Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mikaja, ale śliczny brzuszek!
Poliś, Twój też uroczy!
Pięknie wyrosłyście obie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 16:06
poliś lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
mikaja wrote:I pierwszymi, spontanicznymi zakupami dziś
Sukienusia kosztowala grosze, zal nie wziąć - jak sie jednak dziewczynka stanie chlopcem, to ja ktorejs z Was wysle
https://zapodaj.net/images/ae458f3bf89c0.jpg
https://zapodaj.net/images/42537496f01d6.jpg
Tak patrzę na te śliczne body i się zastanawiam czy będę umiała dziecko w to ubrac.... w sensie przez główkę założyć? Moze dla niesoswiadczonych lepiej kupowac takie z rozpieciem z boku? Co podpowiedzą doświadczone mamy? -
Ines widzę, że już zaktualizowałaś na pierwszej stronie u mnie dziewczynkę
dziękuję
zmień jeszcze proszę termin porodu na 5 lipca, z obu prenatalnych wyszło tydzień szybciej i dzisiejsza wizyta też potwierdziła, że ciąża o tydzień starsza
ines. lubi tę wiadomość
Termin porodu 5 lipiec 2019Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
ines. wrote:To Chyba jestem jedyna której się nie spieszy do rozwiązania
Jeszcze mi! Ja sie ciesze bo czlowiek ma czas sobie zycie poukladac w miedzyczasie, a nie ze seks, nieplanowna ciaza i za miesiac masz na rekach bachorka.
POLIS ja nic nie widze na` tym zdjeciu, wyjasnijcie mi. Ja umiem tylko jak jest cale dziecko i wiem ze tu glowa tu brzuszek tu nozki.
Jejku jakie brzuchy, ja mam widoczny tylko nago lub w czyms obcislym ale ze wszystkie swetry i bluzy mam oversize, bluzy tylko meskie to nic nie widac na pierwszy rzut oka.poliś, panazuzanna lubią tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
PannaEvans wrote:Jeszcze mi! Ja sie ciesze bo czlowiek ma czas sobie zycie poukladac w miedzyczasie, a nie ze seks, nieplanowna ciaza i za miesiac masz na rekach bachorka.
POLIS ja nic nie widze na` tym zdjeciu, wyjasnijcie mi. Ja umiem tylko jak jest cale dziecko i wiem ze tu glowa tu brzuszek tu nozki.
PannaEvans specjalnie dla Ciebie zedytowane w paint
PannaEvans lubi tę wiadomość
Termin porodu 5 lipiec 2019Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Danio wrote:Tak patrzę na te śliczne body i się zastanawiam czy będę umiała dziecko w to ubrac.... w sensie przez główkę założyć? Moze dla niesoswiadczonych lepiej kupowac takie z rozpieciem z boku? Co podpowiedzą doświadczone mamy?
Powiem Ci ze pierwsze ubieranie dziecka okolo miesiecznego przerobilam majac 10 lat. Pozniej juz lecialy dzieciaki jedno za drugim. Troche wprawy i bez problemu bedziesz to robic.
Mikaja ja tez juz poszalalm, powiem szczerze, ze mega ciezko dostac wszystklo czarnobiale (tzn mala kolorowa wstawka jest ok ale nie cale body). W next znalazlam sliczne pajacyki szare i czarnobiale, w hm jak juz biale to takie zwykle biale a ja chce z obrazkami i napisami ale bez tego niebieskiego, rozowego itp. Bede miec zakupowe wyzwaniePCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Dzieki teraz to logiczne. Wyglada jakby usiadla na skanerze
Ohh czyli mamy wspolny terminNiedlugo 18 tydzien.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 16:23
poliś lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Czesc dziewczyny ja tylko na chwile.
Nie czytalam was, nie nadrabialam wiec wybaczcie, ze sie nie odniose do niczego. Chcialam tylko dac wam znac, ze u mnie wszystko ok ale musze sie pozegnac.
We Wroclawiu dostalam mega strasznego napadu paniki, nie moglam oddychac i w ogole masakra. Zamiast jechac dalej, wrocilam do domu. Teraz jestem w szpitalu na oddziale kryzysowym (tak z grubsza tlumnaczac): nerwica, ataki paniki. Musze zmienic swoje zycie bo oszaleje. Od kilku dni nie czytam nic w internecie poza wiadomosciami sportowymi i ewentualnie jakimis niegroznymi bzdurami. Musze tez stad sie zmyc bo sie nakrecam za bardzo, wszystko biore do siebie, przezywam, wkrecam sobie i mojemu dziecku choroby itp. Jak bede miec pytania to zawsze mam polozna na wyciagniecie reki. Musze sie odciac od tematow ciazowych i zajac czyms innym. Nie potrafie ''tylko troche'', przezywam to wszystko cala soba i to mnie niszczy. I tak wam wszystkiego nie opowiadalam co u mnie slychac bo nie chcialam zebyscie mnie zle ocenialy, ale ja juz serio przeginalam pale. Dlatego zegnam sie i zycze wam wszystkiego dobrego, fajne dziewczyny jestescie, trzymajcie sie pa pa :*KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Czesc dziewczyny ja tylko na chwile.
