X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Co do e coli to ja mialam bezobjawowe,wszystkie infekcje pecherza mam bezobjawowe,ot wychodza w moczu rózne dziadostwa. Dlatego ja sie pilnuje z pęcherzem od wyjscia ze szpiatala,pije na siłe i zakwaszam mocz jak sie da.
    Pewnie z tych antybiotykow mialyscie monural albo jego odpowiednik. On jest spoko bo ma duze spectrum działania.
    Tak dokladnie, monural to byl.
    U mnie tez wszystko bezobjawowo przebiegalo.. dlatego badam raz na miesiac mocz, narazie jest ok.

    Ubranka maja byc wysterylizowane? Eh ile tych informacji, padne zaraz.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Co do e coli to ja mialam bezobjawowe,wszystkie infekcje pecherza mam bezobjawowe,ot wychodza w moczu rózne dziadostwa. Dlatego ja sie pilnuje z pęcherzem od wyjscia ze szpiatala,pije na siłe i zakwaszam mocz jak sie da.
    Pewnie z tych antybiotykow mialyscie monural albo jego odpowiednik. On jest spoko bo ma duze spectrum działania.
    Tak, to był Monural. 🙂

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli co szpital, to inne zasady zapewne.

    xgirl a Twoj szpital nie ma listy rzecz, ktore sa zalecan dla kobiety? W UK szpitale czasem podaja albo po prostu na stronie NHS jest, co sie poleca i w jakich ilosciach.

    Ja tym razem wezme zdecydowanie wiecej pieluch dla malego i ubranek, ale bede je miala w bagazniku w aucie raczej. Ostatnio maz po to jezdzil do domu, przywiozl nie to co trzeba oczywiscie :D Ale przezylismy :D
    Warto wlasnie mezowi za wczasu w domu pokazac co gdzie jest i co ewentualnie moze byc zmuszonym dowozic :D Znajoma moja tak meza poprosila i przywiozl do szpitala ubranka 74 :D

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ wrote:
    Ja wiem czy dobrze, te szpitalne ubranka mnie obrzydzaja,ja dla córki po porodzie mialam 6 wysterylizowanych pakietów swoich ubranek bo nie chcialam zeby w szpitalnych była. Jest to pewnie prane i dezynfekowane ale jak tam mam swoje zdanie na ten temat. Nie znam szpitala ani procedur w pralni z ktora maja podpisana umowe. Biore znowu swoje pakiety wysterylizowane
    Mnie też obrzydzają, jak wszystko w szpitalu, ale też wolałabym jak najmniej rzeczy zabrać, żeby nie musieć ich potem zwozić z powrotem do domu z tymi wszystkimi szpitalnymi bakteriami. 🙂

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Mnie też obrzydzają, jak wszystko w szpitalu, ale też wolałabym jak najmniej rzeczy zabrać, żeby nie musieć ich potem zwozić z powrotem do domu z tymi wszystkimi szpitalnymi bakteriami. 🙂

    Tu warto zatem zabrac najgorsze rzeczy do szpitala i potem je po prostu wywalic :P
    Ja do szpitlaa biore najgorsze bodziaki, a koszule tez nie bede uzywac wiecej raczej. Ew je przepiore normlanie w 60 stopniach - i tak prasuje, a materialy maja oznaczenia najczesciej na 60 stopni max.

    Chyba, ze od mamyginekolog :P Ale nie zamierzam nic kupowac zeby tylko moc wyprac 3 rzeczy w 90 stopniach :P Bez jaj :P

  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Tak dokladnie, monural to byl.
    U mnie tez wszystko bezobjawowo przebiegalo.. dlatego badam raz na miesiac mocz, narazie jest ok.

    Ubranka maja byc wysterylizowane? Eh ile tych informacji, padne zaraz.
    Nie,nie maja byc sterylne. Nikt takich nie daje. Ja je sobie sama sterylizuje w pracy. Dla siebie i swojego spokoju. Pozniej je wywalam bo temperatura 134 stopnie je niszczy,dlatego mam kupione uzywane,biale zwykłe,nic specjalnego.

