Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zdrowo karmie dzieci.Starszak w swoim życiu zjadł jeden słoiczek,a młodszy wcale.W Mc Donalds starszy był raz,wrócił kiedyś z przedszkola I pytał co to.To zabraliśmy.Wszystkie posiłki przygotowuje w domu,tubek też nigdy nie jadł.Frytki z ziemniaków zjada tak 5razy do roku,jak się trafi.Teraz jest dobrze bo jedzą już to samo.I wciąż jest na moimm mleku.Młodszy oczywiście.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 11:23
xgirl lubi tę wiadomość
-
Gwiazdo u mnie to samo. Sloiczki czy musy mam na czarna godzine a tak to je rzeczy przygotowane przeze mnie, czesto z ekologicznych sklepow. Ja sama jem zdrowo wiec ma tez przyklad a nie, ze ona brokul a ja wsuwam czipsy z cola. Wkurwia mnie tylko moja matka chcaca wciskac jej serniczki, syfski chleb, ciastka, itp. Tlumacze, cos tam dociera ale trzeba powtarzac bo zapomina.
Aha do picia tylko woda. Moja mama przezyc tego nie moze😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 11:36
Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Mikka powiem tak: mus ma to do siebie, ze jest mega slodki (nawet ten bez dodatku cukru) i dziecko szybko przyzwyczaja sie do tego smaku. Poza tym fruktoza to tez cukier i jej nadmiar nie jest dobry. Lepiej dac kawalek owoca, te musy i tak sa obrobione termicznie, nie wiem co tam z tych witamin zostaje, plus dodawana jest czesto sztuczna wit c. Jak mowie, juz lepiej dac kawalek owoca.
A sloiczki czesto maja srednie sklady. Gerber organic jest spoko, zawsze mam jakies warzywne na czarna godzine.Niebieska Gwiazda lubi tę wiadomość
-
Niebieska nikt nie twierdzi, że niezdrowo karmisz dzieci 😉. Córka koleżanki długo była karmiona na śpiocha jak Twój młodszy syn i nic jej nie ma. Właśnie pod jej namową też tak chciałam bo Leon budził się w nocy miliony razy, ale pediatra odradziła, właśnie z tych powodów co pisałam wyżej.
Ja też uważam, że musy i słoiczki nie są niezdrowe, oczywiście te bez dodatku cukru 😉. Leonowi gotowałam, ale Miłosz był na sloiczkach od początku rozszerzania diety do jakiegoś 11 miesiąca 😄. Miłosz pije tylko wodę, Leon też soki bez dodatku cukru. Czekoladę je może raz w miesiącu, żelki jadł raz w życiu.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Raczej nic nie szkodzi jak sie da jednego frytka do spróbowania to zaraz nie utyje .moj juz sprobowal czipsa ,czy kinder jaja ale czekolada mleczna za slodka dla niego moze wody pozniej wypil.
-
Musy robię sama w domu ze swoich owoców.Kompot owocowy też się trafi,bez dodatku cukru.Pamiętam jak raz podałam dziecku spagetti hippa,przed samym wyjazdem na wakacje.Kosz już pusty był,a ja nie miałam co z resztką zrobić I wrzuciłam do lodówki.Teściowa miała wyrzucić gdy będzie karmić ryby.Zapomniała.Wróciliśmy po trzech tygodniach I to nawet nie zapleśniało.Dlatego nie podaje I nikt mnie nie przekona.
Każda z nas dba o swoje dzieci najlepiej jak potrafi I jest najlepszą mamą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 12:18
-
Ksawery też od czasu do czasu chapnie coś słodkiego,biszkopty,od czasu do czasu jakies ciastko, je też serki homo,on tak mało rzeczy lubi, że jestem szczęśliwa jak zje co kolwiek. Musy owocowe je codziennie, słoiczków nie je ,bo je odrzucil, no chyba że te deserowe.Pije też soczki.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Mikka wg mnie to sredni pomysl dawac takie rzeczy dzieciom. Dasz kilka razy i dziecko juz nic innego jesc nie zechce. Oczywiscie kazdy robi jak uwaza, nie chce sie tez klocic. Powiedz jaka jest Twoja motywacja kiedy dajesz Ksaweremu biszkopty, ciasta, soki? Przeciez nie dajesz mu nic pozywnego i bombardujesz slodkim smakiem, cukrem, konserwantami itp. Po prostu tego nie rozumiem😆 Jeszcze jakby byl juz duzy i znal smakolyki z przedszkola czy urodzin kolegow i trul Ci tylek a tak to sama dajesz mu to a potem hmmm on nic innego zjesc nie chce🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 15:11
-
Nie karmię Ali slodkim, ale jak sama czasami jem (a jem i jeść będę) ciastko, czy Monte czy pizze, to daję również Ali kawalek na skosztowanie. Wiec zna juz baaardzo duzo niezdrowych smaków, mimo że nigdy nie dostaje ich ot tak. Zjada ze smakiem, ale tak samo chętnie zjada potem swoje kwaśne pomidorki i bezcukrowe jogurty. Wiec nie do końca sie zgodzę, ze jak dziecko skosztuje od czasu do czasu cukru, to już mogiła i posprzątane. Moje dziecko lubi jeść i je wlasciwie wszystko co dostanie, znajdzie czy upoluje Kiedy zaczynaliśmy rozszerzanie bylam restrykcyjna, ale teraz Ala jest coraz większa i na coraz wiecej jej pozwalam. Chociaz dalej nie kupuje specjalnie dla niej słodzonych rzeczy i to się pewnie jeszcze przez jakiś czas nie zmieni.
Sloiki jadła i je. Moim zdaniem są zdrowe. Tubek jadla duzo, ale teraz, póki sezon na owoce trwa, zajada się agrestem, malinami i porzeczkami z koszyczkow. Generalnie jestem fanką zdrowego umiaru we wszystkim.
-
xgirl wrote:Mikka wg mnie to sredni pomysl dawac takie rzeczy dzieciom. Dasz kilka razy i dziecko juz nic innego jesc nie zechce. Oczywiscie kazdy robi jak uwaza, nie chce sie tez klocic. Powiedz jaka jest Twoja motywacja kiedy dajesz Ksaweremu biszkopty, ciasta, soki? Przeciez nie dajesz mu nic pozywnego i bombardujesz slodkim smakiem, cukrem, konserwantami itp. Po prostu tego nie rozumiem😆 Jeszcze jakby byl juz duzy i znal smakolyki z przedszkola czy urodzin kolegow i trul Ci tylek a tak to sama dajesz mu to a potem hmmm on nic innego zjesc nie chce🙈url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Mikka spytalam zupelnie bez zlosliwosci bo nie rozumiem dawania niemowlakowi takich rzeczy i ciekawi mnie motywacja takich dzialan. Tyle. Be zadnych ukrytych zlych intencji z mojej strony. Jesli wszystko odrzucil to moze bym i robila jak Ty, nie wiem.
-
xgirl wrote:Mikka spytalam zupelnie bez zlosliwosci bo nie rozumiem dawania niemowlakowi takich rzeczy i ciekawi mnie motywacja takich dzialan. Tyle. Be zadnych ukrytych zlych intencji z mojej strony. Jesli wszystko odrzucil to moze bym i robila jak Ty, nie wiem.url=https://www.suwaczek.pl/][/url]