X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie CZERWCOWE 2019
Odpowiedz

Mamusie CZERWCOWE 2019

Oceń ten wątek:
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samsaramsa wrote:
    Bo już inne zapotrzebowanie kaloryczne. Przy kp zwiększone jest zapotrzebowanie o ok500kcal. Ja po porodzie łącznie miałam - 24kg. I w momencie ograniczania liczby karmien cyferki na wadze rosły
    Aha rozumie, ja karmilam tylko 4 miesiace . Chlopcy nie ciagli cycy bo nauczeni byli w szpitalu na butle i caly czas odciagalam mleko pozniej juz jedli ponad 100ml czyli we dwoje ponad 200ml czasem co 1'5 h i nie bardzo mi dla nich starczalo, musialam dokarmiac sztucznym .. w koncu skonczylam odciagac bo brakowalo czasu .. 20 min odciagania .. syneki byly malutkie jedli butle z 15 min ich dwoje to juz pol h i od tego znowu za godzinę musialam odciągać musialam jeszcze cos zjesc , posprzatac, zrobic pranie wykąpać itd

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Samsaramsa Autorytet
    Postów: 1294 771

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Dzień dobry dziewczyny :)

    Samsaramsa sprowokowałaś mnie do wejścia na wagę :P W sumie dawno się nie ważyłam,bo od lat mam tą samą wagę ok 55kg. Normalnie bałam się oczy otworzyć hahaha :D Brzuch napuchnięty,zaczyna powoli się zaokraglać,momentami się czuję jak balon a tam 55,5 kg. Chyba w 5ciu miejscach się ważyłam i wszędzie tak samo ufff no ale rano to rano-wieczorem się nie odważę wejść :P

    Dziewczyny macie jakieś "schizy" związane z ciążą? Ja mam dwie-boję się bezobjawowego zapalenia pęcherza i odchodzenia niezauważalnie wód płodowych.Gdybym tylko była w Polsce-byłoby mi lżej a tu to lipa :/ Wiedzą,że mam trombofilię, to dla nich hiv jest ważniejszy-zamiast mi zrobić krzepliwość.Mam badania z grupy krwi,z hiv i inne ale oni muszą mieć swoje.Nie wiem,jak tu przetrwam tę ciążę.


    Mi powoli sączyly się wody ale wiedziałam że to to. Jak leżałam to poczułam takie pykniecie i troszkę pocieklo. Jak wstałam to nic nie leciało. Położyłam się znowu troszkę polecialo. Najgorzej że przyjechał do nas wtedy facet po nasza stara szafę a ja siedziałam zamknięta w toalecie bo bałam się że przy nim całkiem mi poleci ;D
    A zanim oni ta szafę rozebrali i wynieśli to trochę minęło. I tak nie wiedziałam co robić, czy już jechać czy jeszcze nie. Mąż miał nockę i też nie wiedział czy iść do pracy ale poszedł (ma gdzieś 1.5km do pracy) i jak znowu pocieklo to wrócił i pojechalismy na ip. Ogólnie nikt mi nie dowierzal że wody mi się Sącza bo szyjka zamknięta i nic nie skrócona. I już przy partych mi tak sporo pocieklo a ja mówię do męża że się posikałam. Położna aż zaczęła się śmiać i mówi że to tylko wody

    3jgxyx8dvoujfeze.png
  • Samsaramsa Autorytet
    Postów: 1294 771

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozstępy mam straszne. Dzień po porodzie miałam - 9kg a miesiąc po miałam już wagę z przed ciąży

    3jgxyx8dvoujfeze.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży przytyłam 24 kg a teraz już 15 tydzień i mam tylko 2kg na plusie. Waga stoi w miejscu, bo trochę mniej jem, więcej się ruszam i to mnie cieszy, bo naprawdę było mi ciężko nawet zrobić kilka kroków w pierwszej ciąży, z powodu wagi i puchnięcia nóg. Także wolę jak jest tak jak teraz :)
    A co do witamin ciążowych, też zapominam. Nie mam czasu. Raz wezmę, raz nie...

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5487 4754

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samsaramsa tylko moja schiza dotyczy teraźniejszości :) Znam parę historii,kiedy kobiecie odchodzily wody a ona o tym nie wiedziała.Przypadkowo podczas kontroli na usg się dowiedziała i dziecko zmarło w 2gim.trymestrze..Jak czlowiek zna takie historie z własnego otoczenia,to łatwo popaść w przygnębienie.No ale staram się odganiać wszystkie złe myśli...

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Nadinka83 Autorytet
    Postów: 532 520

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się zaczyna schiz średnio tydzień po wizycie. Ze na następnej juz serduszka bić nie będą. Nie umiem się pozbyć tego strachu. Dlatego teraz mam wizytę 21.12 żeby na święta tryskać humorem.

