Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja nadal nic Wydaje mi się, że w tym tygodniu po raz pierwszy poczułam a'la kopniaki. Ale były ze dwa/trzy i to na tyle. Za to przestałam chwilowo plamić, co bardzo mnie cieszy. Nie wchodzę już teraz codziennie na 4 piętro i od razu widać rezultaty. Jutro idę na echo serca Alicji na 20:00. Skierowanie dostałam po I genetyczynych, bo miała falę wsteczną na zastawce trójdzielnej. Teraz na połówkowych lekarz nic o tym już nie wspominał, mam więc cichą nadzieję, że to było chwilowe i już z tej nieprawidłowości wyrosła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 09:37
-
Emma_ wrote:Jasne, dziś w nocy będę testować, to jutro będę mogła się wypowiedzieć. Wzięłam różową oczywiście.
-
mikaja wrote:Karola jak Twoja córa?
Moze w połowie marca ja wypuszcza. Tyle trwa nasycanie organizmu lekiem. Teraz ma troche lepiej bo szkola sie zaczela wiec jakies urozmaicenie bedzie miec. Objawy pozytywne sie zmniejszaja wiec super dla nas -
Nie idę na szkole rodzenia bo się nie wyrobię z czasem przez wyjazd w maju. Poproszę dajcie mi jakieś propozycje na ksiazki, filmy itp. Gdzie znajdę informacje o porodzie, połogu i opieka nad noworodkiem.
-
KasiaLukasia, daj znać po wizycie.
Co do ruchów, to ja też mam łożysko na przedniej ścianie i czuję głównie łaskotki gdzieś w połowie drogi między pępkiem a łonem. Czasem czuję je po obu stronach brzucha i to takie uczucie jakby rozpuszczała mi się tam tabletka musująca. Czasem jest też pukanie w podbrzuszu, ale bez efektów wizualnych (swoją drogą Emilka sobie ze mną pogrywa, bo przestaje pukać, kiedy patrzę na brzuch). Ale to wszystko bardzo, bardzo delikatne. Żadnych kopniaków, żadnego falowania brzucha. W sumie dopóki lekarz nie utwierdził mnie w tym, że to są ruchy maleństwa, nie mówiłam o tym głośno, bo to nie było takie oczywiste.KasiaLukasia, Kamsza lubią tę wiadomość
-
KarolaJJJ wrote:A dzieki,nadal lezy
Moze w połowie marca ja wypuszcza. Tyle trwa nasycanie organizmu lekiem. Teraz ma troche lepiej bo szkola sie zaczela wiec jakies urozmaicenie bedzie miec. Objawy pozytywne sie zmniejszaja wiec super dla nasurl=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Lidzia ja jedynie polecam Zawitkowskiego - mamo tato co ty na to jesli chodzi o postawowa pielegnacje dziecka - przebieranie, przewijanie, podnoszenie i odkladanie np.
Co do porodu i pologu to nic nie kojarze, moze dziewczyny pomoga.
Emma dzieci czesto przestaja sie ruszac, jak patrzymy albo co gorsza - probujemy nagrac te podskoki brzucha
A ze czujesz od pepka w dol, to naturalne, bo gddzies do pepka teraz macica nam siegaLidziA89 lubi tę wiadomość
-
KarolaJJJ wrote:Łozysko robi robotę. Z Młoda mialam na przedniej to ledwo ruchy czułam,teraz mam na tylnej i wysoko i czuje co chwilę dziecko .Na usg fanie bylo widac jak mnie kopał pod żołądkiem
Pod żołądkiem ? Gdzie Wy czujecie te kopniaki ? Bo ja nadal pod pępkiem a Wy już nad ?
-
Specyfika pracy mojego męża jest zupełnie inna.. Ciężko to wytłumaczyć. Co do rodziców to on sam wie jaka tam jest atmosfera i raczej się ze mną droczy, bo sam dobrze wie, że ona tam nie zostanie. Ale w razie pobytu w szpitalu będę na bank dosyć przybita, a jak jestem smutna to jestem w stanie nakłonić go do wszystkiego :p
Z tym oszczędzaniem się to tak u mnie dosyć ciężko, aczkolwiek zważywszy na fakt co robiłam ostatnimi czasy (składanie i układanie mebli, przesuwanie kanap, noszenie ton śmieci, karm dla psów itd.) to i tak moje łożysko jest nad wyraz odporne. Zwyczajnie nie wiedziałam, że trzeba się oszczędzać. Tak więc teraz nie planuję rzucić się plackiem na kanapę, ale też więcej składać i przenosić mebli nie będę Z resztą żaden ginekolog nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi jaki mam prowadzić styl życia, ale wszyscy są zgodni, że absolutnie leżeć nie muszę.
Co do małej to tak, da się żyć, ona ma teraz prawie 14 miesięcy i przeszła z fazy rozpieprzania wszystkich rzeczy po chacie w fazę układania klocków, rysowania, dopasowywania kształtów itd. Dużo radości też sprawia jej nauka mowy i oglądanie bajek, więc chociaż ich zwolenniczką nie jestem, to ogląda jedną 30 minutowa w ciągu dnia jak nie idzie do żłobka. No i wspina się wszędzie, ale raczej słucha jak ją proszę, żeby zeszła. No i śpi całe noce, od 19 do 7 rano, to jest mega mega plus -
Emma_ wrote:Poduszka świetna, polecam. Tuliłam ją przez całą noc. Nie jest jakaś bardzo długa, ale nawet przy moim wzroście jest wystarczająca. Jeśli masz okazję, kochana, to kup.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
LidziA89 wrote:Nie idę na szkole rodzenia bo się nie wyrobię z czasem przez wyjazd w maju. Poproszę dajcie mi jakieś propozycje na ksiazki, filmy itp. Gdzie znajdę informacje o porodzie, połogu i opieka nad noworodkiem.
LidziA89 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
mikaja wrote:Lidzia ja jedynie polecam Zawitkowskiego - mamo tato co ty na to jesli chodzi o postawowa pielegnacje dziecka - przebieranie, przewijanie, podnoszenie i odkladanie np.
Co do porodu i pologu to nic nie kojarze, moze dziewczyny pomoga.
Emma dzieci czesto przestaja sie ruszac, jak patrzymy albo co gorsza - probujemy nagrac te podskoki brzucha
A ze czujesz od pepka w dol, to naturalne, bo gddzies do pepka teraz macica nam siega
-
Alisia wrote:Pod żołądkiem ? Gdzie Wy czujecie te kopniaki ? Bo ja nadal pod pępkiem a Wy już nad ?
Ja też w połowie między spojeniem a pępkiem Czasami po obu stronach na raz, co ewidentnie świadczy o tym, że Julka się przeciąga
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!