Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
natty85 wrote:No ale moze to przychodzi z wiekiem...ja to juz stara jestem
i zgadzam sie z Tobą
-
Czytalas dalej co napisalam???? Czy wybralas to co.cie interesujeStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
mikaja wrote:Jeśli Cie szlag trafia na teksty na forach, to może spójrz w lustro - czyt. pogrubione? Bo popatrz - moje dziecko było smoczkowe, na mm od 4. mż - nie dalam mu najlepszego co mogłam
Kij, że dbam od niego od pierwszego dnia jego życia, zapewniam mu miłośc itd. Kp i brak smoczka ponad wszystko, bo przeciez potem to juz nie wazne co dalej, nie? Ja przez takie teskty, jak Twój powyzej skonczylam na antydepresantach i terapii, bo nie byłam wstanie zapewnić mojemu dziecku 'najlepszego'. Serio chcesz ciągnąć tę dyskusję? Idę na spacer, radzę Ci to samo - ochłoniesz
PannaEvans lubi tę wiadomość
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Nie.musze ochłonąć...pisze.to wszystko na.spokojnie....tak jak.pisalam stara baba ze mnieStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
natty85 wrote:Kp.jest najlepszym pokarmem dla dziecka.i to jest fakt. Mikaja.nie czytalas tego co dalej napisalam. Ze kazda matka ma prawo wyboru. Kp nie jest łatwe wiem cos o tym. Ja bardzo chcialam porod sn kiedy dowiedzialam sie ze bedzie cc ryczalam jak bobr ze nie dalam rady ze nie sprawdzialam.sie jako.kobieta. Teraz patrze na to inaczej. Wiem ze sn jest lepszy tak jak kp jest lepsze ale nie jestem przez to gorsza tak wyszlo a moje dziecko jest najszczesliwsze na świecie.
też bym była dumna gdyby mi się udało. Za to bardzo sprawnie udało mi się urodzić sn i z tego dumna jestem chociaż wcale nie uważam że jak się komuś nie udało to jest gorszy. Raczej współczuję bólu i dochodzenia do siebie bo mi się to wydaje najgorsze.
U mnie forma masakryczna. Mdłości nic A nic nie odpuszczają. Córka chora, ja chora, zostałam bez gina prowadzącego na 3 miechy. Choooynia z grzybnia -
_Hope_ wrote:Bardzo zazdroszczę kp. Walczyłam 4 m-ce i choooy wielki i dwa bąbelki
też bym była dumna gdyby mi się udało. Za to bardzo sprawnie udało mi się urodzić sn i z tego dumna jestem chociaż wcale nie uważam że jak się komuś nie udało to jest gorszy. Raczej współczuję bólu i dochodzenia do siebie bo mi się to wydaje najgorsze.
U mnie forma masakryczna. Mdłości nic A nic nie odpuszczają. Córka chora, ja chora, zostałam bez gina prowadzącego na 3 miechy. Choooynia z grzybnia
Też walczyłam i też chooy więc znam temat. Ciekawe, jak będzie tym razemZastanawiam się czy jest sens inwestować od razu w dobry laktator (myślę o medela swing), bo nie wiem, czy ten mój poprzedni nie dopomógł w zabijaniu mojej laktacji.
Niby wiadomo, że dziecko najlepszym ssakiem, ale mój wrzeszczał przy piersi jedynie więc zdana byłam na laktator.
Masz jakis plan tym razem?
Współczuję mdłosci. Zdrówka dla córeczki.
U nas młody ma katar ale chyba odpuszcza powoli.
Chyba mu i w tym roku latem zrobię akcję przygotowywania na zimę = probiotyki.
Ja wyszłam na spacer i makabra to siedzenie w pracyPierwsze 100 m bolał mnie cały dół brzucha
Po chwili jak rozeszłam było już ok.
A tak się od rana cieszyłam, bo myślałam, że ta poduszka na siedzeniu pomaga
-
mikaja wrote:Też walczyłam i też chooy więc znam temat. Ciekawe, jak będzie tym razem
Zastanawiam się czy jest sens inwestować od razu w dobry laktator (myślę o medela swing), bo nie wiem, czy ten mój poprzedni nie dopomógł w zabijaniu mojej laktacji.
Niby wiadomo, że dziecko najlepszym ssakiem, ale mój wrzeszczał przy piersi jedynie więc zdana byłam na laktator.
Masz jakis plan tym razem?
Współczuję mdłosci. Zdrówka dla córeczki.
U nas młody ma katar ale chyba odpuszcza powoli.
Chyba mu i w tym roku latem zrobię akcję przygotowywania na zimę = probiotyki.
Ja wyszłam na spacer i makabra to siedzenie w pracyPierwsze 100 m bolał mnie cały dół brzucha
Po chwili jak rozeszłam było już ok.
