Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomierzyłam się wzdłuż i wszerz, bo się przestraszyłam teraz że M-ki będą za małe, ale wygląda na to że będą ok.. oby tak zostało 🙈
Xgirl jak nie lubisz koszul to weź sobie podkoszulki od swojego faceta albo tuniki i też będzie dobrze 😉
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ja też mierzyłam się centymetrem krawieckim z każdej strony, żeby tylko było okej... I trafiłam okej z rozmiarem
Do porodu biorę tylko jedną i ona pewnie będzie lekko opięta na brzuszku (ale jak ją podciągnę wyżej, to na obecny brzuchol jeszcze poduszka weszła ),a po porodzie będą już okej, nawet brzuszny flaczek będzie miał luźno. Jestem baaardzo zadowolona 
Te 86 dni spowodowało lekką panikę. Chyba dzisiaj zacznę torbę pakować
Drobinka91 lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Dzieki Drobinka. Kurcze bo szkoda mi kupowac te koszule, ktorych i tak nie bede pozniej uzywac bo nie lubie..
Kinga ja tez juz ponizej 90, szalenstwo
A ze bede miec cc to pewnie kilka dni przed terminem wiec mam jeszcze mniej niz pokazuje belly BOoooozzeeeeee
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 11:30
kinga27.30, Drobinka91 lubią tę wiadomość
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Ja mam dwie koszule rozpinane,jedną koszule nie rozpinana(taka jakby długa koszulka),3 sztuki koszulek na ramiączkach i 3 pary spodenek. Ja koszule bede nosic tylko z musu,tak to spodenki,na wszelki wypadek mam jedne z wysokim stanem zeby ewentualnej rany nie draznic
-
Bardzo dobrze dziewczyny, niech szybko leci! A my powinnyśmy doceniać te ostatnie dni mozliwości bycia samym ze sobą, spania i leżenia, kiedy się zachcwe, korzystania z możliwości oglądania seriali, czytania, wychodzenia i wstawania, o której się zamarzy) ZOstały już tylko 3 miesiące ( +/- ) parę dni ;p Ja już chciałąbym przekroczyć tą 3-cyfrową ;d U mnie jeszcze kilka dni!
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Czekam na info od mojego lekarza, z ogromną nadzieją, ze mi odpowie w "przerwie obiadowej", bo tak było ostatnio ;p Oczywiście jak mam ten wynik posiewu o infekcji dróg moczowych to juz czuję się obłożnie chora ;p
Emma, u mnie mierzył to mówił, że wszystko jest okej z wymiarami, chociaż oczywiście ja jak spoglądałam na monitor to widziałam pewne rozbieżności o kilka dni. Jeden wymiar mi sie nie podobał zbytnio , bo to wymiar móżdżku, który odpowiada 24 tc a nie 25 tc czyli tydzień mniej. Jednak on jakoś nie zwrócił na to uwagi, podsumował, że nie ma zastrzeżeń , a ja zapytałam, czy takie pomiary odbiegające o 2tygodnie to wynikają z błedów pomiaru itp to powiedział, ze oczywiście i nie są niepokojące. Na połówkowych, też móżdzek był o tydzień mniejszy wzgledem tygodnia ciązy i nikt tego nie skomentował.
Lidzia, ja jestem obecnie na 12, ale dziś już wskocze na 14. U mnie mam wrażenie, że nie ma żadnej zależności między tym co jem, o której wstaje i mierze cukier. Mam wrażenie, że on robi co chce ;-P Chociaż zauważyłam, że teraz mam wyższy cukier po jedzeniu np 105, a niedawno trudno mi było dobić do 95, i ze względu na ketony staram się jeść większe porcje. Ja niestety mam problem, bo po warzywach wymiotuje i teraz mam parcie na niezdrowe i niedozwolone żarcie i toczę ze sobą wewnętrzną walkę każdego dnia! Chociaż przegrywam w kwestii pomarańczy i muszę zjeść jedną dziennie i jedno jabłko, bo wariuję.
