Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
ines. wrote:z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam, że odpowiadają ci hotelowe warunki, cc na zyczenie i szybkie odbębnienie tematu. stąd wnioski, rób jak uważasz, kolejny raz powtórzę to Twoje d ecyzje i Twoje dziecko. jednak Twoje podejście do porodu, macierzyństwa, dzieci zdecydownaie rózni sie od podejścia większości z nas, wiec nie dziw się reakcjom.
dla mnie to jest cud. i najważniejsza istota, o którą dbam, bardziej niż o siebie. i tyle w tej kwestii.
Przeciez z papierem od psychologa lub okulisty i tak by mi wszedzie musieli zrobic cc. Poza tym, mozliwe ze wyladuje na wozku pod koniec ciazy przez moje stawy i wtedy i tak by bylo cc bez zalatwianai papierow.
Odpowiadaja mi hotelowe warunki, szpital w nisku wyglada jak normalny typowy szpital, warunki tez szpitalne.
Ten cud to polaczenie plemnika i komorki jajowej, dzieje sie to samo u zwierzat, wszystko od milionow lat, dluuugo przed tym jak bylo wiadomo jak to sie dzieje. To czysta biologia i zadna wiara tego nie zmieni, tak samo jak rak lub jego wyleczenie.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy
-
Paulina2811 nie nakręcaj się - noszenie wbrew teu, co babki mawiały nie jest wcale takie niebezpieczne. Odpocznij jednak, az bol nie minie i ewentualnie idz do lekarza.
Ja jestem w 19tc i nosze nieraz syna 13kg i nic sie nie dzieeje
Alisia kojarze cos takiego, jak hartowanie brodawek, ale opinie w tym temacie sa chyba podzielone. Zabawianie sie z brodawkami moze powodowac wyrzucty oksytocyny, a tego nie chcemy na tym etapie. Ja pamietam 'testowalam' to na ktg w 38tc
Faktycznie pojawialy sie skurcze.
-
szczerze to nie sądze,żeby Twoje bóle były spowodowane opisywaną sytuacją ,tymbardziej ,że nie jest to jakiś mega ciężarpaulina2811 wrote:Dziewczyny mam pytanie, jesteście już na późniejszym etapie ciąży więc może któraś z Was mi doradzi. Jestem w 5 tygodniu ciąży,staram się uważać na siebie wiadomo, ale dziś musiałam podnieść zgrzewke wody mineralnej małej (9 butelek). Dopiero później przeczytałam, że nie powinnam tego zrobić, nie powinnam nosić takich ciężarów, około 4-5 kg przez około minute. Wystraszylam się i zaczął mnie boleć brzuch,mam też lekkie zawroty głowy. Nie wiem, czy to kwestia tego, że się przestraszylam, czy też rzeczywiście coś mogło się stać? Bóle brzucha nie są ciągłe, to raczej "łapanie" na chwilę.url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
PannaEvans wrote:Ten cud to polaczenie plemnika i komorki jajowej, dzieje sie to samo u zwierzat, wszystko od milionow lat, dluuugo przed tym jak bylo wiadomo jak to sie dzieje. To czysta biologia i zadna wiara tego nie zmieni, tak samo jak rak lub jego wyleczenie.
Powiedz to kobiecie która 5+ lat stara się o to biologiczne połączenie. A i tutaj sa dziewczyny, które latami o ciążę się starały.
Nasze zycie to nie tylko czysta biologia i fizjologia, bo mamy też umysły i uczucia i dla kobiety, która x razy straciła ciążę i x lat się o nią starała to tak - to może być rozważane w aspektach cudu. Rozumiem, że Ty jesteś młoda, udało Wam się szybciej, niż myślałaś...w zasadzie nie myślałaś wcale, ale to Twoje słowa. Nigdy też ciąży nie straciłaś więc tak, jak brakuje Ci asertywności, brakuje Ci też chyba empatii.
poliś, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
Oooo i znowu cały wątek zdominowany przez panneevans czemu mnie to nie dziwi.
Tak to jest jak dzieci zabierają się za robię dzieci.