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, no to też troche inaczej jak ma się już jedno dziecko. Ja jestem zadowolona, ze jak tylko dowiedziałam się o ciąży to poszłam na zwolnienie. Ostatnio jak myślałam, że jeszcze przed powrotem do pracy to jakieś 1,5 roku najwczesniej, to odpoczne sobie i się polenie ;p I wtedy sobie uświadomiłam, ze za kilka miesięcy moje życie zrobi fikołka i nie będę miała czasu na to co teraz, dlatego trzeba to celebrować ;p

    Emma, zawsze istnieje możliwość, że próbka była źle pobrana. Chociaż staram się to robić wg. zaleceń. Miałam wynik 10^3. I tak sobie myślę, że mam chyba jednak jakieś objawy: często siusiam, parcie na pęcherz, jak już pójdę to 3 krople, bóle w podbrzuszu lekkie - ale bez bólu i pieczenia przy sikaniu, więc jakoś bardziej te objawy łączyłam z ciążą niż z pęcherzem. No zobacze co lekarz powie, ale na pewno tego nie zignoruje i zadziałam w przeciągu kilku dni :)

    Emma_ lubi tę wiadomość

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:

    Te 86 dni spowodowało lekką panikę. Chyba dzisiaj zacznę torbę pakować :P
    U mnie podobno 85 dni ale spakuje sie może za miesiąc? Może na początku czerwca 😉

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    A co do ubranek dla dzieci w szpitalach, to tam, gdzie ja chcę rodzić, trzeba je mieć, tak jak i chusteczki jednorazowe i pampki, więc chyba nie wszędzie tak dobrze.
    U mnie tez trzeba mieć wszystko swoje. I w sumie dobrze bo takie wspólne ciuchy są oblesne trochę.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Tu warto zatem zabrac najgorsze rzeczy do szpitala i potem je po prostu wywalic :P
    Ja do szpitlaa biore najgorsze bodziaki, a koszule tez nie bede uzywac wiecej raczej. Ew je przepiore normlanie w 60 stopniach - i tak prasuje, a materialy maja oznaczenia najczesciej na 60 stopni max.

    Chyba, ze od mamyginekolog :P Ale nie zamierzam nic kupowac zeby tylko moc wyprac 3 rzeczy w 90 stopniach :P Bez jaj :P
    Tak właśnie zrobię, bo nienawidzę szpitali.

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonię do poradni diabetologicznej i tam mi pani wciska, że ciężarne z cukrzycą muszą być przyjęte w ciągu dwóch tygodni a nie tygodnia jak w tej ustawie. Prawda to? Cukrzyca to jakiś wyjątek? 😉

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Dzwonię do poradni diabetologicznej i tam mi pani wciska, że ciężarne z cukrzycą muszą być przyjęte w ciągu dwóch tygodni a nie tygodnia jak w tej ustawie. Prawda to? Cukrzyca to jakiś wyjątek? 😉
    Jak maja zapisanych milion ciezarnych to tak. Możesz poszukac innej poradni.

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Dzwonię do poradni diabetologicznej i tam mi pani wciska, że ciężarne z cukrzycą muszą być przyjęte w ciągu dwóch tygodni a nie tygodnia jak w tej ustawie. Prawda to? Cukrzyca to jakiś wyjątek? 😉
    Moja koleżanka też niedawno dzwoniła i teżjej powiedzieli że czas oczekiwania max 2 tyg