Byłam ostatnio w sklepie z wózkami, swoją drogą POLECAM, można sobie naprawdę pooglądac i powybierać - w Warszawie sklep Świat Dziecka w Cenrum na Krakowskiej
Wyczaiłam jeden wózek - Salsa air Design ABC czy jakos tak. Miała, któraś z was do czynienia z tym, albo coś słyszała? Kusi mnie jego lekkość - podobna do Tutis Aero ( który ostatnio jest jakiś niedostępny ;/) -
Kochana, a ty pisałaś o posiewie z moczu? Bo myślałam, że chodzi o posiew z pochwy, nie wiem czemu. Ja ten zestaw miałam przy infekcji intymnej, ale te bakterie też wyszły mi w moczu na początku ciąży i miałam na nie jednodniowy antybiotyk do wypicia, tylko mam ciążową amnezję i za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć nazwy. 😐 Inny lekarz zalecił na to po prostu furagin, bo to są bakterie, które występują przy klasycznej infekcji dróg moczowych.tka_aa wrote:Bardzo dobrze dziewczyny, niech szybko leci! A my powinnyśmy doceniać te ostatnie dni mozliwości bycia samym ze sobą, spania i leżenia, kiedy się zachcwe, korzystania z możliwości oglądania seriali, czytania, wychodzenia i wstawania, o której się zamarzy) ZOstały już tylko 3 miesiące ( +/- ) parę dni ;p Ja już chciałąbym przekroczyć tą 3-cyfrową ;d U mnie jeszcze kilka dni!
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Czekam na info od mojego lekarza, z ogromną nadzieją, ze mi odpowie w "przerwie obiadowej", bo tak było ostatnio ;p Oczywiście jak mam ten wynik posiewu o infekcji dróg moczowych to juz czuję się obłożnie chora ;p
Emma, u mnie mierzył to mówił, że wszystko jest okej z wymiarami, chociaż oczywiście ja jak spoglądałam na monitor to widziałam pewne rozbieżności o kilka dni. Jeden wymiar mi sie nie podobał zbytnio , bo to wymiar móżdżku, który odpowiada 24 tc a nie 25 tc czyli tydzień mniej. Jednak on jakoś nie zwrócił na to uwagi, podsumował, że nie ma zastrzeżeń , a ja zapytałam, czy takie pomiary odbiegające o 2tygodnie to wynikają z błedów pomiaru itp to powiedział, ze oczywiście i nie są niepokojące. Na połówkowych, też móżdzek był o tydzień mniejszy wzgledem tygodnia ciązy i nikt tego nie skomentował.
Lidzia, ja jestem obecnie na 12, ale dziś już wskocze na 14. U mnie mam wrażenie, że nie ma żadnej zależności między tym co jem, o której wstaje i mierze cukier. Mam wrażenie, że on robi co chce ;-P Chociaż zauważyłam, że teraz mam wyższy cukier po jedzeniu np 105, a niedawno trudno mi było dobić do 95, i ze względu na ketony staram się jeść większe porcje. Ja niestety mam problem, bo po warzywach wymiotuje i teraz mam parcie na niezdrowe i niedozwolone żarcie i toczę ze sobą wewnętrzną walkę każdego dnia! Chociaż przegrywam w kwestii pomarańczy i muszę zjeść jedną dziennie i jedno jabłko, bo wariuję.
Byłam ostatnio w sklepie z wózkami, swoją drogą POLECAM, można sobie naprawdę pooglądac i powybierać - w Warszawie sklep Świat Dziecka w Cenrum na Krakowskiej
Wyczaiłam jeden wózek - Salsa air Design ABC czy jakos tak. Miała, któraś z was do czynienia z tym, albo coś słyszała? Kusi mnie jego lekkość - podobna do Tutis Aero ( który ostatnio jest jakiś niedostępny ;/)
-
Emma, spoko. Ja też mam ciążową galaretkę z mózgu - ostatnio dzwonie do mamy, z herbatą w ręku i zamiast przyłożyć telefon do ucha to przykładam kubek :p A u mnie wyszło w moczu, a czy w pochwie nie ma to cholera wie, bo nie robiłam wymazów, może mi zrobi na następnej wizycie skoro wyszło teraz coś takiego. Mnie tylko zastanawia, że ogólne badanie moczu miałam książkowe, a ten posiew niedobry ;p
W ogóle to w takich okresach - chorobowych ginekologicznych, ciążowych itp. mam wewnętrzną pretensję do męża, że nie jest ginekologiem ;p -
Nooo wlasnie ja mysle o ilosci ubran do szpitala pod katem temp - pamietam, ze jak rodzilam ostatnio, to bylo okropnie goraca, a na porodowkach tez grzeja - no musi byc cieplo, bo jak dziecko wychodzi, to jeszcze tak temp nie reguluje dobrze. Wiec byla MA-SA-KRA !
Koszule po porodzie to mialam doslownie tak smierdzaca ze szok. Na dodatek miala duzo poliestru w skladzie. Ale na samo cc i tak mnie przebrali w te koszule szpitalne. Nie bylam w swojej. MAZ tez dostal spodnie i taka bluzke szpitalna, zeby mogl byc na sali ze mna.
