Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:Nie rozumiem o co chodzi z tym obrazaniem sie bo ktos w ciaze zaszedl. Przeciez wiekszosc ludzi ma dzieci, to normalna sprawa jest. Jasne jakby moja kolezanka odeszla przez ciaze i musialabym przez jakis czas intensywniej pracowac nie bylabym jakos mega zadowolona ale bez przesady zebym zla na nia byla czy cos
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Emma_ wrote:Ja też nie! Z jednej strony jest mi ciężko z tym siedzeniem w domu, ale z drugiej... nie byłabym w stanie chyba funkcjonować jak wcześniej, dlatego podziwiam Was, dziewczyny.
W ogóle powiem Wam, że strasznie mi przykro, że poobrażali się na mnie w pracy. Poszłam na zwolnienie bardzo szybko, bo już w szóstym tygodniu ciąży - najpierw dopadło mnie straszne zapalenie pęcherza, które od pozytywnego testu nie mijało, a potem zaczęłam plamić, na USG uwidocznił się krwiak, potem guz... Cały grudzień przeleżałam w łóżku, plamienia, zastrzyki z Prolutexu... Prezes podobno wydzwaniał w tym czasie do dziewczyny, która jest kierownikiem, z pretensjami, że nie ma mnie w pracy, a jak zadzwoniłam do niej, żeby powiedzieć, że jestem w ciąży, to usłyszałam w słuchawce takie ironiczne "gratuluję". I od tej pory, czyli od początku grudnia nikt się do mnie nie odezwał. No poobrażali się, że zaszłam w ciążę.
Emma przykro mi ale tak to jest w pracy. To my się do niej przywiązujemy a nie oni do nas. Pracownik ma pracować a jak go nie ma to jest zbędny. Dotkliwie tego doświadczyłam. Ja wstaje codziennie o 5.15 rano.... wracam do domu o 16 i od razu 1,5 roczniak na ręcejestem nuz tak zmęczona ze marze o tym l4... ale już na szczęście niedługo. Nie będę tak głupia jak w pierwszej ciąży kiedy pracowałam do końca 7-go miesiąca i nie zdążyłam odpoczac.
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Drobinka91 wrote:Wiesz, przeważnie to są tacy ludzie którzy nie mają własnego życia i żyją życiem innych albo typowi pracoholicy :p U mnie np są straszne plotkary, nie ma tematu na który by nie powiedziały swojego zdania, a wśród nich są też tacy którzy dzieci mieć nie mogą i są zwyczajnie zazdrośni, że komuś się udało, że ktoś może być szczęśliwy i mieć swoje życie a nie tylko żyć pracą i narzekać na wszystko :p
-
Eluska wrote:Ja się zapisałam 2 tygodnie temu
mam za sobą już 6 godzin. Dla mnie to właśnie najlepszy moment bo nic innego nie mam na głowie tylko sobie chodzę na spokojnie do tego rano wiec jestem wypoczeta ! Ja polecam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 12:02
Eluska lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
A ja dzisiaj zawożę po południu Cypriana do dziadków na calutki tydzień
aaaaa, tydzień bez wstawania o 6, zbierania z dziećmi do przedszkola
Btw, tylko to mnie przeraża w potrójnym rodzicielstwie: jak ja mam z 3 dzieci zdążyć rano na autobus?! Już teraz muszę o tej 6 wstawać, a nieraz na styk jesteśmy na przystanku. A tu jeszcze dojdzie Konrad, którego będzie trzeba nakarmić, przewinąć, przebrać itd.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
xgirl wrote:Emma baaaaaardzo nieladnie ze strony kolegow. Nie rozumiem czegos takiego.
PannoEvans niestety musisz zacisnac zeby. Ja tak mialam tydzien temu, bol glowy bez przerwy caly dzien, cala noc i kolejny dzien ale wreszcie przeszlo. Nawet mi moje okladanie lodem nie pomoglo.
Skoro mówicie ze to normalne. Ja się wystraszyłam bo i uszy bolą i oczy od tego i czuje się ogólnie zaburzona.
Niestety nie mam w okolicy polskiego lekarza.
Co do Emmy ja rozumiem i Emme i pracodawcę/pracowników.
Wiem ze zapalenie czy krwiak nie pozwala pracować. Ale kiedy zapalenie przechodzi i krwiak już nie zagraża to fajnie by było jakby pracownica wpadła chociaż na tydzień poogarniac sprawy. Jeszcze jest kwestia tego czy pracodawca wiedział o staraniach o dziecko, u nas raczej dziewczyny nam mówią, ze się starają i nawet jak im schodzi kilka lat to organizujemy staże itp, żeby ktoś je zastapił. Owszem są wpadki ale wtedy dziewczyny starają się chociaż ze 3 miesiące popracować żeby nauczyć nowa dziewczynę. Jak nie bardzo mogą to przychodzą wtedy kiedy się lepiej czuja chociaż na 2-3 godziny żeby przekazać nowej wszystko. Bo skoro ktoś ma sile na zakupy, wyjazdy, spacery to przecież 2h przed komputerem w pracy go nie zabija.
