Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
a w ogóle to jak często czujecie swoje dzieci? bo ja od jakiegoś tygodnia to nie ma godziny,żebym go nie czuła i to takimi seriami, jak zacznie,to kilka albo kilkanaście ruchów/kopnięć pod rząd, aż się boję ,że mi się tam zapląta. Jak tak intensywnie dzieci się ruszają to chyba też nie za dobrze,co?url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Mikka o mamo pies raczej jako wlasnie dobry motywator do spacerow codziennie - tak, jak dla mnie mlody Teraz cieplo. Lubie dzieciaka zabrac na plac. Obydwoje na tym korzystamy
A mlody tak czesciowo odpieluchowany. Dwojka nadal w pampku laduje, ale prosi o pampka. A siku spoko - ogarnia nocnik, toalete. Czasem jak zabawiony mocno to mu sie zdarzy w majtasy zrobic, ale nie robimy tragedii, co by to sie nie zrazil - nic zlego w tym nie ma z reszta -wystarczy dziecko przebrac i juz Nie ogarniam, jak ludzie moga krzyczec na dziecie za takie cos... a znam takie przypadki. Albo wysmiewanie.
Probowalam pare razy go namowic na dwojke na nocnik, jak chcial pampka, to mowilam, zeby siadl na nocniku, puszczalam bajki, ale ewidentnie nie. Nie wiem, co tu zrobic. Nie chce go zmuszac - na zasadzie - nie zaloze pampka, zrob w majty, bo to moze doprowadzic do wstrzymywania, a nie mam ochoty zeby dziecko sie jeszcze nabawilo przewleklych zaparc. Ale tez wiecznie w pampka robic nie moze.
Na noc jeszcze ma pampka, ale tu to pewnie jeszcze z rok zejdzie. Chociaz ostatnio dosc czesto wstaje juz z suchym. Podobno zasada taka, ze jak dziecko odpieluchowane calkiem w dzien i od 3-4 miesiecy ma suchego pampka rano, to mozna juz probowac i w nocy. -
Hej dziewczyny doczytałam Was do końca 😋😊 U nas dobrze. Wczoraj w nocy skurcze były ale już lżejsze więc do wytrzymania. Dzisiaj spokojnie wstalam i ogarnęłam obiad i spowrotem wypoczywać. Dzisiaj nowy tydzień więc stanelam na wagę i 0,5kg mniej. Także teraz ważę równe 56kg.
Wizyta w środę na 19.15.
Karole piękna sukienka 😊😊
Planujecie już powoli co zrobicie na święta wielkanocne? Mój mąż będzie od Piątku w domu do poniedziałku to trochę mi pomorze. Jestem ciekawa jak ta współpraca wyjdzie bo po nocnej wizycie w szpitalu bardzo się przejął biedny że kolejnej naszej coreczce się spieszy na świat.
Kalija lubi tę wiadomość
-
Mikka moze byc tak, ze taki ruchliwy. Moj taki byl, zostalo mu do dzis. Mloda teraz ewidentnie spokojniejsza, raczej sie przeciaga, rzadziej kopie, czy boksuje. Bardziej chodzi o to, zeby obserwowac, czy nagle nie nastepuje zmiana tej aktywnosci - czy np nagle zacznie Twoj maly byc malo aktywny albo moja nagle az nadto aktywna, bo to moze cos oznaczac. Ja staram sie jednak za duzo na tym nie skupiac, bo popadam w paranoje ;p Rusza sie to sie rusza. Tak intuicyjnie to traktuje.