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tka_aa wrote:
    Karola, no to też troche inaczej jak ma się już jedno dziecko. Ja jestem zadowolona, ze jak tylko dowiedziałam się o ciąży to poszłam na zwolnienie. Ostatnio jak myślałam, że jeszcze przed powrotem do pracy to jakieś 1,5 roku najwczesniej, to odpoczne sobie i się polenie ;p I wtedy sobie uświadomiłam, ze za kilka miesięcy moje życie zrobi fikołka i nie będę miała czasu na to co teraz, dlatego trzeba to celebrować ;p
    Ja to nigdy tak nie odpoczelam jak po porodzie. Serio :) W ciąży ciągle coś, nie mogłam na dupsku usiedziec. A dzień przed porodem to byłam już tak wkurwiona i zmęczona wieczną zgaga, zatkanym nosem itd., a do tego pewna, że poród zbliża się wielkimi krokami, że pojechałam na zakupy, kupiłam wszystkiego za kupę kasy jakby wojna miała przyjść, dotaszczylam wszystkie te siaty do domu, zrobiłam obiad, kanapki do szpitala, upieklam ciasto, posprzatalam chatę, wykapalam się, ogolilam, zainstalowałam aplikację do mierzenie czasu pomiędzy jednym, a drugim skurczem i cierpliwie czekałam. Skurcze zaczęły się koło 22, 1-2 jechaliśmy już do szpitala :)
    A po powrocie luz kompletny 😁 Po porodzie to wiadomo, nikt od Ciebie nic nie chce, noworodek to tylko je, śpi i s..a, więc spałam do 11, oglądałam filmy, seriale, czytałam i jedynym moim wyczynem dnia było śniadanie dla męża plus obiad. Do tego była zima, wszyscy wokół chorzy, więc wprowadziłam zakaz odwiedzin. Poza położna oczywiście. Nigdy w życiu nie byłam taka wyspana i wypoczeta :) Wprawdzie karmilam cycem, więc w nocy budzilam się co jakieś 2 godz, ale miałam dostawkę, więc tylko brałam małą do siebie i kimalam dalej. No piękny czas :) Nie miałam żadnej depresji poporodowej, nie byłam spanikowana dzieckiem i opieką nad nim. Czułam się całkiem pewnie jako matka, to chyba przychodzi instynktownie..
    Więc bez paniki dziewczyny, dobrze będzie :)

    Myślę za to jak będzie teraz z drugim dzieckiem. Jak to rozwiazalyscie, drogie koleżanki mające starsze dzieci żłobkowe/przedszkolne? Mąż na pewno nie będzie mógł codzienne młodej wozić do żłoba, więc będę musiała robić to ja, a ze mną Mikołaj. Nie zostawię go w aucie przecież, a trochę drze przed wnoszeniem takiego malucha do budynku żłobka. Z drugiej strony zastanawiam się czy w ogóle puszczać w okresie poporodowym małą do żłobka. A z trzeciej grubo się zastanawiam czy dam radę z pocietym dupskiem, bądź brzuchem i wiecznie pełną podpaska biegać za tym szatanem pół dnia. Pół albo i więcej, bo mąż tak do 18-19 pracuje. I nie, nie będzie miał urlopu ;)
    Edit: nie, żadna babcia nie przyjedzie z odsiecza na jakiś czas

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 13:01

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie skoro mają dużo ciężarnych z cukrzycą to przecież się nie rozciągną :)

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, uwierzcie mi, że szukam, a terminy nawet prywatnie zahaczają o maj. Ja rozumiem, że się nie rozciągną, ale mogliby chociaż uczciwie przyznać, że po prostu nie ma terminów zamiast opowiadać bzdury o dwóch tygodniach.

