Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Adaśko śpi do 6:30 a nawet7,co z tego jak przed 21/22 nie śpi.Ostatnio zasypiają razem ze starszakiem jeden gad do drugiego,urwanie głowy jest.Plus taki,że Adasiek śpi w dzień i ma dwie lub jedną drzemke w sumie tak 3 godziny.AgaSY wrote:Czy któryś lipcowy dzieciaczek śpi dłużej niż do 5-6? 🤦♀️
-
Czarna_kawa wrote:Ada codziennie się wierci w nocy, jęki, stęki, wstawanie, siadanie, obijanie o szczebelki i przed 4 to już nie śpię, bo co chwilę do niej wstaje, zmieniam pieluche, daje smoka, mleko w nadziei, że jeszcze przyśnie 🤐do 5 takie chodzenie, a o 5 juz pobudka na dobre😫mała zmęczona, oczy trze, ale spać nie może, eh skoki-gównoki💩💩💩
Czarna Kawo u nas jest identyko. Niby budzi się "dopiero" o 5:30 ale od 4 kreci się, jeczy, cycek lewy, cycek prawy, siadanie, turlanie się, stekanie. Więc tak naprawdę śpię do 4, a potem już tylko obsługuje wijca, aż obudzi się na dobre. Śnią mi się przedziwne rzeczy, że moja babcia dała Ali gwozdzie na obiad, że jestem dzieckiem i nie mogę znaleźć mamy (ja mam kuzwa lęk separacyjny). Dzis śniło mi się, że dostałam okres. Aż test rano zrobiłam, czy może w ciąży nie jestem. Ale niestety. Biała biel paska.
-
Przed wyjazdem do Kato, wrzucalam świtem moją torpedę do kojca pełnego zabawek, włączalam na 4fun piosenki dzieciowe i kladlam się spac pod kocem na kanapie obok. Godzinę była w stanie zająć się sama sobą. Ale teraz cos jej się odmieniło...
I tu pytanie, szukam zabawki o cudownych właściwościach skupienia na niej uwagi na dłużej niż 10 minut, najlepiej takiej, która nie wymaga asysty rodzica... Cos co ma milion sznurkow, przelaczek, przyciskow, dziurek, szelescikow, ale poziom skomplikowania wiekszy niz dla noworodzia. Coś na tyle małego, żeby można było wrzucic do kojca. (Mamy taką kostkę rubika wariant niemowle i jest bardzo spoko, ale juz się nią moja intelektualistka znudzila). Znacie cos takiego?
I pytanie dwa, piasek kinetyczny? Macie tu jakies doświadczenia? Spoko rzecz? Nasze dzieci nie są za małe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2020, 09:03
-
Kasia mam piasek kinetyczny w stoliku do zabawy na balkonie. Leon uwielbia, Miłosz się nim nie bawi, bo jest na wysokości. Ale świetnie bawi się w zwykłym piasku na ogródku, więc nie miałabym żadnych oporów wsadzić go też do kinetycznego.
Edit. A nie, przepraszam, Miłosz też potrafi sobie stanąć obok stolika i się pobawić, o ile brat go dopuści 😁.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2020, 10:00
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
KasiaLukasia, my mamy sortery i jakieś klocki do układania takie dla malucha, może to? Kupiłam używany sorter-domek psa Patryka, jest akurat na wielkość dla takich kluskow, zrobiony z miękkich tkanin z jakąs gąbka chyba w ścianach, fajna opcja, ale to dzieciak musi lubic coś tam układać wiadomo.Do tego mamy masę książek z twarda oprawa, a hitem są też z SERII akademia mądrego dziecko, takie z otwieranymi okienkami... Minus, że taki mini człowiek może mieć fazę na wyrywanie tych okienek🤣co się zdarza u Ady😜a wersja dla lubiacych coś na baterie to książka z VTech to się nazywa chyba słownik obrazkowy, ma 3 opcje gadania tzn dotykasz obrazka i on wydaje dźwięk, mówi co się na nim znajduje plus ma jeszcze ciekawostki dot danej rzeczy.
O piasku kinetycznym też myślę 😊
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Piasku kinetycznego to boje się,że zje.Wzięłam ostatnio mały basen dmuchany kupiony kiedyś w pepco i wsypałam tam 8kg grochu.Dużo czasu spędza tam starszak bo place zabaw zamknięte,maluch to całe dnie.uff troche spokoju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2020, 11:35
-
nick nieaktualny
-
Eja, gratulacje dla Aleksandra, pierwsze kroki w dorosłość
U nas też mamoza. To nawet urocze, że tak za mną podąża, nie licząc chwil kiedy muszę 2-kę. Pisałam Wam ostatnio o tym, że Mikołaj demoluje dom i ma bardzo dużo energii. Nie usiedzi w miejscu, ma problemy nawet zjeść posiłek (mleko, zupkę itd) - rzuca nim jak Emily Rose, cokolwiek nie dostanie. Gorzej też śpi, ma humory. A w dodatku od 2 dni w wózku krzyczy jakby spacer to byla najwieksza kara - juz zaczelam obwiniac nowa spacerowke, ale okazało się, że 'na rączki' robi robotę. Uznałam, że nie bede sie zastanawiac czy to skok czy zęby, czy może moje dziecko po prostu tak ma i tyle 🙃 trzeba to wziac na klatę!
Nad piaskiem czy innymi podobnymi w strukturze rzeczami nawet się nie zastanawiam, bo wierzę, że Mikołaj jadł by piasek jak koń kostki cukru. Zresztą przekonamy się nad morzem za 2 tyg
Z zabawek które zajmują go na ok. 15 min to: auto oball, klocki jenga dla dzieci (dlatego, że się głośno tłuką) i linkimals, które grają, śpiewają i gadają że sobą (okrutnie to drogie, na szczęście wszystko dostał). Reszta ujdzie albo 'weź to, matka, chce przejść'
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Starszy ma 5lat.Młody za nim szaleje,starszy uwielbia się popisywać a młody piszczy z radości.Starszy tylko raz wyrwał młodemu zabawkę,rozległ się straszny ryk.Od wtedy Jerzy jak chce coś zabrać młodemu bierze jakąś zabawke i mówi:Adaś,Adaś zobacz co mam.Młody bierze i się cieszy.Jerzyk też się cieszy bo ma co chciał.Wiem,że nie będzie tak zawsze ale póki co się dogadują.KarolaJJ wrote:Niebieska a ja separujesz mlodsze od starszego na czas zabawy?
-
nick nieaktualny
-
Hesusie dzisiaj wańka wstańka od 4 do 5, a o 5 całkowita pobudka. Czy to dziecko to jest kura? Dzisiaj ciężko to znoszę.
Żeby chociaz posiedziala trochę w kojcu, ale nie po co.
Taaak Mikka dwie paczki w razie godziny W mam. Są też podobno kartoniki, które się kupuje (w Zabce na przyklad) i wsadza do paczki i po godzinie są już mentolki. Nie probowalam jeszcze ale na bank będę to testować (dzięki Lidzia!).Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 06:40
[/url]
