Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Gorączka przedświątecznych zakupów mnie dziś dopadłaMama Wojtka wrote:Tak się zdarza i będzie się zdarzac coraz częściej niestety. Trzeba spieszyć się powoli

I przesadziłam chyba, jak mówisz z pośpiechem. Bo teraz jak leże już mnie nie boli.
Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam dziecku
W środę wizyta i już stresy mnie łapią.

Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Spokojnie Madamee92, nie tak łatwo jest zaszkodzić. Natura wiele rzeczy przemyślała.
Powodzenia na wizycie! Ja za to mam wizytę w czwartek u swojego gina i w piątek u innego. Znasz już płeć?
Madamee92 lubi tę wiadomość
Rysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
Ja też tak mam, jak więcej porobieMadamee92 wrote:Gorączka przedświątecznych zakupów mnie dziś dopadła
I przesadziłam chyba, jak mówisz z pośpiechem. Bo teraz jak leże już mnie nie boli.
Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam dziecku
W środę wizyta i już stresy mnie łapią.
Ja wizytę mam we wtorek. Strasznie nie mogę się doczekać -
Ufff dotarłam do domu w koncu :p... Wszystko z dzidzia ok.... Pan dr posprawdzał jeszcze raz wszystko i pomierzył.... Ułożenie pośladkowe.... No i prawdopodobnie synek będzie ale jeszcze do potwierdzenia za dwa tygodnie na kolejnej wizycie bo oczywiście się zaslaniał ale coś tam migło
.... Z tego wszystkiego zapomniałam wziąć zdjęcia z usg
... Odstawiamy też progesteron i duohaston mam skończyć to co mam czyli po jednym opakowaniu stopniowo zmniejszając dawkę
Mama Wojtka, Hiszpaneczka, Takana5, Shirley, Lady_Dior, 0202oliwcia, Madamee92, Lorella, Violet Flower, bratfrandu, Izieth lubią tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓

-
Lusi91 super,że wszystko jest dobrze-gratuluję

Jak ja Wam zazdroszczę już 15tc. ja tu bidulka na szarym końcu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 20:15
Lusi91 lubi tę wiadomość
-
Ja z Tobą na samym końcu więc nie jesteś sama;)Lady_Dior wrote:Lusi91 super,że wszystko jest dobrze-gratuluję

Jak ja Wam zazdroszczę już 15tc. ja tu bidulka na szarym końcu
Lusia, super wiadomość
-
Ja dzisiaj zrobiłam spacer 10 km, z czego część nieźle pod górkę, w dodatku w śniegu i mrozie. No i pod koniec też czułam kłucie w dole brzucha więc chyba też przeholowałam. W dodatku po powrocie do hotelu rozbolała mnie głowa i mimo apapu nic nie przeszło. Zdrzemnęłam się i po wstaniu jest jeszcze gorzej. No i na domiar złego znowu mnie mdli... Sorry, że tak Wam tu narzekam ale taka jestem zła, pół Polski przejechaliśmy a ja się do niczego nie nadaję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:13
GreenK, Madamee92 lubią tę wiadomość
-
Hej czytam ale nie ogarniam nadrabiać ...
Jesteśmy na weekendzie z mężem i w Kołobrzegu ❤ Jutro juz wracamy dzis chyba z 10 km pieszo zrobilismy pod koniec juz mnie zaczal brzuch ciagnac wiec wrocilismy do hotelu ...
Gratulacjw udanych wizyt ❤
Synek Piotruś 2019
Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017 
Aniołki

Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Ja na początku ciązy byłam w górach . Co dziennie spacery po ponad 10 km. Też byłam styrana i czasem bolało mnie podbrzusze. Ratowałam się nospą i magnezem gdy już było źle.Oleśka11 wrote:Ja dzisiaj zrobiłam spacer 10 km, z czego część nieźle pod górkę, w dodatku w śniegu i mrozie. No i pod koniec też czułam kłucie w dole brzucha więc chyba też przeholowałam. W dodatku po powrocie do hotelu rozbolała mnie głowa i mimo apapu nic nie przeszło. Zdrzemnęłam się i po wstaniu jest jeszcze gorzej. No i na domiar złego znowu mnie mdli... Sorry, że tak Wam tu narzekam ale taka jestem zła, pół Polski przejechaliśmy a ja się do niczego nie nadaję

Dziewczyny a jak Wasza morfologia. Ja ostatnio robiłam i erytrocyty mi spadły poniżej normy a MCV w górnej granicy czyli chyba początki anemii tylko jest ich kilka rodzajów. We wtorek będę konsultować z lekarzem.
2019 Natalka -
nick nieaktualny
-
Ostatnio morfo mialam dobra .. Teraz mam kolejna zalecona ale zrobie ja dopiero na wizyte ktora mam jakos po nowym roku musze dzwonic umowic termin

Synek Piotruś 2019
Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017 
Aniołki

Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Ja się aż zdziwiłam , bo wszystko mieści się w normie. Hemoglobina 13,2. W poprzedniej ciąży miałam lekką anemię w środku ciąży , ale bez brania tabletek, samą dietą mega nadrobiłam. Po porodzie miałam ponad 12Doriska87 wrote:Ja na początku ciązy byłam w górach . Co dziennie spacery po ponad 10 km. Też byłam styrana i czasem bolało mnie podbrzusze. Ratowałam się nospą i magnezem gdy już było źle.
Dziewczyny a jak Wasza morfologia. Ja ostatnio robiłam i erytrocyty mi spadły poniżej normy a MCV w górnej granicy czyli chyba początki anemii tylko jest ich kilka rodzajów. We wtorek będę konsultować z lekarzem.
-
No trzeba, a kto zrozumie jak nie druga ciężarna... Mój mąż jest i tak przekochany, znosi te moje narzekanie, herbatę zrobi... No ale on nie rozumie co przeżywamGreenK wrote:Oleska ja tez ciagle narzekam, bo ciagle coś boli ciągnie a to wymioty a to migreny itd itp
trzeba to gdzieś wylać 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:59
GreenK lubi tę wiadomość
-
makalotia wrote:Ja z Tobą na samym końcu więc nie jesteś sama;)
Lusia, super wiadomość
Ty jesteś o tyle w lepszej sytuacji,że szybko poczujesz ruchy
Jam bezdzietna,to se trochę poczekam
Cierpliwość cnotą ehhh
Ja robiłam morfologię 2x to miałam super-zobaczymy jak długo.
Dziś drugi dzień czuję się dobrze-aż chce się żyć. -
Hmm u mnie hemoglobina 12 z hakiem więc tu niby w normie tylko te erytrocyty i MCV odbiegają od normy. Czytałam ze to może być anemia na tle niedoborów kwasu foliowego i wit b12, ale nie chcę stawiać sobie sama diagnozy
Poczekam na lekarza.
Kwas foliowy biorę regularnie. Teraz w witaminach ciążowych nie mam B12, więc może to jej brakuje. Fakt faktem jakoś ostatnio gorzej jadłam...w sensie mniej urozmaicone posiłki. Chyba czas zacząć jeść regularnie jajka i pić soki...
Jestem bardzo ciekawa co mi lekarz powie.
2019 Natalka








