Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My dziś kontynuowalysmy zwiedzanie placów zabaw i poszłyśmy do piaskownicy. Moje obawy z jedzeniem piasku się nie sprawdziły. Alucha nie podjela ani jednej próby. Widać tylko ja w dzieciństwie namiętnie żarlam piach... Za to zachowywala się jak dzikus. Chciała zabierać dzieciom wszystkie zabawki, sypala piachem i generalnie no... musi nabyć trochę oglady w piaskowaniu, bo inaczej na ogrodzeniu zawisnie nasze zdjecie z podpisem "Tych klientów nie obsługujemy". Jutro pójdziemy znowu.
-
KasiaLukasia wrote:O kurcze AgaSy a wiesz od czego to? Moze się czymś zatrulas? Czy raczej jakas grypa zoladkowa? Przytulam i życzę błyskawicznego powrotu sił. Mamy nie chorują!
Nie wiem od czego to. Jadłam wszystko to co chłopaki, oprócz Burgera we wtorek wieczorem, ale reakcja byłaby chyba szybsza niż po dobie. Czy jelitowka to się okaże jutro, narazie choruje tylko ja, całe szczęście!Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
KasiaLukasia wrote:My dziś kontynuowalysmy zwiedzanie placów zabaw i poszłyśmy do piaskownicy. Moje obawy z jedzeniem piasku się nie sprawdziły. Alucha nie podjela ani jednej próby. Widać tylko ja w dzieciństwie namiętnie żarlam piach... Za to zachowywala się jak dzikus. Chciała zabierać dzieciom wszystkie zabawki, sypala piachem i generalnie no... musi nabyć trochę oglady w piaskowaniu, bo inaczej na ogrodzeniu zawisnie nasze zdjecie z podpisem "Tych klientów nie obsługujemy". Jutro pójdziemy znowu.
Miłosz przez tą pseudo pandemie zrobił się mega dzikusem, płaczę nawet jak ktokolwiek spoza domowników na niego spojrzy, nikogo nie pamięta 😔.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSY wrote:W sumie to nie wiedziałam, że place zabaw są już otwarte 🤔.
-
AgaSY wrote:Dziewczyny ale się pochorowałam
😔. Od wczorajszego popołudnia sranko i rzyganko na zmianę, do tego 2 drzemki popołudniami 🤦♀️. Dziś dzwoniłam po pogotowie opiekuńcze (moja mamę) 😄. A w weekend urodziny Leona... Do tego jeszcze Leon miał kleszcza na głowie, pielęgniarka w przychodni mu wyciągała, nawet sie nie poruszył, jestem z niego dumna 🙂.
Czarna kawo Tobie też dużo zdrówka. Poszła sobie już ta wredna angina? -
KasiaLukasia wrote:My dziś kontynuowalysmy zwiedzanie placów zabaw i poszłyśmy do piaskownicy. Moje obawy z jedzeniem piasku się nie sprawdziły. Alucha nie podjela ani jednej próby. Widać tylko ja w dzieciństwie namiętnie żarlam piach... Za to zachowywala się jak dzikus. Chciała zabierać dzieciom wszystkie zabawki, sypala piachem i generalnie no... musi nabyć trochę oglady w piaskowaniu, bo inaczej na ogrodzeniu zawisnie nasze zdjecie z podpisem "Tych klientów nie obsługujemy". Jutro pójdziemy znowu.
Alucha taka odważna 😁 kiedy minie jej ten pierwszy szał dzieciowy to sama trochę nabierze ogłady. Mikołaj mimo siedzienia w domu ponad 3 miesiące nadal zaczepia ludzi na spacerach, zagaduje dzieci. Widocznie ekstrawertyk i to leży głęboko w jego naturze. Tymek jest ostrożny. Obserwuje, nie do wszystkich pójdzie na ręce. Na szczęście nie płacze na widok obcych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 08:13
-
Monjaktalala zazdro 500 tego wyjazdu nad morze. Też chciałam jechać w czerwcu z dziećmi ale mąż nie dostanie urlopu niestey. Może pod koniec wakacji uda się coś wysepic wolnego.
Eja bardzo współczuję sytuacji z babcią. Dobrez, że ma z nią kto być w tym trudnym czasie.
Pochwalę się osiagiem Tymeczka - od 3 czerwca samodzielnie staje na proste nogi😁😁😁❤️❤️❤️ i przusuwa się do wszystkiegi na czym możne się podeprzeć i wstaje. Niestety pierwsze upadki też już były. Więc od teraz jeszcze bardziej oczy w kolo głowy 😉🙈 -
nick nieaktualny
-
Tak Karola, byliśmy w poradni. Sama nigdy nie miałam do czynienia z kleszczem, nie chciałam próbować. Teraz kupię ten taki długopis z lassem i w razie czego będę sama wyciągać 🙂.
Ale jeszcze wcześniej kupię spray na komary, meszki i kleszcze np HIT z Kosmedu ma dobry skład jakby co 🙂.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 13:44
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karola, pogoda dopisuje, dzisiaj miało lać, ale tylko zachmurzenie, więc wybornie. Mały jest wzorowym podróżnikiem. Jesteśmy z chlopem zaskoczeni, bo ostatnie dni w domu były festiwalem jojczenia. A tutaj w wozeczku nagle cacy, brum brum cacy, piasek to już w ogóle szał, mewa śmieszna. Dobrze, że się zdecydowaliśmy
Super ta fabryka bodziakow, nie znałam tego
Lullaby, jedzcie jedzcie! Póki co nie ma ludzi, mało Grażyn, pół wioski zabite dechami. Chociaz byliśmy tez na wycieczce w Międzyzdrojach, tam ludzi sporo, blichtr i splendor, złote naszyjniki 🤦♀️Lullaby, KasiaLukasia, Eja lubią tę wiadomość
-
My też jedziemy nad morze! 17-20 czerwca, na trzy noce tylko ale zawsze cos. Do Sztutowa, bo w miarę blisko z Warszawy. Pogodę zapowiadają podobno średnią, dużo opadów. Ale i tak sie cieszę na maksa!
Lullaby, Monjaktalala, mikka86, Czarna_kawa, Eja lubią tę wiadomość