Nieraz, jak pogoda senna i mnie chce sie spac caly dzien, to i ona niewiele sie rusza.tka_aa lubi tę wiadomość
-
Mikka,Jacek szaleje głównie w nocy. W dzień różnie, ale w porównaniu do nocy, to w dzień aniołek. W przypadku dwójki starszych sprawdziło się, że aktywność z brzucha zachowali przez pierwsze kilka miesięcy, a temperament też identyczny jak w brzuchu (Cyprian spokojny, Monika żywioł). Więc Jacek w dzień będzie pewnie aniołkiem, a w nocy spać nie da i raczej z tych na ogół spokojniejszych będzie 😁
Mikaja, zazdroszczę, Monia jakoś oporna na odpieluchowanie. Sama też mam problem z zapałem, żeby się na poważnie za to wziąć, a już by się przydało 🤐Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Hej dziewczyny 🙂
Karola, gratuluję ślubu! 😗
Kamsza, cieszę się, że już jest lepiej, odpoczywaj cały czas. 🙂
Co do ruchów u mnie mały też ostatnio daje czadu, non stop praktycznie w ruchu. No i czuję Go wyżej, teraz bardzo często wali mi w żebra, dziś tak mnie kopnął, że aż usłyszałam 🤦♀️😅 Ale wydaje mi się, że sporo urósł, bardzo się rozpycha no i waga poszła znowu w górę, już prawie 10 kg na plus 🙈 dziś weszłam na wagę to ponad 57 kg, a zaczynałam z prawie 48...
Tak w ogóle to zostały mi 4 dni w Holandii 🤭 jutro już zaczynam nas pomału pakować. Nikt nam nie wierzy, że wracamy. 🙈
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
o mamo,marzyłabym o tym,żeby teraz ważyć 58 kg chociaż na ostatniej wizycie jak gin mnie ważyła to przez trzy tyg przytyłam tylko 0.5 kg ,a zazwyczaj było to 1.5- 2kg ,nawet mnie pochwaliła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 16:48
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Aska u mnie zlobek zrobil robote - mlody jest tam 7h dziennie i babeczki saie tym zjaely, my tylko uzupelnilismy pozostale godziny dnia. Na poczatku bylo tak, ze rano szedl w pamppku, ale z majtami - one zdejmowaly pampka po kupie rano, bo robi zazwyczaj po sniadaniu. Potem ja zaczelam juz od rana po nocy mu nie zakladac i tak samo jak wracal to tez nie zakladalam, bo wracal bez. I tak zostalo. Na wyjscia - jakies zakupy czy cos zakladamy jeszcze, to wiadomo.
Podobno sa jakies jednorazowe nocniki - przydaloby sie ogarnac. -
U mnie mala ma czesto czkawki - mlody tez mial i zostalo mu to po porodzie (tak samo jak aktywnosc - na szczescie w nocy spal i sie nie bawil nigdy ) - aktualnie ma, jak to pisze. W tej jej pozycji ja to czuje w dole brzucha tak, jakbym nagle ucisnela jakas zyle i czuła bicie serca - tylko wolniej Teraz czuje doslownie w kosci miednicznej z prawej strony Nienawidze tych ciazowych czkawek. Irytuje mnie to - zawsze staram sie ulozyc tak, zeby tego nie czuc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 16:55
-
Aska1994 wrote:Mikka,Jacek szaleje głównie w nocy. W dzień różnie, ale w porównaniu do nocy, to w dzień aniołek. W przypadku dwójki starszych sprawdziło się, że aktywność z brzucha zachowali przez pierwsze kilka miesięcy, a temperament też identyczny jak w brzuchu (Cyprian spokojny, Monika żywioł). Więc Jacek w dzień będzie pewnie aniołkiem, a w nocy spać nie da i raczej z tych na ogół spokojniejszych będzie 😁
Mikaja, zazdroszczę, Monia jakoś oporna na odpieluchowanie. Sama też mam problem z zapałem, żeby się na poważnie za to wziąć, a już by się przydało 🤐 -
mikaja wrote:Aska u mnie zlobek zrobil robote - mlody jest tam 7h dziennie i babeczki saie tym zjaely, my tylko uzupelnilismy pozostale godziny dnia. Na poczatku bylo tak, ze rano szedl w pamppku, ale z majtami - one zdejmowaly pampka po kupie rano, bo robi zazwyczaj po sniadaniu. Potem ja zaczelam juz od rana po nocy mu nie zakladac i tak samo jak wracal to tez nie zakladalam, bo wracal bez. I tak zostalo. Na wyjscia - jakies zakupy czy cos zakladamy jeszcze, to wiadomo.
