Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
kinga27.30 wrote:Jeeeju cebulowa
Love!! I musztardowa!
A u nas dzisiaj brukselkowa
Jutro mielone z farszem pieczarkowym. A następną trzepnę albo cebulówkę z grzankami, albo musztardówkę na boczku właśnie
jakie smaki, ale bym zjadla, narobilas mi smakukinga27.30 lubi tę wiadomość
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
KarolaJJJ wrote:Nie wierze w takie rzeczy. Niedobory i przedawkowanie sa szkodliwe. Dodatkowa suplementacja w jakis rozsądnych dawkach ok,ale zeby to mialo jakis cudowny wpływ? Wątpie. Ja mam dziecko 36tc z waga 3300, nie brałam końskich dawek witamin. Teraz,w związku z objawami zrobiłam sobie badanie witamin w organizmie i mam na papierze niedobory wiec uzupełniam(a raczej sie staram) ale w cudowna moc nie wierze
a czy witaminy i dha wpływa dużo na dziecko? tzn ze bardziej rosnie czy cos? czy to nie ma znaczenia?
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Hiszpaneczka wrote:a czy witaminy i dha wpływa dużo na dziecko? tzn ze bardziej rosnie czy cos? czy to nie ma znaczenia?
Jak dotychczas moje jest w połowie widełek normy rozmiarowej, a biorę suplement i dha od samego początku. Suplementem pomagasz głównie sobie i zabezpieczasz siebie przed niedoborami, bo dzidzia sobie zabierze wszystko co mu potrzeba od Ciebie tak czy siak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 23:00
-
Hiszpaneczka wrote:a czy witaminy i dha wpływa dużo na dziecko? tzn ze bardziej rosnie czy cos? czy to nie ma znaczenia?
Jeśli chodzi o kwasy, to ja tutaj kiedyś wklejałam link do badań w tym kierunku i w ciąży od 2.trymestru 500-600 dha i 250 epa można przyjmować. Ja właśnie na takiej dawce jestem od miesiąca i czuję się rewelacyjnie.
Aczkolwiek najlepiej konsultować to z lekarzem. -
Hiszpaneczka wrote:czemu bierzesz taka duza dawke?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 01:23
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Hiszpaneczka wrote:a czy witaminy i dha wpływa dużo na dziecko? tzn ze bardziej rosnie czy cos? czy to nie ma znaczenia?
Gdyby miały aż tak dyżu wpływ na płod to medycyna skróciłaby czas ciąży o pare tygodni samymi witaminami,kwasami i pierwiastakami. Ja wiem.np ze silna dawka niacyny działa hamująco na objawy pozytywne w schizofrenii,niski poziom żelaza ogranicza rozwój wielu bakterii, magnez i potas działają zbawiennie na serce aletylko dlatego ze jest to przebadane na sto sposobów i udowodnione tak silnie ,ze nikt tego nie podważy..natomiast ten szybki wzrost dziecka(bo o tym głównie pisze) jest mało możliwy.
Chociaz kto to wie w jaki sposób tocza sie wojny koncernowe,moze kiedys okaze sie ze mozna leczyc witaminami za 100zl a nie lekami za tysiąc...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 07:51
-
Ja z kolei, jeżeli chodzi o magnez biorę zwykły trimag z olimpu.
Dziewczyny, pokażcie wasze brzuszki. Mój jest tak duży, że aż się boję tych kolejnych 20 tygodni :o
Teraz jestem w pracy i nie mam jak zrobić fotki.
Małej chyba dobrze i rośnieMam wrażenie że DOSŁOWNIE z tygodnia na tydzień jest namacalnie i wizualnie coraz większy
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja ostatnio zrobiłam sobie zdjęcie i potem szukałam dla porównania z poprzedniej ciąży, to wychodzi, że wyglądam jak w ~7 miesiącu poprzedniej ciąży
Ale no nadwaga swoje robi niestety. Nie ma się z czego cieszyć tak naprawdę.
Dziś w koncu udało mi się w porę po wstaniu zmierzyć cukier i mam ok w normach dla cukrzyka więc tym bardziej bez. Muszę glukometr zanieśc sobie na górę koło łóżka i kontrolować te cukry.
Wczoraj byłam na tym pobraniu krwi i powiedzieli, że wyniki do tygodnia, ale jutro w szpitalu już zapytam, czy może coś jest, bo jestem ciekawa. Nadal czuję się słabo. W domu, to pół biedy, bo się mogę położyć... A dzis znowu w pracy. Jutro znowu w domu, bo usg -
Mikaja, wiesz co. Ja w sumie to nie mam porównania, ale moja waga od stycznia stoi w miejscu. Cały czas mam 62kg (czyli +4).
Przeglądałam zdjęcia mojej mamy w ciąży ze mną, to u niej w 7mym mcu ciąży brzuszek był leciutko zaokrąglony, a u mnie taka piła
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
mikaja wrote:Dziś w koncu udało mi się w porę po wstaniu zmierzyć cukier i mam ok w normach dla cukrzyka więc tym bardziej bez. Muszę glukometr zanieśc sobie na górę koło łóżka i kontrolować te cukry.
Wczoraj byłam na tym pobraniu krwi i powiedzieli, że wyniki do tygodnia, ale jutro w szpitalu już zapytam, czy może coś jest, bo jestem ciekawa. Nadal czuję się słabo. W domu, to pół biedy, bo się mogę położyć... A dzis znowu w pracy. Jutro znowu w domu, bo usg
A kiedy sprawdzałaś sobie tarczycę? Może trzeba podregulować?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
W grudniu mialam badana ale wstyd sie przyznac - nawet nie znam wyniku. Ze szpitala nie dzwonili, a u nich 'no news is a good news', tylko problem taki, że nie wszyscy ogarniaja, ze kobieta w ciazy tsh max 2,5. Jutro sie dowiem. A tarczyce wlasnie wczoraj mialam 'pobraną' takze swieze wyniki poznam albo jutro albo w piatek. Tym razem zapytam konkretnie o wyniki.
Co do brzuchow - u mnie rodzinnie mamy ogromne brzuchy - mam zdjecia mojej mamy w ciazy ze mna to byla tak samo duza i opuchnieta pod koniec, jak ja bylam. albo raczej na odwrot - ja bylam opuchnieta jak ona
Z moim bratem przytyla 25kgz 49 do 74kg mowila. Ze mna mniej, ale i ciaza gorsza.
Tyle, że moja mama to właśnie chudzina była. Ja mam o wiele więcej niż ona miała przed ciążami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 09:14
-
mikaja wrote:Wczoraj mała w domu kręciła piruety, a dziś znowu cisza.
-
U nas np. dyskoteka jest koło 20, 24 i 4/5 rano
No i po każdym posiłku (mniej więcej 15-20 minut po).
Coś czuję że to będzie rozbrykane dziecko
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Karola jakas tam regularnosc widze, o ile cos czuje - podobnie do syna ma, ale teraz majac male dziecko nie mam czasu sie wylegiwac poki co i wypatrywac tych ruchow wiec poki co mnie to wkurza ale nie martwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 09:51
-
Karola Ty nie masz 15kg nadwagi
U mnie tkanka tluszczowa wytlumia duzo ruchy.
Dzis np jeszcze nic nie czulam. Znaczy sie jakies tam lekkie swiergotniecie z godzine temu po kawie i tyle, ale non stop wstaje, bo a to z przychodni mi dzwonili przed chwila, a to do toalety, a to po herbate do kuchni wiec nie czuje.
Ja wruchu to i w poprzedniej ciazy czulam dosc pozno. Wiec i teraz sie nie spodziwam juz.