Nie czytalam was, nie nadrabialam wiec wybaczcie, ze sie nie odniose do niczego. Chcialam tylko dac wam znac, ze u mnie wszystko ok ale musze sie pozegnac.
We Wroclawiu dostalam mega strasznego napadu paniki, nie moglam oddychac i w ogole masakra. Zamiast jechac dalej, wrocilam do domu. Teraz jestem w szpitalu na oddziale kryzysowym (tak z grubsza tlumnaczac): nerwica, ataki paniki. Musze zmienic swoje zycie bo oszaleje. Od kilku dni nie czytam nic w internecie poza wiadomosciami sportowymi i ewentualnie jakimis niegroznymi bzdurami. Musze tez stad sie zmyc bo sie nakrecam za bardzo, wszystko biore do siebie, przezywam, wkrecam sobie i mojemu dziecku choroby itp. Jak bede miec pytania to zawsze mam polozna na wyciagniecie reki. Musze sie odciac od tematow ciazowych i zajac czyms innym. Nie potrafie ''tylko troche'', przezywam to wszystko cala soba i to mnie niszczy. I tak wam wszystkiego nie opowiadalam co u mnie slychac bo nie chcialam zebyscie mnie zle ocenialy, ale ja juz serio przeginalam pale. Dlatego zegnam sie i zycze wam wszystkiego dobrego, fajne dziewczyny jestescie, trzymajcie sie pa pa :*
Trzymaj sie X, badz silna. Jak tylko urodzisz i skonczysz karmic to sobie zajaraj ziolo na wyluzowanie, przyda sie.
Powodzenia w życiu i pochwal sie kaszojadem jak urodzisz i bedziesz miala chec.Eluska, panazuzanna lubią tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Danio wrote:Tak patrzę na te śliczne body i się zastanawiam czy będę umiała dziecko w to ubrac.... w sensie przez główkę założyć? Moze dla niesoswiadczonych lepiej kupowac takie z rozpieciem z boku? Co podpowiedzą doświadczone mamy?
Spokojnie dasz radę - ja mialam tylko takie, nie mialam ani jednego kopertowego - dobrze jest zwinac to w rulonik tak, zeby zrobilo sie takie jakby kolko z dziura na glowe - potem na to kladziesz dziecko glowka i przechodziNauczysz sie, spokojnie
Zawitkowki w Mamo Tato co Ty na to chyba okazuje jak dzieci ubierac i super to tlumaczy - lacznie z tym obracaniem dziecka z boczku na boczek, zeby wlasnie naciagnac w dol ubranko
Polecam te jego filmy i ksiazke
xgirl wrote:Czesc dziewczyny ja tylko na chwile.
Nie czytalam was, nie nadrabialam wiec wybaczcie, ze sie nie odniose do niczego. Chcialam tylko dac wam znac, ze u mnie wszystko ok ale musze sie pozegnac.
We Wroclawiu dostalam mega strasznego napadu paniki, nie moglam oddychac i w ogole masakra. Zamiast jechac dalej, wrocilam do domu. Teraz jestem w szpitalu na oddziale kryzysowym (tak z grubsza tlumnaczac): nerwica, ataki paniki. Musze zmienic swoje zycie bo oszaleje. Od kilku dni nie czytam nic w internecie poza wiadomosciami sportowymi i ewentualnie jakimis niegroznymi bzdurami. Musze tez stad sie zmyc bo sie nakrecam za bardzo, wszystko biore do siebie, przezywam, wkrecam sobie i mojemu dziecku choroby itp. Jak bede miec pytania to zawsze mam polozna na wyciagniecie reki. Musze sie odciac od tematow ciazowych i zajac czyms innym. Nie potrafie ''tylko troche'', przezywam to wszystko cala soba i to mnie niszczy. I tak wam wszystkiego nie opowiadalam co u mnie slychac bo nie chcialam zebyscie mnie zle ocenialy, ale ja juz serio przeginalam pale. Dlatego zegnam sie i zycze wam wszystkiego dobrego, fajne dziewczyny jestescie, trzymajcie sie pa pa :*
Rob tak, zeby Tobie i dziecku bylo dobrze. Życze Ci wszystkiego co najlepsze. Zglos sie jednak do nas w lipcu po porodzie chocaz!Trzymam kciuki, zeby wszystko bylow porzadku
-
PannaEvans wrote:Powiem Ci ze pierwsze ubieranie dziecka okolo miesiecznego przerobilam majac 10 lat. Pozniej juz lecialy dzieciaki jedno za drugim. Troche wprawy i bez problemu bedziesz to robic.
