Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja ledwo żywa, bezsenność od 2 tygodni codziennie pobudka o 2 w nocy i o 6-7 zasypianie 😴😴ale przejdę się chyba do pepco czy gdzieś bo w domu to idzie do głowy dostać 😴
-
Emma_ wrote:Aśka, podziwiam cię. Ja dziś zrobiłam obiad, wyprałam pościel i ogarnęłam trochę w kuchni, a teraz siedzę w poczekalni u dentysty i nie wiem, czy dam radę wstać z krzesła. 🙄
Ktoś to musi zrobić 😉 ale ten przód odpuściłam właśnie, bo poczułam dwa lekkie skurcze, więc zdecydowanie pass na dzisiaj.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Kamsza wrote:Dziewczyny mam do Was pytanie. Zamawialyscie coś z AliExpress. Wstyd się przyznać ale dopiero się tam zalogowałam i aż się boję o moje konto tyle rzeczy mi się podoba. 😁😁Maz jak wróci z pracy to odetnie mnie od internetu😊😁😁😁
Ja kupuję tam sporo
Aska1994 wrote:Jejku, u Was też tak ciepło? U nas 23 stopnie w cieniu! Do południa udało mi się skosić podwórko za domem, został jeszcze przód, ale to nie dziś. I moja spalinòwka mnie w trąbę robi, wczoraj i przedwczoraj próbowałam skosić, to odpalała się na chwilę, a jak musiałam zgasić i iść sprawdzić co dzieci robią, to już nie chciała współpracować. Dzisiaj do południa mąż był, to jemu się dawała odpalić, a mi dalej nie chciała! To się nazywa złośliwość rzeczy martwych!
Wow Wredna kosiara
Ja lubię teraz to 'wolne' i pracę w domu. Wprawdzie pod wieczór biodra mnie bolą - i to dosłownie stawy biodrowe tak w środku w pośladach czuję. Ale psychicznie czuję się super i skurczy też nie mam tyle, co miałam przy młodym więc korzystam. Mogę powiedzieć, że tym razem ciąża U MNIE to nie choroba
Aż żal w pon do roboty wracać - znowu będę plaszczyła zad 8h przed biurkiem. Ale już się zacznie odliczanie do końca 21 dni pracy mi zostały 6. i 27. maja jest wolne w poniedziałki + mam 3 dni urlopu jeszcze chyba do wykorzystania No i 'praca' z domu jak mam wizyty Także maj zleci -
Mikaja, a hdzie ta pogoda taka? Bo juz nie pamietam skad wy :p
Ja w weekend mam wesele w Kielcach. Jestem pzerazona podroza i pobytem na weselu. Ani zjesc, ani sie napic, ani zapalic... echhh ;p jeszcze do tego bede musiala sie kluc :p Podobno ma tez byc pogoda z deszczem i nizsza temperatura:/ -
Emma_ wrote:Uważaj na siebie. Chłopa zagnaj do ciężkiej roboty, niech lata z kosiarką.
Mąż ma wystarczająco innej roboty,. Więc i tak nie ma lekkoZałożyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
U mnie tez cieplo, 26st. Ogolnie lubie taka pogode, nie za cieplo nie za zimno ale w tym stanie srednio tak bo sie szybciej mecze no i te grube uciskowe ponczochy wrr.
Bylam dzis w pracy w odwiedzinach. Ludzie mnie usciskali i niektorzy komentowali, ze same kosci i skora. Nie bylo to zlosliwe tylko tak o. Martwi mnie to mimo, ze z dzieckiem jest OK. -
mikaja wrote:A ja nie widzę tego szaleństwa - nawet nie wiem - urodził się ?
(patrzę na bbc i nie )
Wracamy w październiku jakoś Musi młoda mieć paszport i musimy sprzedać dom
Ja tez wlasnie tego nie monitoruje :d Ale maz mowil ze jak byl na delegacji w UK przed slubem tego ksiecia drugiego to byl szal na ulicach i w sklepach ;p
To juz niedlugo powrot A dlugo bylas za granica? -
X, spkkojnie z ta waga. Jesli lekarz sprawdza Ci wyniki badan i sa okej, dziecko przybiera na wadze, rosnie to nie ma co panikowac moze taka Twoja uroda? moja mama przytyla w obydwu ciazach po 6 kg (glownie w ostatnim trymestrze i to od zbieranej wody) i wszystko bylo okej.
Ja tez panikowalam, bo schudlam 30 kg ( tylko ze z nadwagi), a lekarz mnie uspakajal, ze dziecko wyciagnie ze mnie co ma wyciagnac i nic mu nie grozi. Rosnie a to najwazniejsze. Tez powiedzial, ze jakby to mialo takie znaczwnie to kobiety w Kambodży by nie rodzily, a rodza tez jak mnie z pracy widza to z przerazeniem, ze tak strasznie zmizernialam, ale jakos to juz olewam i skupiam sie na slowach lekarza, ze wszystko jest okej -
tka_aa rok temu przed ich slubem faktycznie w oknach byly zdjecia itd, flagi tez powywieszane - jak byl ten slub to byla cisza na ulicach i wszedzie transmitowali
Teraz wiem, ze to male jak sie urodzi, to maja nie wychodzic przed szpital i tylko gdzies tam w mediach spolecznosciowych o tym powiadomic wiec nie ma takiego szału chyba
W pazdzierniku akurat nam minie 6 lat tutaj
Kopa czasu - duzo sie wydarzylo. Przyjechalismy jako swieze malzenstwo z 2 walizkami, a wrocimy tirem pewnie z 2 dzieci
xgirl spokojnie - jesli masz wyniki ok Ty i bobas, to spokojnie. Jedz zdrowo i tyle, ile czujesz, że potrzebujesz i już.