P. S. Następnym razem proponuję skorzystać z nauki i zaopatrzyć się w środki antykoncepcyjne.
ines., Aska1994, Kamsza, Patrycja28, poliś, Eluska, _Hope_ lubią tę wiadomość
Córa 4mm ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g 02.07.2019 53 cm 3520 g
_____________________________
12.2015 Ciąża Biochemiczna
05.2017 Aniołek (7 tc) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPociesze Cię, że codziennie noszę 10 kg córeczkę. Także nie powinno Ci zaszkodzić podniesienie 4 kgpaulina2811 wrote:Dziewczyny mam pytanie, jesteście już na późniejszym etapie ciąży więc może któraś z Was mi doradzi. Jestem w 5 tygodniu ciąży,staram się uważać na siebie wiadomo, ale dziś musiałam podnieść zgrzewke wody mineralnej małej (9 butelek). Dopiero później przeczytałam, że nie powinnam tego zrobić, nie powinnam nosić takich ciężarów, około 4-5 kg przez około minute. Wystraszylam się i zaczął mnie boleć brzuch,mam też lekkie zawroty głowy. Nie wiem, czy to kwestia tego, że się przestraszylam, czy też rzeczywiście coś mogło się stać? Bóle brzucha nie są ciągłe, to raczej "łapanie" na chwilę.
-
mikaja wrote:kowboj klawiatury. hahahaha
Panna Evans, ja też jestem egoistką, nie bez powodu będę mieć 34 lata rodząc swoje pierwsze dziecko. Ale teraz to ono jest najważniejsze. Bo miałam już swój czas na rozwinięcie swoich pasji, zrobienie jako takiej kariery, na dziesiątki egzotycznych podróży i zakrapiane imprezy do rana. Miałam swój czas na wszystko co mnie samej było potrzebne. I moja decyzja o macierzyństwie jest w pełni świadoma. Teraz moje dziecko i moja rodzina są najważniejsze.
I uważam, że każde dziecko zasługuje na to, żeby być najważniejsze dla swojej mamy. Bo każdy ma swój czas. I czy tego chcesz czy nie Twój czas na bycie małą dziewczynką, która chce być ciągle w centrum zainteresowania dobiega właśnie końca. Będziesz musiała szybko dorosnąć. Na własne życzenie zresztą.
Danio, ines., LidziA89, Eluska lubią tę wiadomość
-
PannaEvans wrote:
Ten cud to polaczenie plemnika i komorki jajowej, dzieje sie to samo u zwierzat, wszystko od milionow lat, dluuugo przed tym jak bylo wiadomo jak to sie dzieje. To czysta biologia i zadna wiara tego nie zmieni, tak samo jak rak lub jego wyleczenie.
Zastanawiam się czy miałabyś odwagę wygłosić swoją teorię przed tysiącami kobiet z klinik leczenia nieplodnosci....
Moze powinnaś zrobić sobie taką terapię wstrząsową. One nie musiały by Ci nic odpowiadać. Ich miny powiedziały by wszystko nt Twojej teorii.
Może wtedy by do Ciebie coś dotarło. Chociaż w minimalmym stopniu.
poliś, kinga27.30 lubią tę wiadomość
-
KasiaLukasia wrote: hahahaha
Panna Evans, ja też jestem egoistką, nie bez powodu będę mieć 34 lata rodząc swoje pierwsze dziecko. Ale teraz to ono jest najważniejsze. Bo miałam już swój czas na rozwinięcie swoich pasji, zrobienie jako takiej kariery, na dziesiątki egzotycznych podróży i zakrapiane imprezy do rana. Miałam swój czas na wszystko co mnie samej było potrzebne. I moja decyzja o macierzyństwie jest w pełni świadoma. Teraz moje dziecko i moja rodzina są najważniejsze.
I uważam, że każde dziecko zasługuje na to, żeby być najważniejsze dla swojej mamy. Bo każdy ma swój czas. I czy tego chcesz czy nie Twój czas na bycie małą dziewczynką, która chce być ciągle w centrum zainteresowania dobiega właśnie końca. Będziesz musiała szybko dorosnąć. Na własne życzenie zresztą.
