Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aska1994 wrote:Czarna kawa, to zrób posiew prywatnie, żeby na wtorek mieć wynik, jeśli to możliwe i idź do swojego gina, a do tego czasu się oszczędzaj. Będzie dobrze! Pierwsze mają być Mikaja i Alxwel i nie ma wpychania się w kolejkę, Dziewczyny! Nu nu!
Jestem za :Dxgirl, Emma_ lubią tę wiadomość
-
Hope, nie pamiętam niestety nazwiska, ale jak chcesz to mogę w wpisie poszukać co to za pani była.
Karola, no niestety takie olewatorstwo to na IP tam zauważyłam standard, już chyba muszą wody odchodzić, żeby przyjęli, albo po znajomości...
Generalnie to mam nadzieję, że już się tam nie wybiorę, Ada ma zakaz wychodzenia 😋
Odpoczywam ile mogę, skurcze dalej mam, bo czuję to,, gniecenie'' jak to Karola nazwała i właśnie takie niebolące objawy to są tzw zabójcy szyjki. Zrobię prywatnie posiew i wio do mojego giną po pessar, niech tam wszystko trzyma!
Asia, haha absolutnie unikam tego wpychania w kolejkę 🤣🤣🤣to nie czas🙊Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 10:51
-
To jest to, że niestety nie ma objawów typowych dla skracającej się szyjki. Mogą to być skurcze bolesne albo niebolesne i o, taki ciul...
Oby się udało pessar założyć
Ja, być może naiwnie, kompletnie nie myślę o mojej szyjce i kompletnie się nią nie martwię. Ani razu nie była badana w tej ciąży - ani na fotelu, ani usg. Tzn pierwsze usg w 6tc miałam przezpochwowe, ale to lekarz nie mierzył, wiadomo
Pewnie na usg w 36tc prywatnie - o ile się wybiorę, zapytam lekarkę - niech raz chociaż zmierzy
Młoda nadal głowa w górze, kopie tylko w dole brzucha albo koło pępka, jak się stopą po nosie drapie meh. Tyle tygodni rozkminiania o tym vbac, a skończy się cc. Tak czuje w kościach, że ona się już nie odwróci. -
Casjopea wrote:Fajne to Tylko kurna drogie.. Ale zaczynam się zastanawiać, bo w zasadzie wygląda mi to na lepszą opcję niż kosz Mojżesza 😁 Mikaja coś pisała o materacykach na wymiar, jakby tam włożyć materac to może i jako łóżeczko do codziennego spania by się sprawdziło? Co myślicie?Termin porodu 5 lipiec 2019 Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Mikaja moja tez glowa w gore. Ani razu jej wysoko nie czulam, zazwyczaj tylko w dole brzucha. W ogole mam mega obolale zebra, jak sie obroci i bedzie po nich kopac to sie posram :x :d
Tak tak nie ma wpychania sie w kolejke!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2019, 11:12
tka_aa lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny a mnie znowu po 5 rano obudziły bolesne skurcze. Co 3-4min i tak do 8.30 i zaczęły się wyciszac, ale grzecznie czekałam i znosilam. Widać że to nie ma różnicy już. Bo nic nierobilam dnia poprzedniego ☹️i bądź tu człowieku mądry. Ale koniec tych złych porannych wiadomości 😊 Trzeba się cieszyć z każdego dnia 😊😁 Dzisiaj zamawiam pralkę hihi nie ma to jak zakupy przez internet 😁😁😁
-
Jacek non stop mam wrażenie jest poprzecznie. Chociaż jak zaczyna szaleć, to ma taki rozrzut, że czuję go jednocześnie z lewej, z prawej, nad pępkiem i na linii majtek 😂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Casjopea wrote:U nas w salonie ostatnio też wysyp spanieli 😁 Ciekawe jest to, że u tej rasy zwykle suczki są mega kochane, a psy to gryzące gnojki 😋
-
xgirl wrote:Mikaja moja tez glowa w gore. Ani razu jej wysoko nie czulam, zazwyczaj tylko w dole brzucha. W ogole mam mega obolale zebra, jak sie obroci i bedzie po nich kopac to sie posram :x :d
Tak tak nie ma wpychania sie w kolejke!
-
xgirl może Twoja się własnie obraca poprzecznie - bo moja ewidentnie czasem jest poprzecznie i głowę czuje w boku i wtedy kopie w dole, a czasem jest bardziej pionowo, pośladkowo i głowę czuje wyżej.
Co do odczuwania ruchów, to jest inne u każdej kobiety, a i dzieci mają różne temperamenty
Kamsza Ty coś bierzesz na te skurcze? Jakiś magnez czy coś? -
Kamsza wrote:Hej dziewczyny a mnie znowu po 5 rano obudziły bolesne skurcze. Co 3-4min i tak do 8.30 i zaczęły się wyciszac, ale grzecznie czekałam i znosilam. Widać że to nie ma różnicy już. Bo nic nierobilam dnia poprzedniego ☹️i bądź tu człowieku mądry. Ale koniec tych złych porannych wiadomości 😊 Trzeba się cieszyć z każdego dnia 😊😁 Dzisiaj zamawiam pralkę hihi nie ma to jak zakupy przez internet 😁😁😁
-
xgirl wrote:Spaniele sa mega slodkie. Moja tesciowa ma Jacka Russela i to jest dopiero wredne psisko
Najbardziej wredne są yorki!!!! I Beagle. To tak Wam powiem z mojego doświadczenia w hotelu dla zwierząt 😂Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Biorę nospe ale niepomaga. W szpitalu zalecili tylko jak zacznie bolec to wrócić, ale jak mam być szczera to nieusmiecha mi się leżeć i oglądana mieć szyjke co 2h;/ Także czekam na taki mega ból