Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Xgirl uspokój emocje to po pierwsze. Działasz strasznie szybko bez zastanowienia, nie nakręcaj się
sanco tez nie da 100%
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Xgirl, Dziewczyno... nie wkręcaj sobie, że dotknie Cię całe zło tego świata... weź się ciesz ciążą, będziesz matką tak jak chciałaś i powtarzaj sobie codziennie rano 100 razy, że jest ok!
Kurde, przepraszam, ale straszny szum wokół siebie robisz i co któraś napisze o jakiejś przypadłości, to zaraz sobie wbijasz do głowy"o, na pewno mnie też to spotka".Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 10:22
Patrycja28 lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Tak naprawdę żadna metoda nie daje 100%, zawsze jest jakiś procent błędu
Ja wychodzę z założenia, że co ma być to będzie, u mnie w rodzinie nigdy nie było poronień, chorób, ZD, tym się "pocieszam". Bo nie wiem co bym zrobiła w sytuacji gdybym wiedziała w tym momencie że moje dziecko może być chore. Wolę sobie oszczędzić nerwów a i tak za namową męża zrobiłam PAPPA, bo On trochę świrował, ale wszystko wyszło ok i odpuszczamy ten temat.
Ale każdy ma prawo do własnego zdania.ines. lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
W ogóle tak sobie teraz myślę, jakie nasze prababcie, babcie i mamy musiały mieć spokojne i bezstresowe ciąże, zero specjalistycznych badań, usg, po prostu wiedziały że są w ciąży i sobie tak z tym na spokojnie żyły
A teraz jest tyle możliwości że człowiek już się w tym zatraca i nie wie co ma robić :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 10:31
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka nie trzeba babć, moja mama nie miała zadnego usg w obu ciążach... o płci dowiadywała się po porodzieCórcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Drobinka91 wrote:W ogóle tak sobie teraz myślę, jakie nasze prababcie, babcie i mamy musiały mieć spokojne i bezstresowe ciąże, zero specjalistycznych badań, usg, po prostu wiedziały że są w ciąży i sobie tak z tym na spokojnie żyły
A teraz jest tyle możliwości że człowiek już się w tym zatraca i nie wie co ma robić :p
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Dziewczyny, a czy niewykrycie takiej choroby przez całą ciążę to nie fatalny błąd lekarza lub kwestia niewystarczalności sprzętu, na którym pracuje? Wiem, że jest jakiś niewielki procent błędu, ale to przecież niemożliwe, że nic nie wskazywało na to, że dziecko ma ZD. Jest tyle markerów, które pozwalają ocenić prawdopodobieństwo tych najpopularniejszych chorób genetycznych. Pytam, bo jak oglądam niektóre zdjęcia z USG, które kobiety wrzucają do sieci, to aż nie wierzę, że niektórzy lekarze pracują na takim sprzęcie. Na wątku innych przyszłych mam jest dziewczyna, której na prenatalnych lekarz nie był w stanie ocenić serduszka i kazał przyjść za jakiś czas. Naprawdę...?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 10:34
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma_ wrote:Dziewczyny, a czy niewykrycie takiej choroby przez całą ciążę to nie fatalny błąd lekarza lub kwestia niewystarczalności sprzętu, na którym pracuje? Wiem, że jest jakiś niewielki procent błędu, ale to przecież niemożliwe, że nic nie wskazywało na to, że dziecko ma ZD. Jest tyle markerów, które pozwalają ocenić prawdopodobieństwo tych najpopularniejszych chorób genetycznych. Pytam, bo jak oglądam niektóre zdjęcia z USG, które kobiety wrzucają do sieci, to aż nie wierzę, że niektórzy lekarze pracują na takim sprzęcie. Na wątku innych przyszłych mam jest dziewczyna, której na prenatalnych lekarz nie był w stanie ocenić serduszka i kazał przyjść za jakiś czas. Naprawdę...?
