Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Xgirl,kochana będzie tu Ciebie brakować! Ale najważniejsze to odzyskaj spokój i równowagę,w każdej chwili możesz znowu do nas zawitać pamiętaj
bądź dzielna! Trzymamy za Ciebie kciuki
Angelikamaria,super wieści,moje gratulacje!!!
Mikaja,Poliś,jakie cudne brzuszki
Mikaja,boskie sukieneczki!
Drobinka,mąż nie zrozumie twojego niepokoju,to facet,oni inaczej do tego podchodzą,a jeśli czujesz,ze to twardnienie Cię niepokoi to skonsultuj się z lekarzem,dla własnego spokoju serducha.anngelikamarta, Drobinka91 lubią tę wiadomość
-
Drobinka91 wrote:No starałam się nie macać co chwila, ale dość długo mnie trzymało i nawet jak leżałam to czułam taki dyskomfort i niekiedy jakieś delikatne bóle. Teraz jest trochę lepiej po ciepłym prysznicu, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie..teściowa mówi że to pewnie mi się rozciąga wszystko bo jestem szczupła, a mąż mówi żebym nie panikowała. Tylko wkurza mnie to że On chyba nie potrafi tego zrozumieć, że ja czuję się już odpowiedzialna za to dziecko i jakby coś się stało to bym sobie tego nigdy nie wybaczyła, że nie zareagowałam. Dla Niego to pewnie znowu falszywy alarm.. tylko ja jestem zdania że lepiej się upewnić że wszystko ok i nawet zrobić z siebie głupka, niż potem miałabym żałować. Do Niego chyba to jeszcze do końca nie dociera że noszę pod sercem nasze dziecko.
Drobinka, też myślę, że lepiej pojechać 10 razy bez potrzeby niż potem żałować. W tej ciąży raz miałam tak, że coś mnie niepokoiło i chciałam jechać. Nawet udało mi się umówić wizytę na za 40 minut u lekarza. Mąż powiedział, że przesadzam, a ja uparcie, wściekła na niego zebrałam się i pojechałam. Byłam spokojna, a i on przyznał mi, że dobrze zrobiłam. Tak samo w ciąży z córką, w 32 tygodniu, niewiele przed północą wyciągnęłam go na Izbę Przyjęć, bo słabo czułam ruchy w dzień. Już na izbie mała ruszała się jak trzeba, a my siedzieliśmy tam prawie do 5 rano, bo lekarze zajmowali się jakimś nagłym przypadkiem. Do tego życzliwa położna powiedziała, że ciężarna w nocy powinna spać, a nie jeździć po IP. Ale dziś zrobiłabym drugi raz dokładnie tak samo. Dla swojego spokoju. Nie ważne co myślą inni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 22:53
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
Ufff... Nadrobilam:) piękne już brzuszki macie dziewczyny u mnie już też widać ale nie tak jak u Was:)
Xgirl Trzymaj się kochana. Teraz najważniejsze to musisz myśleć o dziecku i o sobie. Pamiętaj że zawsze możesz do Nas wrócić. Wypoczywaj kochana. Będziemy tęsknić ♥️ -
nick nieaktualny
-
Eluska wrote:Mikaja zajebiste gdzie takie cudo można kupić !!!!
Niestety - Peacocks - UK
KarolaJJJ wrote:Skurcz macicy jest podobny to tego podczas okresu. Trwa dłuzej niz kilka sekund,czesto sie powtarza np co kilkanaście minut i czuc wyraznie twardy brzuch. Jest bardzo specyficzny. Nieprzyjemne jest tez rozciaganie macicy i więzadeł i rozpychanie sie dziecka co niektore osoby myla ze skurczami.
Najlepiej brac nospe,magnez 3x1 i zglosic sie do lekarza zeby to zobaczył
To prawda, ale wydaje mi sie, ze jeszcze jest o wieeeeeeele za wczesnie, zeby to mylic z rozpychaniem. Dziecko ma tam jeszcze duzo miejsca i jeszcze troche mu brakuje, zeby sie musialo rozpychac.
anngelikamarta wrote:Już po wizycie na 90% chłopczyk
Krwiak się wchłonął na szczęście, a co do tego twardnienia brzucha w zasadzie niczego się nie dowiedziałam, mam brać duphaston 3x dziennie i 3x dziennie magnez
Mały wg pomiarów główki, brzuszka itd ma ok 18+5 tyg więc wyrownalo się z OM
Super! Gratuluje synka!
Drobinka konsultuj to z lekarzem i tyle. Niech na kazdej wizycie mierzy dl szyjki. Moze masz taka fizjologie jak ja, bo u mnie to bylo non stop w poprzedniej ciazy.
Dzien dobryWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 08:31
anngelikamarta, Drobinka91 lubią tę wiadomość
-
mikaja wrote:
Dzien dobry
Też myślę, że dużo za wcześnie na rozpychanie. To już naprawdę tak po 30 tc. W ogóle śmiesznie jest jak już dziecko leży główką w dół, nie może się obrócić i nóżki ma w miarę w jednym miejscu.. Nie wiem jak Wy, ale ja miałam ten bok rozciagniety od ciągłych kopniakow jak worek na śmieci
Mikaja czy mogę Cię obwiniac o początek mojego ciuchowego szaleństwa? Wcale się nie zgadzam z którąś z Was, która pisała, że nie ma słodkich rzeczy dla chłopców.. Jest pełno! I muszę jakieś nabyć, bo inaczej umrę ze zgryzoty. Pomimo tego, że dostanę wszystko od dwóch przyjaciółek :p
-
Casjopea wrote:Dzień dobry!