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea wrote:
    Ja to nigdy tak nie odpoczelam jak po porodzie. Serio :) W ciąży ciągle coś, nie mogłam na dupsku usiedziec. A dzień przed porodem to byłam już tak wkurwiona i zmęczona wieczną zgaga, zatkanym nosem itd., a do tego pewna, że poród zbliża się wielkimi krokami, że pojechałam na zakupy, kupiłam wszystkiego za kupę kasy jakby wojna miała przyjść, dotaszczylam wszystkie te siaty do domu, zrobiłam obiad, kanapki do szpitala, upieklam ciasto, posprzatalam chatę, wykapalam się, ogolilam, zainstalowałam aplikację do mierzenie czasu pomiędzy jednym, a drugim skurczem i cierpliwie czekałam. Skurcze zaczęły się koło 22, 1-2 jechaliśmy już do szpitala :)
    A po powrocie luz kompletny 😁 Po porodzie to wiadomo, nikt od Ciebie nic nie chce, noworodek to tylko je, śpi i s..a, więc spałam do 11, oglądałam filmy, seriale, czytałam i jedynym moim wyczynem dnia było śniadanie dla męża plus obiad. Do tego była zima, wszyscy wokół chorzy, więc wprowadziłam zakaz odwiedzin. Poza położna oczywiście. Nigdy w życiu nie byłam taka wyspana i wypoczeta :) Wprawdzie karmilam cycem, więc w nocy budzilam się co jakieś 2 godz, ale miałam dostawkę, więc tylko brałam małą do siebie i kimalam dalej. No piękny czas :) Nie miałam żadnej depresji poporodowej, nie byłam spanikowana dzieckiem i opieką nad nim. Czułam się całkiem pewnie jako matka, to chyba przychodzi instynktownie..
    Więc bez paniki dziewczyny, dobrze będzie :)

    Myślę za to jak będzie teraz z drugim dzieckiem. Jak to rozwiazalyscie, drogie koleżanki mające starsze dzieci żłobkowe/przedszkolne? Mąż na pewno nie będzie mógł codzienne młodej wozić do żłoba, więc będę musiała robić to ja, a ze mną Mikołaj. Nie zostawię go w aucie przecież, a trochę drze przed wnoszeniem takiego malucha do budynku żłobka. Z drugiej strony zastanawiam się czy w ogóle puszczać w okresie poporodowym małą do żłobka. A z trzeciej grubo się zastanawiam czy dam radę z pocietym dupskiem, bądź brzuchem i wiecznie pełną podpaska biegać za tym szatanem pół dnia. Pół albo i więcej, bo mąż tak do 18-19 pracuje. I nie, nie będzie miał urlopu ;)
    To ja Ci w takim razie absolutnie i szczerze zazdroszczę 🤣 moje życie przez pierwsze minimum 3 miesiące z córką wyglądały tak że wolę sobie tego nie przypominać 😉 myślę że gorzej być nie może 😂

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • KarolaJJJ Autorytet
    Postów: 2135 994

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea święta racja z tym odpoczynkiem z noworodkie. Ja to sie taka rozlazła po porodzie zrobilam ze jak wrocilam do pracy to poczulam co to ciezkie życie. Tak to moglam dospac z dzieckiem i nie bylo za duzo innych obowiązków poza noworodkiem. Teraz bedzie inaczej bo bedzie lato i bede pewnie duzo na dworze i latac z wozkiem po koleżankach i pizzeriach😂

    Casjopea lubi tę wiadomość

    p19uqqmzs3gk4a7x.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    To ja Ci w takim razie absolutnie i szczerze zazdroszczę 🤣 moje życie przez pierwsze minimum 3 miesiące z córką wyglądały tak że wolę sobie tego nie przypominać 😉 myślę że gorzej być nie może 😂
    Az tak ciężko? Co się działo? 😲
    U nas pewnie by były kolki, bo kiepsko małej szło robienie kupy z początku, ale pomagałam jej z tym codziennie i było git, dziecko spokojne. Słyszałam opinie, że niedobrze robię, bo ją "rozleniwiam", ale nie w smak było mi patrzeć jak dziecko się męczy, poza tym i tak przecież za nią tej kupy nie zrobię, mogę ją tylko stymulować. I po prostu któregoś dnia zaczęła walić w pieluche sama. Koniec historii 😁

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 10 kwietnia 2019, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJJ pisałam już chyba kiedyś, że po porodzie miałam 4kg na plusie. A po połogu już 8 😂🤦‍♂️

‹‹ 812 813 814 815 816 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