 minutach, bo tak się darla, ze chyba wyploszylaby zwierzeta. Bo nie chce jechac w wózku, chce iść. Ale nie umie chodzic! Spać, owszem ale tylko na stojąco. Próby położenia dziecka z opadajacymi ze zmęczenia powiekami kończą się histeria. Nie i koniec. I wisienka na torcie, zwymiotowala na podłogę, chciala to zjeść a ojciec drań szybko wytarl. No koniec świata. Tragedia! Zabrali żygi, jej własne osobiste. Placz 10 minut.
-
KasiaLukasia wrote:O Mikka pamietam, że kupiłaś Ksaweremu taki żółty kombinezon na przyszłą zimę. Też go oglądałam w sklepie, ale nie było wtedy rozmiaru Ali i w końcu kupiłam granatowy, ale też z chlopiecej kolekcji Za to uwielbiam sukienki! Taki maluch w sukience wygląda przerozkosznie. Szkoda tylko, ze to takie niewygodne. Najbardziej lubię te bodziaki, co mają sukienkową falbanke. I wilk syty i owca cała.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
KasiaLukasia wrote:Ala dzisiaj daje w palnik. Ma chyba jakis przedwczesny "bunt dwulatka" Wydziera się o wszystko, kopie, szarpie, szczypie. Nic jej nie pasuje. Chce jeść ale nie chce, chce wody ale tylko żeby rzucac bidonem. Zmiana pieluchy to trening strongmena, trzymamy ją we dwoje, a ja mam już chyba krwotok wewnętrzny od kopniakow. Pojechalismy dzis do puszczy kampinoskiej to musieliśmy wracac po 20 minutach, bo tak się darla, ze chyba wyploszylaby zwierzeta. Bo nie chce jechac w wózku, chce iść. Ale nie umie chodzic! Spać, owszem ale tylko na stojąco. Próby położenia dziecka z opadajacymi ze zmęczenia powiekami kończą się histeria. Nie i koniec. I wisienka na torcie, zwymiotowala na podłogę, chciala to zjeść a ojciec drań szybko wytarl. No koniec świata. Tragedia! Zabrali żygi, jej własne osobiste. Placz 10 minut.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Właśnie pierwszy raz w życiu dzwonilam na policje. Sąsiad pojeb z góry dalej robi remont mlotowiertarka. Przyjeli zgłoszenie, przyjchali, typ wylaczyl światło i wiertarke i ich nie wpuścił. Odjechali. I odpalil znowu. Jest prawie północ a Ala nie spi.