Mikaja ja tez juz poszalalm, powiem szczerze, ze mega ciezko dostac wszystklo czarnobiale (tzn mala kolorowa wstawka jest ok ale nie cale body). W next znalazlam sliczne pajacyki szare i czarnobiale, w hm jak juz biale to takie zwykle biale a ja chce z obrazkami i napisami ale bez tego niebieskiego, rozowego itp. Bede miec zakupowe wyzwanie
No ja nie widzialam nic takiego, co opisujeszTakze powodzenia
-
xgirl wrote:Czesc dziewczyny ja tylko na chwile.
Nie czytalam was, nie nadrabialam wiec wybaczcie, ze sie nie odniose do niczego. Chcialam tylko dac wam znac, ze u mnie wszystko ok ale musze sie pozegnac.
We Wroclawiu dostalam mega strasznego napadu paniki, nie moglam oddychac i w ogole masakra. Zamiast jechac dalej, wrocilam do domu. Teraz jestem w szpitalu na oddziale kryzysowym (tak z grubsza tlumnaczac): nerwica, ataki paniki. Musze zmienic swoje zycie bo oszaleje. Od kilku dni nie czytam nic w internecie poza wiadomosciami sportowymi i ewentualnie jakimis niegroznymi bzdurami. Musze tez stad sie zmyc bo sie nakrecam za bardzo, wszystko biore do siebie, przezywam, wkrecam sobie i mojemu dziecku choroby itp. Jak bede miec pytania to zawsze mam polozna na wyciagniecie reki. Musze sie odciac od tematow ciazowych i zajac czyms innym. Nie potrafie ''tylko troche'', przezywam to wszystko cala soba i to mnie niszczy. I tak wam wszystkiego nie opowiadalam co u mnie slychac bo nie chcialam zebyscie mnie zle ocenialy, ale ja juz serio przeginalam pale. Dlatego zegnam sie i zycze wam wszystkiego dobrego, fajne dziewczyny jestescie, trzymajcie sie pa pa :*url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Xgirl będę tęsknić! Trzymaj się ciepło!
-
xgirl wrote:Czesc dziewczyny ja tylko na chwile.
Nie czytalam was, nie nadrabialam wiec wybaczcie, ze sie nie odniose do niczego. Chcialam tylko dac wam znac, ze u mnie wszystko ok ale musze sie pozegnac.
We Wroclawiu dostalam mega strasznego napadu paniki, nie moglam oddychac i w ogole masakra. Zamiast jechac dalej, wrocilam do domu. Teraz jestem w szpitalu na oddziale kryzysowym (tak z grubsza tlumnaczac): nerwica, ataki paniki. Musze zmienic swoje zycie bo oszaleje. Od kilku dni nie czytam nic w internecie poza wiadomosciami sportowymi i ewentualnie jakimis niegroznymi bzdurami. Musze tez stad sie zmyc bo sie nakrecam za bardzo, wszystko biore do siebie, przezywam, wkrecam sobie i mojemu dziecku choroby itp. Jak bede miec pytania to zawsze mam polozna na wyciagniecie reki. Musze sie odciac od tematow ciazowych i zajac czyms innym. Nie potrafie ''tylko troche'', przezywam to wszystko cala soba i to mnie niszczy. I tak wam wszystkiego nie opowiadalam co u mnie slychac bo nie chcialam zebyscie mnie zle ocenialy, ale ja juz serio przeginalam pale. Dlatego zegnam sie i zycze wam wszystkiego dobrego, fajne dziewczyny jestescie, trzymajcie sie pa pa :*
Ratujcie dziewczyny mam takiego stresa przed wizytą że zaraz zejde chyba xD -
Xgirl, nie czytaj nas, ale wejdź czasem i napisz czy u Ciebie i dziecka wszystko ok, albo chociaż na sam koniec, po porodzie
trzymaj się i walcz o siebie.
panazuzanna lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Aaale macie śliczne brzuszki
Ja mam małą piłeczkę, ale w ciuchach to nic nie widać. Waga nadal bez zmian.
Właśnie co do ma macicy to mimo, iż to moja druga ciąża, to ja jej wcale nie czuję póki co. Moja gin mówi, że jest super miękka. Ani razu mi się nie stawiała. W zasadzie to super, ale śmiesznie tak
Ruchów też nie czuję..
Pamiętacie jak rozmawiałysmy o smoczkach? Właśnie podczas prenatalnych mój synek bardzo często ladowal sobie kciuk do buzi i lekarka się zachwycała oooo jakie to słodkie itd., a ja byłam przerażona haha. Od razu sobie naszą rozmowę przypomniałam o dzieciach z silnym odruchem ssania i nie widziałam w tym nic a nic słodkiego