Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Casjopea wrote:To jest naprawdę urocze. Aczkolwiek choroba ubrankowa częściej chyba dotyka koty - leżą jak kłody póki mają ubranka, ewentualnie poruszają się jak androidy
O tak - pamiętam moją kitke po jej sterylceLeżała własnie jak kłoda - ewentualnie chodziła i jęczała wkurzona. Bałam się podejść. Ale po 2 dniach już było ok.
A potem szalała po staremu - to był żwioł, nie kotEhh... szkoda, że tak młodo zycie skonczyla
Ja poczułam już 2 razy takie puknięcia ze srodka - jakby kopniaczkiGłównie, jak leżę na prawym boku
Matko, ale mnie choroba rozłożyła. Kompletnie nie wiem, po co do pracy dziś przyjechałam. -
Hej dziewczyny witam się w 17 TC
Powiedzcie w jaki sposób wybieralyscie imię dla dziecka? Przegladaliscie jakieś aplikację, stronki z imionami itp. Bo nie wiem jak mamy się do tego zabrać. -
Mikaja wiesz że slowo amelia oznacza brak kończyn? Zawsze się zastanawiam czy rodzice którzy nadają to imię znają jego znaczenie i im nie przeszkadza czy zwyczajnie o tym nie wiedzą.
-
mikaja wrote:Lidzia ja z głowy imiona biorę - co mi wpadnie
W niedzielę wpadła Amelia. Ja nadal wolałabym Lilke, ale mąż kategorycznie na nie.
Kamsza nie pomogę, bo się kompletnie nie znam - nie mam tego problemu - na szczęście dla mnie.
Ja się chyba nie zdecyduje na jedno hehe nie myślałam że to będzie takie trudne.
Sutki mnie tak pieką że zaraz zwariuje -
_Hope_ wrote:Mikaja wiesz że slowo amelia oznacza brak kończyn? Zawsze się zastanawiam czy rodzice którzy nadają to imię znają jego znaczenie i im nie przeszkadza czy zwyczajnie o tym nie wiedzą.
Przyznam szczerze, że mam gdzieś znaczenie imion. Rzadko to sprawdzam.I nawet teraz jesli faktycznie takie znaczenie ma, nie skreslam go
-
mikaja wrote:Przyznam szczerze, że mam gdzieś znaczenie imion. Rzadko to sprawdzam.
I nawet teraz jesli faktycznie takie znaczenie ma, nie skreslam go
zaspokoilas moja ciekawość
-
Doczytałam z ciekawości z tą amelią - jako chorobą. Spoko. Tylko, że to nadal nazwa choroby - choć nawet niedokładna, bo sama amelia z łac oznacza po prostu konczynę. Choroba natomiast nazywa się Tetra-amelia syndrome/autosomal recessive tetraamelia
Jesli chodzi o samo znaczenie jako imię, to całkowicie inne jest. -
LidziA89 wrote:Hej dziewczyny witam się w 17 TC
Powiedzcie w jaki sposób wybieralyscie imię dla dziecka? Przegladaliscie jakieś aplikację, stronki z imionami itp. Bo nie wiem jak mamy się do tego zabrać.
Przez to ze mam królewskie imiona to sobie ubzdurałam ze dzieci tez musza mieć. Wiem ze było od cholery imion wśród królów i królowych ale mi chodzi o te bardziej znane, w końcu jestem Elzbieta Zofia Wiktoria. No i jest w Londynie bardzo dobry uniwersytet Queens Margaret University wiec córka będzie Margaret. Syn Aleksander jak cesarz. Wiele imion mi zabrało nieświadomie rodzeństwo. Katarzyna Maria, Izabela Małgorzata, Karol Jerzy itd. Jeszcze dla syna jakby było ich dwóch to mam Henryka lub Edwarda. Dla córki Alicja Wiktoria - po królowej Grecji i Danii. Ot takie moje dziwactwo. No i męskie imię musi mieć R.
Mikaja co do sutków mnie najbardziej pieką jak zmarzne, nawet jak w cyce ciepło ale w nogi zimno to umieram.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
mikaja wrote:Doczytałam z ciekawości z tą amelią - jako chorobą. Spoko. Tylko, że to nadal nazwa choroby - choć nawet niedokładna, bo sama amelia z łac oznacza po prostu konczynę. Choroba natomiast nazywa się Tetra-amelia syndrome/autosomal recessive tetraamelia
Jesli chodzi o samo znaczenie jako imię, to całkowicie inne jest.
Moja córka ma 2 imiona. Drugie po mojej zmarłej Mamie.