Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Uwierz mi ze nie jestes bo ja np mam tv od roku dopiero,mam 4 programy takie z anteny w bloku ktorych i tak nikt nie ogląda, laptopa swojego nigdy nie mialam a córka ma od pół roku swój,głównie do rysownia na tablecie graficznym. Netflixa mam ze wzgledu na szpital tak jak i lapka,z resztą to lapek mojego starego. Tak wiec ja zylam raczej na powietrzu albo z nosem w książkachAska1994 wrote:Dzień dobry! Kalendarzowa wiosna się jutro zaczyna
Czyżbym znowu była jakimś indywiduum, bo wolę książki niż filmy/ seriale? jedyny jaki oglądałam to "Niania" 😂
Aska1994 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarna_kawa wrote:Karola,brawo,Stachu kawał chłopa się zapowiada😬👍🏻 Świetna waga! I super,ze pomiar szyjki prawidłowy! Uśmiałam się z tych pomidorow😂
My po usg☺️nie mamy foty,bo Mira się darła 🤦🏻♀️ szyjka 3,52 cm👍🏻wiec spoko,choć pomiary szpitalne o dupę potłuc,bo się skróciła,ale jeszcze jest git wiec nie ma co siać paniki. Magnez nadal w jadłospisie😬 Adulka waży 566g i ma ponoć dłuższą kość udową niż Mira na tym etapie,ale główkę drobniutką.Mam zalecenie spania na prawy boczku,bo mała miednicowo leży z kręgosłupem i głową właśnie po prawej stronie☺️najlepiej jak się ,,rozkraczyła''😂nie byłoby wątpliwości co tam między nogami ma🙊kolejna wizyta 9.04.
W moje urodziny 😀😀 -
Ale sie uśmiałam na obchodzie,ordynator do mnie tekstem ze kazda pacjentka mogłababy byc taka wesoła jak ja bo aż lepiej sie leczy takie osoby na co moja sąsiadka jęczydupa z tekstem ,ze słyszala ze ma problem z moefologią bo za szybko jej sie podniosła hemoglobina. Myślałam ze jebne i nie wstane. Na szczescie wypisuja ja do domu jutro,juz wisi na tele i opowiada jakie to ma dziwne wyniki i że coś sie musi dziać
Drobinka91, Kamsza lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry! ☺
Ja też zawsze wolałam książki, ale teraz nie umiem się na nich skupić. 🙄 na niczym się jakoś nie umiem skupić, a podjąć jakąkolwiek decyzję? O masakra, nawet wybór co chcę jeść mnie przerasta. 😂
W ogóle to polecam Wam, a raczej Waszym rodzicom książkę "Kochana Babciu, kochany dziadku", przypadkiem na nią trafiłam i ma fajne zagadnienia, książka poparta naukowymi badaniami apropo współczesnego wychowania dziecka, właśnie przez dziadków. Są opisane metody które stosowali nasi rodzice wychowując nas i dziecko (bo narratorem jest jakby nasze dziecko które zwraca się do babci i dziadka) mówi co jest dla Niego dobre a co złe. Zwróciłam na to uwagę, bo już teraz moja mama ma swoją teorię apropo diety matki karmiącej i próbuje mi wmówić niektóre rzeczy. A widziałam że i taki rozdział tam jest 😉 więc jak macie nadopiekuńcze mamy to polecam 😁 ja właśnie zamówiłam na adres domowy do Polski i niech już się dokształcają 😉
https://zekspertemodzieciach.pl/kochana-babciu-kochany-dziadku/
Tu macie linka, poczytajcie sobie, mają też stronę na fb z różnymi innymi zagadnieniami.🙂
W ogóle to śnił mi się dziś Olek, tak w skrócie mówiąc- szczęśliwie urodziłam, poród trwał chwilę, nie bolało, a mleko lało sie strumieniami 😆
Apropo's jedzenia, idę jeść 2 śniadanie, ale nie mam pomysłu co zjeść... co jadłyście? Podpowiedzcie mi 😝
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
My mamy tv od pół roku, laptop jest i używamy go do rozliczania papierów z pracy, a Netflixa nie mamKarolaJJJ wrote:Uwierz mi ze nie jestes bo ja np mam tv od roku dopiero,mam 4 programy takie z anteny w bloku ktorych i tak nikt nie ogląda, laptopa swojego nigdy nie mialam a córka ma od pół roku swój,głównie do rysownia na tablecie graficznym. Netflixa mam ze wzgledu na szpital tak jak i lapka,z resztą to lapek mojego starego. Tak wiec ja zylam raczej na powietrzu albo z nosem w książkach
-