A tak się od rana cieszyłam, bo myślałam, że ta poduszka na siedzeniu pomaga
czyli albo młody się z cyckiem polubi albo będzie jadł mm. Nie kupuje wypasionego laktatora. Mam Canpol elektryczny i był ok wg mnie. Myślę nad ręcznym aventem Ale to raczej po to żeby wyciągnąć sutek przed przystawieniem albo żeby móc z nim wejść pod gorący prysznic w razie gdyby tym razem mleko było w normalnej ilości. I kupię bo tylko dlatego że przez neta jest połowę tańszy niż mój mnie w aptece bo tak bym starego wysłała w razie potrzeby. Najwyżej sprzedam szybko jak nie użyje.
Ja też byłam.blisko deprechy. Teraz mam w tym temacie luz absolutny.Sylka135 lubi tę wiadomość
-
_Hope_ wrote:Mój plan jest taki: NIGDY WIĘCEJ KPI!
czyli albo młody się z cyckiem polubi albo będzie jadł mm. Nie kupuje wypasionego laktatora. Mam Canpol elektryczny i był ok wg mnie. Myślę nad ręcznym aventem Ale to raczej po to żeby wyciągnąć sutek przed przystawieniem albo żeby móc z nim wejść pod gorący prysznic w razie gdyby tym razem mleko było w normalnej ilości. I kupię bo tylko dlatego że przez neta jest połowę tańszy niż mój mnie w aptece bo tak bym starego wysłała w razie potrzeby. Najwyżej sprzedam szybko jak nie użyje.
Ja też byłam.blisko deprechy. Teraz mam w tym temacie luz absolutny.
Może cos w tym jest, żeby odpuścić kpi. Z drugiej strony znam mamę, która 'bez problemu' ciągnęła to skutecznie 1,5 roku. Podziwiam. Dla mnie to wstawanie noc w noc o 3 nad ranem to była makabra. A jeszcze jak mlody akurat tej porcji mleka nie chcial i wylewalam, to ryczałam po kątach.
Ja chciałabym powiedzieć, że mam luz, ale nigdy nie powiem nigdy. Tzn w tym momencie mam luz, bo to przepracowałam ale nie wiem, jak znowu zareaguję w poporodowym szale hormonalnym.
Też znowu grozi mi cc, chociaż zamierzam jednak próbować sn albo indukcji, bo planowane cc z automatu są nie w tym szpitalu, który ja wolę więc wolę indukcje albo czekać do sn niz od razu dać się kroić. Aczkolwiek to podobno kolejna bujda, że cięzej o laktacje po cc.
Co będzie, to będzie - lepiej lub gorzej, ale przeżyje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 14:00
-
ja jak zwykle Was nadrabiam. uzupełniłam listę. niby nie chodzę do pracy i powinnam mieć wiecęj czasu a mam mniej. synek siedzi narazie ze mną w domu, żeby trochę nabrać odporności po tych chorobach. a mąż na urlopie i w wolnych chwilach jedzimy za rzeczami do domu bo czekamy na wiosnę i od marca planowany start z wykończeniówką.
gratuluje wizyt! cieszę się, że mamy same dobre wieści
szkoda, że xgirl już z nami nie ma, mam nadzieje, że choć pod koniec zaglądnie powiedziec co u nich.
odkad dowiedziałam sie, że raczej mamy córeczkę nie mogę sie powstrzymać i co chwile coś kupuje... co do większych rzeczy to chyba zdecyduję się na dostawkę chicco next to me. wiem,, nie jest tania, ale nie mam za wiele rzeczy do kupienia, wiec mogę zainwestować a później sprzedać.
w ogóle nie wiem skąd złapałam przeziębienie! znowu! zatkany nos, gula w gardle i 37,4-37,8. czekam na męża bo poszedł na narty i ląduje w izolatce
(z laptopem, sama, a to oznacza za dużo, za dużo czasu na wyprzedaże)
btw muszę zacząć wreszcie projektować pokoje dla dzieciaków...Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
A to mój pokaźny ciążowy brzucho
w pierwszej ciazy taki gdzieś w 7 miesiącu miałam a nie na początku 5-go
]Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 14:05
Hiszpaneczka, mikaja, Emma_, Kamsza, Drobinka91, kinga27.30, Micia, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Casjopea wrote:Brzuch brzuchem, ale ja w tle widzę SPANIELA
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 14:11
Casjopea lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Hiszpaneczka wrote:Ines a czemu nie ma xgirl ?
Pozwole sobie odpisac za Ines.
Parę dni temu pisala, że miala atak paniki i ogolnie zle znosi obecnosc w takich miejscach, bo nie potrafi oduscic i sie nie martwic. Takze opuscila forum. Mysle, ze to dobrze dla niej, bo psychika w ciazy jest wazna.
Fajnie by bylo, gdyby sie odezwala po porodzie chodziaz. -
mikaja wrote:Ines zdrówka! Śliczny brzuch
Masz jakieś inspiracje jeśli chodzi o pokoje dziecięce?