    Jeśli chodzi o przyjmowanie leków to mam kupiony organizer gdzie rozkladam leki na cały tydzień i je regularnie przyjmuje. Nigdy nie miałam takiej samodyscypliny ale teraz pilnuje się bo wiem ze nie robie tego tylko na siebie.

    Madamee92 lubi tę wiadomość

    74dil6d8qv2ss7sm.png
    10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
    Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo
  • Madamee92 Ekspertka
    Postów: 191 251

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadinka83 wrote:
    Mi się zaczyna schiz średnio tydzień po wizycie. Ze na następnej juz serduszka bić nie będą. Nie umiem się pozbyć tego strachu. Dlatego teraz mam wizytę 21.12 żeby na święta tryskać humorem.

    Jeśli chodzi o przyjmowanie leków to mam kupiony organizer gdzie rozkladam leki na cały tydzień i je regularnie przyjmuje. Nigdy nie miałam takiej samodyscypliny ale teraz pilnuje się bo wiem ze nie robie tego tylko na siebie.
    Nadinka właśnie mam tak samo. Nie wiem kiedy minie mi ten strach o te bijące serduszko. To mnie zawsze paralizuje przed wizytą. Gdy tylko wchodzę na Usg to pierwsze co mnie interesuje to tętno dziecka...
    Mam nadzieje, że gdy poczuję ruchy trochę się uspokoję.

    Najlepsze jest to że w ciągu dnia w pewnym momencie przychodzą strachy, a np. za godzinę, mam całkowicie inny nastrój, pozytywny z wiarą, że na pewno jest dobrze. Taka huśtawka nastrojów.

    f2w3rjjgcmco5o1l.png

    Musi być dobrze ❤



    [*] Aniołek 9 tc
  • Marryy Autorytet
    Postów: 618 312

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też boję się tego saczenia wód. I niestety mam podobne humory, tzn mam dobry humor nagle przychodzi strach, kładę się na lewej stronie dotykam Czy brzuch nie jest twardy. Analizuje jak się czuje, czy napewno wszytsko Jest dobrze. Sama siebie upominam w tym wariactwie . Może dlatego że to pierwsza ciąża i się wsluchuje we wszystko

    2019 ♥️👩🏻

    Starania od 09.2017
  • jolciaa171 Autorytet
    Postów: 288 261

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Ja ropoczynałam ciąze z waga 53.5 kg teraz mamy ok 54.5 :) nie objadam się ale wczoraj po raz pierwszy miałam taką chęc na boczek że mąż poleciał do sklepu :D
    No właśnie teraz przed nami Święta :D całe szczęście że nie przepadam jakoś szczególnie za słodkim :D
    Jak tam u WAS?? Choinka ubrana? pierniczki upieczone ?:D
    My wczoraj dopiero posprzątaliśmy z mężem po mojej tygodniowej chorobie.
    Najbliższy tydzień zapowiada się intensywnie :)

    Powiedzcie mi proszę jak u Was z farbowaniem? Mam na jutro umówioną wizytę :)

    uwo99jcga48s16g3.png
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadinka83 wrote:
    Mi się zaczyna schiz średnio tydzień po wizycie. Ze na następnej juz serduszka bić nie będą. Nie umiem się pozbyć tego strachu. Dlatego teraz mam wizytę 21.12 żeby na święta tryskać humorem.

    Jeśli chodzi o przyjmowanie leków to mam kupiony organizer gdzie rozkladam leki na cały tydzień i je regularnie przyjmuje. Nigdy nie miałam takiej samodyscypliny ale teraz pilnuje się bo wiem ze nie robie tego tylko na siebie.
    Dlatego ja chwalę sobie detektor :)

    gann3e3k131pma53.png
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marryy wrote:
    Też boję się tego saczenia wód. I niestety mam podobne humory, tzn mam dobry humor nagle przychodzi strach, kładę się na lewej stronie dotykam Czy brzuch nie jest twardy. Analizuje jak się czuje, czy napewno wszytsko Jest dobrze. Sama siebie upominam w tym wariactwie . Może dlatego że to pierwsza ciąża i się wsluchuje we wszystko
    A ja właśnie w pierwszej ciąży w ogóle się nie martwiłam. Do głowy mi nie przyszło, że mogę poronić.

    gann3e3k131pma53.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Samsaramsa tylko moja schiza dotyczy teraźniejszości :) Znam parę historii,kiedy kobiecie odchodzily wody a ona o tym nie wiedziała.Przypadkowo podczas kontroli na usg się dowiedziała i dziecko zmarło w 2gim.trymestrze..Jak czlowiek zna takie historie z własnego otoczenia,to łatwo popaść w przygnębienie.No ale staram się odganiać wszystkie złe myśli...