Podobno sa jakies jednorazowe nocniki - przydaloby sie ogarnac.
Nie mam starszaka i nie chcę się wypowiadać, ale moja koleżanka właśnie miała podobny "problem" z dwójką u swojej córki, też prosiła o pampka. I któregoś dnia młoda po prostu poprosiła o nocnik. I tyle. Żadne cuda nie pomagały dopóki sama nie zechciala
KarolaJJJ gratulacje! A sorki, że tak spytam, ale córkę masz z poprzedniego małżeństwa czy z tego związku? Pytam przez zwykłą, ludzką ciekawość, bo w ogóle długo mi się zdawało, że masz już dwójkę dzieci, sama nie wiem dlaczego 😋
Ktoś pytał o wizyty - też mam jutro. A mała mi wczoraj zagoraczkowala ni stąd, ni z owad i kisimy się w chacie. Wczoraj razem z temp puściła z nosa zielone smary, dzisiaj za to walnela taką kupę, że ledwo pampka starczyło, muchy zabijały się o okno w łazience, a ja prawie straciłam przytomność. Potem miała kiepski apetyt i już dzisiaj wieczorem temp jej zaczęła odpuszczać, a apetyt wracać. Jakaś wirusówka chyba.
Ale jak dałam znać do żłobka, że nie przyjdzie to panie stwierdziły, że i tak szacun dla niej, bo ostatnio tak rozmawiały, że jest najbardziej odpornym na choroby dzieckiem ze żłobka ☺️ Fajnie.
Wasze dzieci jak są chore i gorączkuja to śpią w nocy? Bo ogólnie mnie przeraża, że ona śpi całą noc, nawet jak ma kosmiczną gorączkę, kaszel, czy inne dziadostwo. Normalnie nastawiam sobie budzik, żeby sprawdzić co u niej. Kilka razy już wyrwałam ją z głębokiego snu, bo miałam wrażenie, że jest nieprzytomna, a ona tylko spała.. -
Casjopea mam dzieci szutk jedną (licze te ktore maja juz pesel😉). Jest dzieckiem z mojego pierwszego zwiazku. Cale szczescie nie małzeństwa. Mojego męza poznałam jak Mloda miala 3 lata,jak miala 5 to bylismy po ślubie cywilnym. Co daje nam ponad 11 lat razem
Moja corka jak byla chora to pierwsze co to rzygała. Nie wazne czy to zapelenie pęcherza,ucha,ospa czy szkarlatyna. Zawsze pierwsze co to wymioty. W nocy. Woec jak byla chora to spala w dzien a w nocy się męczyła i budziła . Najpierw wymiotami a pozniej gorączka czy tam bólem czegośWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 20:54
-
Casjo dzięki za informacje o nocnikach poszukam
Co do dwójki i pampka to tez słyszałam takie historie. Póki co nie ruszam, czasem mu mówię tylko jak to fajnie zrobić kupkę na nocnik bo można ja sobie wtedy pooglądać. Często chce żeby mu pokazać ale mówię ze to nie to samo i zobaczy jaki zrobi kiedyś na nocnik
Tak czy siak cieszę się ze wola o w domu i w żłobku i nie robi w majty :p 2 razy zrobił i nic fajnego już wole pampka założyć :p
Mooj tez spi przy gorączce. Nawet mocniej niż normalnie i musi to mieć po mnie bo ja od dzieciaka tez śpię jak mam goraczke. Moja mama mi mówiła ze zawsze przysypiałam właśnie i ze po mnie gorączkę widać bo mi się oczy świecą. Cokolwiek to znaczy
Zdrówka dla młodej -
Moi jak są chorzy, to zazwyczaj śpią w dzień. W nocy kaszel im przeszkadza czy zatkany nos. Ale wtedy za to w dzień nie dobudzisz.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