Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Uaktywniam się tutaj po raz chyba drugi, po kilku miesiącach, wiec mnie pewnie nie pamiętacie. Ale za to ja Was "rozpoznaję" i często podglądam
Dodaję swoją planowaną datę porodu - 2.07 i płeć dziewczynka Alicja.
Przy okazji dorzucę swoje trzy grosze o przeziębieniu, bo akurat je przechodzę. Jako, że ze dwa razy miałam już w tej ciąży zapalenie pęcherza i byłam już na antybiotykach, to jak tylko zaczeło mnie teraz brać choróbsko postanowiłam z nim walczyć tradycyjnymi domowymi sposobami; soki z cebuli, płukanie gardła szałwią, rumianek, witamina C, miód itd. To był niestety błąd. Czasami się udaje, ale tym razem się kompletnie nie sprawdziło i było z dnia na dzień coraz gorzej. Od dwóch dni jem grzecznie Paracetamol, Tantum Verde na gardło, nos przepłukuję solą morską, ale jutro wybieram się już do lekarza (jednak co się odwlecze to nie uciecze) i niestety obstawiam, ze znowu się skończy na antybiotykach.Pluję sobie w brodę, czy gdybym szybciej zaczęła faszerować się środkami z apteki to nie zatrzymałabym tego dziadostwa, zanim się tak rozbestwi. Nie zawsze się da naturalnie
I z innej beczki, czy macie duszności? Takie nawet po małym wysiłku? Mnie od kilku tygodni poddusza od czasu do czasu i jutro powiem o tym chyba interniscie, chociaż czytałam tez, ze to może być objaw fizjologiczny w ciąży. Jak jest u Was?Eluska lubi tę wiadomość
-
Danio wrote:Dziewczyny gratuluję udanych wizyt i wspaniałych brzuszków
ja mam nieoficjalne wyniki testu pappa. Podobno jest ok, nie ma czym sie martwić. Jutro mam wizytę na ktorej lekarz omowi wyniki.
Mam do was pytanie z innej beczki. Czym sie różni becik od rożka? Moze glupie pytanie ale bylam Dzisiaj w pepco i widzialam fajny becik za 20 zl, on wygladal tak jak rożek. Teraz sie zastanawiam czy jest jakaś różnica czy to poprostu 2 różne nazwy tej samej rzeczy?
Super, ze wyniki okDaj znac jutro po wynikach
Wydaje mi się, że niczym - google wyświetla rożki, kiedy wpisuje becik. Aczkolwiek ja kojarze beciki z tymi takimi prostokątnymi, starymi, z tą taką falbanką wkoło głowyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 16:38
-
Wg mnie to to samo. Może różnią się tylko tym, że rożki są usztywniane, a beciki nie?
Ja pamiętam, jak mama mi przy synku kupiła rożek, taki usztywniany. Ale dla mnie to niewygodne było, bo Młodego nie czułam. Wyjęłam tę wkładkę usztywniającą i było lepiej, ale koniec końców i tak potem nie używałam, bo to lato było, gorąco jak diabli.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Haha. No wlasnie zbaranialam w tym pepco bo wszedzie rożki i rożki a tu bach... becik.... nawet chcialam kupić bo ładny ale sobie myślę: kurde becik? Przecież rożek miał być
hehe teraz sama sie z siebie śmieje.
Kasialukasia co do zadyszki ja mam straszna. Nawet jak chwile dluzej rozmawiam to zaczynam sapac jakbym marton przebiegła. Nie przejmuję się tym. To chyba normalne w ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 16:45
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
http://www.rodzicpoludzku.pl/images/rzecznictwo/19.01.08-106-MZ-cc.pdf
Masakra. To jest to, że ja tak lubie to poszanowanie tutaj w szpitalach, że w Polsce sama chyba poszłabym pod nóż od razu, bo naczytałam się tylu historii, że nie dziwię się, że sie odechciewa porodów sn.
W moim rodzinnym mieście wiem, że nie ma zzo w ogóle. To już dla mnie jest na nie jeśli chodzi o rodzenie. Ja po 10h skurczy na oksytocynie nie mogłam już wytrzymać i epidural to było wybawienie. Całkiem inne jest podejście nawet przy próbie sn jesli się wie, ze te środki sa dostępne i nikt nie będzie robił problemów.
