Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Eluska wrote:W ogóle lekarz mi pokazuje obraz usg i mała się rusza itd a ja sobie tego wyobrazić nie mogę. Ze taki maluch mieszka w moim brzuszku. Taka abstrakcja dla mnie póki nie poczuje ruchów xD
Eluska lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
PannaEvans wrote:Cześć dziewczyny
Ja to podziwiam ze od rana tak klikacie.
Mnie wczoraj koło południa zaczęła okropnie bolec głowa aż się popłakałam, do tego było mi niedobrze. No i dzisiaj od pobudki tez ból głowy, może nie taki okropny ale tez dopiero zaczynam dzień. Nie chce brać lekówdługi prysznic mi nie pomógł, wietrzenie, woda, słodycze, masaże ani sen. Poszłabym do lekarza ale boje się ze znowu mi dadza paracetamol, a on jak zwykle nic nie pomoże.
No i nadal boli mnie ten bok co byłam w szpitalu tydzień temu i mnie nawet nie zbadali.
Jeszcze mam natłok zaliczeń i w międzyczasie pisanie cokolwiek do licencjatu.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Emma_ wrote:Zbadanie serca to nie obowiązkowy punkt prenatalnych? Sprawdzenie przepływu przez zastawkę, liczba komór, tętno? Myślałam, że tak. Na moim raporcie z badań jest nawet specjalnie wyszczególniony punkt dotyczący samego serca.
Co do połówkowego to robi je lekarz bez żadnych specjalnych certyfikatów,tylko ma ten zwykły dlatego ide do drugiego w 22 tygEmma_ lubi tę wiadomość
-
mikka86 wrote:ja dzisiaj też musiałam zażyć paracetamol na ból głowy , jakby zaczęła mnie bardziej to już nic by nie pomogło,a muszę chodzić do pracy,niestety
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 11:31
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
W ogóle tak z innej beczki, zastanawiam się, czy jak wrócę do Polski, to czy nie zapisać się na prawo jazdy.. Bo jakoś nie było mi dane do tej pory zrobić, a by się przydało, szczególnie teraz. :p Ale trochę boję się tych stresów w trakcie jazdy, egzaminy.. nawet samo to że w najmniej oczekiwanym momencie zachce mi się siku i co wtedy?
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
KarolaJJJ wrote:Jest obowiązkowe ale nie zawsze da sie określić bo ciąża jest za młoda dlatego te badania lepiej robic później niż wcześniej. Te 2 tyg robią ogromną różnice.
Co do połówkowego to robi je lekarz bez żadnych specjalnych certyfikatów,tylko ma ten zwykły dlatego ide do drugiego w 22 tygWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 11:42
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Drobinka91 wrote:Kiedy planujesz iść na zwolnienie ? Jak to dobrze że ja mogę siedzieć w domku, nie wyobrażam sobie wstawać tak wcześnie i być na nogach cały dzień .. :p
tzn będę pracować tak długo jak się da, prowadzę swój butik,także to nie takie proste
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
mikka86 wrote:W ogóle
tzn będę pracować tak długo jak się da, prowadzę swój butik,także to nie takie proste
chcesz to usiądziesz, odpoczniesz.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka91 wrote:Aaaa no to inna sprawa. Ale to też fajnie, sama sobie jesteś szefem, robisz co chcesz
chcesz to usiądziesz, odpoczniesz.
zresztą chodziłam przed świętami ,co czułam się masakrycznie, a i ludzi było znacznie więcej i dałam radę to teraz już luzik
Drobinka91 lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Drobinka91 wrote:Kiedy planujesz iść na zwolnienie ? Jak to dobrze że ja mogę siedzieć w domku, nie wyobrażam sobie wstawać tak wcześnie i być na nogach cały dzień .. :p
W ogóle powiem Wam, że strasznie mi przykro, że poobrażali się na mnie w pracy. Poszłam na zwolnienie bardzo szybko, bo już w szóstym tygodniu ciąży - najpierw dopadło mnie straszne zapalenie pęcherza, które od pozytywnego testu nie mijało, a potem zaczęłam plamić, na USG uwidocznił się krwiak, potem guz... Cały grudzień przeleżałam w łóżku, plamienia, zastrzyki z Prolutexu... Prezes podobno wydzwaniał w tym czasie do dziewczyny, która jest kierownikiem, z pretensjami, że nie ma mnie w pracy, a jak zadzwoniłam do niej, żeby powiedzieć, że jestem w ciąży, to usłyszałam w słuchawce takie ironiczne "gratuluję". I od tej pory, czyli od początku grudnia nikt się do mnie nie odezwał. No poobrażali się, że zaszłam w ciążę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 11:43
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma_ wrote:Zbadanie serca to nie obowiązkowy punkt prenatalnych? Sprawdzenie przepływu przez zastawkę, liczba komór, tętno? Myślałam, że tak. Na moim raporcie z badań jest nawet specjalnie wyszczególniony punkt dotyczący samego serca.
