Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór 😘
Widzę że mój patent na mentole poszedł w świat 😁 nie ma za co 😘. Dziecko mi przez godzinę zasnąć nie chciało więc myślę sobie wejdę poczytam co tam u was słychać.
W skrócie napisze co u nas. Ani wszędzie jest pełno. Tu wastaje tam się wspina przewraca ciężki to czas do ogarnięcia ale znacie to pewnie 😁. Byłyśmy ostatnio na zaległym szczepieniu i dzień po miałyśmy straszny dobrze ze kupiłam nosidło to prawie cały dzień ja nosiłam. Po za tym to czas szybko płynie zaraz koniec macierzyńskiego na szczęście Ania dostała się do żłobka. Muszę pojechać do pracy i ustalić szczegóły powrotu ale nie chce wracać wcześniej niż w październiku więc będę musiała wziąć miesiąc wychowaczego i dwa miesiące urlopu. Wrzesień chce poświęcić na adaptacje Ani w żłobku. Jestem posrana! Ale jakoś to ogarniemy. W najbliższym czasie planuje zakończyć kp bo już jestem zmęczona ale mieka faja ze mnie więc będzie trudno. Ciężko uwierzyć że przed chwilą byłyśmy w ciąży i przygotowywałyśmy się do porodów. Apropo ostatnio czytałam nasze porody. Super się to jeszcze raz przeżywało strasznie dużo emocji w tych naszych wpisach.
Dobra idę wkońcu spać dobranoc Laski 😘 -
LidziA89 wrote:Dobry wieczór 😘
Widzę że mój patent na mentole poszedł w świat 😁 nie ma za co 😘.
Jest za co!
My dowiemy się dopiero w lipcu czy Ala się dostała do żłobka, bo nasz jest od 12 miesiąca życia, więc mała nie spełnia jeszcze nawet wymogów formalnych. Ale będę bardzo zaskoczona gdyby jednak udało jej się załapać na jakieś miejsce. Więc póki co nastawiam się na kilka miesięcy wychowawczego. Właśnie, jak to się załatwia i kiedy?
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2020, 12:35
mikka86, KasiaLukasia, Czarna_kawa, Monjaktalala, Lullaby lubią tę wiadomość
-
💀Mam chyba kryzys egzystencjonalny siedzenia w domu w z dwójką dzieci🤔obie są tak od chmury oderwane, że mam szczerze dość 😫Ada lat z koniem na kółkach po całym salonie, próbuje wchodzić na niski parapet, który mamy w salonie, uskutecznia ucieczki, wchodzi we wszystkie najciaśniejsze dziury 🙄a Mira ma fochy od rana i jak zwykle fazy z jedzeniem...mózg mi już ustaje, nie mam siły na wymyślanie zabaw i wszystko mnie irytuje...chyba mieszkanie na wiosze i brak kontaktow ze znajomymi,ludźmi, wyjścia wali mi na dekiel
Lullaby, a jak u was?
Casjopea, powielam pytanie powyżej? -
Kasia ja byłam na urlopie wychowawczym 4 miesiące, ale już nie pamiętam jak się to załatwiało. Na kadry.infor.pl czy jakoś tak było fajnie napisane 🙂. Ale chyba tylko musisz iść do kadr i wypisać wniosek 😉.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
MADKI NA FEJSIE (zapożyczone z fejsa)
W moim domu wybuchł pożar! Moje dziecko zatrzasnęło się w pokoju. Wszędzie jest dym i płomienie, słyszę krzyki, co robić?!
Matka_1: Zmieńcie dietę. My od roku nie jemy glutenu i taka dieta naprawdę może zdziałać cuda.
Matka_2: Spróbuj na klamkę drzwi i dziurkę od klucza wypuścić trochę mleka z piersi. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale siostra mojej kuzynki miała kiedyś podobną akcję i to pomogło. Mleko z piersi jest dobre na wszystko i myślę, że nie zaszkodzi spróbować. Powodzenia.
Matka 3: Dzwoń na 992! Tępa dzida.
Matka_4: Przepraszam, że nie w temacie pożaru, ale mam do sprzedania dwa lekko napoczęte bobofruty po 6. miesiącu – mój Kubuś nie lubi zimnego picia.
Matka_5: .
Matka_6: Kolejny rodzic-helikopter… Przestań się tak trząść nad tym dzieckiem.
Matka_7: Musisz odseparować płomienie od dziecka, rób to jednak delikatnie i z głową.
Matka_8: Przycupnę tutaj, bo mam podobny problem.
Matka_9: lupka
Matka_10: A jak ciuszki jakieś uratujecie z pożaru, to prześle mi pani na swój koszt? Ale tylko firmowe.
Matka_11: Na pewno jeździ w foteliku tyłem i tak odreagowuje. Posadźcie go przodem, to przestanie się zatrzaskiwać.
Matka_12: Moje dziecko jak skończyło 3 miesiące umiało wydostać się z płomieni.
Matka_13: Napisałam priv.
Matka_14: Kolejna madka przegrzewa dziecko!
Matka_15: To alergia na płomienie, moja córka też tak miała.
Matka_16: Wreszcie się czymś ZAJĄŁ. Mój w tym wieku obsługiwał już telegazetę.
Matka_17: Miałam to samo z moją trójką. Ty masz tylko jedno, więc spokojnie. Podaj probiotyk i obserwuj. A i posmaruj skórę emolientem, bo po takim zdarzeniu może być trochę przesuszona.
Matka_18: Tylko pamiętaj, żebyś nie dawała antybiotyku, bo zapalenie to na bank wirusowe.
Matka_19: Gdybyś nie nosiła to by sobie poradziło, a teraz masz! Przyzwyczaiło się i wymusza!
Matka_20: kobieta
Matka_21: A co tatuś w tym czasie robi? Kobieto wyjdź na spacer, nie możesz być taka nadopiekuńcza, bo zwariujesz.
Matka_22: Kiedyś ciągle były pożary, dzieci w domach i jakoś wszyscy żyją.
Matka_23: Skok rozwojowy. Przeczekać. Samo minie.
Matka: 24: U nas było to samo, tylko że mniejsze płomienie.Czarna_kawa, Lullaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karola bez przesady.Izoluje dzieci od dwóch miesięcy.Zero kontaktów z rodziną jedynie przez internet.Czas zacząć żyć.Dzieci są szwagierki.Zresztą zdecydowaliśmy się wrócić do domu.Ze względu na wysokie ryzyko zarażenia dwa miesiące spędziliśmy u moich rodziców.Ryzyko ze względu na pracę męża.Corona się powoli wycofuje.