Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:Dobra sorry Ty jestes sama i musisz milion rzeczy ogarnac jak Ksawery spi. Tak tu pitole o duperelach a Ty czasu nie masz na to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 21:23
KasiaLukasia, AgaSY, kinga27.30 lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Mikka rozumiem Cie. Tez mi troche tego czasu dla siebie brakuje. Te dwie, trzy godziny wieczorem ze swiadomoscia, ze rano znowu zapierdol nie jest jakims mega odpoczynkiem ani dla ciala ani dla umyslu. Jest ok ale szalu nie ma. Dlugo nie moglam zaakceptowac, ze nie ma narazie mnie i tego co ja chce, mojego czasu, moich zachcianek, mojego swietego spokoju. Ostatnio jest pod tym wzgledem lepiej ale czasem ogarnia mnie taka tesknota za wolnoscia i rozumiem, ze jedno dziecko Ci juz wystarczy.
mikka86 wrote:tym bardziej jeśli chodzi o dziecko, to jest taka siła , że nie ma opcji żeby nie dać sobie radyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 21:33
-
No właśnie np teraz mały śpi,ja nie jestem jeszcze jakaś mega śpiąca,mogłabym jeszcze posiedzieć w necie czy coś pooglądać w tv,ale wiem , że zaraz muszę iść spać bo pobudka może być o 5 albo i wcześniej i od nowa to samo tzn. zapierdol
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 21:42
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Moje dzieci też ładnie śpią.Ze starszakiem było trochę problemów jak był malutki bo bolał go ciągle brzuszek.Jak wieczorem został uśpiony to spał do rana.Młody od początku ładnie śpi.Obecnie podaje flaszkę mleka o 24 na śpiocha I potem o 6 rano.Jeśli nie dam obudzi się I bédzie płacz.Jak budzi się w nocy mówię ciii...I śpimy dalej.Budzi sié koło 8,chyba.Tak mówi starszak bo przychodzi do mnie do łóżka,a że chce by mama się wyspała to mnienie budzi.Ja wstaje o 8:40.Gdyby nie odciąganie byłoby super.Obecnie kończę odciągać się o 24 I potem o 6 rano.Jest już dobrze.Planuje kolejne zejściówki bo mleka mam za dużo.Pomrożone dużo I młody je mniej niż odciągam.Wtedy to dopiero pośpie.
-
Niebieska a nie możesz dać mu tego mleka jak już się obudzi i będzie się go domagał? Kiedyś czytałam ( właśnie,jednak kiedyś czytałam coś na temat dzieci 🤣🤣) że nie powinno się karmić na śpiocha a już pewnie tym bardziej nie takie duże dzieciurl=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Pewnie masz racje.Karmienie na śpiocha zaczěło siě od starszaka.Po każdym posiłku bolał go bardzo brzuch,był też na silnych lekach.Po każdym posiłku bardzo płakał,a jak spał to siě nie budził.Przy młodszym to już wygoda.Ŝpi,nie budzi się.Jak.nie podam obudzi się max 6:15 I rozpocznie dzień.A dlaczego nie karmić na śpiocha?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 06:21
-
Też tak słyszałam. Jeśli dziecko śpi i nie domaga się jedzenia to jego układ trawienny też śpi i pracuje duzo wolniej. Jeśli Karmi się na śpiocha to można dziecko łatwo utuczyc lub narobić mu innych problemów 😔.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Starszy utuczony nie jest.Ma pięć lat I waży raptem 19 kilo.Raczej chudy jest.Co do młodszego to urodził się duży,bo waga 3780 w tyg 37+0,a obecnie jest na 50 centylu więcw sam raz.Oczywiście poszukam informacji na ten temat,bo to ważne dla mnie.Jeŝli mnie przekonają,to zmienie to.
Dziękuję za info,jeśli ktoś wie coś coś więcej piszcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 09:02
-
Oczywiście każdy robi jak uważa, ja nigdy nie karmiłam małego przez sen,ani nigdy odrazu po wybudzeniu odrazu nie biegnę robić mleko, nawet jeśli dziecko wybudzi się w nocy z płaczem,nie zawsze oznacza to ,że jest głodne,czasem coś mu się przyśni, czasami jest mu nie wygodnie, czasami coś innego doskwiera, często małemu pomaga podanie smoka, podrapanie po plecach,przytulenie, jeśli to nie pomaga dopiero robię mleko. Ogólnie po ukończeniu 4 miesiąca ( chyba) karmienie nocne jest zbędne , oczywiście jeśli dziecko się tego nie domaga i nie ma problemów np z niską wagą. Dziecko na tym etapie nie musi już jeść w nocy.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Ja właśnie zawsze bałam się ,żeby nie utuczyć dziecka, tym bardziej że praktycznie od początku jest na mm,a podobno o wiele bardziej tuczące niż mleko kobiece. Ale Ksawery jest raczej drobnym chłopcem, waży ok 9 kg, z jedzeniem jest różnie, nie wiem czy jest niejadkiem, raczej nie lubi dużo rzeczy,ale jak coś mu podpasuje to zje sporo, najgorzej jest z obiadami, czasami coś tam zje,czasami nie zje nic.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
w tym wieku wszystko spali, nie utuczysz go jak nie bedzie jadł McDonalda, reszta przeleci.
-
daria1 wrote:w tym wieku wszystko spali, nie utuczysz go jak nie bedzie jadł McDonalda, reszta przeleci.
KasiaLukasia, AgaSY, Eja lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
A ja dziś jadę na zakupy, SAMA !!! 😄😄😄 I to nie do Biedronki 😂😂😂 jadę sobie kupić sukienkę i buty na wesele,trzymajcie kciuki, żeby mi się udało,bo drugiej okazji pewnie mieć nie będę 😄😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 09:58
KasiaLukasia, Monjaktalala, Niebieska Gwiazda, xgirl lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Oj da się utuczyc malucha, da się. Szczególnie jak ma predyspozycje. Nie powinno się ograniczać pokarmu, ale bardzo uważać na jego jakość. Czym innym jest zjedzenie nawet ogromnej miski warzyw z mieskiem i ryżem, a czym innym zjedzenie ośmiu mlecznych kanapek, paczki biszkoptow i zapicie wielką butla mm z olejem. A moja mała ma np taki apetyt, że mogłaby zjeść naprawdę dużo takich przysmakow. Więc niech sobie je na zdrowie, ale pomidorki gotowane marchewki, fasolki itd. Też są pyszne. I przy okazji zdrowe.
-
Mam koleżankę, której syn ma 5 lat. Jak był roczniakiem wyglądał jak pączek. To nie były takie małe urocze fałdki, on był po prostu nalany pod koreczek. Koleżanka się cieszyła, że ma apetyt, podśmiechujki itd., a on biedny, dopóki nie zaczął chodzić (i trochę mu zeszło) kulał się po podłodze. Wtedy nie interesowałam się żywieniem niemowląt - nie wiedziałam czy 'ten typ tak ma' czy może to błąd żywieniowy. Dopiero teraz zrozumiałam. Moja koleżanka dawała małemu mm na każde chlipnięcie. Bywały dni, w których dostawał butle do łapy co godzinę.