Nie mówię oczywiście o pracy fizycznej.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
xgirl wrote:To chyba mam szczescie bo u mnie wszyscy sie na mnie rzucili z gratulacjami, niektorzy mieli nawet lzy w oczach, potem telefon od szefa wszystkich szefow, ze mi gratuluje i mam odpoczywac i w ogole.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ja pracuje w przedszkolu, wszyscy tacy bardzo ludzcy sa, nastawieni na drugiego i bardzo pomocni, moze dlatego tak zareagowali? Poza tym to bardzo fajni ludzie na poziomie, nie ma u nas wielkich klotni, a jak sa to zalatwia sie je kulturalnie.
PannoEvans bole glowy to normalka w ciazy, oczywiscie nie wiem czy u Ciebie to tylko zwykly bol glowy czy cos innego ale mowie, ze nawet jak Cie dlugo trzyma to nie musi nic zlego oznaczac. -
No właśnie, wszystko zależy od wykonywanej pracy i od stosunków z pracownikami/szefem. U mnie od poczatku było wiadomo, że się staramy o dziecko, ale i to, że jak się uda, to na pewno nie będę pracować, bo moja praca akurat wiązała się z 9h staniem i z niebezpiecznymi substancjami.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
xgirl wrote:Ja pracuje w przedszkolu, wszyscy tacy bardzo ludzcy sa, nastawieni na drugiego i bardzo pomocni, moze dlatego tak zareagowali? Poza tym to bardzo fajni ludzie na poziomie, nie ma u nas wielkich klotni, a jak sa to zalatwia sie je kulturalnie.
PannoEvans bole glowy to normalka w ciazy, oczywiscie nie wiem czy u Ciebie to tylko zwykly bol glowy czy cos innego ale mowie, ze nawet jak Cie dlugo trzyma to nie musi nic zlego oznaczac.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Dla mnie koledzy i kolezanki w pracy musza byc fajni bo inaczej nie mam zamiaru sie meczyc. Kiedys pracowalam w strasznych warunkach, plotki, obmawianie, w sumie mobbing na porzadku dziennym. Szkoda mi zycia na takie cos.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 12:13
-
A ja nie uważam, że nie muszę komuś mówić o tym czy i kiedy staram się o dziecko to moja sprawa. Ja zawsze powtarzam że istnieje życie pozazawodowe. Bardzo lubię moją pracę ale jak tylko dowiedziałam się o ciąży to poszłam na zwolnienie. Charakter pracy nie pozwala mi na pracowanie w ciąży. Pracodawca nie jest w stanie zmienić mi stanowiska pracy na bezpieczne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 12:19
Drobinka91, ines. lubią tę wiadomość
[/url]
PCOS, dkp -
Drobinka91 wrote:Po co im swoje jak mają cudze
pewnie mają przesyt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 12:21
-
Kajtolo wrote:A ja nie uważam, że nie muszę komuś mówić o tym czy i kiedy staram się o dziecko to moja sprawa. Ja zawsze powtarzam że istnieje życie pozazawodowe. Bardzo lubię moją pracę ale jak tylko dowiedziałam się o ciąży to poszłam na zwolnienie. Charakter pracy nie pozwala mi na pracowanie w ciąży. Pracodawca nie jest w stanie zmienić mi stanowiska pracy na bezpieczne.
Kajtolo lubi tę wiadomość
-
jejku też mi się przypomniała moja okropna praca na taśmie przy produkcji ciasteczek z 10 lat temu i okropni ludzie,stałam przy taśmie i te ciasteczka tak szybko leciały a ja nie nadążałam ich zbierać ( to były moje początki w tej firmie) a jak ja ich wszystkich nie zebrałam z taśmy to one przelatywały do kogoś dalej i ktoś musiał zebrać swoje i jeszcze moje, no i ta dziewczyna była tak wkurzona,że musi zbierać moje ,że ciągle do mnie teksty,węź ruszaj się,weź co ty masz taki zapłon chujowy, nie będę za ciebie tego zbierać, i jeszcze gorsze, nie wytrzymałam i rzuciłam w nią otwartą puszką tigera, odrazu wyleciałam dyscyplinarnie z roboty:)
xgirl, Drobinka91, Casjopea, kinga27.30 lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]