X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • ligotka Przyjaciółka
    Postów: 92 60

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope rewelacja gratuluję :)

    Czarną kawa ja liczę sobie tygodnie od owulacji bo była dopiero w 20dc i dodaje 2 tygodnie, bo inaczej nie ma sensu :) więc te tygodnie w stopce zgadzają się z faktycznym stanem i z usg, na którym ostatnio był tylko mały pęcherzyk :)

    Mikaja trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam pozytywną energię, nie wiem jak ja przeżyje te chwilę 9/10 tygodnia, ale musimy wierzyć że będzie dobrze, a i tak ostatecznie nie mamy na to wpływu.

    0d1yw1d3eeyh60bt.png
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl FHR - fetal heart rate, czyli po prostu tetno malucha :)

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ligotka dziekuje i wzajemnie. Ja juz raz ten okres przezylam i mam naoczny dowod na to, ze moze sie skonczyc wszystko dobrze (pewnie dlatego teraz mi jednak latwiej i nie szaleje z wizytami) - tego sie musimy trzymac :)

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_,aaaaaaaaaaa bosko!!!! Moje gratulacje <3!!! Na takie wieści czekałyśmy!!!! Coś więcej ginek mówił czy masz chwilowo zastój mowy z szoku :D?

    Eluska,teraz dla Ciebie kciukasy za dobre wieści!!!

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • ligotka Przyjaciółka
    Postów: 92 60

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Ligotka dziekuje i wzajemnie. Ja juz raz ten okres przezylam i mam naoczny dowod na to, ze moze sie skonczyc wszystko dobrze (pewnie dlatego teraz mi jednak latwiej i nie szaleje z wizytami) - tego sie musimy trzymac :)

    Ja w pierwszej ciąży mialam zero stresu, nawet nie sądziłam że coś może pójść nie tak i było super.
    W drugiej od samego początku miałam źle myśli i tylko sprawdzałam kiedy kończy się zagrożenie - finał znany.
    Teraz jest chyba pół na pół, dużo we mnie leku, ale jestem dobrej myśli.
    Ja współczuję dziewczynom, które też przeżyły stratę i nie mają jeszcze dzieci, to dopiero musi być stres, jeśli to możliwe to chyba jeszcze większy:)

    0d1yw1d3eeyh60bt.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Nigdy niestety nie wiadomo - pamiętam, że moim największym marzeniem w poprzedniej ciąży było przenośne, kieszonkowe usg :D
    Nie polecam, ja mam takie właśnie (jestem weterynarzem) i uzależnia to bardziej niż cokolwiek innego na świecie. Niby nie szkodliwe, ale też dokładnych badań nie ma. Nie ma możliwości, żeby się powstrzymać, robiłam sobie codziennie od kiedy tylko było coś widać przez powłoki brzuszne. Wprawdzie jeszcze przed lekarzami wiedziałam, że spodziewam się dziewczynki, ale poczułam pewną ulgę jak się to moje usg zepsuło ;)

    Dziękuję za wyjaśnienie :) I jednocześnie współczuję, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło :)

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ligotka u mnie wlansie pierwsza ciaza to byla ta stracona, stad druga to byl jeden wielki stres. Teraz mam takie poczucie, ze wiadomo - chce dobrze, ale mam tez te swiadomosc, ze mam juz dziecko. Przed mlodym bylo milion pytan - czy kiedykolwiek bede miala dziecko? Czy to sie powtorzy itd.

    Casjopea no co Ty - nawet mi nie mow, ze takie cos istnieje haha :D
    Jak to wyglada w ogole?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 15:59

  • Czarna_kawa Autorytet
    Postów: 1227 1347

    Wysłany: 20 listopada 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ligotka,rozumiem,czyli jest szansa ze za dzień/dwa może by było widać serucho,albo już jest,tak mi się wydaje...ale to jest tak indywidualna sprawa,ze przesunięcia migą być większe w dniach.Hmmm...stres swoje robi cholercia,wiem co to znaczy. Zrobisz jak będziesz uważała za słuszne,to niestety trochę loteria teraz to usg.

    201907041556.png
    201802112272.png
    02.2017 aniołek 7tyg[*]
    02.2018 córeczka<3
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    w tym tygodniu musze zrobić wszystkie badania, morfo, toxo, hiv etc, ciekawe jak na głodnego i bez pawia się dotocze do laboratorium.
    Teoretycznie do morfologii powinno być się na czczo, do całej reszty nie. Aczkolwiek ja nigdy na czczo nie byłam, jadłam tylko mniejsze śniadanie tak ze 3 godz przed pobraniem krwi.

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.mp.pl/pytania/pediatria/chapter/B25.QA.11.3.27.

    Polecam tu o morfologii i byciu na czczo :)
    I w ogole polecam tewn portal jesli chodzi o informajce medyczne.

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aczkolwiek u ciezarnych czesto robi sie glukoze, a tu juz na czczo trzeba wlasnie byc.