KarolaJJJ też mam szacun do Ciebie za pozytywne podejście. Ja gdy coś jest nie tak potrzebuję 24h żeby nabrać hartu ducha :p A w ciągu tych 24h zwykle milczę w domu i jęczę na forum 😂
Patrzę na te nasze kozy i w sumie dobrze, że ludzkie niemowlęta są takie nieporadne.. Przynajmniej nie trzeba przed nimi uciekać jak ciągle chcą do cyca 😁 -
Casjopea mam terz przed oczyma wspomnienie z dzieciństwa jak suka sie oszczeniła i taka zmęczona odpychała małe jak chciały cyca i sie chowała przed nimi bo gamonie cały dzień chciały ssać i zrobiły sobie z niej zjeżdżalnie,trampoline i w ogóle cał plac zabaw. Do tej pory widze obraz tego "zbitego psa"
Zdzdroszcze Ci ogródka, ja mialam i to uwielbiam,fakt ze ogrodnik ze mnie taki jak matematyk(mam alergie na cyfry) ale uwielbiam. Latałam tylko z tymi sadzonkami a później wyzywalam bo mało co rosło. Zwalałam wine na pogode,sąsiadów,koty i w ogóle na wszystko tylko nie na siebie😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 10:27
-
Drobinka91 wrote:Widzę kochana, że podobne gusta mamy 😁 jestem właśnie w trakcie Vikingów, Ty i Orange dawno obejrzane 😉
Ja właśnie wczoraj obejrzałam ostatni odcinek wikingów i teraz nie mam co oglądać 😭
Córa
4mm ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g 02.07.2019 53 cm 3520 g
_____________________________
12.2015 Ciąża Biochemiczna
05.2017 Aniołek (7 tc) -
LidziA89 wrote:Ja właśnie wczoraj obejrzałam ostatni odcinek wikingów i teraz nie mam co oglądać 😭
Oooo...to szukaj nam czegoś fajnego, bo ja już przy 4 sezonie, a przy moim tempie oglądania też zaraz skończę 🙄😁
LidziA89 lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka, na moich rodziców zadba książka nie podziała, nie lubią czytać, swoje i tak wiedzą. Ale udało nam się dojść do kompromisu jako takiego. Jak Cyprian jest u nich, to mogą mu bajki puścić, ale tyle czasu, ile oglądał bajki, mają potem być z nim na zewnątrz. Słodycze ok, ale dopiero jak zje obiad. I mają bezwzględny zakaz palenia fajek i picia % przy moich dzieciach. I tego się trzymają, trochę musiałam "poszantażować", ale się udało. Za to problem z nimi jest taki, że na parę dni wezmą tylko Cypriana. Moniki nie i koniec. Mąż miał plany, żeby gdzieś pojechać od 4 lat na weekend bez dzieci, ale nie miałby się nimi kto zająć, więc lipa.
Casjopea, ja w tym roku oszczędnie z ogródkiem. Tylko dynia, cukinia, fasolą i myślę nad brokułem właśnie, ale nigdy go nie siałam/ nie sadziłam. W zeszłym roku miałam mnóstwo pomidorów, trochę ziemniaków było, cukinie, dynie, fasola, czosnek (nie uròsł), cebula (nie urosła), por (nie uròsł), pietruszka, marchewka też nie wzeszły.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Czemu Moniki nie chcą brać? Boją się bo jest młodsza czy co? Ważne, że ustaliliście jakiekolwiek kompromisy. 🙂
Podeślijcie dzieciaki do mojej mamy, Ona jest babcią pełną gębą, uwielbia wszystkie dzieci, mam wrażenie że rozpływa się na ich widok, dlatego aż się boję co będzie jak urodzi się Jej pierwszy wnuk... dlatego za wczasu wolę Ją trochę "poduczyć " bo mam wrażenie że moje dziecko będzie cholernie rozpieszczone 😂
Co do ogródków, kompletnie się na tym nie znam, ale marzy mi się taki mały ogródek koło domu, nawet oglądałam ostatnio takie mini szklarnie, chyba się skuszę, tylko nie wiem czy będę umiała o to dbać 🤭
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Cyprian był i jest najukochańszym wnukiem, bo pierwszym. Monia gdzieś tam zawsze w jego cieniu. Niby się boją, bo młodsza, a prawda jest taka, że Cypka brali do siebie jak jeszcze nie miał roczku. I tutaj będą mieli problem, bo Monia już sporo rozumie i nie chcę, żeby czuła się odrzucona, więc jeśli będą chcieli wziąć Cypka na wakacje, to tylko z Moniką, bo samego już im nie przywiozę, w trosce o psychikę, samopoczucie i poczucie własnej wartości Moniki.