Jeszcze nietzn synek ma bzika na puncie samochodów i choć początkowo chciałam to łózko domek - nie dlatego, że jest modne, dlatego że jest niskie i bezpieczne. tak teraz nie wiem czy nie pójdzie bardziej w autko, ale jeśli chodzi o kolorystykę to totalnie nie mam pojęcia jak to ugryźc. jego pokój musi być wypasiony. dla neigo to będzie duzy szok - przeprowadzka w nowe miejsce, chcemy, żeby spał w swoim pokoju - nie z nami, no i pojawi się maluch. musi mieć swoje wymarzone miejsce, żeby czul się bezpiecznie.
a dla malutkiej to narazie skromnie, łózeczko mam białe, kupie jakąs szafe, komode, coś w gładkie klasyce tez białe, mam upatrzony turkusowy fotel do karmienia w ikea, i z ikea też pewnie plki z kallax. jakieś obrazki/naklejki na ściany i na razie tyle. bez zbędnych rzeczy, pokoj będzie się rozrastał wraz z wiekiemCórcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ines. wrote:Jeszcze nie
tzn synek ma bzika na puncie samochodów i choć początkowo chciałam to łózko domek - nie dlatego, że jest modne, dlatego że jest niskie i bezpieczne. tak teraz nie wiem czy nie pójdzie bardziej w autko, ale jeśli chodzi o kolorystykę to totalnie nie mam pojęcia jak to ugryźc. jego pokój musi być wypasiony. dla neigo to będzie duzy szok - przeprowadzka w nowe miejsce, chcemy, żeby spał w swoim pokoju - nie z nami, no i pojawi się maluch. musi mieć swoje wymarzone miejsce, żeby czul się bezpiecznie.
a dla malutkiej to narazie skromnie, łózeczko mam białe, kupie jakąs szafe, komode, coś w gładkie klasyce tez białe, mam upatrzony turkusowy fotel do karmienia w ikea, i z ikea też pewnie plki z kallax. jakieś obrazki/naklejki na ściany i na razie tyle. bez zbędnych rzeczy, pokoj będzie się rozrastał wraz z wiekiem
Ciekawe, jak synek zareaguje na to wszystko. Jednak to duże zmiany - 2 takie wazne rzeczy na raz. Oby było spokojnie
Ja chciałam dla młodego te szafę z serii STUVA z ikea ale koniec koncow jak zajechalismy, to stala inna wystawiona, ktorej online nie widzialam i ja wybraiśmy. ale za Chiny nie widze jej teraz na stronie.
edit. znalazlam - my mamy HENSVIK, ale ikea ja chyba wycofala. A szkoda, bo fajna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 14:29
-
Wszystkie piszecie, jaka to szkoda, Xgirl odeszła z forum. Ja się wyłonię, bo choć jestem tu stosunkowo krótko, to coraz ciężej czytało mi się jej posty. Strach było cokolwiek napisać, bo zaraz sobie wkręcała, że u niej będzie tak samo albo i gorzej. Wiem, że wiele z Was uważa, że ma to zdecydowanie podłoże psychiczne i może macie rację, ale dla mnie ona po prostu lubiła zwracać na siebie uwagę i być w centrum zainteresowania. Nawet nie będę specjalnie zdziwiona, jeśli dalej czyta forum
nie miejcie mi za złe wyrażania swojego zdania, nie mam nic wspólnego z psychologią, czułam po prostu potrzebę wypowiedzenia swojego poglądu
Eluska, nana1 lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
mikaja wrote:Ciekawe, jak synek zareaguje na to wszystko. Jednak to duże zmiany - 2 takie wazne rzeczy na raz. Oby było spokojnie
Ja chciałam dla młodego te szafę z serii STUVA z ikea ale koniec koncow jak zajechalismy, to stala inna wystawiona, ktorej online nie widzialam i ja wybraiśmy. ale za Chiny nie widze jej teraz na stronie.
Ja w ogóle bardzo lubie ikea, można cuda wyczarować niewielkim kosztem a jako ze nas przypilil termin przeprowadzki co automatem zmniejszyło budżet to muszę sobie jakoś radzić
Mam zamówiona kuchnie na wymiar, zamówiłam stół jadalniany u stolararza, kupiliśmy już prawie całe AGD na promo, teraz toczymy boje o drzwi wewnętrzne bo podoba się nam totalnie co innego. Zostaje wybrać panele pytki i łazienki. Na szczęście jeśli chodzi o pokoje dzieci to się mąż nie wtrąca
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ja tam będę tęsknić
ona była trochę szalona rozgadana i swirnieta Ale lubiłam z nią gadać
Kto nie ma świra na jakimś punkcie niech pierwszy rzuci kamieniemmikaja, Aska1994, natty85, Kamsza, PannaEvans, Micia, Czarna_kawa lubią tę wiadomość