Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Casjopea wrote:Az tak ciężko? Co się działo? 😲
U nas pewnie by były kolki, bo kiepsko małej szło robienie kupy z początku, ale pomagałam jej z tym codziennie i było git, dziecko spokojne. Słyszałam opinie, że niedobrze robię, bo ją "rozleniwiam", ale nie w smak było mi patrzeć jak dziecko się męczy, poza tym i tak przecież za nią tej kupy nie zrobię, mogę ją tylko stymulować. I po prostu któregoś dnia zaczęła walić w pieluche sama. Koniec historii 😁
Jak kiedyś mój mąż wrócił do domu kupił mi piwo i powiedział że mam schować laktator bo on na to nie może patrzeć. Poryczalam, umylam go, wypilam to piwo i zaczęło się robić coraz normalniej. Młodą dalej była wymagajaca ale ja miałam chociaż chwilę żeby złapać oddech. -
Boskie skarpety 😉
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b28de87a54f4.jpgkinga27.30, Kamsza lubią tę wiadomość
-
Tak Was czytam z tymi zakupami że sama wczoraj cała wyprawkę zamówiłam na gemini i koszule do szpitala ale tylko 2, i siostra od razu powiedziała mi że potrzebuje 4, więc macie rację..
U mnie też 86 dni do porodu:) jak wasza waga? Ja mam 7,5 kg na plus, z czego od początku marca tylko 700 gram, ale to chyba że względu na to że przez post nie jem slodyczy, A od 2 tygodni doszla jeszcze dieta cukrzycowa..
Słodkie mamy, mam przepis na super ciasteczka czekoladowe dla cukrzyków, zawsze po zjedzeniu 6 szt mój cukier po 1h jest w granicy 90, A po 2h 99 wiec się sprawdzająTermin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
tka_aa wrote:polos, no chyba niebardzo sie sprawdzaja skoro cukier rosnie? ;dTermin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Ja najczęściej robię takie mini serniczki na zimno. Twaróg z erytrolem, owocami i galaretką bez cukru a na górę jablka prazone z erytrolem i koniecznie galaretką cytrynową. Mało kcal i dobre cukry 😉
-
X, mnie też wywaliło, ale ja nie mam zapałek 😂
Dzisiaj już się nie zapięłam w kurtkę, ktorą zapinałam dwa tygodnie temu
Ja trzymam cały czas +8 na wadze.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
ok, oryginalny jest nieco inny ale mój jest zmodyfikowany żeby był jak najniższy indeks glikemiczny i kalorie:
- w 90 gr margaryny benecol rozpuszczamy 225 gram czekolady gorzkiej minimum 70% kakao, ja dałam 80 % bo ma najniższy Indeks - i czekamy aż wystygnie
- Z 3 jajek ubijamy na twardo białka, dodajemy 3/4 szklanki cukru ksylitol (ma indeks tylko 7, a zwykły cukier ma aż 60), następnie 3 żółtka dodajemy i miksujemy
- do tej masy wlewamy ostudzoną rozpuszczoną czekoladę, mieszamy
- do tego 1 i 2/3 szklanki mąki pszennej ( najlepiej pełnoziarnistej typ 1850 - jest w lidlu i ma indeks glikemiczny 45), szczyptę soli i pół łyżeczki proszku do pieczenia
Całość mieszamy i najlepiej do lodówki na noc żeby masa stwardniała, rano robimy kuleczki wielkości orzecha włoskiego i do piekarnika na 180 stopni na około 15 min
Ciasteczka powinny popękać, z tej porcji wychodzi około 35 szt, spokojnie można zamrozić po 5-6 i sobie co kilka dni odmrażać, zdjęcie w załączniku:
Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
_Hope_ wrote:Ja najczęściej robię takie mini serniczki na zimno. Twaróg z erytrolem, owocami i galaretką bez cukru a na górę jablka prazone z erytrolem i koniecznie galaretką cytrynową. Mało kcal i dobre cukry 😉
Hope daj przepis, może zrobię na święta, żeby móc trochę pofolgowaćTermin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Ja robie w takie male pojemniki zeby miec na raz pprcje. Wyszlo mi 6 pojemniczkow. Gora: 3-4 jablka obrane i pokrojone na kawalki, zalane woda i gotuje z 10 min, odlewam pół kubka tej wody i rozpuszczam cytrynową galaretkę bez cukru i łyżkę erytrolu. I to sobie stygnie.
Dol: twaróg president chyba 360g, 6 truskawek pokrojonych, do tego 1.5 łyżki erytrolu bo lubię jak ser jest słodki a galaretką słodko kwasna, pół szklanki gorącej wody i w niej rozpuszczamy galaretkę truskawkową bez cukru, ten ciepły płyn hartuje z serem, mieszam i wlewam do foremek. Jak trochę stężeje leje jabłka z galaretką.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 16:25
-
_Hope_ wrote:Ja robie w takie male pojemniki zeby miec na raz pprcje. Wyszlo mi 6 pojemniczkow. Gora: 3-4 jablka obrane i pokrojone na kawalki, zalane woda i gotuje z 10 min, odlewam pół kubka tej wody i rozpuszczam cytrynową galaretkę bez cukru i łyżkę erytrolu. I to sobie stygnie.
Dol: twaróg president chyba 360g, 6 truskawek pokrojonych, do tego 1.5 łyżki erytrolu bo lubię jak ser jest słodki a galaretką słodko kwasna, pół szklanki gorącej wody i w niej rozpuszczamy galaretkę truskawkową bez cukru, ten ciepły płyn hartuje z serem, mieszam i wlewam do foremek. Jak trochę stężeje leje jabłka z galaretką.
A ten twaróg president to jakiś odtłuszczony kupujesz? Pysznie sie zapowoadaTermin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
poliś wrote:Ten ciepły płyn, tzn rozpuszczoną galaretkę mieszasz z serem?
A ten twaróg president to jakiś odtłuszczony kupujesz? Pysznie sie zapowoada -
Ja po porodzie nie odpoczelam niestety, ale my mielismy pelno wizyt w szpitlaach itd wiec no tak. I tez jak Hope mialam akcje - tylko kp - meczylam cycki laktatorem 8x dziennie itd - koszmar
Takze ja od 3 lat nie odpoczelam Aczkolwiek teraz mam super czas, bo mlody znowu w miare dobrze spi (i tak maz do niego wstaje jak cos).
My malego zabieramy ze zlobka koncem maja, ale moja mama przylatuje. Chetnie zostawilabym go w zlobku az do naszego wyjazdu do Pl ale nam sie to nie oplaca, a musimy zacisnac pasa teraz i odlozyc jak najwiecej.
Nie wiadomo tez jaki bedzie kurs funta z pazdzierniku itd. Zobaczymy. Co bedzie to bedzie - najwyzej wrocimy do Pl i pozycze u brata kase. Wszyscy chca zebysmy wrocili wiec tez pewnie zrzutke zrobiliby haha W sensie moja mama juz odlozyla co dostala na odchodne z pracy na emeryture + tesciowie tez zawsze chetni pomoc -
Hope, ja też myślałam podobnie.. Albo cyc albo jestem do dupy i gdybym rodziła w Afryce to moje dziecko umarło by śmiercią glodowa. Ale postanowiłam o tym nie myśleć wcale i robić swoje albo w ostateczności być chujowa, lecz spokojna 😁 Miałam moment załamki jak musiałam dokarmiac mm, ale też jakoś oswoilam potwora w sobie.
Xgirl ślicznie wyglądasz Nie zapałki, a ładne zgrabne nogi