Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie zawsze tyją. Moja suczka po sterylizacji nic nie przytyła, je tyle samo. Ale żeby nie było za kolorowo, zrobiła się strasznie zadziorna i już 2 razy mnie ugryzła tak po chamsku.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Są karmy dla zwierzaków po sterylizacji. Takie zeby były fit i miał linie :p . Ale ze zwierzakami jest jak z dziećmi. Trzeba mieć zdrowe podejście. Tak jak o diete dziecka trzeba dbać tak psu nie wolno ukegać i dokarmiać. Jak jest żywiony wg tabeli to z głodu nie zdechnie (nie dajcie się nabrać na gre aktorską,moj kot codziennie leży bez sił,głodny i biedny na środku kuchni jak robie jedzenie!)
Casjopea lubi tę wiadomość
-
To pocieszające. Z tyciem sobie poradzimy, z owczą sierścią też, byleby ona dobrze się czuła i nie cierpiała. O agresję się nie boję. Jest tak łagodna i wrażliwa, że prędzej ja ją ugryzę niż ona mnie.mikka86 wrote:Pies po operacji dochodzi dużo szybciej niż człowiek nie bez przyczyny mówi się " goi się jak na psie" moja pierwsze dwa dni po sterylizacji była taka osowiała,a później już normalnie, tydzień chodziła w fartuszku,żeby sobie tam nic nie lizała. No ale prawdą jest to , że psy tyją po sterylizacji i trzeba już bardzo pilnować diety no i sierść zrobiła się taka brzydka,jakby owcza , dlatego teraz ciągle ją strzygę, no ale najważniejsze że żyje
A duża jest rana po sterylizacji?
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Myślałam, że da się też uniknąć guzów listwy mlecznej. Suka moich rodziców to miała, przeżyła dwie operacje, bywało groźnie, ale dożyła słusznego wieku. Nasz poprzedni wet radził zaczekać do pierwszej cieczki i potem myśleć o sterylizacji, ale widzę, że to był błąd. My już jesteśmy po trzeciej. Dzięki za sposób z jodyną. Mleko jest, obrzęk też i trochę tam wylizuje.Casjopea wrote:Sterylizacja w dorosłym wieku już nic nie zmieni w kwestii nowotworów listwy mlecznej. Tylko sterylizacja przed pierwszą cieczka praktycznie całkowicie eliminuje ryzyko. Potem co cieczke zmienia się to procentowo, ale nie pamiętam dokładnie w jakim tempie.
No ale ropomacicze jest okropne i to z jego powodu najczęściej zdychaja/są usypiane niesterylizowane suki.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Casjopea wrote:Brak hormonów nadrabia charakterem
No chyba
Nera wcześniej też była łagodna, a teraz, o! Tylko do męża nie podskoczy. Ja walczę o swoją pozycję. Ma zdecydowany wylot z sypialni, ja przechodzę pierwsza w drzwiach i wąskich przejściach, dostaje jeść dopiero jak my skończymy jeść,a jak zaczyna warczeć to odsyłam na miejsce. Jak mnie ugryzła, to za kark do ziemi.
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualnyKochana nic się nie martw, nasza adopcjanka jak miała ADHD tak po sterylizacji nic się nie zmieniło po operacji była strasznie smutna i osowiala aż serce pękalo, na drugi dzień mówię do męża może zdejmiemy jej to ubranko pooperacyjne, może jej przeszkadza i zdjelismy. Jak zdjelismy to zalowalismy bo od razu włączył się z powrotem tryb hopsa sa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2019, 20:10
Emma_ lubi tę wiadomość
-
Ja wiem... może miała z 10 cm, już nie pamiętam, bo śladu nie ma po niej, nawet jak sierść na brzuchu zgolę to nic nie widacEmma_ wrote:To pocieszające. Z tyciem sobie poradzimy, z owczą sierścią też, byleby ona dobrze się czuła i nie cierpiała. O agresję się nie boję. Jest tak łagodna i wrażliwa, że prędzej ja ją ugryzę niż ona mnie. A duża jest rana po sterylizacji?
Emma_ lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
To jest naprawdę urocze. Aczkolwiek choroba ubrankowa częściej chyba dotyka koty - leżą jak kłody póki mają ubranka, ewentualnie poruszają się jak androidyEmma_ wrote:Jeśli ten pooperacyjny smutek to tylko kwestia odzienia to może faktycznie nie ma się czego bać.
Emma_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ale mi dziecko w brzuchu szaleje. On chyba coś ćwiczy,tańce jakieś albo coś od 20 min go czuje jak się wierci i mnie kopie(uderza?)
Malwa133, Casjopea, LidziA89, Kamsza, Hiszpaneczka, Czarna_kawa, Micia, Eluska, kinga27.30, Drobinka91 lubią tę wiadomość
-
Ja jestem taka szczęśliwa.. Tak strasznie, strasznie się cieszę, że wszystko jest dobrze i że będzie syn
Dzisiaj jest dobry dzień!
LidziA89, Kamsza, Emma_, Hiszpaneczka, Czarna_kawa, Micia, Eluska, mikka86, Aska1994, kinga27.30, Drobinka91, poliś lubią tę wiadomość
-
mikaja wrote:Melduję się po wizycie Zdrowy człowieczek, wszystkie parametry są idealnie w 50 percentylu. Serducho bije jak dzwon. Na 90% Lilka Ruchliwa zołza Po mamie
Ale z płcią poczekam na 100% do połówkowych, o ile wtedy będzie coś widać
gratuluje dziewczynki
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Hiszpaneczka,bądź dobrej myśli!!!
Casjopea,cudowne wieści,gratuluje synka!!!
KarolaJ,ja tez mam wrażenie,ze mała szaleje wieczorami już chyba to nie jelita tam ,,grają'' :p
Hope,co u Ciebie?
Xgirl,hop hop jak wizyta? Coś zniknelas
Casjopea lubi tę wiadomość
02.2017 aniołek 7tyg[*]
02.2018 córeczka<3 -
Czarna kawa X jak podróżuje to może nie nic czasu na pisanie. Ja tez jak jestem w Polsce to tylko podczytuje.
Dobranoc dziewczyny!PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy
