Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oleśka11 wrote:Jezu, co to za lekarz co odradza prenatalnego? I skąd niby wie że wszystko w porządku? Zmierzył chociaż fałd karkowy? No, chyba że on lepiej wie za Ciebie jaką decyzję byś podjęła gdyby się okazało, że dziecko ma wady wrodzone... Wrrr, sorry ale aż mnie skręca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 14:53
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Oleśka11 wrote:Samsaramsa, ale to przecież jest niezgodne z prawem...
Lusi, ok, ja zrozumiałam że lekarz zrobił Ci zwykłe usg, stwierdził że wszystko wygląda ok i odradził genetyczne...
Ja wiem. Ze to. Jest niezgodne z prawem ale niestety w moim zawodzie to jest normalne i tak to funkcjonuje. Dlatego już po macierzyńskim nie wracam do zawodu tylko będę szukać normalnej pracy. Trochę szkoda bo kocham to co robię i to moja pasja. Ale przy 2 dzieciaków nie mogę sobie pozwolić na to żeby za zwolnienia nie mieć płatne i zastanawiać się ile w tym miesiącu zarobie. -
nick nieaktualnySamsaramsa wrote:Dziewczyny ale się wkurwilam (sorry za słownictwo). Rozmawiałam dzisiaj z szefową że chce przejść na L4 i ona powiedziała że za 33 dni mam sobie sama opłacić ZUS. Za pierwszy miesiąc zwolnienia nie będę miała płatne i w poprzedniej ciąży też nie miałam ale wtedy ten miesiąc jeszcze pracowałam...
Ja też nie robię dodatkowych badań jeżeli usg wyjdzie dobrze
Shirley lubi tę wiadomość
-
Tak mam umowę o pracę na 1/2 etatu za najniższa krajowa ale moja wypłata liczona była w akordzie. Niestety takie uroki zawodu fryzjera. Pracowalam w 5 salonach i tylko w jednym było tak jak być powinno a w ilu jeszcze byłam na rozmowach i była ta sama gadka że zwolnienia i urlopy niepłatne.
-
Lusi91 wrote:chodzi o pappa i ogólnie badania z krwi on wszystko dziś posprawdzalb, kość nosowa jest przeziermosc karkowa ok... Jedyne co to nie ma centyfikatu fmf ale ma super sprzęt i powiedzial że jak by coś zauważył nie tak to by zalecal sanco albo coś w tym stylu a że jest ok to nie ma potrzeby .... A taka moja natura że się zastanawiam nadprenatalnymi mimo wszystko u lekarza z centyfikatem... Mąż jest przeciwny że niby szukam dziury w całym
No generalnie powiem Ci, że oczywiście idź do lekarza, który ma certfikat FMF.
Jeśli coś będzie nie tak, to będziesz mieć do siebie pretensje.
Ja staram się nie oceniać ludzi, szczególnie w internecie, bo nie znamy się itp., ale jednak Liusi, no po coś te certyfikaty są...
I o ile rozumiem odpuszczenie sobie pappy, czy innch badań, bo one są tylko u nas rekomendowane, a zalecane jest jedynie usg, o tyle uważam, że to zalecane badanie ma zrobić profesjonalista w swoim fachu.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Lena2305 wrote:Chmmm, a ja mam termin na 15 czerwca...
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Samsaramsa wrote:Dziewczyny ale się wkurwilam (sorry za słownictwo). Rozmawiałam dzisiaj z szefową że chce przejść na L4 i ona powiedziała że za 33 dni mam sobie sama opłacić ZUS. Za pierwszy miesiąc zwolnienia nie będę miała płatne i w poprzedniej ciąży też nie miałam ale wtedy ten miesiąc jeszcze pracowałam...
Ja też nie robię dodatkowych badań jeżeli usg wyjdzie dobrze
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Postanowione w poniedziałek się umówię na usg u lekarza z centyfikatem...Oczywiście mąż się obraził że szukam dziury w całym ale trudno... Wiem że nie zależnie od wyniku ciazy nie przerwę ale jednak dla swojego spokoju chce wiedzieć że wszystko dokładnie posprawdzane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 16:13
Magda - mbc, Izieth, Oleśka11, Lorella lubią tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Lusi91 wrote:Postanowione w poniedziałek się umówię na usg u lekarza z centyfikatem...Oczywiście mąż się obraził że szukam dziury w całym ale trudno... Wiem że nie zależnie od wyniku ciazy nie przerwę ale jednak dla swojego spokoju chce wiedzieć że wszystko dokładnie posprawdzane
-
Lusi91 wrote:Postanowione w poniedziałek się umówię na usg u lekarza z centyfikatem...Oczywiście mąż się obraził że szukam dziury w całym ale trudno... Wiem że nie zależnie od wyniku ciazy nie przerwę ale jednak dla swojego spokoju chce wiedzieć że wszystko dokładnie posprawdzane
Co do certyfikatu to jak najbardziej lekarz powinien mieć. Mi w pierwszej ciąży lekarz konował na genetycznym powiedział, że u dziecka są nieprawidłowe przepływy dv, dopiero doświadczony lekarz z certyfikatem temu zaprzeczył... Więc w drugą stronę też może to działać, lekarz może czegoś nie zauważyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 18:48
asylia, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak się dziś czujecie dziewczyny? Ja okropnie :(mdłości i ból głowy. Już tak bym chciała zeby to minęło
A odnośnie prenatalnych tez uważam ze powinno sie robić u lekarza z certyfikatem. Myśle ze naprawdę warto zapłacić te kilkaset zł i mieć jednak spokojna głowę -
Mam ciekawostkę od dziewczyny z mojej sierpniowe grupy.
Ciekawostka dnia. Co zrobić, żeby twoje dziecko nie było niejadkiem. Jeść w ciąży smaczne albo słodkie i pić ciepłe napoje. Płód musi polubić łykanie
Jakbym wiedziała to to bym nie jadła tylko suchego chleba z opiekaczaOleśka11 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, rzadko się udzielam ale z moją dwójką idzie zwariować jesiennymi popołudniami i efekt jest taki, że padam razem z nimi.
Czarnulka tym bardziej Cię podziwiam że Ty przy dwójce nieco ponad rocznych maluchów masz tyle czasu na pisanie. Ale może to u mnie jest coś nie tak z organizacją, całkiem prawdopodobne
Co do prenatalnych to lekarka u ktorej robię badanie, pomiędzy 11-13+6 określa płeć na 95%. Generalnie nie znam nikogo komu by się później nie potwierdziło, a dodatkowo o tym że się nie myli świadczą też opinie na znanym lekarzu. Jest jedną z najlepszych w Krakowie.
Teoretycznie mam pakiet z lux medu i tam prenatalne, ale zdecydowanie wolę dopłacić i iść do lepszego specjalisty i na lepszym sprzęcie.
Wszystkim gratuluję udanych wizyt i samych dobrych wieści! Trzymam mocno kciuki za kolejne.
Ja mam wizytę w poniedziałek, pierwsza od 4 tygodni. W zasadzie jestem jednak spokojna bo brzuchol mi zdecydowanie urósł. No ale zobaczymy, stres przed gabinetem na pewno się pojawi.czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
GreenK wrote:Jak się dziś czujecie dziewczyny? Ja okropnie :(mdłości i ból głowy. Już tak bym chciała zeby to minęło
A odnośnie prenatalnych tez uważam ze powinno sie robić u lekarza z certyfikatem. Myśle ze naprawdę warto zapłacić te kilkaset zł i mieć jednak spokojna głowę
Ja już dawno nie miałam mdłości, a dzisiaj rano biegłam do kibelka. Dopóki nie zjadłam kręciło mi się też w głowie. Na szczęście później fajnie ten dzień spędziliśmy, pojechaliśmy do klockolandu i na obiad do restauracji.
Ta jesienna monotonia mnie dobija, dzieci też bo są dni że naprawdę ciężko popołudniami wytrzymać.
Generalnie uwielbiam swoją rodzinę ale jak pomyślę o kolejnej jesieni i zimie z trójką to trochę mi słabo chociaż starszaki beda już wtedy mieć 2,5 i 4,5 więc powinno być chociaż o tyle lżej że więcej się będą razem bawić. -
Samsaramsa wydaje mi się, że w każdym sadzie byś sprawę wygrała... Może warto się postawić, przecież to jest chore.
Kirsten, ja dzisiaj cały dzień leżę bo nawet na siedząco kręci mi się w głowie i o ile dawno nie wymiotowałam, o tyle dzisiaj z samego rana - jak kot po prostu i nie mogę nic konkretnego zjeść przez cały dzień. Może to pogoda, bo nawet przysnęłam po południu...
W ogóle to piszecie o lekarzach. Powiedzcie co sądzicie o tym. Byłam na badaniu, na którym miałam zapowiedziane pobranie posiewu po zakończonej antybiotykoterapii. Mój lekarz dobrze wie, że przez te same bakterie poroniłam poprzednią ciążę, tymczasem po badaniach oddał mi książeczkę i do widzenia- a ja pytam co z posiewem, to zaczął kręcić, że a kiedy skończyłam leki, że może za wcześnie, że w sumie to nie trzeba, bo jestem świeżo przeleczona... Ale, że jak bardzo chcę i będę spokojniejsza, to jeszcze może pobrać. Według mnie zapomniał o tym i głupio było mu się przyznać, ale gdybym ja nie poprosiła, to wypuściłby mnie bez skontrolowania najważniejszej w moim przypadku sprawy! Nie chcę się nakręcać, zależało mi, żeby rodzić w szpitalu, gdzie jest ordynatorem, ale bardzo nadwyrężył tym moje zaufanie. Czy przesadzam? Było według Was uzasadnione, żeby nie robić wymazu jeśli nie ma niepokojących objawów nawet jeśli straciłam przez to poprzednią ciążę?synek 2013r
Aniołek 14 tc -
asylia wrote:Nasze czerwcowe szczęścia.
02.06.2019
Ariette1983 - 35l., Córka (22.11.2014), 2 ciąża
03.06.2019
Kadetka - 32l. 1 ciąża - bliźnięta
04.06.2019
Hooney - 27l., Synek (2016), 2 ciąża
05.06.2019
Nadinka83 - 35l., 2 ciąża - bliźnięta
Oleśka11 - 31l., Synek (2008), 2 ciąża - SYNEK
06.06.2019
0202oliwcia - 28l., dwie Córki (2013, 2017), 7 ciąża - CÓRCIA
Bratfrandu - 31l., 2 ciąża
07.06.2019
Madamee92 - 26l., 2 ciąża
Linka26 - 26l., 1 ciąża
08.06.2019
Mama Wojtka - 30l., Synek (10.08.2016), 2 ciąża - bliźnięta
Nita - 32l., Synek (14.12.2016), 2 ciąża
Izieth - Córka, 3 ciąża
Lusia91 - 27l., 4 ciąża
Lorella - 34l., 1 ciąża
09.06.2019
Samsaramsa - 26l., Synek (05.08.2017), 3 ciąża
11.06.2019
Lena1984 - 34l., Córka (15.11.2016), 5 ciąża
12.06.2019
Pimka - 27l., 1 ciąża
13.06.2019
Kalika - 30l., Synek (30.09.2016), 3 ciąża
15.06.2019
asylia - 34l., Synek (24.12.2015), 3 ciąża
Lena2305 - 29l., Synek (18.07.2013), 3 ciąża
16.06.2019
Kirsten - 27l., Synek (2015), Córka (2017), 3 ciąża
17.06.2019
Shirley - 34l., Synek (2015), 2 ciąża - bliźnięta
19.06.2019
Aleksandra_nails - 24l., 2 ciąża
Blanka85 - 33l., Synek (2015), 3 ciąża
22.06.2019
Marryy - 25l., 2 ciąża
23.06.2019
TheForfie - 22l., Córka (2016), 2 ciąża
25.06.2019
Klara87 - 31l., córka (2015), 3 ciąża
Robaczek123- 31l., 1 ciąża
miazmija- 25 l., 3 ciąża
26.06.2019
Czarnulka24 - 27l., Bliźnięta (27.08.2017), 5 ciąża
Magda - mbc - 31l., 1 ciąża
27.06.2019
makalotia - 24l., Synek (15.12.2016), 2 ciąża
Takana5 - 32l., 1 ciąża - bliźnięta
28.06.2019
jolciaa171 - 29l., 1 ciąża
Meluśka - 23l., Córka (23.07.2017), 2 ciąża
29.06.2019
KaśkaKwa - 35l., 2 ciąża - bliźnięta
Alala - 26l., Synek (01.05.2018), 2 ciąża
Anetka 1984, 2 ciąża
30.06.2019
Ann.ann - 34l., Synek (2015), 2 ciąża
Pamiętamy, trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści
Niezapomniana - TP 15.06.2019 [*]
Asylia, jeszcze raz się przypomnę z prośbą o dopisanie mnie na 16 czerwca, były bliźnięta, ale została jedna dzidzia, 2 dzieckoRobaczek123 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja nadal mdłości takie, że ledwo żyję. Nawet cieszyć się ciążą nie mam siły. Nie wymiotowałam ani raz, ale mdli mnie od rana jak wstaję, do momentu jak się kłade do łóżka- 2/3 w nocy, bo jak próbuję wcześniej, to muszę wstawać bo mdłości nie pozwalają wyleżeć. Koszmar jakiś. Do tego cały czas jeszcze ten OHSS, zastrzyki w brzuch, które czasami okropnie mnie bolą. I 3 dniowa migrena, o zgrozo! Jednak pierwsza ciąża to był chillout w porównaniu z tą, ale to wiele lat przerwy i ja byłam młodsza. No i przejść z wodobrzuszem i całą resztą nie miałam.
Jedno z bliźniąt straciłam. Przestało bić serduszko. Została jedna dzidzia. Bardzo się teraz o nią boję, ale staram się nie wpadać w paranoję.
Na ostatniej wizycie ( wg usg 11w1d, wg OM 10w3d) Pani Doktor oceniła, że przezierność jest w porządku, serduszko też i przepływy. Na tyle na ile w normalnym usg choć dokładnym, mogła stwierdzić. Uspokoiłam się trochę. No i wg Pani Doktor będzie córa. Widziała wyrostek, za tydzień mam usg prenatalne więc zobaczymy czy się potwierdzi.
Też tak boicie się tego usg prenatalnego? Ja chyba przez IUI i całe przejścia umieram ze strachu. Jak wszystko będzie OK, chyba dopiero wtedy zacznę cieszyć się ciążą naprawdę.
No to się rozpisałam
Lelek lubi tę wiadomość