    Casjopea lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Casjopea no co Ty - nawet mi nie mow, ze takie cos istnieje haha :D
    Jak to wyglada w ogole?
    Nawet nie wiesz jakie w świecie weterynaryjnym są cuda :D Możesz nawet mieć usg w postaci gogli/okularów. Przykladasz głowicę, zakładasz na oczy i wszystko widzisz. Są też zawieszane na szyję, zakładane na rękę jak zegarek.. Ja mam taką wersję nieco tańszą, musi gdzieś stać ;) Ale też jest zasilane na baterie. Wszystko to dlatego, że jakoś musisz pracować gdy badasz konia, czy krowę, a jedną rękę masz po ramię w dupie :D Jeśli drugą masz wolną to możesz mierzyć pęcherzyki, zarodki itp., itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 16:16

  • ligotka Przyjaciółka
    Postów: 92 60

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja no to rzeczywiście stresu sporo, ale najważniejsze że dobrze się skończyło:)

    Czarna kawa, dzięki, właśnie wiem że to taka loteria, w poprzedniej ciąży 6t+4 było widać serduszko, ale to wypada w piątek, A w poniedziałek wizyta, więc rozum podpowiada żeby poczekać do poniedziałku, wtedy będzie wszystko jasne, ale czy serce rozumu posłucha się okaże;)

    0d1yw1d3eeyh60bt.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung znam takich co w podobnym wieku doszli do podobnych wniosków, a jak się udało to doszli do kolejnego wniosku - że młody musi się mieć z kim bawić :p Matka miała też ukryty cel - córka. I tak oto mają 4 synów :D

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea podziwiam za wybór zawodu :)

  • LidziA89 Autorytet
    Postów: 1691 1138

    Wysłany: 20 listopada 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    U mnie o dziwo dobrze :) dziecko 9mm i fhr 143 :) szok i niedowierzanie.

    Gratuluję z całego serducha :* <3

    klz9h3715pahxfmg.png
    Córa <3 4mm <3 ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g <3 02.07.2019 53 cm 3520 g <3
    _____________________________
    12.2015 Ciąża Biochemiczna
    05.2017 Aniołek (7 tc)
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 20 listopada 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope ogromne gratulacje :) :)

    Mikaja dlaczego? ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2018, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Jestem po wizycie. Dzidzius jest mniejszy wedlug usg to 6t1d co by sie zgadzalo bo owu mialam pozno. Jest serducho a maluch ma 4,5 mm :)

    LidziA89, Czarna_kawa, mikka86, Lolla, Casjopea, xgirl, Agula92, ines. lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:
    Wow!!
    Moi rodzice wpadli przed 40. i i tak zawsze czułam, że mam starych rodziców. My zaczynamy wcześnie bo chcemy zamknąć produkcje przed 30, żeby do 50 dzieciaki sie uż wyprowadzily. A my wtedy na wczesną emerytuę i zwiedzanie świata.

    Ale mega podziwiam i szanuję Wasze podejście.

    ja też Wasze podziwiam, bo do 30 miałam uczulenie na dzieci ;)
    Teraz inne czasy. Mam sporo koleżanek w moim wieku z niemowlakami.
    Nie czuję się wyobcowana ;)
    Casjopea wrote:
    Sung znam takich co w podobnym wieku doszli do podobnych wniosków, a jak się udało to doszli do kolejnego wniosku - że młody musi się mieć z kim bawić :p Matka miała też ukryty cel - córka. I tak oto mają 4 synów :D

    hehe, mój mąż się prędzej podwiąże, ale kto wie, kto wie ;)

    A ja mam drugą betę.
    Pierwsza 285, druga, po 4 dniach 1825. Wychodzi 153% wzrost czyli jest git.
    Progesteron spadł z 33,7 na 30, ale staram samą siebie uspokoić, ze wahania dobowe są dużo większe...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaEvans wrote:
    Wow!!
    Moi rodzice wpadli przed 40. i i tak zawsze czułam, że mam starych rodziców. My zaczynamy wcześnie bo chcemy zamknąć produkcje przed 30, żeby do 50 dzieciaki sie uż wyprowadzily. A my wtedy na wczesną emerytuę i zwiedzanie świata.

    Ale mega podziwiam i szanuję Wasze podejście.

    ja też Wasze podziwiam, bo do 30 miałam uczulenie na dzieci ;)
    Teraz inne czasy. Mam sporo koleżanek w moim wieku z niemowlakami.
    Nie czuję się wyobcowana ;)
    Casjopea wrote:
    Sung znam takich co w podobnym wieku doszli do podobnych wniosków, a jak się udało to doszli do kolejnego wniosku - że młody musi się mieć z kim bawić :p Matka miała też ukryty cel - córka. I tak oto mają 4 synów :D

    hehe, mój mąż się prędzej podwiąże, ale kto wie, kto wie ;)

    A ja mam drugą betę.
    Pierwsza 285, druga, po 4 dniach 1825. Wychodzi 153% wzrost czyli jest git.
    Progesteron spadł z 33,7 na 30, ale staram samą siebie uspokoić, ze wahania dobowe są dużo większe...

‹‹ 82 83 84 85 86 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