Ocena serca nie jest obowiązkowym punktem usg I trymestru, nie wszystkie wady są możliwe do wykrycia na tym etapie. Jest to obowiązkowy punkt owszem ale usg Ii i III trymestru.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 11:50
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Emma baaaaaardzo nieladnie ze strony kolegow. Nie rozumiem czegos takiego.
PannoEvans niestety musisz zacisnac zeby. Ja tak mialam tydzien temu, bol glowy bez przerwy caly dzien, cala noc i kolejny dzien ale wreszcie przeszlo. Nawet mi moje okladanie lodem nie pomoglo. -
Emma_ wrote:Ja też nie! Z jednej strony jest mi ciężko z tym siedzeniem w domu, ale z drugiej... nie byłabym w stanie chyba funkcjonować jak wcześniej, dlatego podziwiam Was, dziewczyny.
W ogóle powiem Wam, że strasznie mi przykro, że poobrażali się na mnie w pracy. Poszłam na zwolnienie bardzo szybko, bo już w szóstym tygodniu ciąży - najpierw dopadło mnie straszne zapalenie pęcherza, które od pozytywnego testu nie mijało, a potem zaczęłam plamić, na USG uwidocznił się krwiak, potem guz... Cały grudzień przeleżałam w łóżku, plamienia, zastrzyki z Prolutexu... Prezes podobno wydzwaniał w tym czasie do dziewczyny, która jest kierownikiem, z pretensjami, że nie ma mnie w pracy, a jak zadzwoniłam do niej, żeby powiedzieć, że jestem w ciąży, to usłyszałam w słuchawce takie ironiczne "gratuluję". I od tego pory, czyli od początku grudnia nikt się do mnie nie odezwał. No poobrażali się, że zaszłam w ciążę.no i wiadomo, rodzina, znajomi wokół, do sklepu czy na miasto można iść/jechać A Tu dupa :p No niby też mogę iść, ale mam jakąś taką blokadę przed obcym Państwem, ludźmi i ten język :p
A co do ludzi z Twojej pracy, to naprawdę się tym nie przejmuj, ludzie zawsze są i będą zawistni, nie znając sytuacji już osądzają. Nie warto na nich tracić nerwów.to Ty wiesz co jest dla Ciebie najlepsze, oni za Ciebie życia nie przejdą. Nikomu się nie dogodzi, ludzie zawsze będą gadać.
U mnie w pracy też na pewno gadali, wiem że jestem u nich na językach do tej pory, bo tylko co chwila mam od nich "pozdrowienia".Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 11:51
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Nie rozumiem o co chodzi z tym obrazaniem sie bo ktos w ciaze zaszedl. Przeciez wiekszosc ludzi ma dzieci, to normalna sprawa jest. Jasne jakby moja kolezanka odeszla przez ciaze i musialabym przez jakis czas intensywniej pracowac nie bylabym jakos mega zadowolona ale bez przesady zebym zla na nia byla czy cos
-
nick nieaktualny
-
Drobinka91 wrote:W ogóle tak z innej beczki, zastanawiam się, czy jak wrócę do Polski, to czy nie zapisać się na prawo jazdy.. Bo jakoś nie było mi dane do tej pory zrobić, a by się przydało, szczególnie teraz. :p Ale trochę boję się tych stresów w trakcie jazdy, egzaminy.. nawet samo to że w najmniej oczekiwanym momencie zachce mi się siku i co wtedy?
Moja bratowa robiła w ciąży i dziecku to w zaden sposób nie zaszkodziłospokojnie, chęci przy prawku są najważniejsze, gorzej jak ktoś robi na sile.
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
KarolaJJJ wrote:Ktoraś z dziewczyn tutaj jest wererynarzem dobrze pamiętam? Mój kot przed chwilą wpadł w kaktusy tyłkiem i część igieł jej wyciągnełam ale jak coś zostanie to może jej się coś stać? Ten kot ma gracje ja 120 kg baletnica...
-
PannaEvans wrote:Moja bratowa robiła w ciąży i dziecku to w zaden sposób nie zaszkodziło
spokojnie, chęci przy prawku są najważniejsze, gorzej jak ktoś robi na sile.
xgirl lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualnyDrobinka91 wrote:W ogóle tak z innej beczki, zastanawiam się, czy jak wrócę do Polski, to czy nie zapisać się na prawo jazdy.. Bo jakoś nie było mi dane do tej pory zrobić, a by się przydało, szczególnie teraz. :p Ale trochę boję się tych stresów w trakcie jazdy, egzaminy.. nawet samo to że w najmniej oczekiwanym momencie zachce mi się siku i co wtedy?
mam za sobą już 6 godzin. Dla mnie to właśnie najlepszy moment bo nic innego nie mam na głowie tylko sobie chodzę na spokojnie do tego rano wiec jestem wypoczeta ! Ja polecam
Drobinka91 lubi tę wiadomość