Nic dodać..nic ująć. Idealnie to ujelas. -
paulina2811 wrote:Dziewczyny mam pytanie, jesteście już na późniejszym etapie ciąży więc może któraś z Was mi doradzi. Jestem w 5 tygodniu ciąży,staram się uważać na siebie wiadomo, ale dziś musiałam podnieść zgrzewke wody mineralnej małej (9 butelek). Dopiero później przeczytałam, że nie powinnam tego zrobić, nie powinnam nosić takich ciężarów, około 4-5 kg przez około minute. Wystraszylam się i zaczął mnie boleć brzuch,mam też lekkie zawroty głowy. Nie wiem, czy to kwestia tego, że się przestraszylam, czy też rzeczywiście coś mogło się stać? Bóle brzucha nie są ciągłe, to raczej "łapanie" na chwilę.
spokojnie od początku ciąży nosze synka ważącego 10,5 kg i nic się nie dzieje. nie plamisz, nie krwawisz - jest ok! po jednorazowym podniesieniu 'ciężaru' nic się nie wydarzy! odetchnij i nudnej ciąży życzę
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Również noszę codziennie córkę jakieś 12-13kg, czasem podniosę też syna, jakieś 15kg. Unikaj noszenia ciężarów, ale jak czasami trzeba podnieść, to podnoś z kolan, nie z pleców
PannaEvans mi się z kolei kojarzy(sz) albo z osobą, która chce bardzo pokazać swoje bogactwo, na co to ją w młodym wieku nie stać, ale jednocześnie chce pokazać jak bardzo cierpi (celiakia męża, stawy, wózek, nie pamiętam co jeszcze). Albo jest totalnym dzieciakiem chcącym sobie potrolować na forum swoim kontrowersyjnym podejściem i własnym rozumieniem "zdrowego egoizmu" i mającym czasem potrzebę sprowokować innych do głębszych odczuć. Tylko szkoda, że nie liczy się z uczuciami innych (przede wszystkim kobietami, które starały się o Malucha długi czas, mają kilka Aniołków albo powikłaną ciążę.
Ja słyszałam o hartowaniu sutków ręcznikiem albo przez męża, ale to chyba może wywołać skurcze?
Ines, wpisz mi proszę połówkowe na 4.03 na 16. To będzie 20+5, więc chyba ok?
ines., KasiaLukasia, Patrycja28, poliś lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Lidzia, ktoś musiał zastąpić Xgirl w byciu w centrum uwagi
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aśka chyba ok
ja na temat podejścia Panny Evans nie chcę się już wypowiadać bo szkoda moich starań i tak nic nie dotrze. polecam przede wszystkim edukację. teorie które głosisz są wyssane z palca, najpierw się dokształć, zdobądź trochę wiedzy, doczytaj a nie powtarzaj 'nie ja jedna' 'u mneiw rodzinie'. wysil się zanim zaczniesz głosić swoje teorie bo naprawdę dla większości z nas te ciąże to cud. i my tu staramy robić się wszystko co najlepsze dla tych małych istotek. kasa tego nie załatwi.
poliś lubi tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
nick nieaktualnyPannaEvans wrote:Przeciez z papierem od psychologa lub okulisty i tak by mi wszedzie musieli zrobic
Ten cud to polaczenie plemnika i komorki jajowej, dzieje sie to samo u zwierzat, wszystko od milionow lat, dluuugo przed tym jak bylo wiadomo jak to sie dzieje. To czysta biologia i zadna wiara tego nie zmieni, tak samo jak rak lub jego wyleczenie.
jak masz pisac takie rzeczy to lepiej się nie udzielaj proszę... czyta się to z takim niesmakiem... kolejna,, xgril'' na forum.
Aska1994, poliś lubią tę wiadomość
-
spoko madki bąbelków, pewnie można się z nas teraz pośmiać
tak w ogóle jak samopoczucia? nie będę Wam mówić na co mam fazę od kilku dni - albo Wam powiem, co sama mam być gruba - zajadam lody z bitą smietaną
kinga27.30 lubi tę wiadomość
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
?