Casjopea lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
To kiepsko ze strony Twoich rodziców, że tak faworyzują Cypriana, nie powinno tak być. 😕 A rozmawiałaś z nimi o tym? Że widzisz co się dzieje i o co naprawdę chodzi? Wiesz, nawet jakby wzięli dwójkę do siebie, to co to zmieni? Wtedy też mogą faworyzować młodego, tyle tylko że Ty nie będziesz tego widziała, a Monika i tak to odczuje.
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
KarolaJJJ no u kóz jest bardzo podobnie 😂
Ja też bardzo oszczędnie z ogródkiem, głównie skupiam się na pomidorach, bo mała je uwielbia (my z resztą też), chcę porobić przeciery na zimę do zupy i na sosy oraz na ogórkach (je sieje później), bo również jesteśmy fanami kiszonych. Reszta to tak głównie dla zabawy, co będzie to będzie
Aha, jeszcze marchewkę wysialam.
Ja mam przydomowy malutki ogródek w skrzynkach, który w zeszłe lato sobie sama zrobiłam. Jest to bardzo wygodne i ładne rozwiązanie, a do tego w środku mam porządną ziemię, więc raczej wszystko ładnie rośnie
Właśnie skończyłam pasztet z królika, już się grzeje w piekarniku 😁
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
Oni się do tego nigdy otwarcie nie przyznają, że jedno faworyzują. Rozmowy nie mają sensu, bo kończą się, że to nieprawda, że po prostu nie będą mieć czasu zajmować się dwòjką, że ogród, że planują remont i inne tego typu wymówki. Po prostu nie wpadłam na żadne inne rozwiązanie, jak do tej pory. Boli mnie cholernie to nierówne traktowanie, bo sama je odczułam będąc dzieckiem, zawsze to mój starszy brat był ideałem, a ja ta "niegrzeczna, głupiutka, czarna owca". Co ciekawe, dzieci niby mają zostać u nich na noc przed moją cesarką, żeby mąż mógł być ze mną w szpitalu. Tylko, że ja wiem, że znajdą sobie w ostatniej chwili jakąś wymówkę, więc szukam planu awaryjnego.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Casjopea wrote:KarolaJJJ no u kóz jest bardzo podobnie 😂
Ja też bardzo oszczędnie z ogródkiem, głównie skupiam się na pomidorach, bo mała je uwielbia (my z resztą też), chcę porobić przeciery na zimę do zupy i na sosy oraz na ogórkach (je sieje później), bo również jesteśmy fanami kiszonych. Reszta to tak głównie dla zabawy, co będzie to będzie
Aha, jeszcze marchewkę wysialam.
Ja mam przydomowy malutki ogródek w skrzynkach, który w zeszłe lato sobie sama zrobiłam. Jest to bardzo wygodne i ładne rozwiązanie, a do tego w środku mam porządną ziemię, więc raczej wszystko ładnie 😁
Ja mam kawałek pola za domem, ale wiem, że nie będę w stanie całego obrobić. I niestety sporo szkód robią psy teściowej (nasze święte nie są, ale rzadko coś odwalają), dziki i ptaki. Przecierów z pomidorów zrobiłam mnóstwo w zeszłym roku, ketchupu też. W tym roku odpuszczam
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
My mamy ogródek ogrodzony, bo wyobraź sobie co z nim zrobiły by kozy 😂 Ogólnie to mamy 5ha, z czego jakieś 3 to pastwiska, więc pozostają mi 2 na ogródeczek 😂 Kiedyś szalałam z truskawkami, uwielbiałam to, ale truskawki to zdecydowanie nie dla kobiety ciężarnejAska1994 wrote:Ja mam kawałek pola za domem, ale wiem, że nie będę w stanie całego obrobić. I niestety sporo szkód robią psy teściowej (nasze święte nie są, ale rzadko coś odwalają), dziki i ptaki. Przecierów z pomidorów zrobiłam mnóstwo w zeszłym roku, ketchupu też. W tym roku odpuszczam
Zakładamy też mały sad owocowy, w przyszłym tyg przyjdą drzewka.
Wiosna to moja ukochana pora roku ❤️
Drobinka91 lubi tę wiadomość