To ze nie mógł ocenić serduszka to zależy kiedy na te prenatalne poszła a nie od sprzętu. Mogło być po prostu na to za wcześnie.
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Emma_ wrote:Dziewczyny, a czy niewykrycie takiej choroby przez całą ciążę to nie fatalny błąd lekarza lub kwestia niewystarczalności sprzętu, na którym pracuje? Wiem, że jest jakiś niewielki procent błędu, ale to przecież niemożliwe, że nic nie wskazywało na to, że dziecko ma ZD. Jest tyle markerów, które pozwalają ocenić prawdopodobieństwo tych najpopularniejszych chorób genetycznych. Pytam, bo jak oglądam niektóre zdjęcia z USG, które kobiety wrzucają do sieci, to aż nie wierzę, że niektórzy lekarze pracują na takim sprzęcie. Na wątku innych przyszłych mam jest dziewczyna, której na prenatalnych lekarz nie był w stanie ocenić serduszka i kazał przyjść za jakiś czas. Naprawdę...?url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
ines. wrote:To ze nie mógł ocenić serduszka to zależy kiedy na te prenatalne poszła a nie od sprzętu. Mogło być po prostu na to za wcześnie.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
mikka86 wrote:Być może i jest tak jak mówisz,ale jeśli w prenatalnych wyjdzie prawidłowa przezierność, widoczna kość nosowa,brak wady serca to jak jeszcze lekarz może się domyśleć ,że jednak może jest zespół downa? a słyszałaś o przypadku tego Oliwierka ,który urodził się bez rąk i bez nóg,a matkę w ciąży badało 4 lekarzy i miała chyba około 10 różnych usg i żadne nie wykryło braku kończyn aż do samego porodu
-
Emma_ wrote:Nie wiem, ale skoro lekarz ją przyjął i zdecydował się wykonać badanie, to chyba powinna być w tym odpowiednim czasie...
Niekoniecznie. Prenatalne można wykonać od 11 do 14 tygodnia ale w 11 jeszcze serce jest za małe żeby go ocenić. Nie jest to obowiązkowy punkt tego usg. To ze lekarz chciał powtórzyć to jego dobra wola na tym etapie.
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Jak mozna nie wykryc, ze dziecko nie ma nog i rak?!?!?!?To chyba widac czy konczyny sa czy nie. Akurat tego sie nie boje bo widzialam na wlasne oczy wszystkie konczyny.. no nie rozumiem jak mozna cos takiego nie zauwazyc..url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
No fakt, moja chyba też nie miala ze mną, ale z moim bratem już chyba tak
Zazdroszczę im tego spokoju
teraz tak każdy by chciał wszystko wiedzieć, ciągle niecierpliwy, ciągle za mało, wieczne zmartwienia, cały czas ktoś gdzieś gna.. A gdzie ten czas kiedy kobieta cieszy się z ciąży? Ja sama tak się nakręcałam przed wynikami PAPPA, jak tylko dostałam wyniki to od razu gnałam do Warszawy do lekarki, bo nie mogłam przestać myśleć o tym że coś może być nie tak, bo oczywiście zaczęłam sobie porównywać wyniki z innymi (Nigdy więcej) a ostatecznie mogłam sobie i dziecku oszczędzić nerwów, bo wszystko jest ok.
dlatego od tamtej pory zamierzam się cieszyć tym stanem, a nie się nakręcać i myśleć co by było gdyby
ines., Patrycja28 lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
mikka86 wrote:No właśnie...u niego były same te kikutki i lekarze zaznaczali ,że są kończyny ..
-
mikka86 wrote:a słyszałaś o przypadku tego Oliwierka ,który urodził się bez rąk i bez nóg,a matkę w ciąży badało 4 lekarzy i miała chyba około 10 różnych usg i żadne nie wykryło braku kończyn aż do samego porodu
O masakraco za lekarze, przecież na usg widać nóżki, rączki, paluszki..
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