Aska sa te rozki usztywniane wlasnie wiec to chyba tylko kwestia podwjnej nazwyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 16:47
-
Dziewczyny a wicie że u nas jeszcze nikt nie wie o ciazy. Tzn tyllo u mnie w pracy bo na zwolnienie poszłam i nie chciałam durnia z siebie i innych robić
Dopiero jutro jak już bede miła wyniki w ręku powiemy rodzinie i znajomym. Będzie się działo -
Danio wrote:Haha. No wlasnie zbaranialam w tym pepco bo wszedzie rożki i rożki a tu bach... becik.... nawet chcialam kupić bo ładny ale sobie myślę: kurde becik? Przecież rożek miał być
hehe teraz sama sie z siebie śmieje.
Kasialukasia co do zadyszki ja mam straszna. Nawet jak chwile dluzej rozmawiam to zaczynam sapac jakbym marton przebiegła. Nie przejmuję się tym. To chyba normalne w ciąży. -
Tez planuje rożek znowu. Moj mlody urodzony w maju, ale spal owiniety rozkiem, bo tu te lata to takie zimnawe. Poza tym kladlam go na nim na narozniku. Do dzis wisi mu na lozku i robi za oslonke barierki
Zmeczony zyciem juz strasznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 16:58
-
Eluska wrote:Ja tak samo xD ale powiem Ci ze za wózki to sobie cenią i po 1100 zł a nowy ten który mi się podoba to 1300 xd
Ja sie nie znam na cenach rzeczy dla dzieci, wydaje mi sie zawsze, ze takie porzadne ida w tysiacach. Od kiedy wiemy postanowilismy odkladac 2k na oddzielne konto, stad ida pieniadze na wizyty, leki, ubranka, wozek, lozeczko, pozniej bedzie za to mleko, akcesoria, zabawki. I zakladamy ze tak wiele wiele lat, jak przybedzie kolejne to dolozymy np 1000-1500 do tego budzetu.
Teraz musimy bardziej oszczedzac bo nie dosc ze budowa to potrzebowalismy auta i wzielismy tiguana allspace (musial byc naped na 4 bo innym nie umiem, automat, wszystkie systemy bezpieczesntwa i duzy zeby wozek zmiescic i na narty pojechac). No i teraz na start trzeba 40k wywalic i pozniej po 2k miesiecznie przez 4 lata. W tym czasie sie drugiego gowniaczka dorobimy ale wtedy bez kupowania wozkow i lozeczek i juz bez budowy wiec taniej.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
rożek a becik to to samo chyba
rożki są usztywniane z tą wyciąganą wkładką i nie.
mój maly urodzony 17 czerwca a sporo z rozków korzystaliśmy. miałam ze 3 różnej grubości i pierwsze 2-3 miesiące spał w rożku. lubiał być taki otulony. jak były upały to otulałam go taką dużą pieluchę/otulacz z motherhood składałam na kształt rożka i zawijałam go w to. później przerzuzciliśmy się na śpiworki i dopiero około roczku na kołderkę.
Kasia Lukasia ja też przeziębionana szczęście hektolitry herbaty z miodem i cytryną dają rade i mam nadzieje szybko przejdzie.
Danio wow! szacun, że nikt nie wieu mnie to już nawet ciężko nie zauważyć
daj znać jak rekacje i wyniki
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
A może odppwiedź jest prostsza niż myślimy i rożek po prostu ma rogi, jest kanciasty, a becik taki bardziej owalny?Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:A może odppwiedź jest prostsza niż myślimy i rożek po prostu ma rogi, jest kanciasty, a becik taki bardziej owalny?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Mo sie zbiera pokaźna kupka ciuszków. Juz musiałam zwolnić półke zeby to układać. Na ta chwile wszystko 56 cm plus 3 szt na 50cm.
Dzisiaj przyszło mi nosidełko Zaffiro takie 3m+, kupiłam za grosze używane. Stwierdzialam ze na nim sprawde czy dziecko bedzie nosidełkowe. Jak tak to sie rozejrze za czyms lepszym