W Polsce dzieci po porodzie ubieraja w uranka szpitalne? Cos tak kojarze... bo tu kaza przygotowac np. przy cc u mnie w szpitalu - jak juz jechalismy na sale, to mi kazali dac 1 komplet, zeby malego od razu ubrac. I czapeczke tez.
A na wyjscie po cc mialam wlasnie takie luzne gacie bawelniane w kwiatki z wysokim stanem + wysokie bawelniane majty. Ja po cc nie moge nosic takich wycietych nisko majtek, tylko takie hiper wysokie, bo mi podraznia strasznie ta blizne po cc. To jest to, ze po cc ta blizna bywa taka drazliwa - moja jest dretwa i nie lubie jej dotykac, bo niby czucia nie ma, a jednak drazni. -
AHAKarolaJJJ wrote:Ale ja tego nie zabieram na raz. Nie chce wpadac na iddzial z torba jak na wczasy. Zapas ubrań na 2 dni wystarczy
Matko Boska co ja bym bez was zrobila.. poszlabym do szpitala z mega torba jak powalona.
Aaaa to ja tez cos mialam w moczu i dostalam antybiotyk taki do wypicia na raz i przeszlo. Nie przejmuj sie az tak, chyba kazda z nas miala jakas infekcje i wszystko jest ok. Sa na szczescie leki, ktore mozna bezpiecznie wziac w ciazy. Dawaj znac co gin powiedzial.
tka_aa lubi tę wiadomość
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
A na pewno dobrze pobrałaś próbkę? Bo może ją zanieczyściłaś i stąd ta bakteria? Ile wyszło tych bakterii? U mnie były bardzo liczne i miałam wtedy objawy zapalenia pęcherza.tka_aa wrote:Emma, spoko. Ja też mam ciążową galaretkę z mózgu - ostatnio dzwonie do mamy, z herbatą w ręku i zamiast przyłożyć telefon do ucha to przykładam kubek :p A u mnie wyszło w moczu, a czy w pochwie nie ma to cholera wie, bo nie robiłam wymazów, może mi zrobi na następnej wizycie skoro wyszło teraz coś takiego. Mnie tylko zastanawia, że ogólne badanie moczu miałam książkowe, a ten posiew niedobry ;p
W ogóle to w takich okresach - chorobowych ginekologicznych, ciążowych itp. mam wewnętrzną pretensję do męża, że nie jest ginekologiem ;p
-
Xgirl ja w tych "pizamach" bede spac tez w domu wiec dla mnie to inwestycja na miesiace,mam nadzieje ze uda sie kp wiec wszystko musi byc rozpinane. Mam takie ładne koszulki na ramiaczkach,ktore wizualnie nie maja nazwiazania do karmienia piersia i macierzyństwa. Maja ładne guziczki ktore można rozpiąc wiec spełniają dodatkowa funkcję kp. Źle bym sie czuła w koszulach dziwnej długości z misiami albo serduszkami.
Tk_aa ja to średnio odpoczywam bo miałam kupę zaliczeń,praktyk,dziecko w domu,do tego z problemami,sprzątanie i inne ciulstwa. Od listopada żyje na pełnych obrotach chociaż nie pracuje właśnie od końca listopada. uz padam na pysk czasami. Wstaje o 6 bo tak juz mam a z łózka wychodze od razu. Nie lubie lezec jak sie obudze. Mam nadzieje ze moze w maju juz wszystko sie uspokoi i odpoczne te 1,5 miesiaca przed no ale jak tu na zapas odpocząć😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 12:07
-
Co do e coli to ja mialam bezobjawowe,wszystkie infekcje pecherza mam bezobjawowe,ot wychodza w moczu rózne dziadostwa. Dlatego ja sie pilnuje z pęcherzem od wyjscia ze szpiatala,pije na siłe i zakwaszam mocz jak sie da.
Pewnie z tych antybiotykow mialyscie monural albo jego odpowiednik. On jest spoko bo ma duze spectrum działania. -
Ja wiem czy dobrze, te szpitalne ubranka mnie obrzydzaja,ja dla córki po porodzie mialam 6 wysterylizowanych pakietów swoich ubranek bo nie chcialam zeby w szpitalnych była. Jest to pewnie prane i dezynfekowane ale jak tam mam swoje zdanie na ten temat. Nie znam szpitala ani procedur w pralni z ktora maja podpisana umowe. Biore znowu swoje pakiety wysterylizowaneEmma_ wrote:A co do ubranek dla dzieci w szpitalach, to tam, gdzie ja chcę rodzić, trzeba je mieć, tak jak i chusteczki jednorazowe i pampki, więc chyba nie wszędzie tak dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 12:14
[/url]
