Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie. Jacek waży ok. 1320g. Dupką i nóżkami w dół teraz. Z moją szyjką nic się nie dzieje, mimo tego, że kłuje dość często i takie igiełki jakby czuję, ale długa, twarda, zamknięta, 35mm. I już mam +14kg 🤐 dowiedziałam się z grubsza jak wygląda postępowanie po CC w tym szpitalu, zaraz po cięciu ląduje na pooperacyjnej na jakieś 4-6h. Małego jakoś po godzinie mi przywiozą, ale mąż nie może tam wejść 😥 i na następnej wizycie będziemy resztę omawiać.
mikka86, Kamsza, ines., Sylka135 lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Mnie też się to nie podoba, ale zależy mi, żeby mnie mój lekarz ciął, nie chcę się znowu bujać z nieobkurczającą się, źle wyczyszczoną macicą i widmem łyżeczkowania.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Tak, ufam mu w pełni. Prowadził wszystkie moje ciąże, jeszcze mnie nie ciął, ale pacjentki są zadowolone. Wcześniej rodziłam w innym szpitalu, to tam od razu po cięciu na zwykłą salę i Cypka miałam od razu przy sobie i męża. Ale tam już nie wrócę.
mikaja lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Hiszpaneczka wrote:mówisz o tych?
https://www.rossmann.pl/Produkt/Chusteczki-pielegnacyjne/babydream-Extra-Sensitive-delikatne-chusteczki-nawilzajace-2x80-szt,121077,8479
Tak dokładnie. Mały jest alergikiem ma wrażliwa skore, dużo rzeczy go uczula a tych uzywamy od dawna i są bardzo ok. WcEsniej używałam różowych były jeszcze lepsze ale niestety wycofali. Z rossmanowych przerobiłam wszystkie i te podeszły najbardziej.
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Matko Boska.... To ja sobie takie zwykle kupilam. Te jak dla giganta jakiegos..
Co do bolu tylka- mi pomoglo mycie Pod prysznicem po kazdym wyproznieniu. Przestalam draznic skore papierem plus zadbalam o wieksza higiene i jest git.
Kup sobie ze 2 opakowania tych typowo porodowych bo na początku się mega leje. Serio mimo ze mnie dobrze wyczyścili zwykle zaczęłam używać i to to wielkie nocne always tak po 5-6 dniach dopiero.
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Bylam w szpitalu bo pod zebrami tak mnie bolalo, ze myslalam, ze padne, ledwo oddech lapalam. I co? I nic. Mala lbem ryje po zebrach. Ale ze tak to boli? Porazka Do tego przytylam jedno wielkie zero.. za to Mala 400g. Ja tego nie rozumiem.
-
Tak z grubsza przeleciałam ostatnie dni. Starałam się uzupełnić listę wizyt wiec sprawdźcie i dajcie znać kogo jeszcze wpisać. Wiem ze Hope pisała jeszcze datę ale za diabła nie mogę odnaleźć. Hope?
Jak czytała ci pakujecie do szpitala to się za głowę złapałam. Ja na szczęście praktycznie nic nie muszę brać poza rzeczami dla siebie wiec na luzie zmieszczę się w mała sportowa torbę. Dla małej tylko mała kosmetyczna z oliwka chusteczkami i kremem. Smoczka nie biorę ani nie zamierzam dawać przez pierwsze 6 tygodni. Mm maja w szpitalu takie małe buteleczki gotowe choć mam nadzieje ze tym razem obejdzie się bez.
Za to dla siebie zapas koszul, 2 ręczniki i duuuzo femaltikera. Mężowi już zadzadzilam ze ma mi zgrzewkę karmi kupic
Zamowienie z apteki mam, przyszło i sobie leży w pudle. Jakaś drobnica została. Jeszcze pieluszki, prześcieradła i takie głupotki muszę kupic. No i łóżeczko dostawne. Po głębokiej analizie jednak zdecydowałam się na chicco next2me. No i przejrzeć ciuszki muszę czego brakuje. Jak pogoda będzie w miare chce się zabrać za pranie bo druga połowa maja to będzie sprzątanie domu i przygotowywanie do przeprowadzki, kupowanie mebli wiec wtedy na pewno nic nie ogarnę a czerwiec to w ogóle będzie hardcore.
Nie wiem tylko co robić z wozkiem i fotelikiem bo pasuje wyprać a nie mam gdzie tego trzymać. żeby piorąc ciuszki małej wywalam swoje ciuchy w pudła przeprowadzkowe i robię miejsce w swojej szafie.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Ines gdzie je mozna kupic? Bo nie w Rossmanie co?