Też myślę, że dużo za wcześnie na rozpychanie. To już naprawdę tak po 30 tc. W ogóle śmiesznie jest jak już dziecko leży główką w dół, nie może się obrócić i nóżki ma w miarę w jednym miejscu.. Nie wiem jak Wy, ale ja miałam ten bok rozciagniety od ciągłych kopniakow jak worek na śmieci
Mikaja czy mogę Cię obwiniac o początek mojego ciuchowego szaleństwa? Wcale się nie zgadzam z którąś z Was, która pisała, że nie ma słodkich rzeczy dla chłopców.. Jest pełno! I muszę jakieś nabyć, bo inaczej umrę ze zgryzoty. Pomimo tego, że dostanę wszystko od dwóch przyjaciółek :p
Guilty!Może być
Niby są, ale jak zawsze szukałam, to gdzieś nie było
Moj pamietam łokcie tak bokami wypychal i gorki sie robilyOgolnie brzuch pod koniec ciazy chyba rzadko przypomina okrągłą piłkę
Ale wolałam łokiec czy noge w boku, niz noge w żebro albo inny narząd
-
Casjopea wrote:A w ogóle to dzisiaj ubrałam moją małą dziewczynkę do żłobka i tak na nią patrzę.. No idealnie te rzeczy się nadadzą dla Mikołaja! Szare ciepłe spodnie i szara bluza z pieskiem
Przez moment miałam w glowie, ze chcesz mojemu synowi (Mikołaj właśnie) wyslac ciuchy po swojej corce:D:D
Kisiel ciązowyCasjopea lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny no, znowu musze tłmaczyc ze to,że komuś się coś wydaje to nie dowód na nic. Dziecko czesto jest wstanie wepchać sie w jeden punkt nawet jak nie czujemy ruchów jeszcze. Tak samo ucisnąć pęcherz.Tam sie wszystko toczy swoim życiem nawet jak my jestesmy nieświadome tego.Wtedy właśnie pojawia sie uczucie napięcia brzucha,mozna to pomylić ze skurczami jak ktoś nigdy nie miał prawdziwego stawiania macicy.
-
Casjopea ja pisałam o tym,ze nie podobaja mi sie chłopięce,a kto pisał o tym ze nie ma słodkich to nie wiem.
Ja zaczełam chorowac na łóżeczko ale takie jak w amerykańskich filmach,takie masywne. Tylko nie wiem gdzie ja bym je wstawiła,chyba na klatke schodową... -
Czy wy też macie jakieś dziwne sny? Mi codziennie takie bezsensowne rzeczy się śnią że budzę się i stwierdzam że mam coś chyba z głową
-
Casjopea wrote:Dzień dobry!
Też myślę, że dużo za wcześnie na rozpychanie. To już naprawdę tak po 30 tc. W ogóle śmiesznie jest jak już dziecko leży główką w dół, nie może się obrócić i nóżki ma w miarę w jednym miejscu.. Nie wiem jak Wy, ale ja miałam ten bok rozciagniety od ciągłych kopniakow jak worek na śmieci
Mikaja czy mogę Cię obwiniac o początek mojego ciuchowego szaleństwa? Wcale się nie zgadzam z którąś z Was, która pisała, że nie ma słodkich rzeczy dla chłopców.. Jest pełno! I muszę jakieś nabyć, bo inaczej umrę ze zgryzoty. Pomimo tego, że dostanę wszystko od dwóch przyjaciółek :p
Zgadzam sie! Uwazam, że dla chlopcow ubranka sa o wiele ladniejsze. Ja bym, Marg je kupowala ale wiele fajnych ma napisy typu little baby brother, mummy's son itp. I tak z HP kupilam meskie bo z napisem Wizard, a nie witch ale nie widzialam dziewczecych.
Zaszalalamoddalam kilka prac przed czasem wiec mam dzisiaj AZ 1 DZIEN bez pisania i biblioteki wiec kupilam sobie wieczorem kilka kodow do simsow (niestety konto gdzie mialam dziesiatki gier bylo na email, ktory jest zablokowany, a ja nie pamietam hasla) i bede maniaczyc.
Moja macica jest twarda i bolesna przy dotyku (lub jak wciagam brzuch) caly czas, jakbym miala pilke do tenisa w srodku ale zakladam, ze to przez rozciaganie i rosniecie.panazuzanna lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
anngelikamarta wrote:Czy wy też macie jakieś dziwne sny? Mi codziennie takie bezsensowne rzeczy się śnią że budzę się i stwierdzam że mam coś chyba z głową
Mi sie niestety czesto sni byly, ze mnie przesladuje, nachodzi i nie daje zyc. Poza tym tak, pelno jakis dziwnych snow w stylu jakies dziswne zawody (takie extreme, ze trzeba sie czolgac wsrod wezy), albo sni mi sie ze Marg juz sie urodzila i jest mala i slodka, a tatus nad nia placze w szpitalu ze wzruszenia.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Ja choruje na łózeczko małe znowu. Może być kołyska, bo one maja blokade kołysanie. Może też być chicco next2me, ale uzywka wiec musialabym zmienia cmaterac, co juz wydaje mi sie moco nieekonomiczne biorac pod uwage, na ile to starczy.
Jednak cala idea kupowania od kogos mnie zniecheca - nie chce mi sie wysylac zapytac, a potem jezdzic przez pol miastaObawiam sie ze po prostu skoncze w mothercare i kupie nowe ;p Swego czasu byla przecena z 50 na 42 funty. Zawsze to cos.
-
To ja dzisiaj dwa sny jeden taki fajny że zaczęłam czuć ruchy i mały tak mocno rączkę wyciągnął
a drugi o kurczakach o.o