    W poprzedniej ciąży bardzo się bałam sączenia wód. Są specjalne wkładki, które sprawdzają, czy to wody się sączą, czy to normalna wydzielina, ale są bardzo drogie. Ja kupiłam paseczki do sprawdzania pH, nie wiem na ile można im zaufać, ale wody mają inne pH, więc w przypadku wycieku wód powinno być widoczne.

    GreenK lubi tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Marryy Autorytet
    Postów: 618 312

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    A ja właśnie w pierwszej ciąży w ogóle się nie martwiłam. Do głowy mi nie przyszło, że mogę poronić.

    Ja w pierwsze też nie byłam świadoma. Uważałam że to Mnie nie dotyczy gdzieś daleko ode mnie się zdarza. I że jak mi coś takiego napewno nie. Niestety stało się inaczej bo w maju miałam Biochemiczna. Więc tak Licząc ta ciąża jest druga. Ale Chodziło mi że pierwsza w takim stopniu zaawansowana ;-)

    2019 ♥️👩🏻

    Starania od 09.2017
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5487 4754

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słyszałam właśnie o tych wkładkach-może z nich skorzystam w kiepskim momencie...Mam też papierki lakmusowe ale na razie se daruję,bo biorę luteinę,więc może być przekłamany ten wynik.Głęboki wdech yyyyyy i relax :P No Panic :D

    Mam nadzieję,że nowy suwaczek nie będzie stać w miejscu grrr

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jolciaa171 wrote:
    Hej :)
    Ja ropoczynałam ciąze z waga 53.5 kg teraz mamy ok 54.5 :) nie objadam się ale wczoraj po raz pierwszy miałam taką chęc na boczek że mąż poleciał do sklepu :D
    No właśnie teraz przed nami Święta :D całe szczęście że nie przepadam jakoś szczególnie za słodkim :D
    Jak tam u WAS?? Choinka ubrana? pierniczki upieczone ?:D
    My wczoraj dopiero posprzątaliśmy z mężem po mojej tygodniowej chorobie.
    Najbliższy tydzień zapowiada się intensywnie :)

    Powiedzcie mi proszę jak u Was z farbowaniem? Mam na jutro umówioną wizytę :)
    ja wczoraj robiłam dekoloryzację i farbę, 6h u fryzjera :D masakra!
    Ale przez to, że wypadł mi wyjazd i szpital nie byłam 4miesiące na farbie :P

    edit.: a jeśli chciałaś zapytać czy w ciąży można, to można :) hybrydę też można, depilację woskiem/pastą cukrową też można. Jedynie depilacja laserowa odpada no i kwasy na twarz też :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 14:31

    jolciaa171 lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • jolciaa171 Autorytet
    Postów: 288 261

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu ,
    No ja własnie nie farbowałam sie już jakiś czas a że mam ombre wiec nawet tego nie było widac, ale mam silną potrzebe zmiany :D muszę zmienić nieco fryzure :D hybrydę robię cały czas w domowym zaciszu :)

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

    uwo99jcga48s16g3.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5487 4754

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja włosów nie farbuję już 8 rok i jest mi z tym lepiej :) Męczyło mnie to farbowanie odrostów co 2 miesiące i postanowiłam wrócić do naturalnych.Co do świąt,to ciąża je przyćmiła-nic nie mamy zrobione,nawet choinki nie będzie w tym roku,bo po nowym roku się wprowadzamy,więc te święta będą słabe :P

    Izieth lubi tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙
    Mama kp
    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Samsaramsa Autorytet
    Postów: 1294 771

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie włosy można farbowac :) czasami przy rozjasnianiu mogą być problemy i może inaczej wyjść ta sama farba niż wychodzila przed ciąża. Ja mam bardzo odporne włosy. Ciemne mi się spieraja do naturalnych a blondy szybko żółkną. Sama nie wiem co już mam z nimi robić. Najbardziej mnie teraz boli to że nie mogę zrobić sobie teraz prostowania keratynowego (w ciąży nie można robić i sobie i komuś). Ostatnio robiłam w czerwcu i odrost już się kręci a po długości dalej proste

    Choinkę chyba dzisiaj ubierzemy. Mała i sztuczną. Będzie stać na stole żeby synek jej nie rozbierał. W tamtym roku mieliśmy ogromną i żywa <3 teraz nie ryzykuje haha ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 15:23

    3jgxyx8dvoujfeze.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja farbowałam, później właśnie przestałam, zafarbowałam na ślub, później odrosty i znowu wracam do naturalnego, bo też męczy mnie to ciągłe farbowanie odrostów. Poczekam na siwe, wtedy już będzie konieczność ;)

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja włosów też nie farbuję, lubię swoje jasnoblond i nie czuję potrzeby zmieniać już chyba z 12 lat :)

    gann3e3k131pma53.png
‹‹ 246 247 248 249 250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