W aptece na pewno ale wydaje mi się ze w rossmanie tez widziałam. Te bella albo canpol. Choć niby bella lepsza bo nie ma kleju a ma niby oddychać wszystko. Choć po cc to nie ma chyba aż takiego znaczenia.
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Bylam w szpitalu bo pod zebrami tak mnie bolalo, ze myslalam, ze padne, ledwo oddech lapalam. I co? I nic. Mala lbem ryje po zebrach. Ale ze tak to boli? Porazka Do tego przytylam jedno wielkie zero.. za to Mala 400g. Ja tego nie rozumiem.
Nie narzekaj tylko się ciesz. Jedz więcej bo ja widać dziecko Ci wsyzstko zjada moja tez ma główkę na gorze i tak się tam wciska ze masakra. A jak głowy czy piąstki nie wciska pomiędzy zebra to kopie mnie po kroczu
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:U mnie do szpitala prawie nic nie trzeba brac wiec sie ciesze..
Ok dziekuje!
U mnie tez właśnie i mega mnie to cieszy swoje kosmetyki tez biorę wersje mini i przynajmniej będę w stanie swoją torbę zatachac
Mężowi tylko pakuje do drugiej małej torby rzeczy na wyjście dla mnie i dla małej i kładę to na foteliku samochodowym. Bo jakbym zaczęła mu tłumaczyć co ma wziąć to mogłabym wyjść jak flądra i bez butow
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
W ogóle to dopadło mnie przerażenie ze to już 30 tydzień przekroczony nie wiadomo kiedy.
Ze tyle jeszcze muszę ogarnąć i w ogóle czas już to wszystko robić bo się obudzę w ostatnim tygodniu czerwca tak jak teraz - totalnie niegotowaCórcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Bylam w szpitalu bo pod zebrami tak mnie bolalo, ze myslalam, ze padne, ledwo oddech lapalam. I co? I nic. Mala lbem ryje po zebrach. Ale ze tak to boli? Porazka Do tego przytylam jedno wielkie zero.. za to Mala 400g. Ja tego nie rozumiem.
Daj spokój z tą wagą, co z tego, że nie tyjesz skoro dziecko się dobrze rozwija?
Kurde, miednica mi się powoli luzuje i jak tak cały dzień pobiegam za małą to boli mnie już chyba wszystko 😂 A dzisiaj byłyśmy w galerii i na kulkach i dała czadu. Mąż ma całą majówkę dyżur, więc większość dni jestem sama z młodą. -
ines. wrote:Nie narzekaj tylko się ciesz. Jedz więcej bo ja widać dziecko Ci wsyzstko zjada moja tez ma główkę na gorze i tak się tam wciska ze masakra. A jak głowy czy piąstki nie wciska pomiędzy zebra to kopie mnie po kroczu
Kurcze ale ze to tak boli? Oddechu nie moglam zlapac, tak sie rozlozylam na siedzeniu w tramwaju zby sobie jakos ulzyc ale masakra, malo co to dalo. Potem bylo lepoiej a teraz znowu napierdziela.. To taki klujaco piekacy bol, pulsuje. Porazka.
Niby sie ciesze ale zeby w ogole nie tyc?! No musze jescze wiecej jesc… choc juz zre jak swiniak. -
xgirl wrote:O tak, tez mnie tam w dole kopie..
Kurcze ale ze to tak boli? Oddechu nie moglam zlapac, tak sie rozlozylam na siedzeniu w tramwaju zby sobie jakos ulzyc ale masakra, malo co to dalo. Potem bylo lepoiej a teraz znowu napierdziela.. To taki klujaco piekacy bol, pulsuje. Porazka.
Niby sie ciesze ale zeby w ogole nie tyc?! No musze jescze wiecej jesc… choc juz zre jak swiniak. -
Casjopea wrote:Ty to jesteś naprawdę udana 😁
Daj spokój z tą wagą, co z tego, że nie tyjesz skoro dziecko się dobrze rozwija?
Kurde, miednica mi się powoli luzuje i jak tak cały dzień pobiegam za małą to boli mnie już chyba wszystko 😂 A dzisiaj byłyśmy w galerii i na kulkach i dała czadu. Mąż ma całą majówkę dyżur, więc większość dni jestem sama z młodą.
Przybijam piątkę. Mój miał 3 dniówki pod rząd a dziś 24h. Jak sobie wieczorem (21) usiądę to boli mnie każdy kawałek ciała. Ale nie ma co narzekać, dopóki mała w brzuchu jest jeszcze lajt. Za chwile będzie jeszcze gorzej 😂
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]